WIADOMOŚCI

Red Bull odjeżdża Ferrari w klasyfikacji konstruktorów i kierowców
Red Bull odjeżdża Ferrari w klasyfikacji konstruktorów i kierowców
Stajnia z Milton Keynes znowu skutecznie wykorzystała potknięcie włoskich rywali i nie dała żadnych szans pozostałym rywalom. Max Verstappen i Sergio Perez dowieźli już trzeci w tym sezonie dublet, powiększając oczywiście przewagę w obu klasyfikacjach generalnych. Dla Holendra dzisiejszy triumf jest o tyle wyjątkowy, że po raz 66 znalazł się w czołowej trójce w barwach Red Bulla, dzięki czemu pobił rekord Sebastiana Vettela pod względem ilość miejsc na podium w tym zespole.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Max Verstappen, P1
"Dzisiaj mieliśmy niesamowite tempo. Mogliśmy naprawdę zadbać o opony i spokojnie jechać na prowadzeniu. Checo wykonał dobrą robotę na stracie, wyprzedzając Charlesa [Leclerca]. Ja natomiast zostałem zablokowany i nie mogłem nic zrobić. Gdy jechałem na twardych oponach i znajdowałem się na czele, mogłem spokojnie kontrolować przewagę. Przyjemnie byłoby powalczyć dzisiaj z Charlesem, ale on musiał się wycofać. Dzięki kolejnemu dubletowi zdobyliśmy kilka dobrych punktów i powiększyliśmy zapas nad Ferrari. Przed nami jeszcze długa droga. To wciąż długi sezon, więc musimy dalej naciskać jako zespół."

Sergio Perez, P2
"Wystartowałem naprawdę dobrze. Prowadziliśmy i wydawało się, że mamy wszystko pod kontrolą. Później mieliśmy trochę pecha z momentem ogłoszenia wirtualnej neutralizacji. Kiedy prowadzisz podczas pierwszego stintu, który zwykle jest trudniejszy, odnosisz wrażenie, że jesteśmy mocny. Jednakże tak dziś nie było i takie są wyścigi. Tylne opony były za bardzo zużyte i nie mogłem utrzymać Maxa za sobą. Był bardzo szybki. Większy sens miało więc jego przepuszczenie niż jakakolwiek walka. Gdy odpadły oba Ferrari, zakomunikowano nam, byśmy zarządzali odpowiednio tempem i świetnie sobie z tym radziliśmy. Musimy teraz zrozumieć, gdzie mogliśmy wydobyć więcej z samochodu, żeby w Kanadzie ponownie być tak samo konkurencyjni. To był dobry dzień ze znakomitym rezultatem dla całego zespołu."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

23 KOMENTARZY
avatar
Krukkk

12.06.2022 19:08

0

Brawo Red Bull Racing i Honda Racing! "Papierowy" robi to co do Niego nalezy i dowozi P1 do mety a Checo moze delektowac sie transferem do "toksycznych" Bykow. Dobra robota.


avatar
carrera 2013

12.06.2022 20:16

0

Max masz racje. Checo wykonał dla Ciebie dobrą robotę i w cudowny sposób puścił przodem. Brawo.


avatar
CzerwonyByk

12.06.2022 20:35

0

Świetne tempo Maxa, zresztą, jak w prawie każdą niedzielę. Awaria Leclerca powoduje, że w Red Bullu mają więcej przestrzeni do równego traktowania swoich kierowców.


avatar
seb_2303

12.06.2022 20:38

0

1. Krukkk Max "Papierowy" Verstappen i Sergio "Nie walcz" Perez


avatar
Krukkk

12.06.2022 20:53

0

@4 Walka miedzy Nico a Lewisem nic Ci nie mowi? Stworz wlasny zespol F1 i pozwalaj swoim kierowcom na walke do ostatnich strzepkow bolidow tylko po to, zeby dzieciaki typu Xandi albo pseudo influencerzy typu dexter, Danielson92 czy Faustus mieli ucieche.


avatar
seb_2303

12.06.2022 20:58

0

"Nie walcz" - po prostu śmiać mi się chce z takiego polecenia. Abstrahując Perez powinien zjechać do alei serwisowej i zakomunikować: no co? przecież kazaliście mi nie walczyć. A poza tym ucieszyłaby mnie wygrana Leclerca a nie Verstappena.


avatar
Krukkk

12.06.2022 21:11

0

@6. Tobie chce sie smiac a RBR realizuje projekt o wartosci milionow $. Przyznam szczerze, ze nie mialbym nic przeciwko temu, zeby Checo w tym sezonie zgarnal Mistrza, ale My mozemy sobie jedynie pokibicowac. A co do Leclerca to nie Jego wina, ze Ferrari nadal jest w niechlubnej formie.


avatar
Davien 78

12.06.2022 21:47

0

No cóż. RB ma taką przewagę że mamy nową erę ,,Mercedesa". Nawet Ferrari traci do nich ze min. 0,2 sek ba okrążeniu. Dzięki temu że Lec jest lepszym kietowcą niż Per i Ver to wszystkim się wydaje po treningach i kwalifikacjach że będzie jakaś walka. Po czym ci dwaj wciskają gaz do dechy w wyścigu i jest po zawodach. Ferrari coś próbuje z tym robić ale chyba za mocno poodkręcali silniki.


avatar
Sebco

12.06.2022 21:50

0

@7 Że Ty jeszcze masz zdrowie pisać do tych owieczek. Wyznawcy religii Hamka są niezniszczalni. Widzą i słyszą tylko to co chcą. Żaden argument ich nie przekona. Stoją twardo jak płaskoziemcy na kulistej ziemi obserwowanej z youtuba. Z drugiej strony lubię czytać ich kwiczenie po kolejnym sukcesie innego kierowcy niż ham.


avatar
Lukx33

12.06.2022 22:41

0

Brawo RB! Max jak zwykle w wyścigu mega tempo. Kwestia czasu było wyprzedzenie Leclerca i Pereza. Hamilton wyglądał naprawdę słabo po wyścigu. Nie zasłużył na takie auto ale cóż będzie jeszcze ciekawie. Szkoda że nie było walki między Lec a Ver ale w Kanadzie na pewno będzie ciekawie. Chociaż ferrari być może będzie musiało zmniejszyć moc silnika.


avatar
Globtrotter

12.06.2022 23:14

0

jak mówicie, Max przebije rekord Vettela i walnie 10 wygranych pod rząd?


avatar
Aeromis

12.06.2022 23:32

0

@11. Globtrotter Tak, ale nie w tym sezonie.


avatar
hubos21

12.06.2022 23:35

0

@11 To VET uchował się jeszcze z takim rekordem?


avatar
Aeromis

13.06.2022 00:06

0

@13. hubos21 Tak miał 9 z rzędu. W końcu Webber to była klasa sama w sobie.


avatar
sliwa007

13.06.2022 07:25

0

W Red Bullu zawsze był lider i pomocnik, dziwię się, że są jeszcze ludzie na tym świecie, którzy zajmują się tym tematem. Max jest tam od wygrywania, reszta od pomagania, obaj kierowcy znają swoje miejsce w szeregu, Perez również. Obecny sezon w zasadzie można uznać za zakończony. Ferrari nie jest godnym przeciwnikiem dla Red Bulla, jedyny godny rywal - Mercedes, niestety ma dwie taczki w garażu, jeszcze 2-3 wyścigi i skupią się na kolejnym sezonie. Kibice Red Bulla mają swoje święto, cieszcie się bo to jest wasz sezon.


avatar
Grzesiek 12.

13.06.2022 07:30

0

15 sliwa007 Nie za szybko rozdajesz tytuły? Ferrari jeszcze się ogarnie. Zobaczysz będzie walka do ostatniego wyścigu


avatar
olejny

13.06.2022 12:29

0

Do końca sezonu jeszcze wiele wyścigów.Obecnie Red Bul jest na czele i to jest faktem,a fakty się liczą.Obecnie jest tyle niespodzianek różnego rodzaju dotyczących bolidów,taktyk etc. A jaka stajnia i kierowca staną na szczycie,to przed nami,bo dzieje się dużo niespodzianek które mieszają i trudno powiedzieć kto najlepszy,bo niespodziewane wydarzenia przekreślają plany na dany dzień,czego stajnie i kierowcy doświadczają jak i kibice.


avatar
Toki

13.06.2022 16:00

0

No po prostu nie mogę z bólu dupy co niektórych. Max miał dużo lepsze tempo, bez dwóch zdań jest lepszym kierowcą. Ja jako wlaścicele miałbym dwa bolidy na czele stawki i powiedział im , super teraz sie pozabijajcie. Nie nie moge , zespół to zespół to nie są kierwowcy innych drużyn. O czym tu mowa, Verstapen jest obecnie najlepszym kierowcą f 1 i szybko się to nie zmieni.


avatar
hubos21

13.06.2022 17:41

0

@16 Jak do przerwy wakacyjnej Ferrari nie zredukuje straty to już nie ma co się łudzić


avatar
poppolino

13.06.2022 19:47

0

Czekajcie, to jak to szło? Karma za Abu Dhabi? Jeśli tak ta karma ma wyglądać to niech się ona nie kończy. :D


avatar
poppolino

13.06.2022 19:54

0

Ale dobra, już na poważnie. Naprawdę, mega fightback Red Bulla od katastrofy w Australii. Od tamtego momentu z 235 możliwych punktów zdobyli 224. 49-punktową stratę do Ferrari zamienili w 80-punktową przewagę nad nimi. Z miejsc 4 i 6 w klasyfikacji kierowców zrobili 1 i 2, z niemałą przewagą nad resztą. Oczywiście, była przy tym pomoc czy to zespołu Ferrari, czy to kierowców, czy to ich bolidu, ale jednak nie można nie zauważyć tego jak Red Bull świetnie się pozbierał po katastroficznym starcie sezonu, co oczywiście niezmiernie mnie cieszy


avatar
Power_Driver

14.06.2022 09:51

0

poppolino kiedy się zalogowałeś


avatar
Power_Driver

14.06.2022 09:51

0

*zalogowałeś?


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu