Sąd w Melbourne odrzucił apelację zespołu Saubera w kwestii kontraktu z Giedo van der Garde.
Holender walcząc o swoje prawa na kilka dni przed GP Australii złożył w Melbourne pozew przeciwko Sauberowi. Zespół już w czerwcu ubiegłego roku podpisał z van der Garde kontrakt na starty w sezonie 2015 jednak w listopadzie zmienił zdanie i zakontraktował Marcusa Ericssona i Felipe Nasra.Sytuacja van der Garde wydaje się jasna, gdyż to już drugi wyrok sądu przyznający rację kierowcy. Wcześniej taki sam werdykt wydał sąd w Szwajcarii.
Po środowym werdykcie prawnik zespołu natychmiast złożył apelację. Przesłuchanie w tej sprawie odbyło się w środę, a werdykt sąd zdecydował się ogłosić w czwartek. Zgodnie z przypuszczeniami apelacja została odrzucona.
„Apelacja została odrzucona gdyż nie widzimy żadnego błędu w pierwotnym orzeczeniu sądu” pisano w krótkim oświadczeniu.
Prawnik zespołu argumentował, że kierowca jest nieprzygotowany do sezonu oraz nie zna nowego bolidu co może stwarzać realne niebezpieczeństwo. Sąd jednak nie przychylił się do tych argumentów.
„Z tego co zaobserwował sędzia, wyścigi te są bardzo mocno regulowane i jesteśmy pewni, że wszelkie wymogi bezpieczeństwa zostaną spełnione.”
Werdykt sadu sprawia, że ekipa Saubera do inauguracji sezonu podchodzi z trzema zawodnikami i tylko dwoma miejscami w kokpitach C34.
12.03.2015 08:42
0
Co za barany. W życiu nie słyszałem wcześniej o takiej amatorszczyźnie w Formule 1, jaką odstawił Sauber. Mają za swoje. Trzeba było nie oszukiwać van der Garde, który o swoje prawa musiał zwracać się do sądu.
12.03.2015 09:07
0
W polsce pewnie by przeszło, sauber namieszał sobie i faktycznie może to być ich koniec
12.03.2015 10:36
0
@up W Polsce to rozprawa byłaby wyznaczona na za 2-3 miesiące.. :D
12.03.2015 14:55
0
W Australii Hołowczyc już by wychodził z paki po swoim wyczynie w 2013. A w Polsce Sauber dostałby nagrodę Ministra Przedsiębiorczości i Przebiegłości w Sporcie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się