Adrian Sutil przyznał, że zimowe spekulacje mówiące o rozmowach Niemca z lepszymi zespołami były prawdziwe. 25- letni kierowca Force India powiedział, że jego menadżer, po dość udanym debiutanckim sezonie prowadził rozmowy z McLarenem i Williamsem. Stwierdził jednak, iż nie jest rozczarowany faktem pozostania w swoim dotychczasowym teamie.
„Oczywiście to dobrze, jeżeli moje nazwisko jest łączone z takimi zespołami jak McLaren czy Williams. Patrzyliśmy co można było zrobić w tej kwestii, to oczywiście byłoby moim marzeniem, dostać się do czołowego zespołu. Rozmowy miały miejsce. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość.”
Sutil przyznaje również, że Force India, pomimo nowego właściciela, nie może spodziewać się nadzwyczajnego początku sezonu, ale ważniejszym jest to, co będzie działo się w przyszłości:
„Moim celem jest bycie w konkurencyjnym zespole tak szybko, jak to tylko możliwe. Ważne jest to, aby poczekać i przeanalizować co może się stać z teamem w ciągu następnych kilku lat. Być może i nam przypadną jakieś sukcesy.”
06.03.2008 12:05
0
Taka informacja w mediach to próba podniesienia swoich notowań.
06.03.2008 12:08
0
W sumie lepiej jezdzic niz byc kierowca testowym w McLarenie czy w Wiliamsie bo watpie zeby jezdzil jako kierowca podstawowy
06.03.2008 12:34
0
a poza tym, teamy z czołówki mają świadomość, że ich piloci muszą być najlepsi, żeby wygrywać. To, że młody wygrywa GP2, czy F3000 czy inną to jeszcze nie znaczy, że będzie numer jeden w F1.
06.03.2008 12:37
0
a czyj menago nie chce zmienić zespołu dla swojego klienta ???
06.03.2008 12:48
0
hamiltona, raikkonena, massy itp
06.03.2008 13:14
0
menago alonso w zeszły sezonie /początek/ też pewnie nie chciał . "nigdy nie mów nigdy"
06.03.2008 13:39
0
jak Sutil przespał swoją szansę - to będzie pluł sobie w oczy do końca życia, a nie marzył o potędze Force India chyba że ztrudni go mój Indyjski Idol TATA który ma dać światu najtańszą brykę pod słońcem...;-) PS. w mcl stał wyżej w rankingu chcianych na 2 kierowcę niż Heiki - albo kasa za mało albo nie wiem czemu nie przeszedł....?
06.03.2008 13:41
0
Zobaczymy jak wypadnie na tle Fisichelli. Jeśli będzie od niego szybszy nie będę sie dziwić zainteresowaniu czołowych teamów. Jak narazie to wielkiego wrażenia Sutil nie robi
06.03.2008 14:13
0
i też dla tego pewnie, nie dostał sie ani do McL ani do Fer.
06.03.2008 14:27
0
No cóż... same rozmowy i negocjacje to jeszcze nie wszystko. Moim zdaniem szanse Sutila na kokpit w McLarenie były realne (głównym faworytem był podobno Vettel) gdyby Mercedes posiadał więcej udziałów w teamie Dennisa. Gdy ten koncern kiedyś przejmie McLarena, to szanse otrzymania tam kontraktu zdecydowanie wzrosną zarówno dla Sutila jak i Vettela ;-). Uważam, że Sutil jest dobrym kierowcą, co prawda niewiele można było osiagnąć w Spykerze, lecz Adrian jeździł równo w zeszłym sezonie i co najważniejsze - był lepszy od swoich zespołowych partnerów. Podobno Sutil posiadał 2-letni kontrakt ze Spykerem, czyli do końca 2008, Mallya po przejęciu zespołu widocznie nie szukał innego kierowcy i Niemiec został.
06.03.2008 16:27
0
a Mallya roztacza takie wizje, że zaraz ustawi się do niego kolejnka kierowców z prośbą o zatrudnienie....;-)
06.03.2008 16:40
0
I Twoj idol TATA bedzie dostarczal silniki./walerus\
06.03.2008 16:51
0
TATA rulez - bryka za 3 500 EUR napędzana sprężonym powietrzem starczy na 300 km i podbije świat - kupię taki żonie - wyciąga max 110 km/h....;-) - to przyszłość F1!
06.03.2008 16:51
0
walerus - chyba kierowców z Indii, wszak szuka pośród tego narodu "indyjskiego" Hamiltona ;-). Jego zdaniem te poszukiwania mogą mu zająć 4-5 lat. Tylko do tego czasu zespół zdąży z 5 razy zmienić nazwę :-).
06.03.2008 16:53
0
za 5 lat kończy się kontrakt Hamiltonowi - wygląd ma okay - więc może być indyjskim super kierowcą....Hindusi się nie kapną że jest brytyjczykiem....
06.03.2008 16:58
0
walerus uwazaj bo sie zaraz jakis elektryczny trafi i ci zolta kartka wystawi. co do reszty to chyba emigraja indie-anglia nie odbywa sie w te strone .
06.03.2008 17:00
0
:-)
06.03.2008 17:00
0
nawiasem mowiac hindusi juz zaczeli na rikszach trenowac. Tylko co sie stanie jak na gp indii krowa na tor wlizie?
06.03.2008 17:42
0
Krowy nie będzie po 10 sekundach za to będzie spory wypadek :)
06.03.2008 18:27
0
Nie śmiejcie się z Force India. Mallya to poważny (i bogaty i wpływowy) facet i poważnie traktuje F1. Force India to też już nie Spyker, który nie mial kasy na nic, teraz to już zespół na poziomie Toro Rosso. Zresztą gorzej niż w zeszłym roku to chyba im już nie może pójść :-)
06.03.2008 19:18
0
to tylko drobne zarciki. osobiscie sie bardzo ciesze ze team kupil zapalczywiec i ze mu na tym zalezy aby miec narodowy zespol.
06.03.2008 21:06
0
Zapaleniec ;-)
06.03.2008 22:18
0
TATA rulez! nie martwiłbym się świętą krową - ona będzie siedziała wygodnie na widowni - raczej tym co może zostawić przechodząc przez tor..... tor który będąc budować.... słonie....;-) byle nie trąbalskie ...;-)
07.03.2008 15:09
0
Myslisz walerus ze to czczenie swietej krowy posunelo sie juz tak daleko? Rozwijajac ,moze caly sektor dla świetoszkow zarezerwują.
09.03.2008 20:25
0
force india rządzi
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się