Ojciec Maxa Verstappena nie chce wywierać presji na swoim synu i studzi oczekiwania przed sezonem 2017.
Zespół Red Bulla ma być w tym roku kandydatem na głównego rywala ekipy Mercedesa w walce o tytuł mistrzowski, a Max Verstappen od samego początku kariery typowany jest na przyszłego mistrza świata F1.Jos Verstappen, który również ma na swoim koncie karierę w F1, uważa, że jest „zbyt wcześnie” aby rozmawiać o mistrzostwie jego syna w tym roku.
„Oczywiście, że mówi się o tytule mistrzowskim, ale osobiście uważam, że jest na to o rok za wcześnie” mówił.
Ojciec jednego z najbardziej utalentowanych młodych talentów w stawce F1 uważa, że zimowa przerwa dobrze wpłynie na ekipę Red Bulla, a zmiana przepisów pozwoli mu zbliżyć się do lidera.
„W zeszłym roku Max wygrał w Hiszpanii, więc liczę, że w tym roku wygra więcej wyścigów. Chciałbym zobaczyć go trzy lub cztery razy na najwyższym stopniu podium. Uważam, że to możliwe” dodawał w wywiadzie dla Ziggo Sport Total.
„Red Bull zawsze był mocny, gdy przepisy zmieniały się, a z informacji, które posiadam wynika, że jest naprawdę dobrze.”
Verstappen senior przyznaje, że jego syn, podobnie jak reszta stawki, przed trudnym sezonem 2017 ćwiczy znacznie więcej niż poprzednio.
„Przybrał na wadze trzy czy cztery kilogramy, głównie jeżeli chodzi o masę mięśniową. Można to zaobserwować na jego szyi i ramionach.”
„Trenuje bardzo ciężko, ale musi, gdyż nowe bolidy będą znacznie szybsze, zwłaszcza w zakrętach.”
21.02.2017 11:56
0
Jak dostanie odpowiedni bolid to będzie mistrzem, doświadczenie już ma, to nie jest debiutant. Ricciardo mam wrażenie że zostanie ofiarą medialnego szumu wokół Verstappena, już Marko się o to postara jak przyjdzie co do czego. W końcu przecież liczy się efekt końcowy, czyli wzrost sprzedaży puszek...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się