WIADOMOŚCI

Horner broni Pirelli
Horner broni Pirelli
Zarówno wśród kibiców, jak i zespołów F1 panują podzielone opinie co do kierunku w jakim zostały rozwinięte nowe opony Pirelli, które za sprawą swojej szybkiej degradacji z całą pewnością wpłynęły na nieprzewidywalność wyścigów i stoją za faktem, że w dotychczasowych czterech wyścigach sezonu mieliśmy czterech różnych zwycięzców.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Mimo krytyki ze strony Michaela Schumachera, producent ogumienia dla Formuły 1 w Hiszpanii otrzymał poparcie Christiana Hornera, szefa zespołu Red Bull.

Horner uważa, że podstawowym problemem z jakim boryka się Pirelli jest to, że musi zaopatrywać w swoje produkty 12 ekip i niemożliwe jest zadowolenie każdej z osobna.

„Problemem jest to, że Pirelli ma 12 zespołów proszących o 12 różnych rzeczy i nigdy nie można dostarczyć produktu, który wszystkim będzie odpowiadał” mówił Horner. „Ostatecznie ze strony dostawcy F1, produkt jest taki sam dla wszystkich.”

„Opony są takie same dla wszystkich a dla Formuły 1 niezwykle zdrowe jest posiadanie jednego dostawy” wyjaśniał szef zespołu Red Bull. „W minionych latach, gdy było dwóch dostawców w pewnych przypadkach zespoły nie miały dostępu do opon, które były lepszymi.”

„To dodatkowe wyzwanie, a z punktu widzenia kibiców z całą pewnością przyczyniło się do bardzo ekscytujących wyścigów w tym roku.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

4 KOMENTARZE
avatar
fanAlonso=pziom

11.05.2012 12:57

0

niezwykle zdrowe jest posiadanie jednego dostawy” -dla mnie to jest chore F1= rywalizacja na wszystkich polach im większa rywalizacja tym lepszy produkt ale ja tu sobie mogę pisac jak dziadki z FIA wiedzą swoje


avatar
Skoczek130

11.05.2012 15:21

0

Opony są takie same dla wszystkich - dziękuje... ;] @fanAlonso=pziom - mają więcej pojęcia od nas. Monopol może nie jest najlepszy, ale przynajmniej kierowcy nie przejadą na jednej mieszance całego dystansu wyścigu. ;] A czy to wina "dziadków FIA"?? Monopol wynika z faktu, iż żaden inny dostawca nie podjął wyzwania rywalizacji z Pirelli.


avatar
PanPikuś

11.05.2012 16:56

0

@2 Monopol wynika z faktu iż " dziadki z FIA " żądały aby był jeden dostawca. Żądają tego od 2007 chyba. Przypomnę Ci, że poza Pirelli jeszcze Miecheliny były brane pod uwagę. Zrezygnowano jednak z tej drugiej na rzecz tego, .że chciała większych felg i BRAKU MONOPOLU na opony w F1. Opony w F1 od paru lat popadają ze skrajności w skrajność ( 08 były do strawienia te gumy bo były na 2 pity zazwyczaj , na 1 to trzeba bylo z nimi jak z jajkiem ale dalo sie a na 2 mozna bylo cisnac ) 2010 to doslownie były Bridgekamienie. Te gumy były strasznie twarde i pokazzali nietórzy ze zjazd do aleji na zmiane opon to tylko zeby przepisom stalo sie zadosc. W 2011 pod konie oponki były też już fajne, bo 2 pitstopy i ok mozna ryzykowac bylo na 1 czasami choc bylo to na ogol nieoplacalne ze wzgldu na paliwo. Obecnie nie ma możliwosci przysniecia an tych oponach i wg mnie to nie jest dobre , bo wlasciwie poza DRS nie ma wyprzedzania jezeli ktos nie popelni bledow badz na dlugich szerokch prostych zwienczonych ciasnym zakretem , ale to sa naturalne miejsca. To bardziej przypomina wymijanie rowerzysty anizeli walke koło w koło. Moze pod koniec sezonu gumy znowu sie poprawia ale patrzac na dume Pirelli z jaka chwali kazdy wyscig i swoje ogumienie watpie aby to uleglo zmianie. Martwi mnie jeszcze ze zapowiadaja na przyszly sezon jeszcze abrdziej miekkie opony


avatar
Skoczek130

11.05.2012 18:06

0

Jeszcze bardziej miękkie!? Cóż, według mnie to dostarczy jeszcze większej nieprzewidywalności. Wiesz, warunki są takie same dla wszystkich. To od zespołów zależy, jak opony będą się sprawowac - nic nie ma z przypadku. Pozdro :))


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu