Zespół Ferrari nie użyje w najbliższym wyścigu innowacyjnego rozwiązania nazywanego potocznie „dziurawym nosem”.
Szef zespołu, Luca Baldisserri podkreślił iż nowa koncepcja nosa sprawdza się na torach, które wymagają średniej lub dużej siły dociskającej, tak więc powrót do „dziurawego nosa” najprawdopodobniej nastąpi już w Monako, pod koniec bieżącego miesiąca.
„Mamy nadzieję utrzymać nasz pęd z ostatnich dwóch wygranych na torze w Stambule i z ostatnich trzech pod rząd zwycięstw w tym sezonie” powiedział Baldisserri. „Bolidy użyte przez Kimiego i Felipe będą właściwie w takiej samej specyfikacji jak te w Hiszpanii, za wyjątkiem tego iż na torze Istambul Park nie użyjemy dziurawego nosa. Spowodowane to jest tym, iż rozwiązanie to jest znacznie bardziej efektywne przy średniej lub wysokiej sile dociskającej, podczas gdy w Turcji wymagana jest mniejsza siła docisku.”
„Nowy nos spisał się bardzo dobrze, ale tak jak powiedzieliśmy podczas jego debiutu na torze w Barcelonie, użyjemy go tylko na tych torach na których uważamy, że przyniesie nam przewagę nad bardziej tradycyjnym elementem.”
06.05.2008 18:11
0
He. Ale by było gdyby inne zespoły użyły tej nowinki technicznej i straciły trochę czasu do ferrari :)
06.05.2008 18:56
0
z dziurawym nosem czy bez ferrari i tak jest najlepsze,trudno będzie im podskoczyć,może jakieś wyjątki będą, najlepiej oczywiście w wykonaniu roberta:)
06.05.2008 18:59
0
kto wie moze wlasnie w Turcji BMw uzyje "dziurawego nosa" i powalczy o najwyzsze lokaty tj. 1-3. Z pewnoscia zadowolilo by to kibicow :):)
06.05.2008 19:04
0
inni podchwicili to ferarri wrocilo do klasycznego i lepsze wyniki znowu bedą miec:D:D
06.05.2008 19:04
0
hehehehhe i teraz nie będzie tak łatwo :D, oby się nie przejechali ....
06.05.2008 19:09
0
a co jak ferrari stoczy się na dno
06.05.2008 19:19
0
BMW tez podkreslalao ze za szybko tego nie uzyja o ile im sie to wogole przyda wiec wyglada na to ze zapewne zobaczymy to i w czerwonych diablach i w bailo-niebieskich demonach dopiero na Monako
06.05.2008 19:42
0
bardzo ciekawe
06.05.2008 20:17
0
tak kombinują że właściwie to niewiadomo czy ten nos naprawde coś daje...
06.05.2008 20:28
0
Ja mysle ze ten caly dziurawy nos schladza kokpit kierowcy przeciesz oni tam siedza jak w piekarniku temperatura sie wacha od 70 do 90 stopni celsjusza
06.05.2008 20:37
0
zobaczymy jak im pójdzie
07.05.2008 02:07
0
Mądra decyzja... Tunel wentylacyjny w tym nosie jest dość stromy, więc na pewno oprócz dodatkowej siły docisku generuje sporo oporów. GP Turcji odbywa się przecież na szybkim torze z wieloma prostymi i należy pozbyć bolid wszystkiego, co może go spowolnić.
07.05.2008 09:37
0
kurne ja mam dwie dziury w nosie - ale nie wpływają one na mój balans siłe dociskową ani przyczepność - no chyba że do chusteczki gdy katar się pojawi.....
07.05.2008 15:41
0
Walerus-- widać twój nos nie jest dobrze wyprofilowany:) Co do nosa ferrari to niech robią jak tam uważają, byle na dobre im to wyszło. ale ja się na tym za bardzo nie znam.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się