WIADOMOŚCI

  • 17.03.2008
  • 10318
Szefostwo BMW przed Grand Prix Malezji
Szefostwo BMW przed Grand Prix Malezji
Szefowie zespołu BMW Sauber wypowiedzieli się na temat zbliżającego się Grand Prix Malezji. Mario Theissen zauważa, że wyścig ten z powodu dużej wilgotności i temperatur będzie testem wytrzymałości wszystkich zespołów. Willy Rampf dodaje, iż Sepang jest wymagający, jeżeli chodzi o ustawienia bolidu.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Mario Theissen, szef zespołu
"Ledwo co zakończył się otwierający sezon wyścig w Australii, a już zmierzamy do Malezji. To Grand Prix jest jakby naszym domowym wyścigiem. Od 2006 roku doświadczamy tam charyzmy dzięki naszemu czołowemu partnerowi, firmie Petronas w Malezji. Euforyczne przywitanie całego zespołu w tym kraju jest za każdym razem fantastycznym doświadczeniem.”

„Po niespodziewanej, gorącej walce w Melbourne, teraz podążamy do ‘łaźni’ na Sepang. Nie chodzi tylko o temperatury większe niż 30° Celsjusza, ale przede wszystkim o poziom wilgotności, jest on tam tak bardzo wysoki, z powodu bliskości równika. W związku z tym oczekujemy tego testu wytrzymałości z zapartym tchem”

Willy Rampf, dyrektor techniczny
„Wyścig w Australii dał pierwsze wskazania, gdzie znajdują się poszczególne zespoły, ale nic więcej. Jest tak z powodu faktu, iż tor Albert Park ze swoimi charakterystycznymi właściwościami nie jest reprezentatywny. Uważam również, że nie otrzymamy prawdziwego obrazu niezawodności i prawdziwego rozkładu sił przed zakończeniem Grand Prix Malezji. Sepang jest torem z różnymi rodzajami zakrętów, przez co jest bardzo wymagający względem ustawień bolidów. Wolne sekcje wymagają wiele przyczepności, podczas gdy duża stabilność jest decydująca w wielu szybkich zakrętach. Kolejną ważną rzeczą jest efektywna aerodynamika. Ponadto na Sepang są bardzo szybko niszczone tylne opony, a w tym sezonie zostanie to jeszcze spotęgowane brakiem kontroli trakcji.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

46 KOMENTARZY
avatar
MaRcin84

17.03.2008 19:03

0

Ferrari będzie królowało na Sepang...


avatar
PETRONAS ![RK]!

17.03.2008 19:04

0

No no to wiadomo lepiej weźcie sie do roboty a kierowcy zrobią to co do nich należy tylko dajcie im szanse szczególnie Robertowi !!!!


avatar
bulionik

17.03.2008 19:05

0

To będzie nieprzewidywalne GP, ciekawe czy BMW poradzi sobie z ustawieniami na ten tor? :-)


avatar
tomtdk

17.03.2008 19:06

0

jezeli wszystko pojdzie ok, to czemu nie podium? PIERWSZE śliwki robaczywki i Kubek i Ferrari.


avatar
adamekdab

17.03.2008 19:07

0

Hej pochodzisz z Malezji? :)


avatar
SiwySzeryf

17.03.2008 19:10

0

No i zeby niebylo , niech niekombinują ze strategia dla Kubicy , bo niechce dostac zawalu , omal niedostalem jak ogladalem Gp Australii .


avatar
kubica166

17.03.2008 19:17

0

No nie byłbym taki pewny ze Ferrari bedzie królowało . Chyba ze nauczyli sie jeździć bez systemu kontroli trakcji .O Raikonnena tak bardzo sie nie boje , ale Massa :( Jedno jest pewne - ten sezon bedzie baaaardzo ciekawy i nieprzewidywalny własnie z powodu braku tego systemu.


avatar
daniel316

17.03.2008 19:19

0

Oby BMW dało tym razem możliwość chociaż dojechania w punktowanej ósemce, a czywiście najlepiej podium :) !!!


avatar
TOTTI

17.03.2008 19:22

0

Raikkonen umie jezdzic bez TC , w przeciwienstwie do Massy, ktory bardzo odczuwa brak kontroli trakcji, co zreszta podkreslali nasi komentatorzy podczas wyscigu i Ferrari na pewno nie bedzie krolowalo na Sepangu, ale obstawiam zwyciestwo Raikkonena przed Hamiltonem i Heidfeldem. To nie jest raczej ulubiony tor Kubicy. W tamtym roku mial problemy z dojechaniem do mety a dojechal na 18 miejscu.


avatar
kubica166

17.03.2008 19:25

0

To nie znaczy ze w tym roku powtórzy zeszłoroczny wyscig . Wyscig wyscigowi nierówny - wszystko sie moze zdarzyć .


avatar
lukasz556

17.03.2008 19:26

0

Uważam , że mcklaren zwycięży bo ferrari sie nie popisało wyścigiem wcześniej.Sądze że BMW zdobędzie 3 i 4 miejsca lub tak w pobliżu.


avatar
kubica04

17.03.2008 19:37

0

hamilton wygra, robert bedzie jechal na 3 miejscu za kovalainenem... heikiemu sie bolid zrypie i robert bedzie na 2.. :))


avatar
grzesiek1870

17.03.2008 19:40

0

McLaren znowu ma nie zawodny bolid i co ważna szybki co sprzyja wygrywaniu!!! A Ferrari to totalna klapa (dobrze że już BMW go dogoniło :) ] BMW i McLaren króluje!!!


avatar
grzesiek1870

17.03.2008 19:40

0

A jak wygra kiedy Ferrari to będą mieli szczęście :)


avatar
Paulides

17.03.2008 19:42

0

To będzie masakra, spójrzcie na prognozę pogody...


avatar
Novy

17.03.2008 19:48

0

Ferrari jest teraz slabsze... to jest szansa dla BMW... jesli wszystko sie uda


avatar
bosss111

17.03.2008 20:21

0

W Malezji Robert musi wygrac kwalifikacje, inaczej znowu beda cuda z jego strategia..chyba ze wtedy "zapomna mu wlac wody do bidonu" i znowu bedzie pretekst wezwania go do boksu...:))


avatar
Przemo08

17.03.2008 20:23

0

Czy ktoś wie o której godzinie będą kwalifikacje?


avatar

17.03.2008 20:32

0

zdaje się ze sobota godzina 7.00 naszego czasu


avatar
F1Masta

17.03.2008 20:57

0

Kwalifikacje w sobote o 7 a wyścig oczywiście w niedziele o 8


avatar
Tomek-timi

17.03.2008 21:12

0

To ze w australii Ferrari sie nie popisalo to nie znaczy ze w Malezji bedzie tak samo... A jak kubicy znowu w ostatniej chwili zmienia strategie i dotankuja mu bolid do pelna to juz nie ma co liczyc na pierwsza 8 w wyscigu.


avatar
Tytussek

17.03.2008 21:24

0

Ja bym nie był takim optymistą. Wszyscy odnoszą osiągi do sezonu 2006 gdzie BMW było bardzo szybkie na długich prostych, ale niestety poprzedni sezon obnażył tutaj ich słabość. Wyścig w Australii również pokazuje, że świetnie radzą sobie z siłą docisku i stabilnością w zakrętach, ale prędkości maksymalne niestety są kiepskie. Mam tylko nadzieję, że może i w tym względzie mają jakiegoś asa w rękawie.


avatar
kooba

17.03.2008 21:36

0

JAK SIĘ ZAREJSTROWAĆ W BMW SAUBER RACE CLUB ZA DARMO Z TYM KODEM Z KONKURSU SMS??????????POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!!!


avatar
Zako

17.03.2008 21:50

0

POGODA NA GP MALEZJI PIATEK: temp. 33*C, wilgotnosc 78%, opady i burze 60%, wiatr 4m/sec SOBOTA:temp. 31*C, wilgotnosc 80%, opady i burze 60%, wiatr 4m/sec NIEDZIELA:temp. 31*C, wilgotnosc 82%, opady i burze 60%, wiatr 4m/sec Jezeli spadnie deszczyk to bedzie ciekawie i obojetnie jaka taktyka weźmie w łeb, chyba w wypadku możliwosci opadu deszczu w taktyce lepiej zaplanowac 3 pitstopy i spróbowac dostosowac ich kolejnosc do mozliwosci wystepowania opadów o X mincie w wyscigu.


avatar
Zako

17.03.2008 21:51

0

*minucie oczywiście


avatar
condor2010

17.03.2008 22:14

0

do Zako. Jak mozna dostosowac pitstopy do deszczu, ktory nie wiadomo czy spadnie a nawet jak spadnie to nie wiadomo w jakiej fazie wyscigu. To czysty toto-lotek.


avatar
perduto

17.03.2008 22:31

0

Zako po części ma rację. Bynajmniej jeżeli chodzi o jazdę na 3 pit stopy. Ale to się będzie brało pod uwagę, jeżeli będzie występowało duże prawdopodobieństwo zmian atmosferycznych: suchy tor - mokry tor. Wtedy lżejszym bolidem się będzie szybszym, no i będzie trzeba wjeżdżać zmieniać opony na tor suchy - mokry. Myślę jednak że nie nasza w tym głowa. Ja jednak jestem za tym żeby Robert dojechał do mety, a jak to się stanie to jestem pewny że będzie na punktowanym miejscu i chyba nawet wysoko - liczę na miejsce 3-5.


avatar
Zako

17.03.2008 22:47

0

condor2010 źle to może ujołem chodzi mi o to ze majac zaplanowane wiecej pit stopów mamy możliwośc lepszego zareagowania na deszcz i bycia mniej stratnym niz jadac na np 2 pit stopy. Bo załózmy ze jest taka sytuacja jedziesz na 3 pity masz lzejszy bolid robisz szybsze okrazenia i masz za 5 min zjechac do boksu po raz ostatni na 15 okr przed meta . W tym czasie spada deszcz ale tobie to nic nie przeszkadza bo i tak miałes zaplanowany zjazd wiec nie robi ci to dodatkowej róznicy. ALE zawodnik jadacy na 2 pit stopy w tej samej sytuacji ma gorzej .Otóz na 20 okr. przed meta zjechał on po raz ostatni do boksu, fakt starcił w bokach mniej czasu do tej pory niż kierowca jadacy na 3 pit stopy ale jechał kazde okrazenie wolniej bo miał wiecej paliwa i teraz decydujacy moment jak juz wspomniałem ten kierowca z dwoma pis stopami zjechał po raz ostatni 20 okr przed meta ale na 15 okr przed meta spadł deszcz i musi zjechac jeszcze raz czyli w tym wypadku jest to zjast nr 3 ( 2 zaplanowane + jeden nie )I tak obaj ww kerowcy maja po 3 pit stopy ale ten który mmiał 3 zaplanowane był szybszy na torze bo miał mniej paliwa (niz ten który miał zaplanowane 2 pity + jeden awaryjny ) . Tak wiec wychodzi ta sama liczba zjazdów ale rózne czsy okrazen spowodowane rozna iloscia paliwa (na korzysc goscia z 3 zaplanowymi pit stopami ) PS troche chaotycznie ale mam nadzieje ze zrozumiale przekazałem swoja teorie


avatar
Zako

17.03.2008 22:48

0

sorki za błedy


avatar
freeqstyler

17.03.2008 23:32

0

Witam, to mój 1szy koment tutaj ;) Drugie GP sezonu zapowiada się ciekawie, miejmy nadzieję, że team BMW dobrze dobierze ustawienia bolidu, co wnioskując z wcześniejszych słów kierowców, łatwe nie będzie. Martwią mnie słabe prędkości maksymalne BMW. Już rok temu nie było z tym najlepiej. Liczę na Kimiego- Massa rozczarował mnie. Myślę jednak, że czerwone bolidy nie odjadą reszcie stawki- patrząc na Maki i uparcie goniące je Beemki. I miejmy nadzieję, że reszta stawki dojedzie do mety, bo 7 kierowców, to farsa po prostu.


avatar
PETRONAS ![RK]!

17.03.2008 23:37

0

Sorry koleś ale taktyka do bani , widziałeś Kovala - musiał zjechać , więc jadąc na 3 pit stopy masz dużą szanse że akurat okrążenie wcześniej przed zaplanowanym pit stopem wyjedzie SC a w baku opary i co wtedy - tracisz wszystko nawet jak jedziesz pierwszy 2 pity bez kombinowania najlepiej żeby nie przedobrzyć (ale w sumie co ja tam sie znam nie jestem mechanikiem BMW Sauber więc co mi do taktyki ) , myślę że Robert nadrobi jazdą tą całą taktykę tylko dać mu szansę ja chcę tylko obejrzeć dobre widowisko z Robertem w roli głównej a nie spuszczać się nad tą całą taktyką.


avatar
PETRONAS ![RK]!

17.03.2008 23:37

0

co jest


avatar
Zako

18.03.2008 00:12

0

PETRONAS ![RK]! - A CZY JA NAPISAŁEM CHOC RAZ COS NA TEMAT SC ? Nie,moje założenia dotyczą tylko pogody i opadów deszczu. Z SC jest zupełnie inaczej bo blokuje ci zjazd do boksu a pogoda nie. Najpierw czytaj a później odpisuj !!!


avatar
Galek

18.03.2008 08:02

0

Ferrari bedzie gora...


avatar
surelaw

18.03.2008 09:20

0

wiem na pewno - iż dwa BMW nie dojadą do mety w Malezji - teraz tylko kwestia który nie dojedzie....


avatar
piotruspaw

18.03.2008 10:12

0

Myśle ,że w Malezji będzie królować Ferarii


avatar
gregor1

18.03.2008 10:12

0

a ja i tak uwazam ze obojetnie gdzie beda sie scigac to bmw nie da szansy robertowi


avatar
Jacu

18.03.2008 10:26

0

Coz ci z was ktorzy twierdza, ze demonizuje sie to ze BMW knuje przeciwko naszemu kierowcy sa- niestety-naiwni. Znam mentalnosc niemcow ,mam tam rodzine i niestety moim skromnym zdaniem sytuacja wyglada nastepujaco: Team BMW jest mlodym tworem jako zespol i wciaz sie uczy zarowno strategii jak i ogolnego podejscia do F1. Strategia rozwoju teamu zaklada, ze ten rok jeszcze jest rokiem nauki a szefostwo - co wielkokrotnie podkreslano - nie zaklada jeszcze spektakularnych sukcesow bolidow BMW. W zwiasku z tym nie sa obciazeniu jesli cos nie wyjdzie na korzysc punktowa dla calego teamu - chociaz z drugiej strony az tak wiele nie ryzykuja i przy utracie puntow jak sie wiekszosci wydaje-ale o tym pozniej... Wystarcza ze jeden zawodnik bedzie sie pial w gore punktacji i pokazywal potencjal bolidu. Drugi kirowca jest potrzebny do EKSPERYMENTOWANIA!!! i sprawdzania najrozmaitszych taktyk wyscigowych stanowiacych wiedze na przyszlosc - wtedy kiedy juz BMW wlaczy sie na dobre w rywalizacje o mistrzostwo swiata!!. Oczywioscie nie trudno domyslec sie ktory kierowca ma zwyciezac - NIEMIEC!! - a Kubica jest chlopcem do bicia. Wzieli go bo ma wielki talent, jezdzi rowno a ponaddto ma mocna psychike (przynajmniej mam taka nadzieje bo ja juz bym to wszystkko pier...) wiec jest swietny do wyciskania wszystkiego z bolidu i maxymalnie z obranej w danym momencie taktyki. Niestety taki czlowiek od "czarnej roboty" zle konczy bo po skonczeniu umowy - po tym sezonie - przylgnie zla opinia o Kubicy jako pechowcu i wyleci z F1 na dobre lub trafi do gniota typu India force. Mam nadzieje ze sie myle ale obawiam sie ze ktos o tym wsopmni za rok!!! Mialem nadzieje ze jest inaczej ale po ostatnim GP utwierdzam sie w tym przekonaniu na dobre - lub raczej na zle - pozdrawiam i mimo wszystko licze na jakies "niedopatrzenie" ze strony szefostwa BMW ktore pozwoli chociaz na moment pokazac Robertowi na co go stac.:( Mimo wszystko Robert nie daj sie - w spokoju sila!!


avatar
Nikon92

18.03.2008 16:12

0

niech wymagają wymagają a nie stwierdzająze sie nieda :)) BMW jest 3 teamem i moze włączyć się do walki


avatar
Nikon92

18.03.2008 16:14

0

niech wymagają i inwestują w team przecież BMW moze walczyć o wicemistrzostwo :) udowodnił to Nick i Robert


avatar
Nikon92

18.03.2008 16:15

0

niech szefowie inwestują w team bo przecież BMW moze się włączyć do walki choćby o wicemistrzostwo


avatar
Resident777

19.03.2008 01:25

0

pewnie znowu świetni stratedzy przeszkodzą Kubicy :( ehh to bmw szkoda pisać pozdro ALL :)


avatar
dziarmol

19.03.2008 11:09

0

2008-03-18 10:26:12 Jacu - BMW nie jest już takim młodym teamem więc ile się będą uczyc? co do reszty Twojego postu muszę się z tobą zgodzic ,choc chciałbym abyś nie miał racji poz.


avatar
Jacu

19.03.2008 15:37

0

...jako jednolity/calkowicie niezalezny team w f1 - a nie jako dostawca silników - to mozna powiedziec ze sa nowi - zaledwie dwa lata...chociaz zostalo sporo osob z Saubera to jednak kierownictwo przejeli praktycznie calkowicie niemcy-to mialem na mysli piszac ze sa nowi ;). pozdr.


avatar
motocykled

19.03.2008 17:40

0

Zapraszam na wypasioną stronkę www.motocykledxd.pl.tl.Na tej stronce mam bardzo dużą ilość ciekawych podstron o wszystkim np.TELEWIZJE ONLINE,ciekawe kawały, bramkę sms;zdjęcia,schematy i filmiki o motorach;filmiki o spryciarzch,WSZYSTKIE ODCINKI WŁADCÓW MÓCH WRZUCANE KILKA MINUT PO EMISJI TV,WYSZUKIWARKE, zapraszam!!!!!!!!!!!!!!


avatar
laespero

20.03.2008 11:59

0

Powiem szczerze że zaczynam zawodzić się na szefach BMW. Po prostu w tamtym roku Robert duzo razy ukończył wyscig bez pukntów a to ze względu na kiepska strategię szefów BMW. I w tamtym tygodniu podczas GP AUSTRALII widzielismy to samo.Robert Kubica ma potencjał, widać wyraźnie że bolid BMW nie odtsaje aż tak bardzo od Ferrari czy McLarena.Z tego cow idac to technicznie ten bolid jest lepszy niz w tamtym roku.A Robert ma wieksze doświadczenie.I moze znacznie wiecej zdziałać i o znacznie wiecej walczyć.Tylko zadaje sobie jedno pytanie:dlaczego szefowie BMW dla Roberta ustalają tak kiepską strategie?Mnie aż jest żal Roberta.Widać że jest dobrze ale zawsze musi ktoś coś zrobić nie tak.Mam nadzieje ze szefowie BMW zrozumią iż nalezy stosować inną taktykę.Pozdrawiam


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu