Zespół Mercedesa na jeden wyścig przed końcem mistrzostw świata umocnił się na pozycji wicelidera klasyfikacji konstruktorów. Lewis Hamilton po zmianie podwozia odczuwa wyraźną poprawę. Nieco więcej pecha w Austin miał Nico Rosberg.
Lewis Hamilton P4„Czułem się dobrze dzisiaj na torze i jestem bardzo zadowolony z czwartego miejsca. Fajnie było mieć wyścig, podczas którego byłem w stanie walczyć o pozycje i robić postępy. Bolid spisywał się dzisiaj zdecydowanie lepiej niż w ostatnich wyścigach, więc zmiana podwozia z całą pewnością miała tutaj znaczenie. Przy okazji chciałem podziękować chłopakom w garażu za cały ten wysiłek. Miałem świetny start, co było kluczowe dla mojego wyścigu. Musieliśmy łatwo oddać trzecie miejsce Markowi, aby upewnić się, że nasze opony wytrzymają i nasza strategia zadziała, gdyż ważniejsze dla nas było finiszowanie przed Ferrari. Nie było takiej możliwości, abym przepuścił w końcówce wyścigu Fernando. Spodziewałem się jego manewru i miałem w zapasie jeszcze kilka dziesiątych sekundy, aby odjechać mu, gdyby zaczął mnie doganiać! Mieliśmy kilka trudnych wyścigów ale jestem dumny z zespołu, który włożył dużo pracy, aby odwrócić tę sytuację. Wszyscy jesteśmy zdeterminowani utrzymać nasze drugie miejsce także po finale w Brazylii.”
Nico Rosberg, P9
„Niestety nie miałem tutaj najlepszego weekendu. Zaczęło się już wczoraj podczas kwalifikacji, gdy miałem problemy z rozgrzaniem opon. Start z 12 pola naprawdę utrudnia życie, zwłaszcza gdy wyścig odbywa się na jeden pit stop. Wykonałem kilka fajnych manewrów wyprzedzania, ale nie byliśmy w stanie nic zdziałać, gdyż większość obrała strategię jednego postoju. Rozczarowujący jest finisz na dziewiątym miejscu, gdyż nasz bolid z pewnością jest szybszy. Ogólnie jednak ekipie udało się powiększyć przewagę nad Ferrari więc to dobry wynik. Po tak trudnym weekendzie, bardzo chciałbym już jutro powrócić do bolidu w Brazylii, zamiast czekać na to siedem dni! Będziemy naciskać bardzo mocno, aby dobrze zakończyć sezon.”
17.11.2013 23:18
0
Dobry wyścig Mercedesa, Nico trochę przespał początek za Ricciardo ale Lewis jechał swój dobry solidny wyścig, raczej na nic więcej nie mógł liczyć przy aktualnej formie byków i Romaina :)
17.11.2013 23:20
0
"Będziemy naciskać bardzo mocno, aby dobrze zakończyć sezon.” Trzymam za Was kciuki.
18.11.2013 00:18
0
To przetasowanie regulaminu na 2014 nie mogło trafić się w lepszym momencie. Czas dać redbullom lepszych konkurentów, a Mercedes najwyraźniej rozkręcił wreszcie biznes i teraz z niemiecką konsekwencją może być tylko lepiej.
18.11.2013 08:49
0
Jakże 2 różne wypowiedzi kierowców...
18.11.2013 11:01
0
Sezon 2014 to niewiadoma i wszystko tak na prawdę będzie zależeć od silników - ich możliwości i żywotności. Jeżeli w tej kwestii wszystko będzie grało, wówczas zdecydują osiągi bolidów. Merc może być jak Toyota, ale może też być jak Honda i BMW, które jednak zbyt wcześnie się ulotnili. Mają jednak podstawy do tego, by stanowić czołówkę. Zdobycie tytułów, tym bardziej dwóch, to najcięższe zadanie, którego nie można porównać z niczym innym. BMW przeliczyło się akurat w tej kwestii, choć głównie przez niewypalony projekt KERSu... ;]
18.11.2013 14:56
0
To tylko ja, czy realizator GP USA był chyba naćpany? Alonso zbliża się do Lewisa, a on pokazuje samotnie jadącego Di Riestę czy innego Chiltona...
19.11.2013 15:46
0
Bardzo moco trzymam kciuki za Mercedesa, Liczę na nich bardzo i mogę ppowiedzieć że są jedynymi kierowcami kóży mogą walczyć z Redbullami :D
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się