WIADOMOŚCI

GP Chin: Hamilton przełamuje dominację Vettela
GP Chin: Hamilton przełamuje dominację Vettela
Wyścig o Grand Prix Chin bez wątpienia obfitował w emocje, a kolejność kierowców w stawce zmieniała się jak w kalejdoskopie. Zwycięstwo w trzeciej rundzie, po walce na ostatnich okrążeniach, odniósł Lewis Hamilton. Brytyjczyk dotarł do mety przed Sebastianem Vettelem i Markiem Webberem.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Jeszcze przed okrążeniem formującym, sporo stresu przeżyli mechanicy McLarena i sam Lewis Hamilton. Prace nad MP4-26 Brytyjczyka trwały do samego końca, a były mistrz świata z garażu wyjechał nawet bez części pokrywy silnika. Ostatecznie jednak ekipa z Woking uporała się z maszyną już na polu startowym, a Hamilton zdołał wystartować do wyścigu bez problemów.

Świetnym startem popisali się kierowcy McLarena. Jeszcze na prostej prowadzenie objął Jenson Button, Lewis Hamilton po krótkiej walce również znalazł się przed kierowcą Red Bulla. Do walki o pozycję w czołowej trójce włączył się także Nico Rosberg, jednak obecny mistrz świata odparł atak kierowcy Mercedesa. W ciągu następnych okrążeń Sebastian Vettel utrzymywał się tuż za kierowcami srebrnych bolidów, nie oddalając się od lidera na więcej niż 2 sekundy.

Najgorzej z pierwszej dziesiątki ruszyli zawodnicy Toro Rosso – Jaime Alguersuari po pierwszym okrążeniu spadł na 10 miejsce, Buemi odnotował natomiast stratę 4 miejsc. Atomowego startu tym razem nie zaliczyli Witalij Pietrow i Nick Heidfeld. Po starcie z P10 Rosjanin stracił dwa miejsca, Nick Heidfeld odzyskał natomiast 2 pozycje, jednak następnie na kilka okrążeń utknął za bolidami Toro Rosso.

Do udanych pit stopu Alguersuariego nie zaliczą mechanicy stajni z Faenzy. Po kilku zakrętach od opuszczenia stanowiska serwisowego, Hiszpan stracił bowiem prawe tylne koło i musiał zakończyć swój udział w Grand Prix Chin.

Pozycje stracone na starcie na rzecz zawodników McLarena Sebastian Vettel odzyskał w praktyce w końcówce 14 okrążenia i podczas swojego pierwszego postoju. Tuż przed zjazdem do pit lane, kierowca RBR wyprzedził Hamiltona, a w alei serwisowej, po wpadce Jensona Buttona, który postanowił złożyć wizytę mechanikom swojego bezpośredniego rywala, Vettel znalazł się przed bolidami ekipy z Woking.

Po wymianie opon reszty zawodników z pierwszej dziesiątki, na prowadzenie wysunął się Nico Rosberg, który jako pierwszy z czołówki odwiedził dziś swoich mechaników. Dystans dzielący kierowcę Mercedesa od Vettela – jak można się było domyślać - powoli, ale regularnie malał.

Na 18 okrążeniu po nowy komplet opon zjechał Witalij Pietrow, okrążenie później mechaników Renault odwiedził również Nick Heidfeld. Rosjanin opuścił aleję serwisową na 13 pozycji, Niemiec powrócił na tor na miejscu 14.

Drugą wizytę swoim mechanikom dość wcześnie złożyli Nico Rosberg, Jenson Button, a chwilę później również Lewis Hamilton, którzy podróżowali przez kolejne okrążenia w bardzo dobrym tempie. Strategia tych kierowców przewidywała jednak jeszcze jedną zmianę ogumienia. Dwie wizyty na stanowisku serwisowym zaplanowało natomiast między innymi Ferrari oraz Red Bull w przypadku Vettela. Od tego momentu liderująca trójka – Rosberg, Button i Hamilton (dwaj ostatni na 35 kółku zamienili się w walce pozycjami) - powoli oddalali się reszcie stawki.

Ostatni postój McLarenów i Rosberga sprawił, że na prowadzenie wysunął się Sebastian Vettel. Za Niemcem w dalszym ciągu podążał Felipe Massa. Na 44 kółku, sprawdzianu nie zdała strategia kierowcy Ferrari. Brazylijczyka wyprzedził bowiem Lewis Hamilton, który od tego momentu rozpoczął pościg za liderującym Vettelem.

Na 52 okrążeniu, zwycięzcę dwóch poprzednich rund wyprzedził Hamilton. Zaskoczeniem jest Mark Webber, który po starcie z P18, na ostatnich kilometrach wyścigu wyprzedził kierowców czołówki, ulegając tylko Hamiltonowi i Vettelowi.

Nieudany i dość bezbarwny wyścig zaliczył zespół Lotus Renault. Po dwóch postojach Witalij Pietrow zameldował się na mecie na dziewiątym miejscu, zdobywając dwa oczka. Nick Heidfeld nie awansował z kolei do czołowej dziesiątki, linię mety pokonując na dwunastym miejscu.

Pozycję lidera mistrzostw utrzymał oczywiście Sebastian Vettel. Na drugie miejsce wysunął się jednak Lewis Hamilton, który do kierowcy Red Bulla traci 21 punktów. Pierwsze poważne punkty zdobył dziś Mercedes, który awansował na piątą pozycję w klasyfikacji konstruktorów.

Po emocjach związanych z azjatyckim wyścigiem, na kolejną rundę – Grand Prix Turcji – przyjdzie nam poczekać aż 3 tygodnie.

Wyniki

# Kierowca Czas Punkty
1

Lewis Hamilton

McLaren

1:36:58.226 25
2

Sebastian Vettel

Red Bull

+ 5.1 18
3

Mark Webber

Red Bull

+ 7.5 15
4

Jenson Button

McLaren

+ 10.0 12
5

Nico Rosberg

Mercedes

+ 13.4 10
6

Felipe Massa

Ferrari

+ 15.8 8
7

Fernando Alonso

Ferrari

+ 30.6 6
8

Ralf Schumacher

Mercedes

+ 31.0 4
9

Witalij Pietrow

Renault

+ 57.4 2
10

Kamui Kobayashi

BMW Sauber

+ 1:03.2 1
11

Paul di Resta

Force India

+ 1:08.7
12

Nick Heidfeld

Renault

+ 1:12.7
13

Rubens Barrichello

Williams

+ 1:30.1
14

Sebastien Buemi

+ 1:30.6
15

Adrian Sutil

Force India

+ 1 okr.
16

Heikki Kovalainen

Team Lotus

+ 1 okr.
17

Sergio Perez

BMW Sauber

+ 1 okr.
18

Pastor Maldonado

Williams

+ 1 okr.
19

Jarno Trulli

Team Lotus

+ 1 okr.
20

Jerome D'Ambrosio

Virgin Racing

+ 2 okr.
21

Timo Glock

Virgin Racing

+ 2 okr.
22

Vitantonio Liuzzi

HRT F1

+ 2 okr.
23

Narain Karthikeyan

HRT F1

+2 okr.
24

Jaime Alguersuari

+ 47 okr.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

364 KOMENTARZY
avatar
luka55

22.04.2011 16:17

0

Z mojej strony tyle w temacie więcej czasu nie tracę.


avatar
dziarmol@biss

22.04.2011 16:46

0

Wiesz co ? Tak dla rzetelnej oceny przejrzałem jeszcze raz wszystkie nasze wpisy. ;-)) I wskaż mi proszę gdzie w którym momencie zacząłem cię atakować?? Zawsze staram się sumiennie odpowiadać na czyjeś posty skierowane do mnie ;-)) tyle że ty kiedy nie znajdujesz właściwej riposty zaczynasz wyszukiwać jakieś wydumane bliżej nie określone moje prowokacje. Spójrz na swoje wpisy 260 oraz 261 czy treść owych wpisów to przesłanie miłości?? Czyż nie zacząłeś mi zarzucać napaści na siebie?? Podczas gdy sam to skutecznie robisz?? Ja pisząc do ciebie ów słynny wpis o mercedesie Schumacherze nie biadoliłem jednocześnie że @luka55 mnie prowokuje czy też atakuje ;-)) Tylko przyjąłem na klatę to co miałeś do powiedzenia zadając ci teraz pytanie czy też udzielając ci odpowiedzi na twoje pytanie oczekuję rzetelnej oceny tego co napisałem. Na twój wpis nr 246 odpowiedziałem ci sumiennie pod nr 254 Co oczywiście swoim zwyczajem zignorowałeś brnąc dalej (kolejne wpisy) powołałem się nawet na swój wpis do Ilony(ten o Churchillu) jako dodatkowe wyjaśnienie swojego punktu widzenia natomiast ty wolisz mnie widzieć jako chorągiewkę ;-)) Czyżby brak dobrej woli?? Ale to przecież ja prowokuję, ja atakuję bez powodu, ja obrażam, ja piszę nie na temat, ja unikam odpowiedzi .... Wiec w świetle powyższego jak to jest z tą prowokacją??


avatar
Ataru

22.04.2011 17:15

0

295. luka55, a wg mnie ma to sens, wiem, ze ludzie (choc nie, eh, nie wszyscy, niestety ) interesujacy sie F1 to nie jest gromada bezmozgich idiotow, a ludzie przewaznie bystrzy i wiem doskonale, ze na olbude i hipokryzje bywaja wyczuleni, a przynajmniej chce w to wierzyc :) A fakt, ze sa ludzie, ktorzy to widza sprawia, ze jednak warto, wbrew temu co mowisz ;-)


avatar
luka55

22.04.2011 17:29

0

dziarmol@biss Naprawdę chciałbym zakończyć te dywagacje ale jak prosisz o odpowiedź . Po kolei po pierwsze : ile razy Ci mam jeszcze mówić że nie powiedziałem że mnie wtedy zaatakowałeś , pytam się ile jeszcze razy? Mówię po raz kolejny nie obraziłeś mnie wtedy ale uszczypliwie wypomniałeś mi pewne fakty. I zobacz sobie a może już to zrobiłeś moja ówczesną odpowiedz . Tym razem to ja lekko uszczypliwie zadałem Ci pytanie bez żadnych obelg pisząc nawet żartem ( zresztą skopiowałem ten post wyżej aby każdy mógł sprawdzić te moje rzekome obelgi w twoją stronę ) Mówisz o poście nr 254 ( zręsztą skrzętnie go wybierając) , ok. ja w poście nr 253 znów Ci udziełlem odpowiedzi i jak chcesz znów ją mogę wkleić niech znów każdy oceni co tam było złego. Cały twój dym rozpoczął się post dalej. Mówisz o jakimś przyjmowaniu na klatę wtedy mojego postu . Ale że tak zapytam co ty wtedy przyjąłeś na klatę. ? To że ja się wtedy przyznałem do błędu , no rzeczywiście było co brać . Zresztą ty nie postąpiłbyś nigdy podobnie żeby się przyznać do jakiegoś błedu , bo ty się po prostu nie mylisz. A już najlepsze jest to że po raz kolejny udowadniasz że czytasz po łebkach i mieszają Ci się posty różnych forumowiczów. Bo gdzież to ja znowu Cie nazwałem chorągiewką ? ? ? ? ? ? ? ? Czy to aby ja byłem ? ? ? ? ? Nie pamiętasz już że to ja napisałem zadając pytanie czemu się tak denerwujesz , czy dlatego że Cie nazwali chorągiewką ? ? ? NAZWALI nie NAZWAŁEM. Może to też tzreba wkleić znowu. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć że nie miałem żadnych złych zamiarów dlatego tym bardziej nie mam nic do ukrycia . I proponuje naprawdę już nie tracić czasu bo to nie ma sensu jak ktoś nie jest w stanie przyjąć nawet najmniejszej krytyki.


avatar
luka55

22.04.2011 17:32

0

dziarmol@biss Oczywiście w moim poście miało być napisane żę na Twój post nr 254 odpowiedziałem postem nr 255


avatar
Ilona

22.04.2011 17:41

0

280. dziarmol@biss - jeśli to była odpowiedź na moje pytanie, to ja chyba nie bardzo rozumiem o jakich kryteriach właściwie mówisz, ale ok, może już będę drążyć tematu ;]


avatar
luka55

22.04.2011 17:41

0

Ataru nr 302 W zasadzie racja. Bo Twój wpis 287 pokazał mi że jednak są ludzie którzy to wyłapują . Ale powiem Ci że zwyczajnie mi się już nie chce prowadzić tych dywagacji bo znam ich finał. Mówiąc szczerze nie maiłem żadnych zamiarów złych . Ale pewne osoby tego nie rozumieją . Nikogo też nie obrażam , dlatego nie mogę zrozumieć że ktoś robi ze mnie idiotę jak ten człowiek i jakiegoś forumowego kata a siebie czyni ofiarą . Anie razu go nie obraziłem tutaj, przyznaje się nawet że uszczypliwie go zagadałem w ramach małego rewanżu za to że on mi wypomniał też coś tam kiedyś i tyle w zasadzie . I z tego zrobić taki dym , no ludzie jak można.


avatar
Ilona

22.04.2011 17:42

0

305 * nie będę :]


avatar
luka55

22.04.2011 17:43

0

Dobra ja kończę definitywnie sprzeczki pod tym tematem . Jeszcze raz Wesołych Świąt wszystkim forumowiczom.


avatar
Ataru

22.04.2011 18:27

0

306. luka55, ale to taki tutejszy folklor, nie traktuj go smiertelnie powaznie, nie warto, nie psuj sobie tez tym samopoczucia ;-)


avatar
dziarmol@biss

22.04.2011 20:22

0

@Ilona A czego nie rozumiesz? Tego ze jak nie trawię jednego tak nie przełknę i drugiego? ;-)) Stąd nawet nie silę się na takie masochistyczne dywagacje. I powiem jeszcze tylko że gdyby w F1 jeździli tylko tacy kierowcy jak przez ciebie wymienieni to pewnie przestałbym oglądać GP


avatar
dziarmol@biss

22.04.2011 21:29

0

Wiesz co luka55?? Fajny jesteś ;-)) Pewnie miałbyś rację w tym co piszesz gdyby nie jedno ale . Skoro jak sam zaznaczasz pozwoliłeś sobie na małą uszczypliwość pod moim adresem w ramach rewanżu a ja na ten nie całkiem sprawiedliwy w mojej ocenie osąd odpowiedziałem ci wydaje mi się dość jasno co zresztą ponoć zrozumiałeś, to co miały znaczyć twoje następne wpisy pod moim adresem?? Skoro ponoć wiesz o co mi chodziło??


avatar
Ilona

22.04.2011 22:08

0

310. dziarmol@biss -ok, nie sil sie w takim razie na masochistyczne dywagacje. Co do pozostałej części dyskusji i Twoich wywodów pod tym oto newsem dodać można jedynie tyle, że wmawiasz ludziom coś czego nie robią, racjonalne argumenty zarówno ze strony Ataru jak i luka55 do Ciebie w żaden sposób nie docierają.


avatar
Ilona

22.04.2011 22:11

0

aha i jeszcze jedno - powtarzasz się, w zasadzie trudno wyłapać o co tak naprawdę Ci chodzi


avatar
dziarmol@biss

23.04.2011 08:57

0

312. Ilona Wskaż choć jeden tzw. racjonalny argument? gdyż ty użyłaś liczby mnogiej czyli że tych argumentów było co najmniej dwa ! więc wskaż mi je a następnie wykaż ponad wszelką wątpliwość unikanie przeze mnie odpowiedzi na owe "miażdżące merytoryczne" pytania ;-)) Które to działania mi sugerujesz ! Wiem że to boli kiedy chcesz coś komuś wmówić tyle że to nie wychodzi ;-)) Jak wyżej ;-)) A po za tym znam takie przysłowie które mówi że >>I Herkules d..a jak ludzi kupa<< Ale pewnie tego też nie ogarniesz ;-))


avatar
Grzesiek 12.

23.04.2011 10:08

0

291. luka55 Prosisz mnie o wskazanie dokładnego miejsca obrażania ;) Żeby daleko nie szukać , tylko w samym poście 291 , w którym tak się zapierasz owych czynów ... dwa razy w ostatnich zdaniach obrażasz osobę o której tutaj jest mowa ... Czy może dalej nie wiesz o czym mowa ? a może jeszcze jaśniej trzeba do Ciebie , pokazując dokładnie palcem o które słowa chodzi ? I naprawdę , daruj innym wciskanie o twoich Świętych zamiarach i czystych intencjach . Bo to właśnie Ty , nie kto inny , jesteś głównym prowokatorem i inicjatorem całej tej żałosnej dyskusji i pomówień którą zafundowałeś nam wszystkim .... - jednym słowem , nie obracaj kota ogonem :P A tak z czystej ciekawości - co Ty chcesz tutaj udowodnić innym ? ogarniasz jeszcze ?


avatar
Ilona

23.04.2011 10:22

0

314. dziarmol@biss - tłumaczenia i starania dwóch osób o to żeby cokolwiek dotarło do Ciebie i żebyś zrozumiał o co chodzi, jak widać poszły na marne. Nie sądzę by miało się to udać mnie więc sobie daruje i nie będę się mieszać, chyba istnieją ciekawsze zajęcia, wesołych świąt.


avatar
Grzesiek 12.

23.04.2011 10:23

0

314. dziarmol Po raz kolejny okazuje się że rozmowa z ludźmi , którzy nie wiedzą co piszą i nie potrafią dokładnie określić zarzutów i wysuwać racjonalnych argumentów lub ich w odpowiedni sposób wyłapać .... jest bez sensu i tylko sprowadza się do siania jadu i oskarżeń na to forum - niestety . Dlatego ja definitywnie odpuszczam sobie ten temat - bo szkoda zdrowia i czasu , zwłaszcza na ludzi pokroju @ Ataru który nawet nie potrafi uszanować zawartej umowy ( wpis nr . 287 ) - żenada !!! Pozdro ;)


avatar
dziarmol@biss

23.04.2011 11:03

0

@Grzesiek12 Innymi słowy kiedy brakuje argumentacji należy "oszczać" bądź też obrzucić dostateczną ilością błota swojego adwersarza jednocześnie przemilczając kontrargumenty strony przeciwnej ;-)) To zdaje się Goebbels wymyślił jako skuteczną broń w walce na argumenty i prawda czy też uszanowanie racji innych nie mają tu żadnego znaczenia ;-)) Liczy się tylko "moje ja" Dzięki za wsparcie ;-)) Pozd.


avatar
dziarmol@biss

23.04.2011 11:30

0

316. Ilona Widzisz jak wygląda spór na "argumenty" ;-)) W tym wypadku Twoim wydaniu ;-)) Co zresztą nie odbiega od normy ;-)) obowiązującej w Twoim" kółku wzajemnej adoracji" Tyle w temacie Lewisa Hamiltona tudzież Vettela wespół z Heidfeldem ;-))


avatar
beltzaboob

23.04.2011 11:53

0

No nieźle Panie i Panowie. Tak sobie po czasie przeczytałem i żal mi dupę ścisnął. O co ta kłótnia? Po co tyle jadu między ludźmi, z których każdy z osobna zasługuje na duży szacunek. Nie mogą wyjść z podziwu dla Ataru i Dziarmola oraz niezastąpionej Ilony. Oto epos składający się z pomówień, wycieczek osobistych, sarkazmu, ironii i pogardy dla adwersarza. A wszystko w ramach postulatu o merytorykę. A merytoryczna była np. @Marti (dziękuję i serdecznie pozdrawiam). Wasze, z całym szacunkiem, od pewnego momentu nie bardzo! Wkrewia mnie rola arbitra, nie jest mi wcale wygodnie zwracać uwagę ludziom, których nie znam, ale szanuję ale trudno: Panie i Panowie, więcej wzajemnego szacunku i nieco dystansu do siebie. Bo i dziarmolu ma swoją niebagatelną rację i jego adwersarzom nie brak rzeczowych i ważkich argumentów. Pozdrawiam Wszystkich!


avatar
dziarmol@biss

23.04.2011 12:18

0

320. beltzaboob Że tak to ujmę w telegraficznym skrócie ;-)) Padł niesprawiedliwy zarzut pod moim adresem żem dwulicowy jest (wprawdzie ten termin nie pada dosłownie ale zdania wypowiadane przez luka55 to właśnie sugerują) I jak sam widzisz rzeczowe próby wytłumaczenia spełzają na niczym, albo raczej stają się pożywką do dalszego bezpardonowego ataku ;-)) Ponoć na argumenty których nijak nie mogę wyłapać. Chyba że inwektywy są owymi argumentami, to rzeczywiście poległem ;-)


avatar
beltzaboob

23.04.2011 13:12

0

@321. dziarmol@biss - zauważyłem;)))) Z resztą nie pierwszy raz ale wolę nie rozstrzygać. I powiem Ci jedno. Nie raz się nie do końca zgadzaliśmy i tu przykład Vettela (za którym też nie przepadam ale wypadło mi go bronić)jest przykładem koronnym. Wydaje mi się, że z racji statusu i marki, jaką sobie wyrobiłeś stałeś się przeciwieństwem Ś.P. fanki Vettela czyli Ilony (którą pozdrawiam serdecznie). Słowem, chcąc nie chcąc, stałeś się chłopcem do bicia dla zwolenników i fanów młodego Niemca (bo sprawa Lewisa, co do którego mamy bardzo podobny pogląd, tylko ja jestem wielkim wielbicielem jego pasji i talentu, który równoważy mi bamberstwo i bucowatość afrobrytyjczyka), co nijak do Ciebie pasuje. Ale jako jedyny(lub jeden z naprawdę nielicznych) masz zdolność bardzo rzeczowej dyskusji(czego innym przeciwnikom Wafla po prostu nie dostaje).;))) Wierz mi, że bardzo uważnie będę śledził kolejne dyskusje, bo mnie to trochę wkrwiło tym bardziej, że naszego Lubliniaka, Lukę55 oraz Grześka12 i mimo doktrynerstwa również Ilone bardzo sobie cenię i nie mogę strawić jadu wśród ludzi na poziomie i do tego fanów F1, z którymi od jakiegoś czasu regularnie zwykłem dzielić się poglądami i luźnymi przemyśleniami na temat Naszego Ukochanego Sportu i na każdą rażącą niesprawiedliwość i ostracyzm zareaguję krewko.. Taki ze ,mnie niepoprawny idealista. Sor. za chaos. Pozdrawiam serdecznie, kolego i Spokojnych Świąt życzę!


avatar
beltzaboob

23.04.2011 13:13

0

Miało być w nawiasie , że sprawa Lewisa jest wtórna. Sor. Trochę to chaotycznie wyszło.


avatar
pjc

23.04.2011 13:23

0

I widzicie Szanowni Państwo - 3-tygodniowe rozbraty z F1 nam nie służą:) Pozdrawiam wszystkich fanów F1. Wesołych Świąt w MIŁEJ atmosferze. -------


avatar
beltzaboob

23.04.2011 14:23

0

@Pjc - całe szczęście Moto GP na Estoril powinno być w tym tygodniu.... Ja przeżyję. Również dla Ciebie przyjacielu jak i pozostałych zatwardziałych fanatyków F1 Wszystkiego Dobrego w Miłej Atmosferze!


avatar
dziarmol@biss

23.04.2011 15:15

0

322. beltzaboob zawstydziłeś mnie tym swoim wpisem ;-)), po tych wszystkich "peanach" na moją cześć to co napisałeś... no no ;-)) Jest mi niezmiernie miło czytać takie wpisy jak Twój ;-)) pozdrawiam i wzajemnie ;-))


avatar
dziarmol@biss

23.04.2011 15:17

0

324. pjc pozdrawiam ;-)) Bardzo MIŁO ;-)))


avatar
Marti

23.04.2011 19:30

0

@281. dziarmol ... :) @288. Grzesiek 12. Teraz już tak, więc jajca pewnie dostaną nowego poweru ;) @320. beltzaboob - aaaaj, nie mieszaj mnie proszę w tę bitwę na jajca ;) Z mojej strony świąteczne pozdrowienia dla wszystkich, także dla osób ich nie obchodzących :) Życzę Wam zdrowych i wesołych świąt, jednym udanych bab, a drugim potulnych baranków hehehehe ;)))


avatar
mariusz-f1

23.04.2011 21:05

0

Ostatnío zaglądając pod ten temat, nic ciekawego się nie działo. Ale była to chyba cisza przed...... burzą, he he :-) Ale do rzeczy :-) Wesołych Spokojnych Świąt dla wszystkích użytkowników tego portalu życzy Mariusz.


avatar
dziarmol@biss

23.04.2011 22:45

0

328. Marti a czy wiesz jak po angielsku nazywa się "wielkanoc" (święta wielkanocne) ??


avatar
Marti

23.04.2011 23:03

0

330. dziarmol oczywiście - big night :P


avatar
mariusz-f1

23.04.2011 23:38

0

Nie na temat, ale co tam :-) Robert podobno opuścił już szpital :-)


avatar
dziarmol@biss

23.04.2011 23:42

0

331. Marti- Figlara ;-)) Easter... Ale przecież to wiesz ;-))


avatar
narya

23.04.2011 23:56

0

332. mariusz-f1 - pod tym tematem już od dłuższego czasu, nie ma tematu na temat ;)). A taką wiadomość warto przeczytać. Dzięki ;) Rodzinnych i spokojnych swiąt dla fanów F1 :)


avatar
Ilona

24.04.2011 00:10

0

Nie na temat, ale co tam. N-gine ma podobno zostać nowym sponsorem Witalija.


avatar
Ilona

24.04.2011 00:12

0

taki breaking news ;p


avatar
mariusz-f1

24.04.2011 00:14

0

Ilona ;-))


avatar
Ilona

24.04.2011 00:16

0

ale oczywiście jeszcze nie potwierdzony oficjalnie, na razie Oksana coś wspomniała tylko ;]


avatar
dziarmol@biss

24.04.2011 00:18

0

No i cóż z tego wynika?


avatar
Ilona

24.04.2011 00:20

0

a cóż wynika z tego jak się nazywają święta wielkanocne po angielsku?


avatar
dziarmol@biss

24.04.2011 00:21

0

332. mariusz-f1 W tróje już w tamtym bodajże tygodniu o tym trąbili za managerem Roberta że to już rychło nastąpi ;--))


avatar
dziarmol@biss

24.04.2011 00:22

0

A czyż ja pytałem @Ilonę??


avatar
Ilona

24.04.2011 00:24

0

a czyż ja pytałam dziarmola ?


avatar
dziarmol@biss

24.04.2011 00:26

0

A czyż kto inny zadał takie pytanie o pochodzenie nazwy "wielkanoc" po angielsku???


avatar
mariusz-f1

24.04.2011 00:28

0

342.dziarmol@biss - Ja słyszałem, że miał wyjść pod koniec przyszłego tygodnia ;-) Ale widocznie to była ściema, aby wydymać dziennikarzy :-))


avatar
dziarmol@biss

24.04.2011 00:30

0

Co by nie było news cieszy ;-)) I to okrutnie ;-)) pozd.


avatar
Ilona

24.04.2011 00:30

0

moje pytanie było skierowane do 'ogółu', a Twoje z 339 to niby czego dotyczyło ?


avatar
dziarmol@biss

24.04.2011 00:34

0

A moje w próżnię ;-)) A przysłowie o nożycach i stole zna??


avatar
Ilona

24.04.2011 11:06

0

To następnym razem może dopisuj - 'swoje pytanie kieruję w próżnię'..Unikniemy niepotrzebnych nieporozumień.


avatar
dziarmol@biss

24.04.2011 12:16

0

Kiedy pytam konkretnego usera wówczas zwracam się do niego bezpośrednio vide 330. liczyłem na Twoją inteligencję ;-)) Cóż..;-))


avatar
pati10162

26.04.2011 16:33

0

świetnie L.Hamilton wygrałeś z S.Vettelem


avatar
beltzaboob

26.04.2011 16:52

0

@326. dziarmol@biss - bez przesady, napisałem prawdę. Poza tym pamiętam Twój przychylny komentarz do mojego pierwszego obszernego elaboratu o balansie więc tylko się staram odwdzięczyć...;)))) @Marti - ja tylko wskazałem wzorzec merytorycznego wpisu i nie moja to wina, że akurat Ty go ustanowiłaś...;)))) Na pewno nie miałem zamiaru Cię w to mieszać. A z Moto GP coś popieprzyłem, bo nie było w ten weekend. Shame! Pozdr!


avatar
Jacu

26.04.2011 21:56

0

uffff - sporo wody w Wiśle upłynęło od mojej permanentnej obecności na forum i z sentymentu - chyba tak zadziałał na mnie seans wspaniałego i wzruszającego dokumentu - "Senna" - postanowiłem zajrzeć, zobaczyć co w trawie piszczy. A tu wióry lecą po staremu :) hehehe. Dokładnie się już nie wczytywałem ale nicki znamienite i tak jak zwykle po staremu, przed świętami się nic nie szczędziliście. Czyli w kwestii jajec było ostro po rajtuzach :P. ... Chyba się skuszę i dołączę ponownie..wkrótce :P. Ale ja nie o tym. Piszę aby w zbliżającą się już 17-stą rocznicę śmierci Ayrtona polecić świetny dokument (już nagrodzony), który powinien umilić czas oczekiwania na kolejne GP, każdemu fanowi F1 ...i nie tylko. 1h:45 minut zgrabnie zrealizowanego materiału, który wspaniale oddaje emocje tamtych lat i prawdziwej epickiej rywalizacji jaka się już nigdy nie powtórzyła w F1. Starszym się łza na pewno zakręci w oku, a młodsi adepci tego sportu zapewne odkryją zupełnie inne emocje niż dzisiejszej formuły. Gorąco polecam. I podaje linka do torrenta - polskie tłumaczenie jest na napisy24... {Kto zechce to skorzysta bo pomimo przebąkiwaniu coś o polskiej premierze kinowej jakoś w polskich dystrybutorów nie do końca wierze - zwłaszcza w obliczu braku Roberta w F1...Jeśli się pomylę to i tak wybiorę się do kina ;) }. Pozdrowienia dla wszystkich fanów F1. ht tp:/ /thepiratebay. org/torrent/6272089 /Senna.2010.DVDRip.Dual.Audio {pousuwać spacje}


avatar
pjc

27.04.2011 13:51

0

@beltzaboob dobrze,że w ten weekend nie miałem czasu oglądać TV :) Bo akurat po Twoim poście miałem sobie obejrzeć te NIEDOSZŁE zmagania na Estoril :) @Jacu miło Cię znowu widzieć.


avatar
Jacu

27.04.2011 20:29

0

@354. pjc - thx ;), postaram się częściej zaglądać chociaż z moim brakiem czasu to nie będzie łatwe. Już mi zaczęło brakować waszych ostrych potyczek słownych ;). To niezła rozrywka dla "zwichrowanych" fanów sportów motorowych, oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa :D. Pozdrówko


avatar
pjc

27.04.2011 23:08

0

Umknęło to mojej uwadze. Zauważyliście jak Di Resta punktuje Sutila w walce wewnątrz zespołowej? Według mnie Paul spisuje się rewelacyjnie.


avatar
andy_chow

28.04.2011 12:55

0

W F3 Vettela lał więc myślę,że niezły z niego kierowca a czas pokaże jak dobry


avatar
Ilona

28.04.2011 13:02

0

356. pjc - zgadza się, Paul już od początku zrobił bardzo pozytywne wrażenie. Murray Walker ostatnio zachwycał się nim na BBC. Zdolny chłopak, sądzę, że ma duże na pokonanie w tym sezonie Sutila.


avatar
Ilona

28.04.2011 13:04

0

*duże szanse ;]


avatar
Jacu

28.04.2011 18:07

0

@356. pjc - tak, i bardzo mnie to cieszy bo już w DTM-ach trzymałem za niego kciuki, a teraz pokazuje duży potencjał. Perez też nieźle się zapowiada. W debiucie 7 miejsce, a w następnych gp pokazał niezwykłą dbałość o ogumienie prezentując niezłe tempo. A to też debiutant. Także młodzież w tym roku dopisuje. Oby tak dalej.


avatar
riqoor

01.05.2011 00:41

0

Szukam chętnych do jazdy w lidze Formuły 1. Wiem, że jest dużo takich lig, ale ja chciałbym pojeździć na czystej F1 Challenge, w którymś z sezonów 99-02. Dziś zainstalowałem i aż łezka się w oku zakręciła, gdy zobaczyłem te piękne bolidy. Z jazdy też jest spora radocha. :)


avatar
riqoor

01.05.2011 00:41

0

Kontakt pod numerem gg: 11177473


avatar
frog

12.08.2019 02:19

0

Mega wyścig - trochę liczyłem, że Massa lub Rosberg na nieco dłużej zagrzeją miejsce w czołowej trójce, ale niestety :) i Webber - co za tempo... Na minus Button - był na długo w o wiele lepszej pozycji niż Lewis i nie dojechał nawet na podium. I tak super GP.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu