Austriacki team był zdecydowanym faworytem do zdobycia pole position w Azerbejdżanie, a tymczasem... żaden z ich kierowców nie wystartuje jutro z pierwszego rzędu. Max Verstappen nie mógł złożyć poprawnego, szybkiego okrążenia i ostatecznie ustanowił dopiero trzeci czas kwalifikacji. Jego partner, Sergio Perez, który w trakcie treningów spisywał się bardzo dobrze, kompletnie pogubił się w Q3, plasując się na 7. lokacie.
Max Verstappen, P3 "Oczywiście nie jestem zadowolony, ponieważ byłem pewny, że będziemy walczyć o pole position. Czuliśmy się znakomicie przez cały weekend, natomiast kwalifikacje nie były udane. Wszystko przez czerwoną flagę, która zatrzymała nas w Q3, gdy wszyscy się poprawiali. Jest to trochę pech, ale takie rzeczy mogą się zdarzyć, gdyż ścigamy się na ulicznym torze. Chciałbym uplasować się wyżej, ale trzecia lokata nie jest też taka zła. Mamy dobry bolid i nadal możemy wiele ugrać. Miejmy nadzieję, że będziemy mieć bezproblemowy start, a następnie będziemy wywierać presję. Trzy różne ekipy znajdują się na samym czele, więc będzie bardzo ciekawie pod kątem strategicznym. Zobaczmy, co będziemy mogli zrobić jutro."Sergio Perez, P7 "Wielka szkoda, ponieważ mieliśmy znakomite tempo przez cały weekend, a dzisiaj w najważniejszym momencie, nie mogliśmy złożyć dobrego okrążenia. Spodziewaliśmy się znacznie więcej. Na pierwszym przejeździe w Q3 popełniłem błąd w "czwórce" i potem nadrabiałem przez resztę okrążenia. Na drugim "kółku" jechałem naprawdę świetnie, a potem pojawiała się czerwona flaga, którą wywołali Carlos i Yuki. Nie przypominam sobie, aby tyle czerwonych flag pojawiło się podczas sesji, ale jutro wszystko może się zdarzyć. Czeka nas długi wyścig i mamy, o co walczyć. Mamy mocny samochód, więc celujemy w podium."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się