Zespół McLarena po wyścigu w Japonii wykrył w bolidzie Lewisa Hamiltona problem z tylnym zawieszeniem, który przysporzył sporo problemów kierowcy podczas kwalifikacji na Suzuce.
Pytany o przyczyny nagłego spadku formy i o to czy była to jego wina i złe obranie ustawień, odparł: „Teraz wiem, że nie.”
„Znam swój bolid bardzo dobrze, więc rzadko robię coś źle. A nawet jeśli tak się zdarzy, wpływa to nieznacznie na jego zachowanie i nadal mogę to ogarnąć.”
„To było jednak najgorsze ustawienie jakie kiedykolwiek miałem. Byłem w szoku, że dokonałem czegoś takiego.”
„Liczyłem, że to nie moja wina i szczęśliwie chłopacy wykonali sporo analiz po wyścigu, dochodząc do tego, że mieliśmy problem z jedną z części tylnego zawieszenia. To pocieszające.”
Dopytywany przez dziennikarzy na padoku toru w Korei o konkrety tej usterki, Hamilton odparł: „To nie awaria zawieszenia, ponieważ mogłem cały czas jechać.”
„To była część, która pomaga zbalansować auto i gdy się ja dobrze ustawi powinna działać w określony sposób, a tego nie robiła.”
„Jestem zadowolony, że coś znaleźliśmy. Nie powinniśmy mieć z tym problemu w ten weekend.”
11.10.2012 11:31
0
Jego ostatnie zdanie zabrzmiało jakby podejrzewał zespół o świadome spowolnienie.
11.10.2012 13:03
0
Mnie od razu po kwalifikacjach zastanowiła ta sytuacja. To były najgorsze kwalifikacje Lewisa z całego sezonu i to akurat zaraz po podpisaniu kontraktu z Mercem. W wyścigu też nie mógł jechać na limicie, co było widać. Jechał jak nie Lewis. Dobrze, że znaleźli usterkę, bo ja już wietrzyłem celowe zagranie ze strony zespołu.
11.10.2012 13:39
0
Mclaren zachował by się nie fair gdyby celowo zwalniał Lewisa a że odchodzi do Mercedesa wcale mnie nie dziwi potrzebuje nowych wrażeń
11.10.2012 14:40
0
3@ Też tak myslę
11.10.2012 16:00
0
No tak .... kara musi być :D
11.10.2012 16:51
0
No i ponownie znaleziono "usterkę", która "spowolniła" Lewisa. Bo broń Boże, aby o nie był szybki. Ciekawe, czy w Mercu też będą analizować każdą część bolidu... ;]
11.10.2012 17:51
0
No tak, geniusz błędu nie popełnia. Coś na twitera ? Dawno go nie było.
11.10.2012 18:41
0
@7. be_rcik - był był, Lewis po wyścigu w Japonii żalił się na tym serwisie, że Button w ostatnim czasie nie śledzi jego tweetów. Ten to ma problemy :)
11.10.2012 23:16
0
No to miał to co Robert kiedy mógł walczyć o tytuł, a zespół zajął się kersem na następny sezon. ZERO wsparcia ze strony zespołu. Ciekawe czy będzie narzekał w mercedesie, czy rola średniaka za dużą kase wystarczy. Duże pieniądze dla zespołu plus dobry bolid i jazda w średnim bolidzie oddziela chłopców od mężczyzn.
12.10.2012 00:58
0
Ja myślę, że McL teraz stanie na rzęsach, żeby Button był finalnie przed Hamiltonem w generalce. Niestety tak to wygląda. Szykuje się seria usterek i spadku formy Lewisa.
12.10.2012 07:45
0
Też tak myślałem ale że nie zespołowi a lewisowi niezależy na tym by walczyć dalej o podium.....! 10. A może nie spadek formy tylko sukces w ekipie Mercedesa. Ja mu żecze jak nejlepiej.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się