Zespoły Mercedesa, Ferrari oraz Red Bulla zdecydowały się zróżnicować dobór ogumienia Pirelli na wyścig w Meksyku.
Co ciekawe najbardziej agresywnie na najwyżej położony tor w kalendarzu F1 opony dobierał zespół Mercedesa. Obaj jego kierowcy będą mieli po 9 kompletów ultra-miękkich opon. Ekipa z Brackley tradycyjnie zróżnicowała nieco między swoimi kierowcami dobór pozostałych dwóch mieszanek. Hamilton będzie miał dostępną jedną miękką oponę oraz trzy super-miękkie, a Valtteri Bottas po dwa komplety żółtych i czerwonych opon.
Zespół Ferrari na wyścig w Meksyku zdecydował się na tylko 7 kompletów ultra-miękkich opon dla swoich kierowców. Ekipa z Maranello dobrała za to identycznie jak Mercedes najtwardsze na ten weekend, miękkie opony. Zespół ten będzie więc miał nieco więcej opon super-miękkich.
Z czołówki najbardziej konserwatywnie opony dobierał jednak Red Bull, który swoim kierowcom zapewnił tylko 6 zestawów ultra-miękkich opon, po cztery super-miękkich i trzy miękkich.
Zespoły środka stawki w większości zdecydowały się na najbardziej agresywny dobór ogumienia, zapewniając swoim kierowcom po aż 10 kompletów purpurowych, ultra-miękkich opon.
Wyjątek stanowią tutaj jedynie kierowcy Haasa i Saubera, którzy otrzymają po 8 kompletów opon ultra-miękkich oraz Sergio Perez z Force India, który będzie miał ich 9.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się