FIA wkrótce będzie chciała przetestować nowe kamery rejestrujące dużą liczbę klatek na sekundę, które będą skierowane na kokpit kierowcy.
Urządzenia te mają pomóc w badaniu okoliczności wypadków i pomóc w lepszym rozwoju systemów bezpieczeństwa.Według nieoficjalnych doniesień Federacja zaakceptowała już projekt takiego urządzenia wyprodukowanego przez włoskie Magneti Marelli.
Kamera będzie pracowała z szybkością 400 klatek na sekundę, a przy tym ma być niewielkich rozmiarów i charakteryzować się niewielką masą.
Jej obiektyw ma być skierowany na kokpit zawodnika, a oprócz obrazu ma także rejestrować wszelkie niezbędne parametry bolidu. Zastosowanie takich urządzeń ma pomóc badać okoliczności wypadków takich jak np. wypadek Fernando Alonso z przedsezonowych testów na torze pod Barceloną, którego okoliczności do tej pory stanowią sporą tajemnicę.
„Dysponujemy obrazami z kamer pokładowych od dłuższego czasu. Są one bardzo przydatne, ale są nagrywana z małą prędkością i nie oddają tego co dzieje się z kierowcą w ciągu tych milisekund trwania uderzenia” mówił Andy Mellor, doradca techniczny Instytutu FIA.
Firma Magneti Marelli pracuje nad swoją wersją szybkiej kamery już od roku, a głównym wyzwaniem przy jej konstrukcji była minimalizacja rozmiarów przy zachowaniu wysokich parametrów nagrywania.
„Przyglądaliśmy się koncepcji szybkich kamer od wielu lat, ale do tej pory, technologia nie pozwalała nam na ich zastosowanie.”
Wedle doniesień nowe urządzenia mają zostać sprawdzone jeszcze w tym roku podczas piątkowych treningów, a od przyszłego sezonu mają stać się obowiązkowym wyposażeniem każdego auta.
14.09.2015 15:29
0
mili sekundy..... to już nie mój poziom rozumowania xD
14.09.2015 23:14
0
No to faktycznie musisz mieć mały rozumek... ;) "Mili" to zwykły przedrostek, określający 1/1000 część jakiejś miary, w tym przypadku sekundy. I piszemy go ŁĄĆZNIE.
15.09.2015 08:47
0
@2 "ŁĄCZNIE"a ja całe życie myślałem że "RAZEM" taki suchar z rana ;)
19.09.2015 10:51
0
Trochę wtopa, że w tak szybkim sporcie jak F1 dopiero teraz o tym pomyśleli.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się