Michael Schumacher, zajmując drugą pozycję w Grand Prix Wielkiej Brytanii, zdobył osiem punktów - tracąc jednocześnie kolejne dwa do Fernando Alonso. Kierowca Ferrari wciąż jednak wierzy, że kwestia mistrzostwa nie jest przesądzona.
"Oczywiście, walka o mistrzostwo będzie ekstremalnie trudna, jeśli nic się nie zmieni - mamy tego świadomość. Jednak pod uwagę trzeba brać także fakt, że wciąż nie jesteśmy nawet na półmetku sezonu. Jeśli więc Fernando zdołał w pierwszej połowie zdobyć bezpieczną przewagę - nie jest wykluczone, że w drugiej może ją stracić. Patrzę na to właśnie w ten sposób, podobnie jak cały mój zespół. Poddanie się nie wchodzi w grę, nie ma do tego powodów. Pozostało zbyt wiele wyścigów, aby po prostu się poddać.""Musimy zacząć zmniejszać dystans już teraz, a jedyną drogą do tego będzie szybkość - musimy być szybsi, niż Fernando i Renault. Będzie to rzecz jasna bardzo trudne, oni znakomicie wykonują swoje obowiązki - jednak to także sprawia, że ten sport jest taki ekscytujący. Nie ma nic lepszego, niż twarda walka - to bardzo pobudzające. Chcę myśleć, że wszystko wciąż jest możliwe - wszyscy jesteśmy bardzo zdeterminowani, aby to urzeczywistnić."
Michael Schumacher nie snuje jednak przewidywań odnośnie rezultatów najbliższych wyścigów w Kanadzie i USA.
"Charakterystyka tych torów jest zupełnie inna, nikt nie przeprowadzał tam testów, każdy korzysta z innych rozwiązań aerodynamicznych. Nie mogę jeszcze ocenić, jak wypadniemy na tle innych. Ale chciałbym, aby jak najlepiej."
13.06.2006 16:25
0
no cóż, myśle, że chociaż sprawa mistrzowstwa jest już prawie roztrzygnięta, to On ma rację ;]
13.06.2006 23:24
0
Też bym chciała wieżyć, że kwestia mistrzostwa nie jest jeszcze przesądzona, ale z doświadczenia wiem, że niezmiernie trudno nadrobić tak dużą stratę. Mam nadzieję, że Ferrari będzie bardziej konkurencyjne, ale obawiam się, że Alonso i Renault już nie odpuszczą do końca sezonu.
18.06.2006 12:54
0
A ja wątpię w Schumiego wygraną.Mysle,ze to jednak Alonso zdobedzie tytuł,chociaz szkoda ze raczej ostatni raz.W przyszlym sezonie nie ma szans z psujących sie bolidach.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się