Wedle doniesień z Japonii zespoły Formuły 1 cały czas dyskutują kwestie związane z testami ogumienia Pirelli po finale mistrzostw świata F1 w Abu Zabi.
Grupa Strategiczna F1 potwierdziła wstępnie wyrażenie zgody na dwa dni testów opon na torze Yas Marina po wyścigu w Abu Zabi.Firma Pirelli mocno domaga się testów ogumienia po sezonie, gdyż chce wdrożyć nową, piątą, ultra-miękką mieszankę opon.
Data testów została już ustalona jednak niektóre zespoły, w tym Force India uważają, że aż tak obszerne testy to zbyt wielkie ustępstwo na rzecz dostawcy ogumienia.
Andy Stevenson, menadżer zespołu z Silverstone, potwierdził że punktem spornym jest kwestia tego kto płaci za te testy.
„Płacimy za opony, więc dlaczego mielibyśmy także ponosić koszty rozwoju Pirelli?”
Jeżeli testy po zakończeniu sezonu zostaną odwołane, Pirelli nosi się również z zamiarem wycofania się z pomysłu wdrażania nowej opony.
24.09.2015 11:54
0
A może niech Pirelli pomyśli aby wycofac sie z F1 ?? Michelin wróć !!!!
25.09.2015 00:40
0
Po części nie kumam po co w F1 jeszcze miększa opona od super softów, ale bardziej nie kumam tego w co przerodziło się FI. Czy oni mają jakiś cel w odbieraniu RBR pałeczki pierwszeństwa w kwestii narzekań? Bo nie mogę tego zrozumieć.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się