WIADOMOŚCI

#1 trening: Hamilton przed Vettelem
#1 trening: Hamilton przed Vettelem
Opóźniony, skrócony i przerywany czerwonymi flagami pierwszy trening przed GP Singapuru pokrzyżował nieco plany Sebastianowi Vettelowi, którego w tabeli wyników ostatecznie wyprzedził Lewis Hamilton.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Sebastian Vettel w ten weekend ma możliwość obrony tytułu mistrzowskiego. Jedynie Mark Webber, Lewis Hamilton, Jenson Button oraz przede wszystkim Fernando Alonso są w stanie opóźnić sukces Niemca.

Za Vettelem pierwszą sesję treningową, która została opóźniona i skrócona o 30 minut ze względu na naprawę tarek, ukończył Mark Webber, a dopiero za Australijczykiem znalazł się Fernando Alonso.

Nie dość, że pierwsze przygotowania do GP Singapuru rozpoczęły się z przygodami, to także sam trening był dwukrotnie przerywany czerwoną flagą.

Najpierw powtórkę z historii zapewnił kibicom Heikki Kovalainen, w którego bolidzie zapaliły się hamulce, a pod sam koniec sesji na jednym z zakrętów ponownie pojawiły się problemy z krawężnikami.

Piąty czas treningu przypadł w udziale Jensonowi Buttonowi, który wyprzedził Felipe Massę oraz Adriana Sutila i Michaela Schumachera. Czołową dziesiątkę uzupełnili Paul di Resta i Nico Rosberg.

Kierowcy zespołu Renault, mimo sporych poprawek w R31 przywiezionych do Singapuru, sesję zakończyli na odległych pozycjach. Bruno Senna na najszybszym kółku uzyskał 16 czas, a Witalij Pietrow, zamykał stawkę starych ekip z 18 czasem.

W dole tabeli ponownie prym wiedli kierowcy Teamu Lotus, mimo że Heikki Kovalainen musiał zakończyć swoje przygotowania wcześniej niż to planował ze względu na awarię i pożar swojego bolidu.

Wyniki

# Kierowca Czas Liczba okrążeń Opony
1

Lewis Hamilton

McLaren

1:48.599 10
2

Sebastian Vettel

Red Bull

1:49.005 15
3

Mark Webber

Red Bull

1:50.066 16
4

Fernando Alonso

Ferrari

1:50.596 11
5

Jenson Button

McLaren

1:50.952 12
6

Felipe Massa

Ferrari

1:52.043 14
7

Adrian Sutil

Force India

1:52.251 13
8

Ralf Schumacher

Mercedes

1:52.416 12
9

Paul di Resta

Force India

1:52.435 13
10

Nico Rosberg

Mercedes

1:52.815 13
11

Rubens Barrichello

Williams

1:52.991 17
12

Jaime Alguersuari

1:53.050 17
13

Pastor Maldonado

Williams

1:53.399 18
14

Sergio Perez

BMW Sauber

1:53.703 19
15

Kamui Kobayashi

BMW Sauber

1:53.749 12
16

Bruno Senna

Renault

1:53.765 17
17

Sebastien Buemi

1:53.785 16
18

Witalij Pietrow

Renault

1:54.736 8
19

Jarno Trulli

Team Lotus

1:54.821 9
20

Heikki Kovalainen

Team Lotus

1:56.198 8
21

Jerome D'Ambrosio

Virgin Racing

1:57.798 13
22

Timo Glock

Virgin Racing

1:58.792 6
23

Daniel Ricciardo

HRT F1

1:59.169 17
24

Narain Karthikeyan

HRT F1

1:59.214 18

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

15 KOMENTARZY
avatar
Blaz

23.09.2011 13:43

0

Patrze na te różnice czasowe to aż oczy przecieram ze zdumienia jakie duże sa różnice pomiędzy czołówka a resztą. Ale to trening do tego jeszcze skrócony także dlatego tak się stało.


avatar
marcin_114

23.09.2011 13:44

0

Co się stało z Andrzejem? Doszedłem do wniosku, że Krystian Sobierajski się słabo nadaje i wolę Andrzeja.


avatar
Skoczek130

23.09.2011 13:51

0

Pierwszy trening tyle mówi, co nic... ale to żadna nowośc... ;]


avatar
xdomino996

23.09.2011 13:57

0

coś sądze ze HRT tutaj nie wystartuje strata 11 s w 1 trenie coś mówi ,ale z drugiej strony mowi tyle samo jak strata Buttona do Lewisa


avatar
GrzeSzNY

23.09.2011 14:17

0

@2 masz racje. Ten nowy komentator ma problemy z dykcja i bardzo irytujacy ton glosu. Z dwojga zlego, juz wole sluchac o $ cenie nakretek na kola w McLarenie co do tematu Bravo HAMilton, LRGP coraz blizej poziomu Lotusa, wroze im zakonczenei soboty na Q2.


avatar
Konik_mekr

23.09.2011 14:34

0

Skreślacie Sobierajskiego przez jego dykcję? Nie wiecie, co tracicie, Sobierajski, w przeciwieństwie do Borowczyka i Kochańskiego ogarnia akcję na torze:). A w duecie z Kochańskim wypadli całkiem nieźle, skojarzyli mi się z duetem Sokół- Borowczyk (co starsi użytkownicy pamiętają Mikołaja;) ), dało się wyczuć chemię:). A czasy nic nie mówią, tym bardziej, ze były przerwy w treningu.


avatar
CUSSLER

23.09.2011 15:36

0

Zamienił stryjek siekierkę na kijek, aż przykro patrzeć na wyniki LRGP :( mam nadzieje że do jutra poprawią czasy bo te dzisiejsze to żenada. Gdzie ta dynamika z początku sezonu?:(


avatar
alert119

23.09.2011 15:37

0

Mimo że nie miałem okazji dziś słuchać transmisji, to narzekanie na Sobierajskiego jest... dziwne. W poprzednim sezonie też któregoś z etatowych komentatorów zastąpił i byłem wtedy pod wrażeniem jego komentarzy. "Sobierajski, w przeciwieństwie do Borowczyka i Kochańskiego ogarnia akcję na torze:)" I z tym się zgadzam! ;]


avatar
GrzeSzNY

23.09.2011 15:39

0

@6 cale szczescie ze do ogarniecia akcji nie potrzebuje komentatorow ktorzy tak jak ja patrza w te same kamery i maja wlaczany live timing ze strony F1 :) No ale przyznaje, ten noy kolega nie myli sie tak bardzo jak jego poprzednik, ma on po prostu laga. No coz, daleko im do BBC. Czasami wolalbym aby nie komentowali :) jak dla mnie wystarczyla by tylko sciezka dzwiekowa z toru :)


avatar
maniek_88

23.09.2011 15:47

0

Ja uważam że Sobierajski a Borowczyk to dwa różne światy. Mnie osobiście sposób mówienia Sobierajskiego nie przeszkadza, za to bardzo irytuje mnie pierdzielenie Borowczyka. Wyścig bez standardowego "woda na młyn" jest nie ważny... w ogóle, mam wrażenie że oni jakby byli opóźnieni w tych komentarzach. Czasami pokazują od pół minuty że cos sie stało na torze, a oni po tym czasie wielka sensacja że co to sie nie stało. Mnie sie Sobierajski podoba, bo na bieżąco analizuje, fajnie sie wypowiada i mimo wszystko ma wiecej do powiedzenia na temat kierowców i zespołów niż Andrzej.


avatar
GrzeSzNY

23.09.2011 16:36

0

@all ok, juz sie w niego wsluchalem :) moze byc :) jest bardziej techniczny i zaczynam go powoli lubiec :)


avatar
przemo9611

23.09.2011 17:33

0

a to pan Borowczyk już nie będzie komentował F1, czy to tylko chwilowa zamiana z Sobierajskim ??


avatar
maniek_88

23.09.2011 17:40

0

prawdopodobnie, niestety tylko chwilowa.


avatar
Haziaj

23.09.2011 21:50

0

Być może ma to związek z Rajdem Polski. Tak sobie głośno myślę ;-)


avatar
pablo_surf

23.09.2011 23:27

0

6 sekund straty PIE??? To co on na przejściówkach trenował?


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu