Toro Rosso optymistycznie przed weekendem

W pierwszej sesji treningowej Toro Rosso postanowiło oddać bolid Sebastiana Buemiego w ręce młodego Ricciardo, który – jak sam mówi – wykonał dla zespołu pożyteczną pracę. Alguersuari z kolei rano miał problemy ze swoim bolidem i program zaplanowany na piątek zmuszony był nadrobić popołudniu. Obaj podstawowi kierowcy są zadowoleni z samochodu i liczą na udany weekend.

Daniel Ricciardo
„Myślę, że moje doświadczenia z WSbR i poprzednich serii na tym torze pomogły mi bardziej niż zimowe testy F1, kiedy przejechałem tylko jedno okrążenie na slick’ach. Cieszę się, że w końcu jesteśmy na torze, który znam bardzo dobrze. To pomogło mi wykonać kilka lepszych okrążeń. Sesja nie była niczym zakłócona, dobrze, że dostaliśmy jeden dodatkowy komplet twardych opon od Pirelli. Staraliśmy się dziś ustawić balans i próbowaliśmy różnych konfiguracji. Myślę, że udało się wprowadzić kilka pozytywnych zmian, szczególnie w kwestii hamowania.”

Sebastian Buemi
„Zupełnie inne doświadczenie niż to z zimowych testów, spowodowane wyższą temperaturą, na którą inaczej reagują opony. Mimo tego, że jeździłem tylko w jednym treningu, zebrałem sporo danych do przeanalizowania i jestem zadowolony. To będzie z całą pewnością długi wieczór. Myślę, że każdego dzisiaj dotknął problem nadsterowności i różnicy, jaka występuję w tym aspekcie pomiędzy twardą i miękką mieszanką. Jutro będę miał nowy silnik, więc reszta weekendu powinna nam przynieść same dobre rzeczy.”

Jaime Alguersuari
„Rano straciłem trochę czasu, ale udało się nadrobić zaległości popołudniu. W drugiej sesji dobrze czułem się w samochodzie szczególnie podczas długich przejazdów. Jechałem na twardych oponach i mimo to byłem w stanie kręcić cały czas dobre czasy. Kiedy chciałem wykonać szybsze okrążenie, na torze zrobił się spory ruch. Ogólnie jednak jestem nastawiony optymistycznie. Dwie zimowe sesje testowe na tym torze były kompletnie nieprzydatne. Samochód i warunki na torze są zupełnie inne.”