WIADOMOŚCI

#1 trening: Sainz przed Alonso i problemy Red Bulla
#1 trening: Sainz przed Alonso i problemy Red Bulla
Wyścigowy weekend w Monako rozpoczął się od problemów Red Bulla i świetnego hiszpańskiego akcentu. Najszybszy po pierwszych 60 minutach okazał się Carlos Sainz z Ferrari, który wyprzedził spragnionego 33. zwycięstwa w F1 Fernando Alonso i Lewisa Hamiltona, dysponującego w Monte Carlo praktycznie nowym bolidem
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Pogoda w Monako w piątek sprzyjała kierowcom i zespołom. Pierwszy trening rozegrany został przy pięknej, słonecznej pogodzie. Temperatura powietrza oscylowała w okolicy 26 stopni Celsjusza, a nawierzchnia toru rozgrzana była do blisko 50 stopni.

Kierowcy w pierwszej sesji w Monako głównie skupiali się na pracy z średnią i twardą oponą. Na szybsze opony od początku sesji zdecydowali się Lando Norris oraz kierowcy Ferrari, którzy szybko awansowali na czoło tabeli wyników i przez pierwszą część zmagań nie oddawali swoich pozycji.

Max Verstappen z garażu wyjechał na twardym ogumieniu, ale od razu zaczął narzekać najpierw na pracę sprzęgła w swoim aucie, a następnie na uporczywe dobijanie bolidu do nawierzchni. Weekend w Monte Carlo najwyraźniej niezbyt dobrze otwiera się dla Red Bulla. Po zmianie ustawień i wyjechaniu na tor na średnich oponach Holender dalej narzekał na pracę swojego auta, co znalazło również odzwierciadlenie w jego wynikach.

Na średniej mieszance początkowo szybsi od niego byli i Lewis Hamilton, i Fernando Alonso, a także Carlos Sainz z Ferrari.

Na dwadzieścia minut przed końcem sesji pierwszą ofiarą toru w Monako został Nico Hulkeberg, który zahaczył tylnym kołem o bandę w szykanie za tunelem. Sędziowie zdecydowali się na chwilę przerwać sesję czerwoną flagą.

Przerwa była jednak wyjątkowo krótka i kierowcy szybko powrócili do testowania swoich maszyn.

Po wznowieniu zmagań okazało się, że najszybszym kierowcą na torze jest Carlos Sainz, który na średnim ogumieniu wykręcił czas 1:13,372. Drugi Fernando Alonso stracił do niego przeszło 0,3 sekundy, a trzeci Lewis Hamilton było już o przeszło 0,6 sekundy wolniejszy.

W czołowej trójce próżno było szukać kierowców Red Bulla. Sergio Perez pierwszy trening kończył z czwartym czasem, a Max Verstappen uplasował się na szóstym miejscu, za Charlesem Leclerkiem.

W końcówce sesji doszło do jeszcze jednego incydentu. Na niespełna 4 minuty przed końcem Alex Albon rozbił się w pierwszym zakręcie. Duża nadsterowność i chwila nieuwagi sprawiły, że Taj najpierw rozbił tylną, lewą część swojego bolidu, a chwilę później poprawił także jego lewy przód, zapewniając mechanikom sporo pracy przed drugim treningiem.

Sesja nie została już wznowiona, ale widać, że kierowcy Red Bulla nie najlepiej rozpoczynają weekend wyścigowy co może dobrze wróżyć Astonowi Martinowi, który nie ukrywał, że mocno liczy na coś więcej niż dobry występ w Monako.

Za Verstappenem w czołowej dziesiątce uplasowali się jeszcze: Norris, Ocon, Stroll oraz wspomniany wyżej Albon.

Stawkę zamykał także mający problemy z utrzymaniem się w torze Nico Hulkenberg, który był sprawcą pierwszej czerwonej flagi. Przed nim znaleźli się Zhou, Sargeant, Piastri oraz de Vries.

Wyniki

# Kierowca Czas Liczba okrążeń Opony
1

Carlos Sainz

Ferrari

1:13.372 26
2

Fernando Alonso

Aston Martin

1:13.710 28
3

Lewis Hamilton

Mercedes

1:14.035 27
4

Sergio Perez

Red Bull

1:14.038 27
5

Charles Leclerc

Ferrari

1:14.093 24
6

Max Verstappen

Red Bull

1:14.244 26
7

Lando Norris

McLaren

1:14.467 25
8

Esteban Ocon

Alpine

1:14.585 29
9

Lance Stroll

Aston Martin

1:14.653 28
10

Alexander Albon

Williams

1:14.666 32
11

Valtteri Bottas

1:14.718 29
12

Kevin Magnussen

Haas

1:14.725 29
13

Yuki Tsunoda

1:14.820 29
14

Pierre Gasly

Alpine

1:14.866 30
15

George Russell

Mercedes

1:15.066 24
16

Nyck de Vries

1:15.083 33
17

Oscar Piastri

McLaren

1:15.192 32
18

Logan Sargeant

Williams

1:15.557 30
19

Zhou Guanyu

1:15.684 25
20

Nico Hulkenberg

Haas

1:15.785 17

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

1 KOMENTARZ
avatar
hubos21

26.05.2023 15:27

0

Tytuł jak zwykle, lepiej trzeba było napisać, że LEC przedzielił kierowców RBR. Jak takue czasy mają z problemami to wiadomo jak się skończy jak je rozwiążą


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu