WIADOMOŚCI

Renault nie pokazało jeszcze pełni osiągów R31
Renault nie pokazało jeszcze pełni osiągów R31
Zespół Renault wraz z Witalijem Pietrowem dzisiaj po raz pierwszy miał okazję sprawdzić nowy bolid- R31. Nowa konstrukcja Renault wyposażona w ruchome tylne skrzydło, system KERS i innowacyjny wydech, miała dzisiaj jednak trochę problemów natury mechanicznej, gdy okazało się, że pęknięte są przewody hamulcowe. W efekcie, czego Pietrow pokonał dzisiaj jedynie 28 okrążeń. Zespół sprawdził jednak wszystkie systemy bolidu oraz bacznie monitorował pracę tylnego skrzydła i zakres temperatur w newralgicznych częściach bolidu. Wszystko pracowało zgodnie z oczekiwaniami z fazy projektowej.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Witalij Pietrow
„Wspaniale jest powrócić na nowy sezon i wypróbować R31 po raz pierwszy. To nie był idealny dzień, ponieważ mieliśmy kilka problemów mechanicznych i straciliśmy trochę czasu, więc nie pokonaliśmy zbyt wielu okrążeń. Niemniej udało się nam sprawdzić wiele systemów w bolidzie, co było ważne dla nas. Wygląda na to, że wszystko działa poprawnie. Wypróbowałem KERS po raz pierwszy i trochę zajęło mi przywyknięcie do niego, gdyż wiadomo, że w tym roku kierowcy będą mocno zajęci w kokpicie. Wypróbowałem także opony Pirelli, ale ciężko było mi się czegokolwiek nauczyć, gdyż nie naciskaliśmy zbyt mocno, a w większości przypadków były to okrążenia wyjazdowe i zjazdowe.”

James Allison, dyrektor techniczny
„Niektóre problemy mechaniczne z bolidem sprawiły, że spędziliśmy w garażu więcej czasu niż się spodziewaliśmy. W konsekwencji tego nasz dzień był bardziej sprawdzeniem wszystkich systemów niż okazją do sprawdzenia osiągów. Potwierdziliśmy, że nasz bolid jeździ bez problemów w zakresie projektowanych przez nas temperatur granicznych i wykonaliśmy kilka pożytecznych przejazdów korzystając zarówno z ruchomego tylnego skrzydła, jak i systemu KERS. Kolejne dni testów powinny przynieść nam lepszy obraz sytuacji jeżeli chodzi o osiągi bolidu.”

Jutro za kierownicą R31 w Walencji zasiądzie Robert Kubica.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

63 KOMENTARZY
avatar
saint77

01.02.2011 19:55

0

I jutro powinno się zacząć prawdziwe testowanie. Jednak pomysł z pierwszym dniem dla Vitalija był rewelacyjny - bolidu nie rozbił i chwała mu za to. Robson jutro będzie mógł testować i ustawiać do woli:)


avatar
Maciej166

01.02.2011 19:56

0

Specjalnie przecieli przewody hamulcowe, aby Vitek nie jeździł więcej, co mogłoby spowodować bum ;p


avatar
dziarmol@biss

01.02.2011 19:57

0

Ucz się Witalij ucz ;-)) młodość nie wieczność


avatar
kempa007

01.02.2011 19:57

0

zaraz sie wszystkim odmieni zdanie...


avatar
mistrz15

01.02.2011 19:57

0

Problemy z hamulcami. Jutro na pewno będzie lepiej. Pietrow zapytany o wydech powiedział, że nie może o tym mówić ale wszystko działa ok


avatar
Grzesiek 12.

01.02.2011 19:58

0

Pierwsze koty za płoty ;) Martwi nieco mała liczba okrążeń Pietrowa . Ale na szczęście nie była to awaria która nie powinna na przyszłość stwarzać problemy ... Czas słaby , ale chyba nikt nie liczył na cuda w wykonaniu Pietrowa , wszak dalej się uczy ....... Prawdziwe testy dla LR zaczną się jutro ..... ;)))


avatar
van_daal

01.02.2011 19:59

0

"...okazało się, że pęknięte są przewody hamulcowe." ???? Czy one są z zakresu tych 8% starych podzespołów?


avatar
zelik76

01.02.2011 19:59

0

Vitek już skomle o przywyknięciu i nauce :)


avatar
rogas144

01.02.2011 20:00

0

No i to było jego zadaniem ;dd sprawdzić wszystkie systemy, czy są okej no i już ;dd prawdziwe testowanie zacznie się jutro :)) Powiedzcie mi skąd macie info o wydechu McLarena (podobno mają coś podobnego). Dzięki


avatar
SilverX

01.02.2011 20:05

0

No za McLarenem to prawda, mają coś podobnego, tak samo Mercedes pracuje też nad wydechem. Jestem ciekaw czy zdążą na jakieś testy.


avatar
Darktom15

01.02.2011 20:06

0

Panowie najważniejsze że nie rozbił bolidu :)


avatar
rogas144

01.02.2011 20:07

0

Ale skąd to info?


avatar
saint77

01.02.2011 20:09

0

Co do innowacyjnego wlotu powietrza - zauważyliście że prawie wszyscy go mają? Williams szczególnie "wysunięty" do przodu....


avatar
jaroadam

01.02.2011 20:12

0

I wszyscy którzy tak psioczyli że Robert nie jedzie pierwszego dnia testów mogą teraz odszczekać. Vit pojeździł, sprawdził hamulce, dogrzał samochód, trochę rozruszał pudło żeby wszystko pracowało jak należy, a jutro zaczną się prawdziwe testy. Logiczne że lepiej coby Vit sprawdzał czy da się tym wogóle jeździć i nie zabić - jego da się zastąpić a Roberta zdecydowanie trudniej :)))


avatar
Niker

01.02.2011 20:14

0

http://www .fotoszok .pl/show .php/305017_wydech .jpg .html co to za wylot?


avatar
Peti_bis

01.02.2011 20:18

0

A to ciekawe, że testowali z KERSEM. Swoją drogą ogromny plus dla Reno, że kominują: z wydechem, wleczone tylne zawieszenie niż mieliby nie ryzykować i taplać się w środku stawki. A tak albo wóz albo przewóz.


avatar
mariusz-f1

01.02.2011 20:19

0

No i ok :-) Witek zrobił swoje, Witek może.... A od jutra panowie "ostro" do... roboty.


avatar
rogas144

01.02.2011 20:20

0

15. Niker - może być wlot ;pp gdzieś tam są baterie, może je chłodzić a przy okazji strumień kierowany jest na dyfuzor. Trudno cokolwiek powiedzieć


avatar
PrzemoS1993

01.02.2011 20:22

0

15 to odbicie lakieru tam nic nie ma


avatar
kempa007

01.02.2011 20:25

0

Panowie, koncepcja Renault to rozwiniecie ubieglorocznego pomyslu Red Bulla- przed sezonem pewnie wiekszosc ekip bedzie miala taki wydech w ten czy inny sposob wspomagajaca dyfuzor (juz nie podwojny).


avatar
rogas144

01.02.2011 20:31

0

20. kempa007 RedBull miało to w tamtym roku? nie przypominam sobie..


avatar
Wiland

01.02.2011 20:33

0

A co tam odnośnie malowania kasku u Roberta. Onet mówi, że wraca do starych barw


avatar
hosiek___kagie

01.02.2011 20:35

0

dokładnie bedzie miał czerwony kask na srodku znaczek lotus-a a po boku polskie flagi


avatar
Ilona

01.02.2011 20:36

0

Szkoda jednak, że troche tego czasu Witkowi uciekło, przez problemy techniczne.


avatar
saint77

01.02.2011 20:36

0

@22. Wiland - Robert będzie miał kask z przewagą czerwonego koloru, z polską flagą malowaną z tyłu. Będzie się wyróżniał na tle czarnego:))) Bardzo podobny do tego sprzed dwóch lat.


avatar
Gwyn_Bleidd

01.02.2011 20:37

0

Oczywiscie ze mial


avatar
rogas144

01.02.2011 20:41

0

Usunięty


avatar
maciek71

01.02.2011 20:41

0

Usunięty


avatar
rogas144

01.02.2011 20:42

0

28. maciek71 pozdro ;d


avatar
hitme

01.02.2011 20:45

0

Jutro tez bedzie w granicach 7 8 miejsca :) robert bedzie testowal systemy moze po jutrze beda lepsze czasy pozdro


avatar
kempa007

01.02.2011 20:51

0

21. rogas144 red bull wymyslil koncepcje "dmuchanej podlogi" a to jest tylko ulepszona jej wersja. Pamietacie jak mechanicy red bulla zaslaniali tyl auta i jak podpuszczali konkurencje naklejajc falszywe atrapy wydechu na bolid?


avatar
Tristan

01.02.2011 20:54

0

kempa007 nie szalej, żeby mieć taki wydech cały samochód trzeba by przerobić od podstaw, nikt nie wie czy to w ogóle da jakąś przewagę, ale jeśli tak to ekipy bez tego będą się musiały nieźle napocić, by to skopiować i wprowadzić. To, że z RBR wszyscy kopiują pewne rozwiązania nie jest niczym dziwnym..


avatar
radkowiak

01.02.2011 20:57

0

Petrov można powiedzieć dzisiaj docierał nową furę Kubicy:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D


avatar
Wiland

01.02.2011 20:59

0

Chyba jednak trudniej będzie odróżnić od Pietrowa, chociaż barwy szłuszne. Drobne retusze i będzie pasował do Ferrari.


avatar
Zgred Zen

01.02.2011 21:01

0

14. jaroadam nie odszczekuje,bo Vettel ,Alonso czy też Rosberg jeżdzili pierwsi. McL jeżdzi przejściówką,to zaczął Paffett czyli uznane firmy postępują OK.Natomiast co do LPRG to możemy tylko mieć po takim dniu tylko obawy,bo widać,że jeszcze wszystko nie dograne, a tłumaczenieb i zwalanie na przewód hamulcowy tak słabego występu,/bo nawet Virgin wyprzedziła LRPG nie najlepiej świadczy w porównaniu do konkurentów ,którzy zrobili po 90 kólek i jest niepoważne jeśli chce się osiągać wysokie cele a Twoje "triumfalne" racje nie mają tu nic do rzeczy. Z poważaniem.


avatar
Yogurt

01.02.2011 21:02

0

Pogubić się można z tym wydechem. Jeżeli to co ma Lotus Renault to podrasowana wersja dmuchanej podłogi Red bulla z zeszłego roku to wydaję sie że większośc pójdzie w tą stronę. Chyba że jakieś zespoły wymyśliły jeszcze coś ciekawszego. A jak inne zespoły dzisiaj? Czy któryś miał też taki system jeżeli chodzi o ten wydech albo chociaż coś podobnego? Czytałem tu że Mclaren ma coś takiego mieć i że Mercedes nad tym pracuje. A co z Ferrari? Z Williamsem i Force India? Nie widać nic na fotach z testów? Inna sprawa to ważne że Kers działa i sie na niego nie skarżą. Może uda im się w tym roku zrobić to porządnie.


avatar
Wiland

01.02.2011 21:02

0

Kempa Czy to Red Bull wymiślil to wiątpię. Chyba jako pierwszy skutecznie zastosowali.


avatar
pawlak3

01.02.2011 21:05

0

odnośnie przerabiania całego bolidu pod kątem wydechu, to nie byłbym taki pewny... skoro można było do bolidu wsadzić podwójny dyfuzor zamiast normalnego i porobić dziury w kokpicie na kanał F, to wydech do przodu także zapewne można poprowadzić bez psucia generalnej koncepcji bolidu a swoją drogą to cześć i chwała (dosłownie!!!) dla LRgp za tę ideę z wydechem! chylę przed nimi czoła najniżej jak potrafię, bo to naprawdę jest coś! mam nadzieję, że wymyślili parę innych świetnych pomysłów, których jednak nie można zobaczyć ;-)


avatar
Yogurt

01.02.2011 21:06

0

35. Zgred Zen to pierwszy dzień . Jutro może się okazać że Lotus Renault zrobi 100 kółek a Red Bull 5. Najważniejsze że uporali śie z hamulcami i że tylnie skrzydło i Kers działa :)


avatar
Wiland

01.02.2011 21:11

0

Zgred Zen Co do tego, kto siądzie pierwszy do bolidu, to jakoś porobil się fetysz. Zespół doskonale wie, ktory kierowca ich ciągnie do przodu. Problemy pierwszego dnia Robert oglądał razem z mechanikami, podglądał konkurentów i znając go to już dawno siedzi z inżynierami i studiuje dane. Moim zdaniem tak i lepiej. Co się tyczy wyników, to wtedy Rosberg jako kierowca skończony. Jednak radykalnie zmieniając koncepcję nie warto żyłować auta w pierwszy dzień.


avatar
Zgred Zen

01.02.2011 21:15

0

39. Yogurt Owszem,wiem,ze to różnie jeszcze może być bo to tylko testy,ale mój wpis to tylko troska o zespół a Jego,zeby nawet kosztem słabego występu udowadnić swoje racje..Pozdro.


avatar
rogas144

01.02.2011 21:28

0

Nie wiem jak można wieszać psy na zespole po jednym dniu testów.. skoro w tamtym roku wiedzieli, jak zrobić niezawodny bolid, to chyba pamiętają jak to się robi. Trochę optymizmu przydałoby się co niektórym


avatar
wariat133

01.02.2011 21:44

0

Skąd jest info że mc laren i mercedes nad takim wydechem pracują, swoją drogą że RBR na to nie wpadł.Czyli że rozumiem że od LRGP szyscy sciągają tak? już po pierwszym dniu testów? proszę mnie poprawić jeśli się mylę. Wyczytałem że można to skopiować, jednak będzie ciężko ponieważ silnik wydziela więcej ciepła i może stracić moc oraz niekorzystnie wpłynąć na inne podzespoły tzn. temperatura na akumulatory do kers, chłodnicę i elektronikę (Wcześniej spaliny po prostu wylatywały na zewnątrz a teraz pokonują dłuższą drogę obok innych części bolidu i są rozgrzane) poza tym LRGP od początku projektowali bolid z tym wydechem i mają na te problemy najwyraźniej rozwiązanie Prawdopodobnie uporanie się z tym innym zespołom może zająć mnóstwo czasu. Jeśli dobrze wyczytałem dłuższy wydech daje lepszą moc przy niskich obrotach.ufff...


avatar
wariat133

01.02.2011 21:47

0

aha skoro LRGP od początku pokazuje ten wydech to są pewni że nie da się tak łatwo tego skopiować:)


avatar
Zgred Zen

01.02.2011 21:54

0

40. Wiland Widzisz tu nie chodzi o fetysz tylko Formułe zaczyna się odzierać powoli z tradycji na którą długo pracowała.Senna z Prostem by się pozabijali gdyby złamano tę zasadę.Niedługo jak wszyscy zaczniemy ją lekceważyć to włodarze Formuły zaserwują nam w ramach eksperymentu silniki elektryczne i zamiast charakterystycznego huku silników, będziemy słyszeli brzęczenie komarów.Oczywiście piszę to wszystko z przesadą,ale chodzi mi ,,że niedługo pierwistek komercji będzie dominującym nawet w poczynanich stericto sportowych,I tego się obawiam.


avatar
saint77

01.02.2011 22:06

0

Uwaga - nowe malowanie kasku Witalija! Będzie miał niebieski kask z dużą literą L. Z tyłu nad dyfuzorem taka sama tabliczka:)


avatar
rogas144

01.02.2011 22:08

0

Pewnie tak łatwo skopiować się nie da.. ale da się na pewno. Tam musi być znacznie bardziej skomplikowany układ chłodzenia.


avatar
Porky2

01.02.2011 22:10

0

cos mi sie wydaje, ze nikt dzis nie pokazal wszystkiego... no moze poza vigin racing... wiec nie ma sie co cieszyc


avatar
xao6

01.02.2011 22:10

0

Zespół LR GP w niedalekiej przyszłości chcę zainwestować w symulator. "To będzie użyteczne narzędzie ponieważ w teorii bolid jest perfekcyjny, ale jeszcze niesprawdzony przez kierowców" - powiedział Allison. Brytyjczyk jest również wielkim optymistą przed zbliżającym się sezonem 2011. Allison niedawno stwierdził, że nowy bolid został zaprojektowany "aż do granic odwagi", a teraz wyjawił, że "wpadł na oryginalny pomysł w kwestii aerodynamiki". Według "Le Figaro" bolid R31w 92 proc. składa się z nowych części. Ponad to - Eric Boullier (szef zespołu) stwierdził, że chce, aby w tym roku bolid wygrywał wyścigi - dokładnie wyraził, to co czuję Robert Kubica co dziś potwierdził. Wszystko to wygląda tak przepięknie że aż niemożliwe. Oczywiście jestem optymistą ale boję się powtórki z 2009 roku gdzie zapowiedzi szefów wtedy BMW i Roberta były jeszcze bardziej obiecujące a wiemy jak się skończyło. Poza tym mam swoją teorię co do startów Roberta w F1 i nie jest ona niczym potwierdzona to tylko czysta spekulacja , przesądy i zbiegi okoliczności ale jednak : 1. rok 2006 - trzeci kierowca , nauka , wspaniałe wyniki w treningach w końcu debiut i nawet podium na Monzy, a więc świetny początek. 2. rok 2007 - nie specjalny rok, nękany problemami technicznymi i okropny wypadek 3. rok 2008 - świetny rok, mocny, pierwsza wygrana wyścigu i do tego przez długi czas walka o tytuł aż do momentu zmiany koncepcji zespołu. 4. rok 2009 - rok zapowiedzi okazał się kompletną klapą, Robert również nie błyszczał no może w Brazylii raz 5. rok 2010 - świetny rok, znów mocny i pełen walki, pare podiów i znów zwrócenie na siebie uwagi 6 rok 2011 - wielka niewiadoma - wg moich spostrzeżeni ten rok powinien być porażką. Rozpatrując te lata Roberta w F1 analogią jest przeplatanie dobrego dla niego roku z kompletnie beznadziejnym rokiem startów. Poza tym wydaję się że roczniki parzyste to te w których Robert błyszczy a nie parzyste to porażka. Teraz mamy powtórkę z rozrywki z 2009 jeśli chodzi o oczekiwania Roberta i zespołu oraz fakt, że to będzie nieparzysty rok czyli 2011 co nie wróży nic dobrego. HHHhhehehe trochę mocna polemiza ale co o tym wszystkim sądzicie?


avatar
xao6

01.02.2011 22:11

0

ALE MAM RÓWNIEŻ DRUGĄ TEORIE Kubica NIGDY nie podzielał wtedy optymizmu swojego teamu - i w każdej wypowiedzi przed sezonem 2009 tonował te szumne zapowiedzi dra Mario Theissena. Tyle gwoli ścisłości. A co do 2011 to ja mam inną teorię. W BMW Robert był zawsze na straconej pozycji w tym sensie, że jego zespół zawsze miał swoje plany i priorytety - i osobiste ambicje i możliwości Kubicy nie były w ogóle brane pod uwagę. Poza tym to normalne, że niemiecki zespół budował swoją strategię z myślą o niemieckim kierowcy. I kiedy bolid był niezawodny lub szybki (2006, 2008) - to Kubica błyszczał - bo przecież nikt go w BMW nie sabotował. Ale kiedy bolid był zawodny lub za wolny (2007, 2009) - to nikt nie myślał w pomaganiu Kubicy, tylko mieli swojego kierowcę, na którym koncentrowali swoje siły i zasoby. W Renault sytuacja jest diametralnie inna - cały zespół stoi za Kubicą murem, bo w nim widzą swojego lidera na torze. Nie ma więc mowy o powtórkach wpadek z czasów BMW. Lotus Renault GP chce wygrywać razem z Kubicą i cały zespół wierzy, że jest to osiągalne.


avatar
spotter

01.02.2011 22:24

0

Nie rozumiem, dlaczego wszyscy pieją z zachwytu nad innowacyjnym wydechem LRGP, jakby to był klucz do mistrzostwa? Zgoda, to jest jakaś nowinka, tylko po dniu testów NIKT, ale to nikt nie jest w stanie stwierdzić, czy przyniesie ona jakieś wymierne efekty w sezonie... Znając Kubicę myślę, że jutro bardziej skoncentruje się na ruchomym tylnym skrzydle niż na KERS, ponieważ będzie przy nim trochę roboty podczas wyścigów, a i przepisy dotyczące jego stosowania są dosyć skomplikowane, zostawiając wydech w spokoju - nie po prostu robi swoje...(oby) :)


avatar
Luna

01.02.2011 22:29

0

A gdyby nie daj Boże coś się stało Pietrowowi to wtedy zobaczylibyśmy Kubicę z Senną w Lotusie Renault, brzmi niezwykle nieprawdaż ?


avatar
saint77

01.02.2011 22:32

0

@51. spotter - przepisy dotyczące użycia tylnego skrzydła są nie tyle skomplikowane co głupie z uwagi na fakt, że o jego użyciu będzie decydował sędzia a nie kierowca. Prowadzeniem bolidu i manewrami na torze powinien zajmować się/decydować tylko kierowca i nikt inny. Była gdzieś informacja, że na prostej po zmianie ustawienia skrzydła bolid zyska od 20 do 30km/h. To jest sporo. Ułatwi wyprzedzenie. Ale gdzie tu sprawiedliwość? Bo wyprzedzany nie będzie mógł go użyć....


avatar
bozennkamama

01.02.2011 22:34

0

nie pokazali bo sa slabi i o maja mowic jak taki byl szum a tu nici powoli musza odkrecac wszystko teraz ze nie pokazali pozniej ze musza dostroic a prawda jest taka ze co co sa w czolowce to beda caly sezon a ci co nie sa to beda na czarowac reszta od lat taka jest polityka w f1 zreszta nie tylko w f1 ale ogolnie


avatar
saint77

01.02.2011 22:34

0

.... chyba, że w tym czasie użyje KERS. Ale wyprzedzający też może dodatkowo włączyć KERS i pozamiatane. Właściwie to może być nawet ciekawe. ToroRosso objeżdżające RB:)


avatar
Niker

01.02.2011 23:15

0

Odbiegając od tematu: To naszła mnie taka myśl, R31 ma te wloty z zeszłego roku do kanału F, jak wiemy nie można już łączyć płetwy rekina z tylnym skrzydłem, ale Mercedes w tamtym sezonie nie miał takiego połączenia miał tylko takie dwa elementy na skrzydle do który doprowadzane było powietrze za pomocą specjalnego systemu "kanałów", a jeśli zobaczycie tylne skrzydło R31 to jest tam taki podejrzany element. Z tym że nie wiem jak taki kanał F mógłby współpracować z ruchomym skrzydłem.


avatar
spotter

01.02.2011 23:19

0

@55.saint - zgadzam się z Tobą, może być ciekawie, zwłaszcza, że kierowca musi zasłużyć sobie na użycie regulacji tylnego skrzydła zmniejszając dystans do przeciwnika na torze do czasu poniżej 1 sekundy. Poza tym to będzie niejako nagroda za bardzo równą i bezkompromisową jazdę, choć do użycia tylko na z góry określonych odcinkach toru (zazwyczaj na długich prostych). Jak już wspomniałeś przeciwnik w obronie będzie mógł użyć KERS-u (pod warunkiem, że będzie gotowy do użycia - naładowany), lub zmienić tor jazdy... Zapowiada się nieźle!


avatar
Yoozeck

01.02.2011 23:45

0

Skoro zespoły zgodziły się na używanie Ruchomego Skrzydła, to raczej nie jest taka ta prosta teoria (spiskowa). My nie znamy się nad dym - więc nie dywagujmy nad tym rozwiązaniem. Ponieważ nikt z nas niema arkusz-ów technicznych, a jeszcze większa (zdecydowana) część, nie potrafiłaby nawet je odczytać, a nawet jakby to nie znałaby się na czym polega technologia F1 Wniosek z mojej strony wyczerpujący.


avatar
dick777

01.02.2011 23:55

0

Kochani, skoro tak dużo mówi się o tym wydechu LRGP, to jest oczywiste, że te ich innowacje, o których tyle się trąbi, nie mają z nim nic wspólnego. Ta świadomie rozpuszczana plotka o wydechu ma wyłącznie na celu wpuszczenie konkurencji w maliny, żeby tracili czas i pieniądze na badanie nie tego co trzeba. To typowa wojenna strategia - wpuścić przeciwników w ślepą uliczkę.


avatar
.:aGaVa:.

02.02.2011 00:21

0

Panie i Panowie. Co do analizy pierwszego dnia testów to uważam, że na razie ciężko jest wysunąć jakieś konkretne wnioski - dywagacje i przypuszczenia i owszem ale nic poza tym... Zatem proponuje uzbroić się w cierpliwość i poczekać z komentarzami i analizami na koniec testów w Walencji... ...a tak na marginesie to przed puszczeniem tekstu w obieg zwróćcie uwagę na pisownię i gramatykę bo niektóre komentarze ciężko się czyta... pzdr


avatar
Mrgaryniusz

02.02.2011 07:10

0

Wyobrażacie sobie walkę na pierwszych kółkach w wyścigu? Dzięki ruchomym skrzydłom będzie to wyglądało ciekawie. Jeżeli ktoś za dużo straci do tego z przodu, to już może go nie dogonić.


avatar
Zgred Zen

02.02.2011 14:12

0

61. Mrgaryniusz Sęk w tym,że na dwóch pierwszych okrążeniach.nie wolno używać ustawień tylnego skrzydła,a póżniej decyzje o użyciu podejmuje sędzia nie zawodnik i to tylko na długiej prostej wybranej przez sędziego.Problem będzie wedy gdy np: będzie jechało pięc pod rząd pojazdów mieszczących się między sobą w granicach normy użycia STS,bo jak wiadomo tylko wyprzedzający może używać STS.W tym układzie najbardziej skorzysta drugi i pośrednio piąty.Pierwszy bo tylko on do następnego okrążenia może teoretycznie uzyskać przewagę więcej niż 1sek i na następnym okrążeniu nie będzie ofiarą czyli wyprzedzanym.Natomiaast piąty który wyprzedził czwartego j przy podobnych osiągach może na następnym okrążeniu stać się ofiarą ,bo go przyblokuje czwarty. itp Czyli nie będzie to takie cacy i tylko może przynieść wiele emocji pomiędzy relacjami sędzia-zawodnik/mam na myśli protesty/i między nami piszącymi tu na forum.Pozdro


avatar
masabitumiczna

02.02.2011 15:14

0

wyprzedzający za pomocą STS bolid będzie mniej stabilny na dochamowaniu, więc tu może być szansa dla wyprzedzanego do odrobienia pozycji, ciekawa będzie sytuacja o której pisze 62. Zgred Zen kto na kim będzie mógł użyć tego systemu w sytuacji tzw pociągu


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu