Szef zespołu Ferrari, Maurizio Arrivabene, przekonuje że nie musi na gwałt poszukiwać zastępstwa dla Kimiego Raikkonena.
Obecny kontrakt Fina zawiera opcję na sezon 2016 jednak musi ją podjąć zespół a nie kierowca. Szef Ferrari jasno i otwarcie od samego początku sezonu informuje Raikkonena o tym, że aby pozostać w Ferrari ten musi pokazać odpowiednie wyniki na torze.W międzyczasie z Maranello łączeni są tacy kierowcy jak Valtteri Bottas czy Nico Hulkenberg, jednak zdaniem Arrivabene nic nie jest jeszcze przesądzone.
„Obecnie koncentruję się na naszych dwóch kierowcach i dobrze zdaję sobie sprawę, że jeżeli będziemy potrzebowali zawodnika w każdej chwili znajdziemy kogoś chętnego do wskoczenia na nasz pokład” mówił w wywiadzie dla oficjalnej strony Formuły 1 szef Scuderii. „To nie jest problem. Problemem jest praca z kierowcą, którego mamy i zapewnienie mu tego, aby dawał nam najlepsze możliwe osiągi.”
Zapytany o to co Raikkonen musi zrobić, aby przedłużyć kontrakt, odparł: „Pokazać dobre osiągi.”
„Dodawać punkty dla zespołu. Pracuję dla zespołu z mocną tradycją i to Enzo Ferrari kierował się nią. Dla niego zawsze większą wartość miał tytuł w klasyfikacji konstruktorów aniżeli kierowców.”
„Dla nas mistrzostwa konstruktorów są bardzo ważne. Aby wygrać ten tytuł obaj kierowcy muszą skutecznie pracować. Rozmawiałem z Kimim bardzo otwarcie i on dobrze zdaje sobie sprawę z tego, że im więcej punktów zdobędzie, tym większe ma szanse na pozostanie z nami!”
11.06.2015 12:15
0
Co on pierdzieli. Na majstra szans nie mają, a Kimi to idealny zawodnik aby robić punkty ale nie wchodzić Vettelowi w drogę o najwyższe punkty.
11.06.2015 12:50
0
No chyba, że na 2016 liczą bycie NR1 i chcą majstra.
11.06.2015 12:55
0
"im więcej punktów zdobędzie, tym większe ma szanse na pozostanie z nami!" - czyli na razie Kimi jest jedną nogą poza Ferrari. Stawiam na Bottasa w przyszłym sezonie w czerwonym bolidzie.
11.06.2015 13:14
0
Kimi na 2016 rok ma już kontrakt zaklepany. Te wszystkie gadki to po to żeby coś gadać. A od 2017 roku jak regulamin się znowu zmieni będzie Bottas za Kimiego. I super Fin za Fina.
11.06.2015 14:56
0
Jak historia nie raz pokazała ważny kontrakt na przyszły sezon jeszcze o niczym nie świadczy i nie jest 100% przepustką na ściganie się w 2017 roku.
11.06.2015 15:18
0
Raikkonen punktowo nie wyglada źle w tym sezonie. Jakby nie patrzeć jest na 4 miejscu a to w porównaniu do zeszłego roku niebo a ziemia. Większym problemem jest jego szybkość a raczej jej brak.
11.06.2015 16:44
0
@dexx A atrament jest juz naniesiony na papier, czy jeszcze nie? @whobert Kontrakt Raikkonena wazny jest do konca 2015 roku, z opcja na 2016 ! Do 2017 jeszcze daleko...
11.06.2015 21:19
0
Mogą mieć takich driverów jak Valteri czy Nico a męczą się z Kimim...co za polityka
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się