WIADOMOŚCI

Russell: zrobiliśmy wielki krok w kwalifikacjach, musimy też w wyścigu
Russell: zrobiliśmy wielki krok w kwalifikacjach, musimy też w wyścigu
George Russell po wyścigu na Węgrzech przyznał, że nie jechało mu się tak dobrze jak w kwalifikacjach i chciałby to zmienić.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Wczorajsze okrążenie Brytyjczyka prawie dało mu awans do Q2 i zwróciło uwagę wielu dziennikarzy i ekspertów w padoku. George przyznawał, że ekipa zrozumiała pracę opon na jednym okrążeniu, przez co on mógł pojechać szybciej.

Dziś ogumienie w bolidzie Russella nie pracowało tak dobrze, ale zdołał utrzymać się przed kilkoma kierowcami. Na metę wjechał jako 16.

Po wyjściu z bolidu przyznawał, że w niedzielę jego maszyna nie sprawuje się idealnie, a skoro udało się poprawić sobotnie tempo, to trzeba zrobić to samo z niedzielnym.

"Zrobiliśmy wielki postęp na jednym okrążeniu. Od początku do końca byłem pewny siebie. Byłem przed Strollem w każdej sesji. Musimy zrobić krok do przodu w wyścigu."

"Z pewnością jesteśmy wrażliwi na przegrzewanie, gdy jedziemy za innymi. Na początku byłem w takiej sytuacji i ślizgałem się wszędzie."

Pytany o to, co poprawiło się w bolidzie, znów skupił się na ogumieniu, o którym dużo mówił wczoraj.

"W kwalifikacjach było więcej docisku i mechanicznej przyczepności z opon. Naprawdę je świetnie wykorzystaliśmy wczoraj. Dziś było też więcej docisku, ale nadal niewystarczająco."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu