Ekipa Maxa Verstappena przed sesją kwalifikacyjną do GP Kanady zdecydowała się po raz piąty w tym roku wymienić silnik zamontowany w jego aucie.
Młody Holender zostanie więc jutro przesunięty na starcie GP Kanady o 15 pozycji. Kierowca Toro Rosso miał już na swoim koncie karę przesunięcia o 5 pozycji za spowodowanie kolizji z Romainem Grosjeanem w Monako. Teraz doliczona został mu kara przesunięcia o kolejne 10 pozycji za wymianę nadprogramowego układu napędowego Renault.Jeżeli kara za wymianę silnika nie zostanie wyegzekwowana w całości, najmłodszy kierowca w stawce będzie zmuszony do odbycia również kary podczas wyścigu, której wysokość będzie zależała od tego ile pozycji nie zostało przez niego wykorzystanych.
W piątek przedstawiciele obu ekip Red Bulla, w tym sam Max Verstappen, mówili, że rozważają podjęcie strategicznej decyzji co do wymiany dodatkowych układów napędowych, gdyż ich bolidy na długich prostych w Montrealu i tak mają deficyt mocy.
„Myślimy o takim zabiegu” mówił 17-letni Holender. „To i tak będzie dla nas ciężki wyścig więc być może jest to dobra okazja, aby założyć piąty silnik.”
06.06.2015 17:38
0
Statystyki sa wysmienite... Niemal co wyscig to nowy silnik. Nie ma co, super jednostki!
06.06.2015 18:39
0
Jos to tępy osiłek, jako kierowca w F1 był co najwyżej zarozumiałym cieniasem, kiedyś na torze kartingowym w Holandii rzucił się na jakiegoś amatora bo ten go objechał.
06.06.2015 21:18
0
Max taka sama szuja jak jego stary
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się