Międzynarodowa Federacja Samochodowa zgodziła się dać ekipom F1 nieco więcej czasu zanim wdroży ograniczenia związane ze stosowaniem różnych trybów silnikowych podczas wyścigu i kwalifikacji.
Przed GP Hiszpanii zespoły otrzymywał obszerny list od Federacji, a jednym z punktów, który wzbudził najwięcej emocji na padoku były kwestie wprowadzenia zakazu stosowania różnych trybów silnikowych na kwalifikacje i wyścig. Wstępnie planowano wdrożyć stosowną dyrektywę techniczną jeszcze przed GP Belgii.
W tym tygodniu zespoły otrzymały szkic nowej dyrektywy, ale w związku z pewnymi obawami, postanowiono dać producentom silników nieco więcej czasu na przygotowanie się do jej wdrożenia i nowe przepisy mają zacząć obowiązywać dopiero od GP Włoch na szybkim torze Monza.
"Aby wdrożyć to dobrze, nie wystarczy prosta dyrektywa techniczna" mówił jeden z szefów zespołów F1 dla Motorsport.com.
Przedstawiciele FIA od początku przekonywali jednak, że są w stanie wydać jasne przepisy w tym temacie i kontrolować cały proces.
"Myślę, że jesteśmy przekonani iż uda nam się to osiągnąć, w przeciwnym razie nie decydowalibyśmy się na taki kierunek" mówił Michael Masi z FIA. "Wiem, że zespół techniczny w szczególności wykonał kawał roboty w tym temacie, a także przeprowadził konsultacje ze wszystkimi czterema producentami, aby oni także mogli mieć w to swój wkład."
"Jesteśmy pewni na ile możemy być tego pewni inaczej nie poszlibyśmy tą drogą."
23.08.2020 07:43
0
Błądzą jak dzieci we mgle. Żałosne ne to trochę.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się