Jeden z dyrektorów ekipy Saubera, Beat Zehnder, w Abu Zabi stwierdził, że słaba pozycja szwajcarskiego zespołu w rankingu szybkości wykonywania pit stopów spowodowana jest przez kierowców.
Serwis Autsport.com wcześniej w tym tygodniu opublikował analizę pit stopów z dotychczasowych 17 wyścigów rozegranych w sezonie 2011. Wynikało z niej, że najszybsi w alei serwisowej średnio są ekipy Red Bulla i Mercedesa. Zespół Saubera znalazł się na odległej, ósmej pozycji ze stratą 1,3 sekundy do liderów.„W sezonie 2011 mamy problemy z kierowcami” mówił Beat Zehnder. „W 80-ciu procentach razy nie zatrzymują się w odpowiednim miejscu w boksach.”
„To kosztuje nas cenny czas. [W Indiach] Perez znalazł się trzy metry za swoim miejscem, co kosztowało nas około trzech sekund, ponieważ cały zespół musiał zmienić pozycje z całym sprzętem.”
Zapytany o możliwość zainstalowania w boksach zamiast tradycyjnej obecności człowieka z lizakiem, automatycznego systemu zwalniania kierowcy Zehnder odparł.
„Automatyczny system z czujnikami daje pół sekundy, ale gdy zawiedzie jest cholernie niebezpieczny.”
10.11.2011 10:02
0
To było widać podczas Gp Indii jak Perez zajeżdzał na swój Pit Stop
10.11.2011 13:06
0
Owszem było widać, że trochę przestrzelił... ale jeśli mówimy o tym samym zdarzeniu, to na pewno tam nie było 3 metry. To co było pokazywane w Tv to przestrzelił max 0.5m.. Mechanik z podnośnikiem lekko odskoczył i nic więcej. gdyby przestrzelił 3m, to ten mechanik dawno by leżał gębą na glebie. ;)
10.11.2011 17:38
0
Taaaa, a dyrektor wie najlepiej. Winni są wszyscy, ale nie kadra zarządzająca. Sauber ma problem z aerodynamiką, a nie z pitstopami.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się