WIADOMOŚCI

CEO McLarena prowokuje rywali kpiąc z ich podejrzeń
CEO McLarena prowokuje rywali kpiąc z ich podejrzeń © McLaren
Podczas weekendu wyścigowego w Miami niespodziewanie powróciły kontrowersje związane z kontrolą temperatury ogumienia w bolidach McLarena. Oliwy do ognia dodał sam Zak Brown, który siedząc na pitwallu podczas pierwszego treningu korzystał z bidonu opatrzonego napisem "woda do opon".
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

McLaren już w drugiej połowie zeszłego sezonu posiadał najszybszy bolid, tocząc zacięty bój z Red Bullem o tytuł mistrzowski. Ostatecznie w klasyfikacji kierowców Max Verstappen nie miał sobie równych, ale McLaren zdołał wyrwać z rąk Red Bulla tytuł w klasyfikacji konstruktorów, sięgając po ten laur po raz pierwszy od 1998 roku.

Kwestia zarządzania temperaturą ogumienia w McLarenie wypłynęła na jaw przy okazji zeszłorocznej batalii z Red Bullem, kiedy to ekipy nawzajem wymieniały się "donosami do FIA", skutkującymi różnego rodzaju dyrektywami technicznymi, które miały ukrócić nieprzepisowe zyskiwanie przewagi przez rywali.

Gdy skończyły się donosy na mini-DRS McLarena i słynnego biba Red Bulla, podczas GP Sao Paulo z Milton Keynes poleciały oskarżenia w kierunku McLarena o nielegalne dodawanie do opon płynów, które pomagają utrzymywać temperaturę w ryzach.

FIA przyglądała się tej sprawie, ale nie dopatrzyła się niczego niezgodnego z literą przepisów. Rywale, a przede wszystkim Red Bull, gorączkowo starają się jednak rozwikłać zagadkę świetnego zarządzania temperaturą opon przez McLarena.

W padoku wszechobecne są kamery termowizyjne, które zespoły wykorzystują do badania rozkładów temperatur. Te w przypadku okolicy tylnych kanałów chłodzących McLarena wyglądają zdecydowanie inaczej niż rywali. W bolidzie MCL39 nawet podczas gorących rund jak w Dżuddzie, czy Bahrajnie termowizja wyraźnie pokazywała chłodniejsze obszary niż u rywali. Red Bull uparcie sugeruje, że utrzymywanie tak chłodnych opon jest niemożliwe dzięki chłodzeniu samym powietrzem.

Kierowcy McLarena wygrali cztery z pięciu rozegranych w tym roku wyścigów, a za ich świetnym tempem, zdaniem wielu, kryje się przede wszystkim zarządzanie temperaturą ogumienia. Oscar Piastri, który w Dżuddzie praktycznie przez cały wyścig jechał tuż przed Maksem Verstappenem na ostatnim okrążeniu dał popis szybkiej jazdy wykręcając najlepszy czas wyścigu i dając wyraźny sygnał rywalom, że cały czas miał pod kontrolą sytuację na torze.

W Miami Zak Brown dolał oliwy do ognia, gdy podczas treningu został uchwycony przez kamery telewizyjne, jak pije z bidonu opatrzonego napisem: "woda do opon".

Było to jawne odniesienie do zeszłorocznych zarzutów stawianych przez Red Bulla w Sao Paulo.

McLaren utrzymuje, że jego zdolność do kontroli temperatury jest w pełni zgodna z przepisami i wynika z dużej siły docisku, dobrego balansu auta i innowacji. Nie wiadomo oczywiście co to może oznaczać, ale może wiązać się ze sprytnym kierowaniem przepływu powietrza w kanałach chłodzących lub wykorzystaniem szczególnych materiałów, które są zdolne utrzymać temperaturę ogumienia w określonym przedziale.

Po zakończeniu wczorajszych zmagań na torze Christin Horner z Red Bulla został zapytany o kontrowersyjne zachowanie swojego odpowiednika z McLarena, na co ten równie kąśliwie odpowiedział.

Zapytany przez Sky F1 o bidon z woda Zaka Browna Horner stwierdził, że może pomóc Amerykaninowi naładować akumulatory własnymi drinkami energetycznymi.

"Wyślemy mu Red Bulla jeżeli potrzebuje naładować swoją energię" odpierał złośliwie szef ekipy Maksa Verstappena.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

4 KOMENTARZE
avatar
Jim Clark

03.05.2025 16:37

0

To teoretycznie może być kwestia dobrego docisku... wynikającego z używania bardziej elastycznego skrzydła. Takie skrzydła łatwiej ustawić tak, żeby generowały większy docisk przy małej prędkości, nie generując nadmiernego przy większej.


avatar
kiwiknick

03.05.2025 17:43

1

0

Czyżby Charles narozrabiał :)


avatar
Jim Clark

03.05.2025 18:28

1

0

@kiwiknick  😆 Narozrabiał bo padł ofiarą La grande strategii. Kto go wypuścił na przejściówkach 🤦‍♂️ na taką rzekę? 


avatar
kiwiknick

03.05.2025 18:58 zmodyfikowany

0

Czyżby Sainz też narozrabiał :-)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu