WIADOMOŚCI

Vettel wygrywa po raz czwarty w sezonie
Vettel wygrywa po raz czwarty w sezonie
GP Hiszpanii na torze pod Barceloną dawno nie zagwarantowało tylu emocji swoim kibicom. System DRS nie był tak efektywny jak w poprzednich wyścigach, jednak kierowcy byli wstanie wyprzedzać za sprawą opon Pirelli. Mimo fenomenalnego startu Fernando Alonso, wyścig po raz czwarty w sezonie wygrał Sebastian Vettel, który na ostatnich 10 okrążeniach stoczył obronną walkę z Lewisem Hamiltonem.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Po wczorajszych kwalifikacjach Fernando Alonso określił dające mu czwarta pozycję startową okrążenia kwalifikacyjne jako perfekcyjne. Kibice w Hiszpanii nie mogli także wymarzyć sobie lepszego startu swojego idola. Dwukrotny mistrz świata świetnie wykorzystał system KERS i mimo startu z brudnej części toru jeszcze przed pierwszym zakrętem wyprzedził Lewisa Hamiltona i obu zawodników Red Bulla, obejmując prowadzenie.

Pierwsze postoje czołówki na torze Catalunya wypadły już po 10 okrążeniach, kiedy to swoich mechaników odwiedził Sebastian Vettel. Okrążenie później na aleję serwisową zjechał Fernando Alonso, któremu udało się utrzymać prowadzenie. Sytuacja ta jednak zmieniła się po kolejnej turze pit stopów, kiedy to przed Hiszpanem znalazł się Sebastian Vettel a także Lewis Hamilton.

Zgodnie z przypuszczeniami w Barcelonie ekipy po raz kolejny musiały sprostać wyzwaniu ogromnej liczby pit stopów. Optymalną strategią na wyścig były 4 postoje, podczas gdy niektórzy kierowcy starali się oszczędzać ogumienie i jechali na trzy zjazdy do boksów.

Sebastian Vettel i Lewis Hamilton obrali strategię na 4 postoje, podczas gdy trzeci, Jenson Button, GP Hiszpanii pokonał zatrzymując się jedynie trzy razy.

Za kierowcami McLarena metę przekroczył Mark Webber, a dopiero na 5 miejscu finiszował przed własną publicznością Fernando Alonso.

Szóste i siódme miejsce w dzisiejszym wyścigu wywalczyli sobie kierowcy Mercedesa- Michael Schumacher przed Nico Rosbergiem.

Startujący z 24 pola, po wczorajszych problemach w treningu i kwalifikacjach Nick Heidfeld wyścig zakończył na wysokiej 8 pozycji a punktowaną dziesiątkę dopełnili zawodnicy Saubera- Sergio Perez i Kamui Kobayashi.

Witalij Pietrow, który wczoraj wywalczył szóste pole startowe, dzisiaj musiał obejść się smakiem i nie zdobył punktów, przekraczając metę na 11 miejscu.

Wyniki

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

131 KOMENTARZY
avatar
Gabriel

22.05.2011 15:50

0

Typowy wyścig sezonu 2011 - 1. Vettel, 2. Hamilton. Nudny sezon dla widzów, ale cudowny dla Red Bulla. W końcu działa wszystko jak trzeba.


avatar
agnesia96

22.05.2011 15:50

0

Dla mnie Hamilton jest definicją kierowcy F1.Szkoda,że się nie udało,ale trzymam za słowo z tym krokiem do przodu ;) Cieszę się,że również Button na podium.I tak dla jasności wg mnie-nie tyle wielkie zwycięstwo Vettela co Red Bulla,panie Andrzeju ;)


avatar
expel

22.05.2011 15:50

0

Heitfeld mógł być 6, brakło z 1 okrążenia, nadrabiał po 2 sec na okrążeniu a do MSC brakło bu 1,2 sec. Szkoda ale i tak pojechał dobry wyścig


avatar
damiansport2

22.05.2011 15:51

0

Usunięty


avatar
rusek f1

22.05.2011 15:51

0

Kobayshi jak zwykle 10 :-))))


avatar
seb_1746

22.05.2011 15:52

0

Czyli tradycyjnie nic ciekawego, poza Hamiltonem i startem Alonso, reszta to KERS, DRS, PIT-STOP i opony...


avatar
riqoor

22.05.2011 15:53

0

Nie to, że nie lubię Vettela, ale to się robi najzwyczajniej w świecie nudne. ;/


avatar
battlefiedler

22.05.2011 15:54

0

4. damiansport2 Newey to geniusz raczej bo znowu na pierwszym miejscu


avatar
pjc

22.05.2011 15:54

0

Takie wyścigi warto oglądać. Doskonała obrona Vettela do samego końca. To było coś na kształt walki Alonso-Schumacher w 2005r. na Imoli. Szkoda,że w dzisiejszym wyścigu Fernando finiszował na dalszej pozycji bo start w jego wykonaniu to było coś wspaniałego.


avatar
antydamiansport

22.05.2011 15:55

0

Usunięty


avatar
seb_1746

22.05.2011 15:56

0

4. damiansport2 , 7. riqoor - po prostu strategia, dobry samochód i tyle, nie ma w tym nic nadzwyczajnego


avatar
tomekj

22.05.2011 15:57

0

Masakra Vettel ostatni pit używane twarde opony jazda bez kersu, a Hamilton nowe opony twarde i z kersemi nie mógł nic zrobić RBR za chwilę w takim tempie zdobędzie mistrza i będzie po frytkach. No cóż ten sezon można już zakończyć.


avatar
McLfan

22.05.2011 15:57

0

Nie wiem czy pedał, ale zwyczajnie idiota. ;)


avatar
pawlak3

22.05.2011 15:57

0

i niech teraz ktoś jeszcze powie, że Red Bull nie faworyzuje Vettela; strategią zepsuli Webberowi wyścig, a Vettel miał bardzo dobrą i jechał jak chciał


avatar
asuser

22.05.2011 15:57

0

Trzeba Heidfeldowi przyznać, że rywalizując bezpośrednio w zespole z dużymi nazwiskami wygrywa. Czy to Massa, Raikkonen, Kubica. Dać go do do dobrego zespołu jako regularnego ciułacza punktów. On nie ma za zadanie rywalizowac z liderem zespołu, on ma za zadanie ciułać. I taki ktoś często znalazłby sie w okolicach podium lub na podium, czasem wygrał :D


avatar
seb_1746

22.05.2011 15:58

0

9. pjc- po prostu jak już wszyscy stwierdzili na tym torze ciężko wyprzedzać (mówię o 2 porównywalnych samochodach), jak by była możliwość to Ham by łyknął Niemca


avatar
antydamiansport

22.05.2011 15:59

0

Usunięty


avatar
elosidzej

22.05.2011 15:59

0

Ale sie pomieszało;/


avatar
RoyalFlesh F1

22.05.2011 15:59

0

12. tomekj Nie wiem na co patrzyłeś ale Vettel miał KERS


avatar
pjc

22.05.2011 16:00

0

Ataki Hamiltona chociaż w tym przypadku nieskuteczne, tez mogły się podobać.


avatar
pantera555

22.05.2011 16:00

0

Vettel znów potwierdza ze jest najlepszym kierowcą w stawce.Tytuł ma w kieszeni a wy sobie możecie stękać jak to Red Bull faworyzuje Vettela


avatar
Tilion

22.05.2011 16:01

0

Ale jak dla mnie to i tak wyścig, jak przystało na Barcelonę, był słaby. Po prostu ten tor ma beznadziejną konfigurację. Brawa dla Nicka za finisz na punktach, mimo startu z końca. Ale widać co robią zaoszczędzone WSZYSTKIE miękkie opony na kwalifikacjach. Dziwię się, że organizatorzy dopuszczając go do wyścigu nie zabrali mu np jednego kompletu opon...


avatar
greg32

22.05.2011 16:01

0

W przypadku Witka tylko start dobry potem każdy postój to kolejne straty pozycji, stratedzy LRGP nie błyszczeli, chyba nie zużył wszyskich opon przed wyścigiem. Pozytywnie Nick wykorzystał nówki opony. LRGP jednak dzisiaj porażka z Mercem.


avatar
athelas

22.05.2011 16:01

0

A powiedzcie mi może, co Vettel zrobił w tym wyścigu źle? Bo nie spostrzegłem ŻADNEGO błędu i dwa wyprzedzenia po pierwszym pit stopie. Dobry wyścig, podobnie Hamilton. Piękna taktyka RBR (wejście przed Alonso). Pełen podziwu jestem dla Alonso, ale niestety wyszło jak znowu. Jest RBR, mało za nimi McLaren (w wyścigu są na równi) i długo długo nic... Ferrari, reszta stawki.


avatar
hubercik1

22.05.2011 16:02

0

Panowie kto zrobił najszybsze okrązenie w wyścigu?


avatar
McLfan

22.05.2011 16:02

0

21. pantera, Vettel jeszcze nie miał okazji udowodnienia, że jest najlepszy. Może najszybszy (to trudno zweryfikować), ale nie powiedziałbym, że najlepszy.


avatar
athelas

22.05.2011 16:02

0

14. A Webber zepsuł start a nie jemu zepsuli wyścig.


avatar
seb_1746

22.05.2011 16:02

0

21. pantera555... jasne - po prostu dobra strategia, ciekawe czemu nie wygrał kwalifikacji, Hamilton odnotował największy awans i on pojechał najlepiej w całym wyścigu


avatar
McLfan

22.05.2011 16:03

0

hubercik, Hamilton.


avatar
RoyalFlesh F1

22.05.2011 16:03

0

12. tomekj Jeszcze moge dodać że Vettel wyprzedził Alonso tylko i wyłącznie dzieki strategi. A jak wiemy bolid Ferrari ustępuje i to znacznie RBR. I tez nie mógł wyprzedzić Alonso na torze


avatar
pjc

22.05.2011 16:03

0

@seb_1746 czekałem na ten jeden udany manewr ale tym razem Lewisowi się nie udało. No i Ci maruderzy co chwilę na końcu prostej. Oni tez przeszkadzali. Ale i tak gratulacje za wygraną kierowcy RB i ekipie się należą.


avatar
arthi

22.05.2011 16:03

0

Petrov słabo, bardzo słabo zarówno jazda, mnóstwo czasu tracił na wyprzedzaniu wolniejszych, gdy tym czasem inni robili to bez problemu, jak i strategia. Trochę się pospieszył z tym liderowaniem, kolejny raz udowodnił, że liderem to on może byłby dobrym, ale w HRT. Oczywiście jeśli nie miał jakieś awarii, bo jechał naprawdę tragicznie... Heidfeld świetny, równy wyścig, bez wariactw, żeby nie napisać nijaki, ale jednak przed Petrovem, w pierwszej 10, a startował ostatni. Hamilton doskonale, jak już ktoś wyżej napisał, to jest kierowca F1 z krwi i kości, tak jak Alonso. Niestety Alonso słabo, nie jego wina, Ferrari poradziło sobie z czasówką, ale nie radzi sobie z oponami w wyścigu. Oglądałem cały i kompletnie nie ogarniam jak mógł na marnie skończyć, na początku tempo miał doskonałe.


avatar
robertunio

22.05.2011 16:03

0

Niesamowity wyscig z cudownym zakonczeniem. Wspaniale bylo zobaczyc starcie Tytanow, jakimi oczywiscie sa Sebastian i Lewis, na ostatnich okrazeniach, ale Sebastian pomimo iz Jego Kinky Kylie byla ranna obronil sie przed Lewisem dzieki swojemu ponadprzecietnemu talentowi. Niesamowity kierowca. Prawdziwy Mistrz. Poza tym zasluzone podium dla Jensona - swietna strategia i dbalosc o opony pozwolily mu osiagnac taki rezultat. Mysle ze McLaren moze byc zadowolony z dwoch miejsc na podium.


avatar
emi_lla

22.05.2011 16:04

0

nareszcie mclaren nawiązał walkę z redbullem:) świetnie dzisiaj pojechał button i hamilton:) popsuty start webbera do przewidzenia nic nowego:) kapitalny wyścig, jak dla mnie najlepszy w tym sezonie:D


avatar
artko69

22.05.2011 16:05

0

athelas - a co on takiego robi rewelacyjnego?


avatar
leo_

22.05.2011 16:05

0

Opony i jeszcze raz opony. Ci co mieli lepszą sytuację oponową lepiej pojechali w wyścigu. Tak był w przypadku: Heidfeld vs Petrov, RBR i McLaren vs Ferrari. Choć wydaje się, że niezależnie od opon Petrov cienko pojechał.


avatar
kojack

22.05.2011 16:06

0

Za drugi dubel powinna być wylotka z toru - maruderzy byli po prostu niebezpieczni.


avatar
antydamiansport

22.05.2011 16:06

0

Usunięty


avatar
jenks

22.05.2011 16:06

0

może mi ktoś wytłumaczyć strategie w przypadku ferdka bo ja k...wa nie rozumiem pare kółek na twardych i zmiana na twarde.


avatar
hubercik1

22.05.2011 16:06

0

McLfan, Dziękuję.


avatar
athelas

22.05.2011 16:08

0

35. artko69 Nie napisałem, że był to wyścig w stylu Senna na Interlagos. Pojechał dobrze i nie można mówić, że jest gorszy od Lewisa bo po prostu ten wyścig nie daje podstaw by tak sądzić. Bez rewelacji, ale dobrze. Hamilton tak samo.


avatar
artko69

22.05.2011 16:08

0

jeszcze palec pokaże ile jest wart. Kiedyś przyjdzie mu jeździć w gorszym bolidzie. Już Schumacher pokazał swoją prawdziwą wartość na Vet też kolej przyjdzie


avatar
arthi

22.05.2011 16:09

0

Zapomniałem o Webberze, emeryt F1. Nie wiem co się stało w tym zespole, ale z całą pewnością atmosfera dla niego nie jest najlepsza, co widać po wynikach. 33. robertunio zakończenie byłoby cudowne, gdyby Vettel został wyprzedzony. Niestety DRS na tym torze sprawdzał się tylko przy wyprzedzaniu dużo wolniejszych kierowców, więc Vettel nie musiał się specjalnie męczyć, baaa w ogóle się nie męczył Na prostej wystarczyło tylko gaz w podłogę, bo na krętych odcinkach bez problemu odjeżdżał Hamiltonowi.


avatar
Xellos

22.05.2011 16:09

0

Hamilton wymiata, Vettel ma dobre auto, na początku nie umiał wyprzedzić Alonso, mimo że później go zdublował ??? :) Zero logiki. Vettel dobrze jedzie jak ma pusty tor przed sobą, i szybkich mechaników, wyprzedza aby sporo wolniejsze auta po 1 pit-stopie albo inne na starych oponach, niech kogoś wyprzedzi w równej walce tak jak na początku wyścigu, no ale nie potrafił....Alonso w aucie godnym na zdublowanie bronił się przed nim cały czas, wspaniały palec to więc tylko mit, za którym stoi dobre auto


avatar
antydamiansport

22.05.2011 16:09

0

Alonso dostał informację , że okno samochodu bezpieczeństwa jest otwarte : wniosek - Berndtowi Meylanderowi zabrakło powietrza w tym upale?


avatar
leo_

22.05.2011 16:11

0

32. arthi- wydaje się że tajemnica słabej jazdy Alonso w wyścigu to kwestia opon. Przed wyścigiem miał bardziej zużyte opony niż kierowcy RBR i McLarena. Czyli trzeba mieć lepszy bolid, żeby w Q móc zaoszczędzić opony na wyścig.


avatar
dziarmol@biss

22.05.2011 16:12

0

Wyścig pełen wrażeń ;-)) Brawo Mclaren ! Lać byki ile wlezie ;-)) Alonso marnuje się w Ferrari przy takim szefie jak Stefano Domenicali. Kiedyż markizowi opadną łuski z oczu??? A kierowcy Geni Capital a szczególnie Pietrow to na motorniczych do MZK się nadają !! Ech Robert wracaj jak najszybciej ;-)) pozd.


avatar
seb_1746

22.05.2011 16:12

0

24. athelas - dał się wyprzedzić Alonso, który startował z 4 miejsca, gdyby Alonso dysponował podobnym samochodem do Vettela, Niemiec nie maiłby z nim żadnych szans, ale niestety Ferrari jest sporo z tyłu, a poza tym czym się zachwycasz- dwoma wyprzedzeniami samochodów jadących na zużytych oponach???


avatar
pjc

22.05.2011 16:12

0

@artko69 o co ci chodzi z Schumacherem(???), śledziłeś jego karierę od początku,że zaczepiasz o temat?


avatar
basik81

22.05.2011 16:13

0

Schumacher świetny start i był lepszy od Rosberga.


avatar
athelas

22.05.2011 16:13

0

44. Zauważ, że nikt równego rywala nie umiał wyprzedzić :)


avatar
kobold

22.05.2011 16:14

0

Świetnie McLaren, wyraźny postęp, na szybkim torze łykną RB. Alonso, chłopie, marnujesz się w tym zespole :D. Merc równo i pewnie. LR - "liderowi" nie szło wyraźnie, NH może powinien zawsze z końca startować?


avatar
F1mates

22.05.2011 16:14

0

Ja jestem troszkę rozczarowany. Zarówno wynikami wyścigu jak i jego przebiegiem , przed wyścigiem spodziewałem się więcej wyprzedzeń z użyciem DRS a okazało się to w przypadku aut o podobnych osiągach niemożliwe. Dobrze , że chociaż dzięki oponom nie było procesji jak w kilku ostatnich latach na tym torze. Coż...Gratulacje dla Sebastiana.. i dla Lewisa za walkę do końca :) Propsy dla Nicka za pkt , słabo Vitek . Za tydzień Monaco...ehh bez Roberta..


avatar
artko69

22.05.2011 16:15

0

pjc śledziłem od f1 ,śledze nadal i coraz bardziej upewniam się , że bolid wygrywał a nie kierowca...


avatar
pjc

22.05.2011 16:15

0

@dziarmol oj fakt brakuje tam naszego kierowcy. Ale czy ta konstrukcja nie jest za słaba aby walczyć o czołowe miejsca na tym etapie sezonu. Ewidentnie jest z czymś problem. Kiepsko też dzisiaj było ze zmianą opon.


avatar
leo_

22.05.2011 16:15

0

Dlaczego DRS się tu nie za bardzo sprawdzał ? Moje zdanie jest takie, że jest to sprawa zbyt szybkiego zakrętu przed prostą startową. Na takim zakręcie RBR lepiej sobie radził niż McLaren (lepsze aero RBRa) , w efekcie czego Vettel za bardzo odjeżdżał Hamiltonowi.


avatar
raf72

22.05.2011 16:17

0

Wyścig był super! Szkoda Alonso i Hamiltona. Rozczarował Mnie Pietrow. Następnym razem , może Lewis wygra? Go Mclaren!!!!!!!!!!!!!!!!!!


avatar
RoyalFlesh F1

22.05.2011 16:17

0

56. leo_ Zauważ że Vettel tez nie potrafił wyprzedzic Alonso


avatar
Marti

22.05.2011 16:17

0

4-rech kierowców w jednej lidze, reszta została zmiażdżona. Wyścig fajny, akcji niemało (chociaż oczywiście trzeba brać poprawkę na słynne klapki :)) Gratulacje dla Vettela, wytrzymał Hamiltonową presję i udowodnił, że jednak potrafi (nauczył się) walczyć na torze ;)) B. dobry wyścig Hamiltona, walczył do końca, NIE ZRUJNOWAŁ DZISIAJ OPON. Trochę za późno ściągnęli go na ostatni postój, gdyby zjechał wcześniej, może zdołałby wygrać. Ale to tylko zwykłe gdybanie. Button - bez rewelacji i wielkiego show, ale miał dobrą strategię i jest pudło. Webber - cienki jak jelito. Alonso - superowy start, domowy wyścig dodał mu na początku skrzydeł. Narobił El Matador smaczku swoim kibicom na dobry wynik (podium), ale skończyło się tylko na 5-tej pozycji, na więcej nie pozwolił bolid. Kiepsko Ferrari radzi sobie na twardych oponach. Schumi - b. dobry start, przyzwoity wyścig, na więcej nie pozwalał bolid. Rosberg - ruszył, jechał, jechał, jechał aż dojechał. Szacun dla Heidfelda, miałam myśli żeby zatypować go w punktach, ale ostatecznie tego nie zrobiłam. Massa - po kiego grzyba trzymają go w Ferrari?? Nie mam pojęcia.


avatar
damiansport2

22.05.2011 16:18

0

Usunięty


avatar
artko69

22.05.2011 16:20

0

po co powtarzać w kółko . Wszyscy juz wiedzą kto komu buty czyści ,a kto jest pedałem:)


avatar
pjc

22.05.2011 16:20

0

artko69 tak szczególnie w np.1992,1993,1995 i w latach 1996-8. Celowo wymieniłem tylko te sezony. Byt Michaela w F1 to nie tylko Ferrari i nie tylko rewelacyjne bolidy. Poza tym tu 3-letni rozbrat z F1 i wiek dają znać o sobie. Daj spokój. Pozdrawiam.


avatar
raf72

22.05.2011 16:20

0

Ach i te pit stopy w wykonaniu Renault - PORAŻKA!


avatar
seb_1746

22.05.2011 16:22

0

60. damiansport2- a Vettel Neweyowi


avatar
jack1

22.05.2011 16:25

0

Usmieszek Newaya i wszystko jasne.Hamilton nie ma szans.RB kontrolowalo.wyscig. Vettel jechal jak ciocia do kosciola.Do jazdy na limicie baaardzo daleko.To ma byc mistrz? Jeszcze nic nie pokazal.


avatar
Xabi89

22.05.2011 16:25

0

Wczoraj świetne kwalifikacje, dziś świetny start. Również pierwsze dwa stinty były w wykonaniu Fernando perfekcyjne. Niestety wystarczyła jedna zmiana opon, by idylla zamieniła się w dramat... Szokująca była różnica w czasach między twardą a miękką mieszanką w Ferrari. Nie wiem czy w ruch nie poszło kilka używanych kompletów, ponieważ konieczność pokonania ponad 20-tu okrążeń w ostatnim stincie świadczyła o sporych problemach zespołu w tym zakresie. Zresztą patrząc na poziom zużycia opon Pirelli zastanawia mnie, na ile istotne są wciąż kwalifikacje. Rywalizacja w zespole LR to przykład na to, że czasem warto zaoszczędzić 1-2 komplety miękkich opon w "czasówce", niż później męczyć się z twardym ogumieniem w trakcie wyścigu.


avatar
seb_1746

22.05.2011 16:25

0

59. Marti- Webber długo jechał za Alonso, a na tym torze za bardzo nie da się wyprzedzać, stąd stracił sporo sekund, w przeciwnym wypadku byłby pewnie trzeci


avatar
fezuj

22.05.2011 16:25

0

WEBBER , HAMILTON I ALGUERSUARI podejrzani o przekroczenie szybkości na ŻÓŁTEJ fladze!!!


avatar
artko69

22.05.2011 16:26

0

pjc Nie no spoko:) Nie mówie że on jest słaby . Jest nawet bardzo dobrym kierowcą. Tylko że takich jest wielu :)


avatar
devious

22.05.2011 16:30

0

i gdzie są wszyscy krytycy nowych przepisów i DRS? gdzie te Wasze wyprzedzenia? nie było - czemu? bo wyprzedzanie nie zależy tyle od DRS co od opon i konfiguracji toru... no ale łatwiej powiedzieć, że to wszystko przez DRS :) co do samego wyścigu - póki wszyscy jechali na miękkich oponach to stawka była dosyć blisko siebie po zmianie na twarde Webber został z tyłu, Alonso prawie się zatrzymał (3s straty na kółku!) podobnie jak reszta stawki... Vettel i Hamilton dali popis, pieknie odjechali reszcie stawki - to obecnie 2 z 3 najszybszych kierowców obok Alonso - i 2 posiadających konkurencyjne auta... to między nimi rozegra się walka o tytuł, nikt inny już nie ma szans - tylko matematyczne... wyścig pomimo niewielkiej ilości manwerów był bardzo ciekawy, sporo walki do samego końca - super! szkoda jedynie, że jest taka przepaść między RB a Ferrari czy Mercedesem - ale może to się jeszcze zmieni :) no i nie rozumiem doboru strategii w kilku zespołach, strategia Ferrari była beznadziejna ale chyba z tym bolidem (na oko wolniejszym od Renault i Mercedesa, bo Massa walczył raczej z Sauberami i tylko geniusz Alonso pozwolił mu być wyżej) i tak więcej by nie "wycisnęli" za to McLaren w przypadku Hamiltona zagrał dziwnie - Lewis znacznie oszczędził opony podczas drugiego stintu i miał wtedy przewagę taktyczną nad Vettelem ale potem nic z tego nie wyniknęło bo kolejny raz zjechał od razu po Sebastianie - dziwne... liczyłem raczej, że wydłuży swój stint na miękkich gumach, potem wydłuży na twardych i w końcówce założy używane miękkie - miałby wtedy Vettela na widelcu... ale najwidoczniej nie miał już miękkich zdolnych do przejechania choćby 10 kółek - szkoda...


avatar
szoko

22.05.2011 16:30

0

Hamilton de best zabrakło 100 metrów prostej i by łyknął Vettela.


avatar
pjc

22.05.2011 16:31

0

Lepsi zdarzali się i w przeszłości, tyle że kilku z nich jeździło w gorszych ekipach niż Schumacher:) Pozdr.


avatar
ozyrys88

22.05.2011 16:32

0

Dawno tak nie było, żeby tylko pierwsza czwórka nie była zdublowana, jakieś szaleńcze tempo Vet narzucił, nawet mimo braku kersu. To jest naprawdę perfekcyjny kierowca.


avatar
FAster92

22.05.2011 16:35

0

1 połowa wyścigu była genialna do momentu gdy zaczęły się pierwsze pit-stopy: Ferrari powyżej 3 lub 4 sek. to jest KATASTROFA między innymi dzięki takim pit-stopom i walka z twardym ogumieniem dała ALONSO taka a nie inną pozycję ! Jestem ogromnie rozczarowana, strategie w zespole także są niczego sobie. Jeśli zespół nic z tym nie zrobi to .... ale i tak ALONSO pokazał w tym wyścigu klasę mimo, że jego bolid nie jest najszybszy zawsze wyciska z niego 110 %!!


avatar
seb_1746

22.05.2011 16:35

0

73. ozyrys88- jaki brak Kersu ????, perfekcyjny to był Alonso, gdyby nie to ze ma gorszy samochód zamiótłby Vettela pod dywan


avatar
FAster92

22.05.2011 16:38

0

65. jack1 Dokładnie on tylko wykonuje swoja robotę jedyny " + " w tym zespole to bolid, który jest bezkonkurencyjny a Vettel nic w tym sezonie nie pokazał!!!


avatar
leo_

22.05.2011 16:41

0

58. Royal... Może w ogóle lepsze są takie konstrukcje toru (pod kątem DRSu), gdzie przed prostą (najlepiej długą), na której używa się DRS jest silne dohamowanie, a nie szybki aerodynamiczny zakręt, tak jak to ma miejsce w Barcelonie.


avatar
luka55

22.05.2011 16:43

0

devious @ 70 Co do analizy wyścigu to zgadzam się w zupełności . No z tą różnica że ciesze się ze zwycięstwa Vettela. Za Alonso nie przepadam ale jak widzę czasami posunięcia Ferrari. Pomijam fakt że jak się Czerwoni spisują na twardych no bo to jakaś przepaść do Maclarena i RB . Ale strategia no i wymiana kół są tam również do bani. Choć i tak czas zmian kół były lepsze niż w Turcji. A z tą startegią dla Lewisa chyba możesz mieć rację bo oglądałem na RTL i tam też komentatorzy zauważyli że mogło to być rozegrane przez Maclaren inaczej. Podsumowując cieszy mnie zwycięstwo Vettela a zadowala 6 dla Schumiego. No i w końcu ciekawy wyścig w Hiszpanii.


avatar
luka55

22.05.2011 16:45

0

pjc @72 Mimo wszystko w mojej opinii MSC należy do panteonu kierowców F1 .


avatar
McLfan

22.05.2011 16:50

0

Wolny zakręt przed długą prostą, to coś gorszego niż szybki zakręt rodem z Barcelony. Najlepszym rozwiązaniem jest szybki zakręt, który można pojechać różnym torem, tak jak ten z toru w Chinach. Można być blisko, obrać trochę inny tor jazdy (niekoniecznie ten najlepszy) i się utrzymać blisko.


avatar
ArcyZ

22.05.2011 16:52

0

Przepiękny start Alonso ,nawet Vettel jeżdzący jak pijany go nie zatrzymał i z brudnej strony toru zjadł wszystkich, niestety Alonso będzie walczył o zwycięstwa w wyściach tylko do ich połowy ,jak Ferrari założy twardą gumę to jest poprostu tragedia..... Alonso z walki z RB-McL spada gdzieś przed Mercy-Renault ,a Massa? kompletnie sobie nie radzi na tych gumach, za każdym razem jak go pokazywali to blokował koła i leciał z nich dym. Jaka jest więc prawdziwa forma SF taka jak Massy? czy po środku? ,w każdym razie Ferdek to prawdziwy geniusz. Jeszcze z dwa GP i Merc łyknie Renault w generalce , piękna postawa Saubera podwójne punkty.


avatar
basik81

22.05.2011 16:52

0

pjc artko69 ...tylko że Michael ma 7 tytułow a inni nie.


avatar
Samurai_Hideto

22.05.2011 16:54

0

45. antydamiansport kto ci dal prawo do obrazania bezpodstawnie innych?


avatar
Pan F1 Kot F1

22.05.2011 17:03

0

Wyścig fenomenalny !!! Dlaczego: 1. Heidfeld bardzo dobrze tak dalej!! 2.przynajmniej jedna kraksa ( Kovalainen) 3.Bardzo ciekawa walka przez cały wyścig 4.I ostatnie akcje w wykonaniu Hamiltona i Vettela. Szkoda że Alonso nie mmógł nawiązać walki o podium...


avatar
seb_1746

22.05.2011 17:10

0

84. Pan F1 Kot F1 - raczej wyścig pokazał, że rządzi przede wszystkim samochód i strategia, nie było żadnego wyprzedzania dwóch równorzędnych kierowców, oczywiście poza atomowym startem Alonso; nie wydarzyło się tutaj nic fenomenalnego


avatar
konradosf1

22.05.2011 17:19

0

ja osobiście gratuluję dobrze typującym


avatar
lechu55

22.05.2011 17:31

0

Dobry wyscig. Widac jednak, ze DRS nie do konca daje rade na torze o takiej konfiguracji. Duza predkosc na wyjezdzie na prostą startową daje zybt duze roznice miedzy kierowcami. To dzis zalatwilo Hamiltona. Lewis byl bardzo blisko zwyciestwa jednak znow troche zabraklo. Dobry wyscig Buttona, choc początke nadzwyczaj kiepski. Dobra strategia pomogla w zdobyciu podium. Red Bull nie zdeklasowal rywali, wrecz mozna go pokonac co dzis prawie sie udalo Mc Larenowi. Szkoda Alonso. Nadal brakuje Ferrari czegos co pozwoliloby im na walke o zwyciestwo. Gratulacje dla Alonso za start. Kapitalnie ruszyl. Renault przeciętnie. Petrov mial dobre kwalifikacje w wyscigu nie blysnąl, za to Nick swietnie z 24 pola na 8. Cieszą tez mnie podwójne punkty w Sauberze. Ogólnie wyscig niezly. Nie bylo procesji, byly emocje, juz czekam na Monaco


avatar
MaCieQ

22.05.2011 17:57

0

Większość tak na Vettela wrzuca, że ciota, jeździć nie umie itp. Co do swojej szybkości przekonał mnie w 2008 roku, ludzie, przyznajcie on jest szybki, ale czasem gubi się w ferworze walki.


avatar
athelas

22.05.2011 18:01

0

70. Na pewno nie miał opon miękkich - dla kierowcy są do dyspozycji po 3 komplety opon miękkich i twardych na wyścig i kwalifikacje. Założenie opony zużytej? mija się z celem, czasy byłyby gorsze niż na twardych. Swoją drogą... DRSu mogłoby w ogóle nie być. Wyszłoby na to samo. Wyprzedzanie powinno być trudne, tylko najlepsi to umieją bez DRSów.


avatar
McLfan

22.05.2011 18:02

0

88. Uważam podobnie, jak Ty. Czekam tylko, aż Vettel wygra wyścig wyszarpując komuś wygraną. Bo te dowożone PP nie dają takiej satysfakcji. Może się cieszyć jak dziecko, ale prawdziwy smak wygranej poczuje, gdy pojedzie coś w stylu Niemiec 2008.


avatar
Łukasz.

22.05.2011 18:30

0

Szkoda, że Alonso nie utrzymał podium. Hedfeld fenomenalny wyścig. Gdyby jeszcze mechanicy lepiej wymieniali opony, mielibyśmy 6-7 miejsce, ale cóż. Gratuluję tym którzy dobrze typowali, a było to trudne :)


avatar
atoman

22.05.2011 18:31

0

Zgadzam się z 88. MaCieQ i 90. McLfan. Na kwalifikacje świetny, ale walka ramię w ramię na nowych oponach nie wychodzi Vettelowi na dobre. Podejmuje trochę nierozsądne decyzje. W każdym razie to szybki kierowca. Gratulacje dla McLarena! Mimo słabszego startu jest podium!


avatar
saint77

22.05.2011 18:49

0

A jednak nie do końca rozumiem dlaczego Hamiltonowi założyli ponownie twarde gumy na ostatni stint??? Skor otak oszczędzali w kwalifikacjach opony, a Vettel miał również założone twarde gumy na ostatni przejazd to nie korzystniej było dla Lewisa przejechać ostatni stint na miękkich o gonić Vettela? Wtedy by go dopadł po kilku kółkach i bez problemu wyprzedził... A swoją drogą VETTEL wygrał to GP w boksach. Same zmiany opon łącznie odbyły się szybciej chyba o 2 sekundy od HAMILTONA, o ALONSO juz nie wspominając.


avatar
agnesia96

22.05.2011 18:52

0

93. saint77-Wydaje mi się,że nie mieli już miękkich opon.Gdyby mu takie założyli to by wygrał na bank więc to pewnie o to chodzi. Pierwszy pit stop Hamiltona to 3,4 więc pobili RBR,ale później to już odstawali z każdym kolejnym coraz bardziej.


avatar
goral

22.05.2011 19:00

0

Sciagneli Alonso na pit stop po paru okrazeniach na twrdych, poniewaz byly zniszczone. Na powtorce w zwolnionym tempie bylo widac uszkodzenia, dlatego postanowil go sciagnac. McLaren na prawde zrobil duzy krok do przodu pod wzgledem tempa wyscigowego, a co do qvalu to ten na szescie nie ma juz takiego znaczenia jak dawniej.


avatar
britbritina

22.05.2011 19:48

0

To najlepszy wyścig tego sezonu!! Vettel udowodnił że jest mistrzem i nikt mu tego nie odbierze1!!:))) Początek był bardzo ciekawy kiedy Alonso dał gaz do dechy i uradował swoich kibiców ale ta passa długo nie trwała bo Sebastian pokrzyżował jego plany:).Ale walka pomiędzy Alonso a Webberem też była ciekawa ale no cóż i tak wygrał Webber bo wiadomo jest lepszy,co udowodnił świetnym startem w kfalifikacjach :)) Trzeba przyznać honor Lewisowi Hamiltonowi cały czas próbował przechytrzyć Sebastiana ale nie z nim takie numery:) Red Bull Racing jest niepokonany i to udowodnił :) a ich bolidy spisują się znakomicie.Ale szkoda że Massa odpadł.Ciekawe jest to w jaki sposób zostaną ukarani Hamilton,Button,Weber i Alonso???na pewno dodają im po punktach czasowych no ale cóż trzeba się nauczyć przypisów jeśli sie ich nie zna bo kiedy bolid jest uszkodzony i poza torem i wisi żółta flaga powinni zwolnić tępo:// I jeszcze raz gratulacje Sebastian jesteś najlepszy:*** Ich liebe dich


avatar
fanFankiVettela

22.05.2011 19:48

0

Vettel dojrzał jako kierowca i już nie popełnia tylu błędów... W tym wyścigu-żadnych błędów. Brawa również dla Fernando-w pierwszej części wyścigu wycisnął z bolidu 110%!!!


avatar
seb_1746

22.05.2011 20:01

0

96. britbritina - zabawny komentarz... a potem się dziwicie, że nikt nie lubi Vettela i jego wyznawców - wystarczy przeczytać parę waszych dziecinnych komentarzy, żeby się z wami oraz z nim nie utożsamiać


avatar
athelas

22.05.2011 20:05

0

98. Co nie znaczy, że trzeba WSZYSTKICH którzy Sebie kibicują zmieszać z błotem. Ja staram się zauważać jak najwięcej, nie idealizować... Najlepszym kierowcą wyścigu... Fernando Alonso. Bez dwóch zdań.


avatar
jar188

22.05.2011 20:11

0

Wszytko już zostało napisane więc tylko dodam dwie rzeczy: Pierwsza którą powtarzam: Opony w tym sezonie robią ogromną różnicę, sprawiają, że strategia+opony w tym sezonie jest ważniejsza od kierowcy (oczywiście bez przesady). Dwa: Nie lubię tego toru, mógłby wypaść z kalendarza tym bardziej,że mamy jeszcze wyścig przepięknej Walencji, niestety też z niezbyt fajnym torem. @98. seb_1746 , Każdy ma swój rozum i czyjeś komentarze nie powinny wpływać na ocenę któregokolwiek kierowcy.


avatar
pjc

22.05.2011 20:19

0

luka55 w mojej również. @basik81 obserwowałem z uwagą wszystkie sezony, w których je zdobywał. Pozdrawiam x2


avatar
pjc

22.05.2011 20:47

0

A swoją drogą ten wybuch radości wśród kibiców po udanym starcie Hiszpana słyszalny w transmisji telewizyjnej. Bezcenny.


avatar
Ananas

22.05.2011 21:08

0

Pomysł dotyczący typowania wyników wyścigu na tej stronie: Pomyślałem sobie, że można wprowadzić jakiś bonus za typowanie przed kwalifikacjami ( np. dodatkowe 5 pkt). Wtedy można by się zastanowić kiedy typować, bo tak to wiadomo, że każdy oprócz tych co wiedzą, że nie będą mogli typować w sobotę, będzie obstawiał po kwalifikacjach. Niektórzy chcieliby zaryzykować, ale po co jak nic z tego nie ma. Niech inni użytkownicy forum i administratorzy napiszą co myślą o moim pomyśle.


avatar
dj71

22.05.2011 21:53

0

3/4 suksesu to adrian i jeg myśl techniczna. wiekszość kierowców na teraz w red bullu by wygrywała. więc nie pitol że to perfekcyjny kierowca. wsadź sebastiana w virgin albo force india i wtedy poagadamy o perfekcyjnym kierowcy. tak samo perfekcyjni są obaj z mclarena, alonso i pewnie jeszcze kilku


avatar
dj71

22.05.2011 22:02

0

@britbritina jest bardziej cienki niz ustawa przewiduje, a myslałem że to nie wykonalne. interesujesz sie f1 od tego wyścigu, a Twoim guru jest Pan Z. z P......u?


avatar
athelas

22.05.2011 22:19

0

104. Widziałem Sebastiana w Toro Rosso. Widzałem Alonso w Minardi. Widziałem Hamiltona w nie najlepszym McLarenie 2009. Wiesz co? Radzili sobie świetnie!


avatar
radzix

22.05.2011 22:33

0

Każdy następny wyścig uświadamia mi jak dobrym samochodem jest RB7 i jak przeciętni kierowcy tam jeżdżą, profesorze Monaco gdzie jesteś? :(


avatar
devious

23.05.2011 01:03

0

ludzie przestańcie pitolić farmazony jaki to Vettel jest słaby... nie jest słaby, jest doskonałym kierowcą! mówicie, że to prosta sprawa wygrywać w najszybszej maszynie gdy startuje się z PP - to w takim razie czemu dzisiaj Webber nie wygrał? :) a Webber nie jest słabym kierowcą... owszem, nie jest mistrzem ale jest bardzo dobry i czasem ma przebłyski geniuszu... Vettel ma jednak te przebłyski dużo częściej... i owszem, jestem zdania, że gdyby miał za partnera w Red Bullu Hamiltona lub Alonso to by był w opałach - ale chyba tylko z nimi by przegrywał (Kubicy na razie nie biorę pod uwagę) - z pozostałych kierowców ciężko mi kogoś wybrać - może Button czy Rosberg byliby na poziomie Vettela, może... ale z całą pewnością nie byliby dużo szybsi - to nie ta klasa jednak... obaj są nieźli, jeżdżą równo - ale chyba brakuje im błysku i agresji... raczej to nie jest klasa Vettela - obaj są minimalnie niżej... pozostali kierowcy? emeryt Schumi to juz nie to samo, Massy nigdy nie ceniłem - nawet w jego najlepszym 2008 roku popełniał dużo błędów i dobre występy przeplatał ze słabymi - to jest poziom Webbera, w najlepszym bolidzie wygra kilka wyścigów i przegra tytuł i to tyle - na tle naprawdę mocnego zawodnika jakim jest Alonso Massa czy Webber zawsze będą odstawać... nie ten poziom... kto dalej? kierowcy Lotus Renault - wiadomo, bieda... mają prawdopodobnie 3 pod względem szybkości bolid w stawce a mają problemy by załapać się do Top10... Heidfeld w latach świetności i topowej formy był na poziomie Webbera - więc wszystko jasne, to ten sam poziom... Pietrow jaki jest każdy widzi... 27 lat a niby ciągle się "uczy" - dużo lepszy już nie będzie... nie zasługuje na tak dobry bolid jak LR... Kobayashi, Perez, di Resta - fajni, młodzi, perspektywiczni - ale to jeszcze nie ta klasa by w ogóle porównywać ich do najlepszych... Sutil przeciętniak tak jak i Glock czy Kovalainen... Trulli i Barrichello mieli swoje "momenty" ale teraz to już emeryci... Maldonado to poziom Pietrowa - gdyby był naprawdę dobry to trafiłby do F1 2-3 lata temu a nie teraz... 26 lat na karku i debiutant - nie wygląda mi na materiał na mistrza... Buemi, Algersuari - no sorry, mieli już tyle okazji by zabłysnąć i nic... dobry kierowca w słabym bolidzie zawsze ma jakiś przebłysk, gdzieś zaskoczy - Alonso, Hamilton, Vettel - każdy z nich miał słaby bolid i każdy coś pokazał niesamowitego - tutaj tego nie było i obaj nigdy nie trafią do Red Bulla - już prędzej Ricciardo lub Vergne lub inny młody talent... Algersuari się nieźle zapowiadał, najmłodszy kierowca F1 w historii (przed nim byli to Vettel i Alonso) no ale póki co jest słabszy nawet od byle jakiego Buemiego... bieda... ktoś jeszcze godny uznania jeździ w F1? no niezbyt... WIĘC SKORO WG. NIEKTÓRYCH VETTEL JEST SŁABY TO GDZIE SĄ LEPSI KIEROWCY? bo ja nie widzę... Alonso, Hamilton może Kubica jak się wykuruje - i to tyle... do tego może Rosberg, Button są na poziomie Vettela (choć wątpię) i to tyle... nie gadajcie głupot - słaby kierowca nawet w najlepszym bolidzie nie będzie wsadzał 1s na okrążeniu Alonso i McLarenom i 0,2 czy 0,4s Webberowi... nie ma takiej opcji w ogóle ;) i owszem - w Red Bullu pewnie i Kobayashi by wygrał jakieś wyścigi, ale wątpię, by zdobył 4PP i 118pkt na 125 możliwych w 5 wyścigach... szczególnie, że w wyścigach tempo RB wcale nie jest takie ekstra - i słabszy kierowca by popełnił jakiś błąd - a Vettel jeździ ostatnio jak maszyna, koniec zeszłego sezonu i cały obecny - zero błędów, równe kółka, wyciskanie z bolidu co najmniej 95% - to potrafią tylko topowi kierowcy, nie ma innej możliwości ;) można nie lubić Vettela ale jedno trzeba przyznać - to obecnie jeden z najlepszych kierowców - ale wygrywa oczywiście dzięki bolidowi - ale to jest akurat normalne w F1... ;)


avatar
lechart

23.05.2011 05:46

0

108. devious .... Masz rację .... Vettel to jeden z najlepszych kierowców, a tylko kilku (teoretycznie) mu dorównuje, a może i przewyższa. Ma najlepszy samochód, to prawda, ale Webber też ma taki sam ......... Mam jednak nadzieję, że kilka zespołów "dogoni" RBR. .............. Jeżeli nie, to w połowie sezonu Wettel zapewni sobie MŚ, a w tedy F1 stanie się bardzo nieciekawa ..... Gratulacje dla Alonso ...... Tak pięknego startu dawno nie widziałem ......


avatar
Blaz

23.05.2011 09:49

0

W tym że Red Bull wygrywa widzę zasadniczy problem. Tak się zastanawiam co się stanie jak w po połowie sezonu RBR zapewni sobie mistrzostwo klasyfikacji kierowców i konstruktorów. I doszedłem do wniosku ,że to jest zasadniczy problem rzutujący na następny rok. Bo co zrobi RBR po zdobyciu tytułu?? Zacznie robić nowy bolid na sezon 2012. A co będzie robić reszta zespołów?? Będzie walczyć o jak najwyższą pozycję w tabeli bo to jest kasa. I takim o to sposobem RBR znów będzie miał przewagę. Możemy wpaść w takie błędne koło co jest najgorszym rozwiązaniem. Cóż trzeba wierzyć ,że McLaren i Ferrari (czyt. Alonso) powalczą dłużej niż to w tej chwili wygląda.


avatar
luka55

23.05.2011 10:17

0

devious @ 108 Kolejny obszerny a co najważniejsze mądry wpis z Twojej strony .Jak dobrze że są jeszcze takie osoby jak ty ( które przecież też mają swoich ulubieńców i antyulubieńców) które próbują zerknąć na sprawę chłodnym okiem I nie dają się porwać w ten wir obelg itp. na tym forum. Po prostu brawo. pozdrawiam


avatar
Kazik

23.05.2011 10:54

0

108. devious Ciekawy i trafny komentarz. Sam wyścig zadedykowałbym wszystkim malkontentom DRS ,którzy płaczą z powodu nadmiernej ilości manewrów wyprzedzania w obecnej F1. Gwiazdami wczorajszego show byli Vettel-Hamilton-Alonso. Webber po raz kolejny udowadnia że jest ....dziadem (sorry).Renault w tym roku zaistniałby w czołówce gdyby ...,Schumi pojechał solidny wyścig (wyjątkowo dobrze go obstawiłem) a Rosberg bezpłciowo (jak zwykle).Fajny wyścig generalnie.Chłopaki od Saubera (Monisha) też dobrze.Czekamy na Monako.


avatar
andy_chow

23.05.2011 10:59

0

Walka była piękna!Czekam z niecierpliwością na Monaco ,tam umiejętności jak nigdzie indziej będą się liczyły bardziej niż aero


avatar
jar188

23.05.2011 12:26

0

@112. Kazik, Przecież DRS na tym torze też się nie sprawdził bo nic nie dawał, a w poprzednich wyścigach pozwalał na zbyt łatwe "mijanie". Ten wyścig to potwierdzenie tego,że DRS jest co najmniej mocno nie dopracowany, gdyby nie opony to mielibyśmy nudny wyścig. A idąc dalej strach pomyśleć co będzie się działo gdy np: w Kanadzie będą dwie strefy z DRS i tam DRS będzie robił różnicę i to dużą.


avatar
fanFankiVettela

23.05.2011 12:56

0

Maurycego nie dało się słuchać! W przedostatnim wyścigu narzekał, że wyprzedzeń jest za dużo, z kolei na Barcelonie marudził, że DRS się nie sprawdza i za mało manewrów wyprzedzania. Gdyby powiedział to raz, zniósłbym, ale ciężko słuchać jego skomlenia o DRSie przez cały wyścig.


avatar
Kazik

23.05.2011 13:48

0

114. jar188 Generalnie chodziło mi o to że DRS nie wypacza obrazu wyścigu (jak niektórzy uważają).Masz rację mówiąc,że czynnikiem podstawowym są w tym sezonie opony...każdy zauważył,że dzięki Pirelli jest atrakcyjniej...i o to przecież chodzi.Mi się ten sezon narazie bardzo podoba (pomimo braku Roberta,którego sobie cenię niezwykle).


avatar
jar188

23.05.2011 14:49

0

@116. Kazik, Wypacza obraz wyścigu to złe słowa - raczej zbytnio ułatwia wyprzedzanie jak w Turcji. W Barcelonie DRS w zasadzie nie wiele pomagał ale to głównie za sprawą konfiguracji toru. Póki co wszyscy z każdym wyścigiem uczą się czegoś o tym systemie, my również.


avatar
ArcyZ

23.05.2011 15:06

0

Widocznie poprawione starty Alonso :) Mam nadzieje że skrzydła specjalnie przygotowywane na Monaco dadzą tyle docisku ,że pozwolą walczyć o lepsze pozycje. Szkoda że, Alo nie wygrał przed własną publicznością: www. youtube. com/watch?v=GpIiBQUmh2k .


avatar
Jacu

23.05.2011 18:23

0

Ciekawy wyścig, w którym DRS nie odegrał żadnej roli ...i bardzo dobrze. Widać,że konfiguracja toru i wyznaczenie długości stref DRS mają olbrzymie znaczenie, zwłaszcza na tle Turcji. Największą jednak różnicę i główny czynnik widowiska stanowią opony. Na tym torze ponadto jak na żadnym innym widać faktyczną szybkość bolidów. Ewidentnie RBR z przodu ale McLaren wyraźnie nabiera tempa co cieszy. Jednak sezon raczej może być szybko przesądzony z taką formą Vettela . Pogratulować. Obrona tytułu wygląda na łatwą tym razem. Ale w wyścigu fajna walka do końca i po raz kolejny brawa dla Lewisa. Tym razem na tym torze nie było szans na zwycięstwo ale cisnął do końca. To na pewno gość, o którym można powiedzieć - kierowca wyścigowy czystej krwi ;). Podobnie Alonso wspaniały start i niestety bolid i obsługa z 2-giej ligii. Mercedes wydaje się 3-cią siłą (pierwszą jeśli idzie o obsługę, ale to nie dziwi - wiadomo Ross B). Bardzo wyrównanie dzisiaj Schumacher z Rosbergiem, wyjątkowo ze wskazaniem na tego pierwszego. Podobny poziom Renault, w którym ciała dają mierni driverzy. Ehhh jaki żal, że nie ma tam tego najważniejszego elementu... Ogólnie wyścig zrobił apetyt przed Monaco. Szczególnie liczę na walkę Vettel - Hamilton i może Alonso nadrobi niedostatki bolidu ;)...zobaczymy.


avatar
luka55

23.05.2011 19:17

0

Jacu @119 Witam , no apetyt przed Monaco zdecydowanie rozbudzony. Jak dobrze że to już za kilka dni . Barcelona była pierwszym wyścigiem w tym sezonie podczas którego siedziałem do końca jak na igłach. I O TO CHODZI ! Tempo wyścigowe RB nie powala tak na kolana jak te w kwalifikacjach . W wyścigu Maclaren jest już naprawdę blisko. Czego nie można powiedzieć o Ferrari . Tam zawodzi prawie wszystko i wszyscy no z wyjątkiem Alonso. Same czasy zmiany opon to jakaś kpina w ich wykonaniu , a i tak tym razem było lepiej niż w Turcji pod tym względem ale gdzie do RB czy Mercedesa . Zresztą mechanicy McLarena też się dobrze w mojej opinii spisują. Ale to tylko jedna sprawa z wielu. Ale w Monaco pewnie będzie się działo. Powiem Ci że albo Vettel albo Hamilton , tak to widzę . Maclareny są tam zawsze dobre. A Ferrari hmmmm , Alonso będzie się starał to pewne ale Ferrari z kolei często bywa w Monaco niezbyt silne. Al;e oglądanie walki Vettel Hamilton czysta przyjemność , jeszcze tylko Alonso troszkę lepsze auto i to by było , walka tych trzech . No chyba nie muszę mówić że najbardziej bym chciał żeby dołączył ktoś czwarty ...wiadomo kto jeśli o mnie chodzi ;) . To by było ehh


avatar
rysiu200

23.05.2011 21:32

0

108. Devious Nie byłbym taki pewien zebyś dawał Kobayashiego do tych którzy nie są na poziomie vettela. Kobayashi umie przejsc z 24 poz na 10 w te 300 km, majac dosc awaryjny bolid. Jak blokował podczas swych wyscigow w Toyocie? Byl po prostu lepszy niz Vettel, Kamui umie jezdzic nawet nie testując auta. Trzeba zaznaczyc ze podobnie jak Button umie oszczedzac opony i jednoczesnie jechac szybko. Jak uważasz że Kovalainen jest słąby to jak wyjaśnisz dość równą walkę Lotusa w tym roku z np. FI czy Williamsem? Lubilem Vettela gdy startowal w STR, zwlaszcza gdy zachował zimną krew w GP Włoch 2008. Jednak od połówki sezonu 2009 wg mnie trafiła go sodówka. A o 2010 już nie wspomnę. Ok, wygrał, lecz popełniał więcej błędów niż w sezonie 2008 w słabszym zespole. Co prawda w Bahrainie i Australii miał pecha, to już w Turcji nie zrozumiałem czemu najechał na Webbera, mógł przecież jechać swoim torem jazdy! Kiepsko pojechał wtedy GP Belgii, w GP Chin mial złą taktyke, słaby wyścig w Kanadzie. Awaria hamulców go prześladowała w tam tym sezonie ale za hamulce jest odpowiedzialny nie tylko ten kto skontruowal bolid. Nie wspomnialem sezonu 2009 gdy Vettel na poczatku spowodowal incydent z Kubicą, miał Spina w deszczowej Malezji, ile mam wymieniac?


avatar
etos

23.05.2011 22:16

0

108. devious moim zdaniem też niedoceniasz Kobayashiego, dostał by dobry bolid to by zawstydził nie jednego kierowce 1 klasy.


avatar
devious

24.05.2011 04:00

0

@121 rysiu200 zacznę od końca: nie oceniam Vettela z sezonu 2008 czy 2009 tylko Vettela obecnie - i obecnie już posiadając odpowiednie doświadczenie i kilka nauczek w postaci odpadnięcia po błędach - Vettel jeździ bardzo dobrze... i nie bronię go bo go nie lubię - tak samo jak nie lubiłem nigdy Schumachera - ale obu oceniam bardzo wysoko, obiektywnie tak trzeba stwierdzić... i jego "sodówka" nie za bardzo ma wpływ na obecną ocenę, bo oceniam walory kierowcy a nie charakter... fakt, jeżeli odwala coś na torze to jest to minus, ale jeżeli jedzie swoje i tylko się cieszy po wygranej - to ciężko się przyczepiać - choć wielu to robi, doszukując się czegokolwiek by sie przyczepić - choćby "Palca" którego ja ostatnio w ogóle nie zauważam... Nie lubię go w sumie sam nie wiem czemu - po prostu tak już jest z niektórymi ludźmi, że ich nie trawię - ale jeszcze bardziej nie lubię takich "świętych wojen" jakie np. tutaj się odbywają - można nie lubić Vettela ale nazywanie go cienkim czy też przeciętniakiem to jakiś żart... co do Kovalainena - w McLarenie miał 2 sezony by się pokazać na tle Hamiltona i nie pokazał zbyt wiele... lubię tego gościa, wydaje się sympatyczny - ale do Vettela mu trochę brakuje... Lotus zaś póki co odstaje nawet od FI i Williamsa i Heikki nie ma jak się wykazać... w sumie bardzo prawdopodobne jest, że tak jak i Trulli skończy karierę z 1 wygraną GP - szkoda, ale taki już los - w F1 masz najcześciej 1 szansę i jak jej nie wykorzystasz to resztę kariery spędzasz w średnich ekipach... co do Kobayashiego - to jedno z wiekszych odkryć ostatnich sezonów i jestem naprawdę pod wrażeniem jego jazdy - ale jednak jest obecnie mniej więcej na poziomie Vettela z 2008 roku - błyszczy w słabszym bolidzie ale nie wiemy czy jest w stanie zdobywać PP i wygrywać wyścigi... póki co imponuje na dystansie ale często zalicza wpadki w kwalifikacjach... no chyba, że Heidfeld, Perez czy nawet de la Rosa to jacyś super wymiatacze... bo jak stawiacie znak równości między Vettelem i Kobayashim, to musicie uwzględnić, że owszem, w wyścigach bywa szybszy niż ta trójka ale już w kwalifikacjach dosyć często zdarzało mu się przegrać z partnerem z zespołu... jak się to ma do Vettela, który drugi sezon dosyć regularnie "punktuje" szybkiego przecież Webbera? @122 a co ja napisałem? "w Red Bullu pewnie i Kobayashi by wygrał jakieś wyścigi, ale wątpię, by zdobył 4PP i 118pkt na 125 możliwych w 5 wyścigach... " wygrywałby wyścigi - czyli zawstydził rywali... to szybki kierowca i na pewno by pokazał klase, ale jakoś wątpię, by z obecnym, dosyć małym doświadczeniem, bardzo ryzykownym stylem jazdy (w zeszłym sezonie wiele razy był na granicy kolizji) i dość nierównym tempem w kwalifikacjach był w stanie tak zdominować sezon jak obecnie Vettel... stawiam Kobayashiego wysoko w rankingu kierowców ale jednak nadal niżej niż Alonso, Hamiltona czy Vettela... sezon, dwa i może będzie to materiał na mistrza jak dostanie dobry bolid - teraz jeszcze jest za wcześnie...


avatar
britbritina

24.05.2011 11:18

0

Tak czy inaczej `Vettel jest dobry i wygra Grand Prix Monako ale ten tor troche jest straszny


avatar
kiniaa

24.05.2011 15:04

0

czy wygra Vettel wygra przekonamy się w niedziele ;) wkoncu Monako to nie łatwy orzech do zgryzienia nawet dla wybitnego kierowcy :D i oby Monako trzymalo tak samo w napięciu jak niedzielny wyścig z Hiszpanii


avatar
rysiu200

24.05.2011 15:41

0

123. Devious Fakt, że Vettel w tym sezonie nie popełnia błędów lecz ja mam wrażenie że Red Bull go tak rozpieszcza, że to mnie po prostu wkurza. Zauważ że Kobayashi ma dość podobny przebieg kariery do Vettala, Pierwszy wyscig nie był w pełnym sezonie, a w następnym już błyszczał w super-awaryjnym Sauberze. Kobayashi bardziej by się nadawał do Ferrari niż do RB, mimo wszystko. Jeżeli uważasz że Lotusowi daleko do FI czy Williamsa to do dopiero przekonamy sie w Monako, tam nie liczy się 80% Auto, tylko raczej 50%. Kovalainen i Trulli umią jeździć (Choć w sezonach 2000-2006 i 2009 Trulli to błyszczał bardziej w Qualach) Trzeba jednak zauważyć że KOV jedzie lepiej w tych gorszych bolidach.


avatar
6q47

24.05.2011 17:19

0

@rysiu200 lubisz się przekomarzać:) Odległość Lotusa od Force I. i Williamsa jest, na obecnym poziomie tempa wyścigowego, definiowana rozwojem Lotusa i stagnacją wyżej wymienionych stajni. @devious Vettel nie jest w stanie oderwać od siebie pępowiny wiążącej Go z RBR, konkretnie ze świetnym RB7 z powalonym kersem:). Spokojny sen Vettela jest spowodowany obecnością Newey-a. Czy należy się temu dziwić? Nie. Jak zabraknie "tabletki", to wtedy możemy sobie podokazywać jak dobry jest Vettel... Lubię nie lubię - to nie są właściwe słowa. Ja nie sympatyzuję, nie płaczę, nie rzucam się z pazurami na innych - czego oczywiście Tobie nie zarzucam:) Mam słabość do Rechabilitanta jako człowieka potrafiącego pozyskać wszystko to, co sobie postanowi. Natomiast staram się być bezczelnie obiektywny, co nie jest proste, łatwo można się zagalopować w osądach - a oczu Tu jest wiele:) Jak sądzę, masz odpowiednią renomę, co paraliżuje jednych, drugich pobudza do "szaleństwa" he he he... Pozdrawiam.


avatar
Jacu

24.05.2011 17:55

0

@ 120. luka55 - ....mi będzie brakowało Kubicy bo wyśmienity z niego kierowca, a na tym torze jak na żadnym innym liczą się umiejętności co każdorazowo udowadniał zajmując świetne lokaty. Niestety coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Robert nie wróci do F1... :( Pozdro.


avatar
luka55

24.05.2011 18:58

0

Jacu @ 128 O Kubicy nie wspominam w tym sezonie z wiadomych przyczyn Ale razem z myślami o tegorocznym GP Monaco oczywiście również przyszły te o Robercie . To pewne że byłby wysoko , lubił ten tor i szło mu zawsze na nim dobrze no ale........ Początkowo byłem przekonany że wróci do F1 dziś takiej pewności nie mam , a nawet może być tak że wróci by przekonać się że trzeba zrezygnować...... Nic nie zrobimy w tej sytuacji. pozdr


avatar
Jacu

25.05.2011 22:45

0

Formuła formułą, a wszyscy zapomnieli pogratulować Kubie Giermaziakowi za 3 miejsce w Porsche SuperCup. Wyprzedził takie asy kierownicy jak Rene Rast czy Jeroen Bleekemolen.


avatar
poppolino

26.09.2022 18:39

0

Zwycięstwo #14 No nie powiem, trochę mnie ten Hamilton postraszył. Bałem się powtórki z Chin. Ale koniec końców skończyło się jak zawsze. Zwycięstwo, i kolejny krok w kierunku majsterka. Ferrari to jest jakaś tragedia. Współczuję ich fanom. Teraz ten przegrany tytuł w Abu Dhabi musi boleć jeszcze bardziej. Szczęśliwie nie jest to moje zmartwienie. Next stop - Monaco.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu