WIADOMOŚCI

Alonso triumfuje drugi raz z rzędu
Alonso triumfuje drugi raz z rzędu
Fernando Alonso po raz drugi z rzędu wygrał wyścig Grand Prix. Tym razem Hiszpan triumfował na torze Fuji, gdzie rozegrane zostało GP Japonii. Robert Kubica metę wyścigu przekroczył na drugim miejscu po fascynującej obronie pozycji na ostatnich okrążeniach przed Kimim Raikkonenem.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Wyścig na torze Fuji mimo iż pogoda tym razem sprzyjała kierowcom po raz kolejny zapewnił sporo emocji kibicom, zwłaszcza polskim. Startujący z szóstego pola Robert Kubica już po pierwszym zakręcie świetnie wykorzystał zamieszanie na torze i objął prowadzenie w wyścigu. Tuż za Polakiem jechał Fernando Alonso. Taki rozwój wydarzeń na torze był możliwy dzięki agresywnej jeździe Lewisa Hamiltona, który pod koniec sezonu ponownie zaczyna chyba zapominać iż w walce o tytuł mistrzowski F1 liczy się także chłodna kalkulacja. Brytyjczyk chcąc odzyskać utraconą na rzecz Kimiego Raikkonena na dojeździe do pierwszego zakrętu pozycję ostro zaatakował Fina blokując koła i wypychając go z toru. Za ten manewr w późniejszej fazie wyścigu został ukarany karą przejazdu przez boksy.

Z wyścigiem już na pierwszym okrążeniu pożegnał się David Coulthard, który roztrzaskał swój bolid o bandę, a idol lokalnej publiczności, Kazuki Nakajima po pierwszym okrążeniu musiał zjechać do boksów na wymianę nosa, niwecząc swój wyścig już na samym początku. Lewis Hamilton po błędzie na starcie, na drugim okrążeniu ostro zaatakował Felipe Masse, jednak walczący o tytuł Brazylijczyk łatwo nie sprzedał skóry i w ferworze walki doszło do kolizji między obydwoma pretendentami do mistrzostwa w sezonie 2008. W ten sposób Hamilton spadł na sam koniec stawki, a Felipe Massa został ukarany przejazdem przez boksy.

Sytuacja w stawce uspokoiła się, Kubica i Alonso odjeżdżali najgroźniejszej stawce, która była blokowana przez wolniejszych kierowców, między innymi Jarno Trulliego. Jako pierwsi do swoich mechaników, na 17 okrążeniu, zjechali Robert Kubica oraz Kimi Raikkonen. Fernando Alonso pozostał na torze okrążenie dłużej, co wystarczyło aby Hiszpan znalazł się przed Polakiem i nie oddał mu już prowadzenia do mety.

W połowie wyścigu Fernando Alonso w zdecydowany sposób zyskiwał przewagę nad Kubicą tak, aby po swoim drugim postoju pewnie pozostać na prowadzeniu. Pozycja Hiszpana nie była zagrożona ani przez chwilę, w przeciwieństwie do pozycji Polaka, który na kilkanaście okrążeń przed metą został dogoniony przez Kimiego Raikkonena. Finowi nie udało się jednak wyprzedzić Kubicy, a kibice mieli nie lada emocje. Walczącą dwójkę dogonił nawet jadący na czwartym miejscu Nelson Piquet. Ostatecznie jednak w ścisłej czołówce nic się nie zmieniło.

Lewis Hamilton mimo startu z pole position nie zdobył dzisiaj ani jednego punktu, a Felipe Massa dramatyczną pogonią na ostatnich okrążeniach zdołał wywalczyć 2 oczka za siódmą lokatę. W ten sposób Brazylijczyk na 2 wyścigi przed końcem sezonu traci do Hamiltona 6 punktów.

Wyniki

# Kierowca Czas Punkty
1

Fernando Alonso

Renault

1:30:21.892 10
2

Robert Kubica

BMW Sauber

+ 5.2 8
3

Kimi Raikkonen

Ferrari

+ 6.4 6
4

Nelson Piquet Jr

Renault

+ 20.5 5
5

Jarno Trulli

Toyota

+ 23.7 4
6

Sebastian Vettel

+ 39.2 3
7

Felipe Massa

Ferrari

+ 46.1 2
8

Mark Webber

Red Bull

+ 50.8 1
9

Nick Heidfeld

BMW Sauber

+ 54.1
10

Sebastien Bourdais

+ 59.0
11

Nico Rosberg

Williams

+ 1:02.0
12

Lewis Hamilton

McLaren

+ 1:18.9
13

Rubens Barrichello

Honda

+ 1 okr.
14

Jenson Button

Honda

+ 1 okr.
15

Kazuki Nakajima

Williams

+ 1 okr.
16

Giancarlo Fisichella

Force India

+ 46 okr.
17

Heikki Kovalainen

McLaren

+ 51 okr.
18

Adrian Sutil

Force India

+ 58 okr.
19

Timo Glock

Toyota

+ 60 okr.
20

David Coulthard

Red Bull

+ 67 okr.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

264 KOMENTARZY
avatar
bbc

12.10.2008 08:16

0

To widac ze Alonzo z Kubica sie lubia... Brawa dla obu panow!!!!!!!!


avatar
kamil6761

12.10.2008 08:17

0

Brawo fernando! Robert, co to był za rakietowy start!!!


avatar
niza

12.10.2008 08:17

0

ahhhhh wspaniały wyścig !!!!!! myślałam, że Robert nie da rady utrzymać się przed Kimim, a jednak udało się no i Ferdek na pierwszym miejscu, super!!!!! :):):)


avatar
freeqstyler

12.10.2008 08:19

0

Gratulacje dla Alonso, Kubicy i Piqueta! Heidfeld wyścig przegrał już w qualu, trudno. Heh, widzieliście jak Ferdek chlusnął w twarz szampanem Robertowi za co w nagrodę ten mu wylał swojego na głowę? xD


avatar
dziarmol@biss

12.10.2008 08:19

0

no i co malkontenci? jak teraz wyglądacie? wielkie brawa dla Alonso i tylko pogratulować dobrego, auta Kubica wzbił się znowu ponad, mimo kiepskiej bryki , więc jak to jest ? ma jaja czy nie?


avatar
Damian375

12.10.2008 08:19

0

GRATULACJE DLA WSZYSTKICH :D POZDRAWIAM :D


avatar
beam_beer

12.10.2008 08:20

0

Gratulacje dla całej trójki. Super ułożył się ten wyścig. Mam pytanko: Oglądałem w necie i obraz przycinał mi się. Czy na ostatnim okrążeniu dublowany Hamilton nie wyprzedził Alonso?


avatar
freeqstyler

12.10.2008 08:20

0

A, i pod koniec sezonu Hamilton znowu nie umie się opanować...


avatar
asia27

12.10.2008 08:20

0

Brawo Fernando i Robert!!!! Za to realizator wyścigu do odstrzału - pokazywanie zużytych opon Webera przez kilka minut, gdy na początku stawki toczy się walka to już przegięcie.


avatar
fredasek

12.10.2008 08:20

0

brawo dla roberta i alonso


avatar
vincent86

12.10.2008 08:20

0

Ciekawi mnie, czy Kubica był za słaby na Alonso, czy jego bolid... Szkoda, bo była wielka szansa.


avatar
kamil6761

12.10.2008 08:21

0

wyprzedzil Fernando, ale ten madrze przepuscil glupka...


avatar
niza

12.10.2008 08:21

0

beam_beer Alo go puścił bo on już tam z tyłu coś kombinował


avatar
freeqstyler

12.10.2008 08:22

0

Beam_beer: Lewis jechał jak naćpany, Alonso go przepuścił dla własnego bezpieczeństwa.


avatar
niza

12.10.2008 08:23

0

heh dwie wiadomości do jednego wyścigu i gdzie tu pisać :P


avatar
lvl18

12.10.2008 08:25

0

kolejne głosowanie na formula1.com :) świetnie sie oglądało zachowanie dwóch kumpli na podium


avatar
zgred

12.10.2008 08:26

0

Szkoda że BMW odpuściło sobie Roberta i samochód ale widać, że jeszcze trochę pomieszają. Gratulacje. A lułis pokazał klasę miszcza. Jakoś w tym sezonie prawdziwego mistrza nie widać - są tylko dwa dobre samochody z rzodu. Miło że nie dziś.


avatar
ziyon

12.10.2008 08:27

0

Brawo Robert, brawo Renault....


avatar
D.S.

12.10.2008 08:27

0

Niza, Kempa nie jest glupi. Wiedzial, ze bedzie duzy ruch. Moze nie chce przegrzac serwera od rana?


avatar
atomic

12.10.2008 08:28

0

brawo.wracamy do gry \ k....a szkoda australii\


avatar
niza

12.10.2008 08:28

0

Hamilton i Massa popełnili takie błędy na początku wyścigu, fest..... pierwszy nie wytrzymał na samym starcie, wyjechał na pobocze a razem z nim chyba Kimi, Felipe i ktoś tam jeszcze, potem Massa uderza w Hamiltona i obaj mają w plecy przejazd przez pitline


avatar
niza

12.10.2008 08:30

0

D.S. hehe możliwe no ale ostatecznie mamy jedną wiadomość :)


avatar
Punksnotdead

12.10.2008 08:30

0

Brawo Robert!! Piękny start oby tak dalej:)


avatar
D.S.

12.10.2008 08:31

0

FIAmilton prawko w Afryce zdawal, na rowerze.


avatar
f1luki

12.10.2008 08:32

0

Hmilton mial tenga minke jak udzielal wywiadu dla angielskiej tv.Pewnie ma teraz pelno w gaciach ,koszmar poprzedniego sezonu wrocil. BRAWO ROBERT swietna jazda,ALONSO szacunek


avatar
hot dog

12.10.2008 08:33

0

brawo Alonso!!!Brawo Robert za utrzymanie w ryzach niemieckiego Shitu;-(bo inaczej nie mozna nazwac tego co teraz prezentuje BMW.


avatar
Xellos

12.10.2008 08:34

0

Gratulacje dla Roberta, oczywiśćie nie dla jego samochodu. Tym razem troche powalczył z Raikkonenem i zapewne wcale nie jest łatwo jechać takim złomem kontra Ferrari. Jak bardzo BMW osłabło widać po formie Renault, które w tej chwili jest spokojnie trzecią siła...nawet beznadziejny Piquet dojechał 4, a naprawde jest kiepski, gdyby obok Alonso jeździł ktoś lepszy to by pewnie pyknął i RAI I KUB. Renault odrobiło straty i dziś ma bliżej do dwóch czołowych zespołów niż BMW, które ma bliżej do środka. HEI nic oczywiście nie umie wykręcić jak bolid jest kiepski, tak więc brawo Robert raz jeszcze. Po tym jak układały się treningi i kwali, drugie miejsce to cud. Szkoda, że BMW jest tak głupie i odpuściło rozwój bolidu w połowie sezonu bo teraz jak widać Kubica mógłby nawet prowadzić w klasyfikacji. Co do Hamiltona, zaryzykował na starcie i się nie opłaciło tym razem, Massa to samo nerwowo. Ale kto nie ryzykuje ten nie jedzie, teraz im się nie opłaciło a w następnym GP może dać efekty. Jak Renault postawi na dwa ostatnie wyścigi to Alonso jeszcze wyprzedzi HEI i KOV ;) I dobrze, troche zamieszania na koniec sezonu dodaje smaczku.


avatar
D.S.

12.10.2008 08:34

0

Faktycznie, dzieki Niza. Powtorze wiec moj podziw dla Kovalainena. Kiedy sie zawola, to przyspieszy, a kiedy sie przycisnie guzik, to zwolni. Dlaczego moj pies nie byl taki posluszny?


avatar
niza

12.10.2008 08:35

0

ostatnio zadałam pytanie czy Hamilton dorósł do tego aby zdobyć mistrza, dziś każdy z nas może sobie szczerze odpowiedzieć na to pytanie


avatar
bicampeon

12.10.2008 08:35

0

Coś pięknego. Bravo ALONSO i KUBICA. Piękne podium :)


avatar
cezarnation

12.10.2008 08:36

0

Zacznę od startu. Kimi rewelacja jednak na końcu prostej Hamilton zamyka oczy gaz do dechy razem z hamulcem, 'ja jadę niech inni pryskają mi z drogi'. Massa powinien dostać nagrodę za to, że sprowadził Hamiltona na ziemię, bo ten pod wpływem emocji gotów był się zabić i przy okazji zabrać do grobu innych (pod koniec wyścigu znów jednak oszalał- brawa dla Alonso, że przeżył:). Niestety sędziowie nie uznali manewru Massy za potrzebny dla dobra wyścigu i postanowili go ukarać. Dobrze, że zdobył ten punkcik. Ferrari ogólnie na plus. Zdobyli ile się da. Podium sprawiedliwe. Teraz emocje w Chinach i Brazyli gwarantowane. Forza Ferrari.


avatar
hot dog

12.10.2008 08:40

0

2008-10-12 08:35:05 niza po czesci moze tak jednak wielki minus dzis dla Massy za jego desperacki wjazd w Hamiltona. Ewdidetnie nie bylo to dzis "race incident", ale zwykle i chamskie zachowanie majace pozbawic rowniez Hamiltona walki o punkty. No ale trafil swoj na swego.


avatar
pkas

12.10.2008 08:42

0

Brawo Robert! Wspaniała walka z Raikkonenem, a już niektórzy po kwalifikacjach wróżyli powtórkę z Węgier.. Z tym złomem to bym nie przesadzał ale fakt, że BMW już sezon odpuściło i skupia się na budowie F1.09. Drugie miejsce cieszy tym bardziej!!


avatar
faces

12.10.2008 08:45

0

BMW ma problemy, ale podniesie się. Niby samochód Roberta nie do końca przygotowany, ale obronił się przed Kimim.


avatar
Jems23

12.10.2008 08:45

0

Gratki dla Roberta I Fernando:):):) Dobrze że cHAMilton nie dojechał z punktami. Na koniec coś mi się wydaje, że BMW coś wymyśli dla Kubicy żeby był wyżej. Oby tak było


avatar
dziarmol@biss

12.10.2008 08:45

0

2008-10-12 08:40:15 hot dog- napisałem to już pod innym newsem ale powtórzę


avatar
hot dog

12.10.2008 08:51

0

racja;-)


avatar
yantar

12.10.2008 08:51

0

No to calkiem przjemny poczatek niedzieli. Ron D. chyba bedzie musial odszczekac pod stolem swoje slowa.


avatar
niza

12.10.2008 08:52

0

hot dog racja, już to pisałam wyżej, obaj popełnili fatalne błędy


avatar
gemini31

12.10.2008 08:52

0

Ciekawe co z incydentem Massa - Bourdais... Miało się wyjaśnić po wyścigu. Na moje oko to Bourdais był winien. Nie narzekałbym gdyby francuz dostał karę +25s (dodatkowy +1pkt dla Felipe)


avatar
Bmw-Sauber_fan

12.10.2008 08:52

0

jedno jest pewne. ferrari jest duzo szybsze od makow i oby to wykorzystali


avatar
jakub_l

12.10.2008 08:53

0

Na pierwszym PIT STOPIE mogli Robertowi wlac mniej paliwa.Mialbym szanse troche bardziej gonic Alonso, a tak tracil 0,5 sek na okrazeniu.


avatar
QPR

12.10.2008 08:56

0

dobrze pojechali!


avatar
KateO254

12.10.2008 08:57

0

Świetna jazda Roberta i praca mechaników. 2 pit stop był wcześniej 2 okrążenia niż Raikkonena a trwał około 0,5 s krócej.


avatar
skylinedrag

12.10.2008 08:58

0

Brawooo!!! Doskonała jazda Alonso i waleczna a zarazem inteligentna postawa Roberta przyczyniły się do zdobycia kolejnego podium. Kimi też dziś zasługuje na pochwałę. HAM robi się coraz bardziej agresywny, czasami mam wrażenie, że pomylił tor z ringiem. Zawsze musi kogoś zepchnąć stuknąć :)


avatar
BigM

12.10.2008 08:59

0

W tych warunkach, po takim sobie qualu rewelacja. reno dzisiaj miało samochód nie do wygięcia, świadczy o tym nawet bardziej czwarte miejsce pikusia i tempo, jakie był w stanie utrzymywać, dopóki nie dołożył czegoś od siebie, czyli błędów. kazuki kamikadze i coulthard nie zawiedli, na szczęście tym razem trafili na siebie. Dla coultharda to chyba jednak jeden sezon za daleko... Zobaczyć, jak Ferdek olewa hama na ostatnim kółku, bezcenne! Tylko zastanawia, co ten cymbał tam jeszcze tam dymił oponami, będąc dublowanym. Najlepszy start Kubiego chyba ever. Szkoda, że bolid średni na tym torze ale jest git.


avatar
Budyn_F1

12.10.2008 08:59

0

BRAWO BRAWO ROBSON rowna jazda,zimna krew,i doskonaly talent to jest droga na podium 2 miejsca.Jeszcze raz brawo.Mysle ze Robert ma szanse ma mistrzowski tytul albo przynajmniej na wicemistrza swiata.


avatar
skylinedrag

12.10.2008 08:59

0

To prawda mechanicy BMW uwijali się dziś stosunkowo szybko. Bolid też mimo, że predkosc na prostej startowej była zdecydowanie mniejsza niż ferrari to na zakrętach spisywał się optymalnie.


avatar
Kurkey

12.10.2008 09:00

0

start Kubicy rewelacyjny. Pokazała klasę na pierwszym zakręcie i jak odpierał walki Raikonnena. Przed wyścigiem nie spodziewałem się takiego rezultatu. Kubica pięknie pojechał. Hamilton - powtórka z rozrywki. To samo co rok temu, nie wytrzymuje nerwowo i nie zasługuje na tytuł mistrza świata. Koletz i co teraz powiesz ? To, że Heidfeld wyprzedził na starcie tylu to nic w porównaniu co zrobił Kubica. Eh BMW zrobiło błąd przedłużając kontrakt z nim. Szkoda też ze Kubica jest dalej w BMW to widać wyraźnie, że jego umiejętności tłumione są przez bolid. Jak dla mnie powinien razem z Alonso w Renault jeździć. Renault też kawał dobrej roboty, widać że jest mocne, a przyszły sezon będzie ich sezonem.


avatar
bacardi2

12.10.2008 09:01

0

Brawo Hamilton! Dziś byłeś klasą samą w sobie! Szkoda Kovalainena tylko (to chyba pierwsza usterka mechaniczna McLarena w tym sezonie?). Brawo Fernando, Robert i Kimi!!


avatar
skylinedrag

12.10.2008 09:01

0

Moim zdaniem to jeden z najlepszych wyścigów w karierze Roberta. Pokazał dużą klasę :) !


avatar
eldoc

12.10.2008 09:02

0

Szczerze mówiąc, jestem wściekły. Pod koniec sezonu widać wyraźnie, że Kubica jest najrówniejszym kierowcą (obok Alonso) w całej stawce i gdyby nie wpadki BMW, to byłby z przodu, przed Hamiltonem. To, co pokazał dzisiaj w walce z Kimim to był majstersztyk. Klasa.


avatar
bmwrk

12.10.2008 09:03

0

Wielkie brawa dla ROBERTA za rakietowy start i wspaniala obrone przed Kimim. Szkoda tylko, ze strategia Renault wziela gore nad BMW. Alonso spisal sie znakomicie, brawo tez dla Piqueta juniora. Niesamowity progres Renault! Co do Hamiltona, to moze teraz zrozumie o czym mowil Kubica a'propos Monzy... rozpieszczony gwiazdor. Pisalem to wiele razy, ale wciaz sa szanse na mistrzostwo. Udalo sie odrobic dystans do lidera i powiekszyc przewage nad Kimim. Brawo Robert!!!


avatar
BigM

12.10.2008 09:05

0

Ważne, że Kubi się nie dał w bezpośredniej walce Kimiemu, takie momenty pokazują, że pozycja w generalce to nie przypadek, jak próbują to widzieć niektórzy. Można porównać sobie do postawy nickolo, który przed masą prawie w ogóle nie bronił się i nie był w stanie dojść ledwie turlającego się na zniszczonych oponach Webbera.


avatar
niza

12.10.2008 09:05

0

według mnie ani Hamilton ani Massa nie zasługują na majstra, dziś to ewidentnie pokazali. Kto jest zaraz za nimi oraz jeździ bardzo równo i praktycznie bezbłędnie?


avatar
blazejx

12.10.2008 09:06

0

nie obudziłem się na wyścig !!! fuck !!! Czy ma ktoś jakies info na temat powtórki w POLSACIE ??????


avatar
niza

12.10.2008 09:08

0

blazejx jest dziś powtórka ale na p.sport extra o 18.50


avatar
Harry Lloyd

12.10.2008 09:09

0

Jedziecie po Hamiltonie to pojedźcie i po Massie, też nie wytrzymał jak obrócił Lewisa.


avatar
obi216

12.10.2008 09:12

0

Brawo całej ósemce !......Renault faktycznie jest bardzo mocne - w przeciwieństwie tego co reprezentuje BMW........A teraz dygresja do zainteresowanych ! Robert i Raikkonen(szczególnie ten drugi) dojechali na punktowanych miejscach i ukończyli wyścig(patrz Raikkonen ). Natomiast ani Glock ani Trulli nie wyprzedzili Roberta > Jak pokazał dzisiejszy wyścig _ niczego nie możemy być pewni przed startem ;-) ..Aczkolwiek Roberta trafiłem :-)


avatar
zbigu666

12.10.2008 09:13

0

Kondolencje dla koleca! wiecie, tego polskiego niemca. Gdyby nie nie niańczenie Heidfelda to nasz Kubik byłby obecnie liderem klasyfikacji! Ale to i tak nie trafi do tych t ępych niemieckich łbów z Bardzo Miernych Wraków. Pozdro dla normalnych!


avatar
masaj

12.10.2008 09:13

0

@BigM Z tą oceną Nicka trochę przesadziłeś. Heidfeld też jechał na jeden pit-stop, więc jego opony też zapewne były w marnym stanie. Brawa dla Roberta. Walka z Raikkonenem były genialna - czysto i skutecznie. Bolid rzeczywiście musiał być w marnej dyspozycji skoro Robert nie oszczędził słów krytyki na konferencji po wyścigu.


avatar
zbigu666

12.10.2008 09:14

0

o jedno "nie" za dużo.


avatar
owadd

12.10.2008 09:15

0

bmwrk -Renault wygrało strategią ale też dużo szybszym bolidem. A taktykę dobrali taką aby Alonso po pierwszym pit-stopie wyjechał przed Robertem,a potem wykorzystując lepszy bolid budował przewagę-oni po prostu byli dzisiaj dużo szybsi....o czym świadczy 4-te miejsce Piqueta.


avatar
dex

12.10.2008 09:15

0

stawiam ze Hamilton nie wygra juz wyścigu w tym sezonie, a Ferdka chyba chciał pod koniec wyścigu wypchnąć z toru. HEI zawalił kolejny raz, jak ktoś już pisał szkoda Australi bo KUB miał by majstra a BMW też mogło by być nr 1


avatar
Gosu

12.10.2008 09:17

0

Wyścig jest ciekawy wtedy, gdy "czarnuch" traci głowę. Chłopaczyna ma powtórkę z poprzedniego sezonu. Brawo dla Ferdka i Roberta. Z tymi szampanami na podium się uśmiałem.


avatar
Bettina

12.10.2008 09:17

0

Wielkie gratulacje dla Roberta ja mam przeczucie że Robert zostanie mistrzem świata a jeśli nie to będzie drugi. Mam nadzieję że tak będzie i zespół BMW postawi wszystko na pomoc dla jak najlepszego końcowego wyniku Roberta !!!


avatar
kwiatek1

12.10.2008 09:19

0

Kto wcześnie wstaje temu Pan Bóg daje - Robert pojechał świetny wyścig i znowu pokazał że jest szybszy od swojego bolidu, Start rewelacyjny. Alonso - świetnie gratulacje dal obu panów.


avatar
skorpion6657

12.10.2008 09:20

0

szkoda silverstone...


avatar
kwiatek1

12.10.2008 09:22

0

Szkoda Australi, szkoda wielkiej Brytani itp. gdyby nie błędy widentne zespołu to dziś by Robert byłna pierwszym miejscu a tak BMW na własne życzenie dało dupy


avatar
ja2

12.10.2008 09:23

0

Bravo Alonso!!! Bravo Kubica!!! Robertowi należę się większe brava, że utrzymał tą drugą pozycję. I na początku bezbłędnie wykorzystał sytuację stworzoną przez Hamiltona. Kubica ma stalowe nerwy. No, a w tym wyścigu zamieszał nam Hamilton. Po co chciał za wszelką cenę chciał odzyskać tą straconą pozycję na początku.A potem Massa też za wszelka cenę chciał wyprzedzić Hamiltona. No i na tym wszystkim Kubica najwięcej zyskał i dobrze. No i Raikkonen nie ma już szans na tytuł, ale coż tak bywa. Ogólnie wyścig bardzo interesujący. I jescze raz bravo dla chłopaków.


avatar
przesio

12.10.2008 09:23

0

noi czego nie jezdzi alonso z robertem w bmw w 2009? Po co nam ten Zolw Nick. Fernando pokazal ze jest wart tylu pieniedzy.


avatar
abdul348

12.10.2008 09:25

0

http://www.formula1.com/ głosujcie na Kubice


avatar
abdul348

12.10.2008 09:25

0

http://www.formula1.com/ , głosujcie na Kubice


avatar
Kurkey

12.10.2008 09:26

0

myślę, że duet Kubica, Alonso jest idealny ale nie w BMW tylko w Renault


avatar
tomspoon

12.10.2008 09:27

0

Mam nadzieje ze BMW zdaje sobie sprawe ze Robert nie musial czekac do przyszlego sezonu zeby walczyc o mistrza swiata F1. I mam nadzieje ze teraz pluja sobie w brode ze nie zaangazowali sie bardziej w obecny sezon. Bo kierowce maja najlepszego - jednego :)... Heidfeld poszukaj sobie innej pracy. Bravo Robert.


avatar
blazejx

12.10.2008 09:27

0

niza , Dzieki za info ! napewno zobacze :))


avatar
hugosi

12.10.2008 09:28

0

Gratulacje dla Fernando oraz całego teamu Renault, który wykonuje świetną robotę jak również inne teamy oprócz BMW dlatego wielkie uznanie dla Roberta za utrzymanie i walkę nareszcie Robert walczy obronił drugą pozycję. Faktycznie jak sam powiedział to jest większy sukces niż wygrana w Kanadzie. Czarny bardzo ładnie 12 bez punktu oby tak dalej, szkoda mi trochę Massy,ale jeszcze nie koniec sezonu


avatar
Morgoth

12.10.2008 09:30

0

Hamilton inteligencja nie blyszczy,skomplikowal sobie sytuacje ale to mnie cieszy,bedzie wieksza nerwowka na nastepnych wyscigach.


avatar
Pablo78

12.10.2008 09:33

0

no fajny poranek. Cieszy wszystko co miało miejsce w tym wyścigu. Dla Roberta nie mogło być lepiej, a Hamiltonowi to chyba Robert wykrakał przed wyścigiem taką sytuację wypowiadając się na temat jego agresywnej jazdy. (Masa zresztą swoje też pokazał, ale mogą tak się wypychać do końca sezonu a Kubica niech spokojnie dowozi cenne punkty no i wtedy sprawa jasna. KUBICA 1


avatar
Jacek_

12.10.2008 09:34

0

a wiecie jak to bylo z coulthardem i kazuki samurajem? czy nakajima go stuknal jakos? to byloby juz przegiecie


avatar
Seba86

12.10.2008 09:36

0

Świetny wyscig z miłym zakończeniem. Oby wiecej takich. A Hamilton chyba chce powtórki z zeszłego roku. Jak sie bardziej postara to znowu może stracić Majstra w ostatnim wyscigu.


avatar
splott

12.10.2008 09:43

0

Po pierwszym zakrecie myslalem ze osleplem :D Ale wiedzialem ze nie utrzyma 1 miejsca. Pokolei. Najwazniejsze. Jestem ciekaw postow pz0 i dareckiego, przeciez Kubek jest taki ostrozny spokojny defensywny i ciula punkty to powinien odrazu przepuscic raikonena ale tak nei bylo. Jeszcze raz powtarzam ze nei wiecie nic o wyscigowej jezdzie o dzisiejszej zaawansowanej aerodynamice. Robert poejchal jak zawsze zreszta bardzo madrze odpowiednim torem walczac z RAI,nawet majac graining nie dal sie po prostu,wtedy to sie balem cholernie a juz raz bylo blisko ale 2 lub 3 zakret leciutko wypchnal RAI i koniec zabawy.potem nei ma grainingu i jest git.pz0 i darecky i paru innych chca zeby jecahl agresywnie i brawurowo jak hamilton czyli jak?przy kazdym hamowaniu blokowac kola przy kazdym przyspieszaniu buksowac, przez zakret bokami a przez hopy przelatywac? i wciskac sie na hama il sie da?nie dosyc ze jedzie wolniej bo opony swoj opor maja to i szybciej te opony zuzywa.i ciagle zapominacie jaka jest roznica potencjalow mclarena bolidu a bmw. Tymbardziej Robert majac slaby bolid (chociaz dobrze zbalansowany dosc) o slabym silniku i jeszcze z grainingiem dal rade przebudzonemu RAI w Ferrari bez problemow-potym smieje sie w twarz tym co pisza ze robert to lalus.Pewnie beda pisac ze to raz sie udalo ze raikonen byl ostrozny tak tak.rok temu co bylo?tosamo. a ze massa wygral ten pojedynek to dlatego ze wykorzystal zewnetrzna zcesc poza torem ktora byla ciut przyczepniejsza niz sam tor podczas ulewy.Nie raz walczyl nie pierdolcie. Dobra nie wazne. Heidfeld nei wiem nie widzialem nie ocenie lecz nie zablysnal. a to ze 10 to przez pech wielu konkurentow.Tak naprawde wszyscy 4 kierowcy mclarena i ferrari nie zasluguja na tytul,no chyba ze RAI jesli bedzie czaly czas "przebudzony"jak dzis. HAM pisal ze bedzie spokojnie jezdzic ciulac punkty ale tak naprawde mial na mysli ze bedzie jechal spokojnie po 1 miesjce w tmy wyscigu lecz je szybko stracil to zrobil kontre-wiadomo o co chodzi.Choc to nei te bledy co pod koniec tamtego sezonu ale jednak nie wytrzymal.ale co pokazal massa to wola o pomste do nieba-takiej pizdy nie widzialem.czy to poczatek sezonu (jakos inni tez byli przyzwyczajeni do TC a nie mieli takich problemow) czy singapur czy teraz to widze tanczacego masse lub tnacego zakrety i powodujacego kolizje.Koval nie wiem za krotko jezdzil ale ladnie na starcie sie zachowal-odpowiednio sie ustawil aby po "akcji" HAMA jeszcze przyblokowac chyba RAI.nie ma co KOVAL to najlepszy kierowca jako nr 2 w zespole i to z NIM kubica powinien jezdzic a nie z heidfeldem Toro rosso jzu tradycyjnie, szkoda ze tam bourdais podchaczyl masse lub odwrotnie.tym razem BOU przed VET.PIQ wysoko dlatego ze tez wykorzystal akcje na 1 zakrecie,rozumiem ze mozna nie moc (aerodynamika) nie wyprzedzic RAI ale zeby niedogonic go na blizej niz 1.5sekundy to juz zalozne - i jescze popelnil blad. eheheh. a to ze sie przyblizal do nich to tylko daltego ze renault jest abrdzo mocne i w tym momencie kubica mial graining.Szkoda toyoty-(glocka) bo tez mocne bylo.na temat reszty juz mi sie nie chce wypowiadac ;] I teraz sie okazuje ze gdyby nie nakajima zepsol ktorys z iperwszych wyscigow kubicy. kilka wyscigow straconych przez SC a takze nianczenie HEI to KUB bylby mistrzem :) Choc caly czas daje BMW szanse,skoro tak dlugo pracuja nad f1.09 to niech przynajmneij w nastepnym sezonie bedzie jzu w 100% konkurencyjne.jesli dalje w nast sezonie bmw bedzie dawalo dupy (lub HEI) to za fraki wezme Roberta i wsadze go w inny zespol powiedzmy w Renault z Alonso :) Pozdrawiam


avatar
renault f1

12.10.2008 09:49

0

ALONSO jesteś wielki . Genialna jazda świetny start gratulacje . Widać , że Renault jeździ coraz lepiej . GO ALONSO !!!!


avatar
ris

12.10.2008 09:49

0

Nowe przsłowie : gdzie pięciu się bije szusty korzysta. Niestety znów stratedzy dali ciała. Po co takie długie tankowanie ? Coś się musi zmienić w garażu bo bez końca ktoś tam nawala. Alonso krótkie tankowanie i wystarczyło na 1 miejsce.


avatar
@@@cyc@@@

12.10.2008 09:51

0

o to nasz kubica to jest mistrz pozdrawiam cały fan klub f1


avatar
dryden

12.10.2008 09:52

0

Świetny wyścig!Gratulacje dla Roberta i Alonso!


avatar
cezarnation

12.10.2008 09:55

0

splott-Gdyby Massa był pizdą to dał by Hamiltonowi się wyprzedzić. A tak powalczył, dostał karę a później odrabiał- udało się zdobyć jeden punkt, też dobrze. Nie chce prowokować, ale Kubica i Alonso zawdzięczają swoje miejsca Hamiltonowi który w elegancki sposób wypychał Kimiego. Tyle mam do powiedzenia.


avatar
Jarek20

12.10.2008 09:56

0

Kubuś wyrównał szczęście. Poprzednio na minus, teraz na plus i wszystko jest OK. Po pierwszym zakręcie przecierałem oczy ze zdziwienia, co się dzieje. Gdyby Kubuś miał trochę lepszy bolid, to by wygrał. Niestety Renault jest teraz lepsze niestety. Chociaż gdyby mniej zatankował w pierwszym pit stopie to nie wiadomo co by było. Heifeld słabiutko.


avatar
Angulo

12.10.2008 09:59

0

Jestem wściekły ja osa! Ten wyścig to żal.pl.Już start mnie wkurzył, jak Massa wjebał w Hamltona to myślałem, że wybuchnę, a jak Kovalainenowi zdechł silnik to się po prostu załamałem...FIA znów zrobiła swoje-ukarała Hamiltona nie wiem za co. Gratulacje dla Alonso, po odpadnięciu Hamiltona (tak to można nazwać) i Kovalainena to właśnie za niego trzymałem kciuki. McLaren- no właśnie ja mówiłem o 2 miejscach na podium, a tu 0 punktów... Hamilton- co t dużo mówić, słaby start, a potem Massa ustawił mu cały wyścig. Kovalainen- znów ogromny pech, czy kiedyś się skończy? Czy znów koszmar z lat Raikkonena powraca? Ferrari- średnio (i dobrze) Raikkonen pojechał dobry wyścig no i przerwał złą passę. Od kilku wyścigów żaden team nie pokazał swej dominacji, dziś przerwało to Renault, ciekawe?


avatar
kokodiva

12.10.2008 10:01

0

Kubika suuuper! Obrona przed Raikonenem, szacunek!!! A tak swoją drogą ostatnio Robert mówił że Hamilton jeździ zbyt agresywnie po czym został skrytykowany przez zespół Maclaren za taką opinię. Jestem ciekaw co myślą teraz kiedy na pierwszym zakręcie Hamilton przez swoje zawzięcie pogrzebał szansę na dobry wynik.


avatar
dziarmol@biss

12.10.2008 10:01

0

Jak tam kibice hamiltona? mclarena? coś cicho , może jakiś dublet?


avatar
niza

12.10.2008 10:03

0

Angulo zobacz sobie jeszcze raz start a dowiesz się dlaczego Hamilton został ukarany, pozdro


avatar
Angulo

12.10.2008 10:04

0

Chyba tak zrobię, bo nie widziałem dokładnie co tam się działo, po prostu mylił mi się Hamilton z Kovalainenem.


avatar
lipek

12.10.2008 10:06

0

na oficjalnej stronie f1 jest sonda.glosujcie na kubice!! :-))


avatar
kumahara

12.10.2008 10:07

0

Gratuluję dubleclków, Angulo Master666 i kolegów powiedziałem , że jesteście biednymi marzycielami a teraz powiem więcej, wasz idol NIGDY nie będzie mistrzem świata ! Fantastyczny wyścig Alonso, super taktyka super jazda Roberta, co klasa to klasa, bravo Renault !


avatar
cezarnation

12.10.2008 10:07

0

Angulo może jeszcze miałeś śpiochy w oczach ale na starcie to Hamilton się nie popisał (gdyby Kimi nie zareagował to by Brytyjczyk go staranował) i za to dostał karę przejazdu przez Pit Lane. Twój pupil wyprzedza wszędzie gdzie się nie da. A Massa jeszcze raz to powtórzę dobrze zrobił, że wjechał w Hamiltona. Niech "stuknięty" jeździ z tyłu stawki gdzie prawie nikomu nie może zrobić krzywdy.


avatar
cardiolog

12.10.2008 10:08

0

Bravo!!!!! Robert znowu pokazał klasę!!!Szkoda tylko że Mario ma to gdzieś w tym sezonie.Piękny wyścig i dwóch kumpli na podium :-)


avatar
kumahara

12.10.2008 10:08

0

dublecików, oczywiście


avatar
totalfun

12.10.2008 10:09

0

Toż to istny cud to drugie miejsce Kubicy. Już wczoraj każdy wiedział, że BMW Roberta jest mało zatankowane i że nie ma szybkości. Jeszcze dwa takie cuda i będzie bosko ;D Jeśli chodzi o Ferrari i Kimiego to chyba tylko idiota może powiedzieć, że był to dobry wyścig dla niego. Jak on mógł z takim sprzętem wlec się za Kubicą... Po prostu totalny brak formy.


avatar

12.10.2008 10:09

0

massa wylądował na 7 pozycji, sebastian b. dostał 25 sek, kary za incydent z massą.


avatar
Angulo

12.10.2008 10:11

0

No to było oczywiste przecież FIA nie zmarnuje takiej okazji...


avatar
krolsedesow

12.10.2008 10:12

0

abdul348 > nigdy w życiu.


avatar
Shallan

12.10.2008 10:12

0

Jarek20 -> Kubica i Alonso zawdzięczają swoje miejsca własnej inteligencji i opanowaniu, których brakuje i Massie, i Hamiltonowi.


avatar
totalfun

12.10.2008 10:13

0

To sobie FIA jaja robi. Trzeźwo patrząc za wyprzedzenie Webera Massa powinien dostać karę!!! A tu proszę, pozycja do góry. Śmiech na sali i tyle


avatar
dex

12.10.2008 10:15

0

pewnie Ron złoży apelacje w imieniu Toro Rosso hahaha


avatar
niza

12.10.2008 10:15

0

totalfun to nie cud, to błędy czołowych zawodników i świetna jazda Roberta :P


avatar
pkas

12.10.2008 10:16

0

Ja teżmiałem wrażenie, że to Massa powinien zostać ukarany za ten incydent.. Nie chcę dopatrywać się żadnych terorii spiskowych na rzecz Ferrari, ale sporo tych kontrowersyjnych decyzji w tym sezonie (zawsze na rzecz jednego teamu)...


avatar
cezarnation

12.10.2008 10:19

0

Już kilka razy widziałem wyprzedzanie w takich miejscach i jakoś nikt nikomu kar nie wlepiał.


avatar
piotrek74

12.10.2008 10:20

0

Roberta chyba nic nie słuchają w BMWwrak,albo Albert zawiesił się bo stoją w miejscu z rozwojem .Polak chyba długo w tym zespole nie zabawi ( jeździ po nich równo przed kamerami )a to doktorkowi może się nie podobać. Poza tym opłacało się rano wstać!!!


avatar
totalfun

12.10.2008 10:21

0

Czyli jakby Massa wjechał w kogoś wyjeżdżającego z pit-stopów to pewnie też kary by nie dostał???


avatar
ptasior

12.10.2008 10:22

0

@Angulo - jeśli, jak to napisałeś nie widziałeś dokładnie co tam się działo to po #$%^ się odzywasz, że FIA jest niesprawiedliwa?! Normalnie ręce opadają....


avatar
dex

12.10.2008 10:25

0

Angulo a moze pomyliłeś swoich idoli z McLarena z Force India - malowania podobne hahahahahaha


avatar
pkas

12.10.2008 10:26

0

To prawda, dzisiaj Robert na konferencji prasowej nie oszczędzał BMW. Słowa, że drugie miejsce zawdzięcza swojej bardzo dobrej jeździe, bo zespół nie wprowadził żadnych ulepszeń w bolidzie od połowy sezonu mogą Mario nieco irytować.. Aż siedzący obok Alonso się skrzywił jak to usłyszał .. W polskojęzycznym wywiadzie i na oficjalnej stronie BMW cały przekaz jest już ostro stonowany (ocenzurowany), ale fakt - jedzie po nich jak po łysej kobyle..


avatar
dex

12.10.2008 10:27

0

a swoją drogą to jeśli HEI weźmie sie do roboty to BMW ma szanse na dwa majstry


avatar
beam_beer

12.10.2008 10:28

0

Chciałem wstawić link z dzisiejszym startem (jest dostępny na you tube) ale chyba nie można tego robić :-) Widać wyraźnie, że cała czołówka powinna "podziękować" Hamiltonowi...


avatar
masa

12.10.2008 10:29

0

Gratulacje dla dwóch przyjaciół i icemana Dobrze tak Hamiltonowi myślałem że na ostatnim kółku uderzy w alonso


avatar
dex

12.10.2008 10:29

0

beam_beer powstawiaj w adres spacje i dawaj


avatar
BigM

12.10.2008 10:31

0

Ciekawe było też, jak masa wyprzedził Marka. Przejechał po "azylu", pasie wyłączonym z ruchu w pobliżu wyjazdu z pitlane. Ja nie wiem, czy to jeszcze jest część toru i czy nie powinno być potraktowane analogicznie jak ścięcie szykany i wyjazd poza tor celem wyprzedzenia. Przecież Webber jadąc po linii mógł się nie spodziewać, że go będzie ktoś wyprzedzał po pomalowanym w pasy.


avatar
beam_beer

12.10.2008 10:31

0

Spróbuję: ht tp://pl.yo utube.com/ watch?v=1H5K ReYtyew 4 spacje


avatar
iceman

12.10.2008 10:34

0

Witaj niza pamiętasz swój komentarz dotyczący Kimiego? myślę że nie masz już wątpliwości że kimi jest bardzo dobrym kierowcą, były dobre Q dobry wyścig i nie było bandy, więc czasem pomyśl zanim napiszesz coś takiego. Gdyby nie czrnuch na starcie to spokojnie by kontrolował wyścig. Wracając do Hamiltona dzisiaj dał popis swoich "umiejętności" zwłaszcza jak zachował się w sytuacji z Alonso pod koniec wyścigu. To jest debil i dzieciak który powinien jak to któryś z komentatorów powiedział jeździć w Hondzie żeby nauczyć się pokory.


avatar
ptasior

12.10.2008 10:41

0

@splott - oczywiście Kubica potrafi walczyć, rzecz w tym, że nie zawsze chce... Po wyścigu w Singapurze byłem porządnie wkurzony na niego za to, że nie zaryzykował bardziej. Nie miał nic do stracenia, gdyby walczył i wyprzedził parę razy a potem rozwalił się na ścianie powiedziałbym, że pojechał dobry wyścig bo podjął ryzyko i nic więcej zrobić nie mógł. A tak była klapa... A co do pz0 i darecky3 to mają racje, że Robert często nie walczy, ale czasami mam wrażenie, że piszą to dla prowokacji. Wczoraj darecky3 w komentarzach po kwalifikacjach ironizował: "Massa pewnie bedzie staral sie przeciskac do przodu a co zrobi nasz "waleczny kierowca"?". Nie wiem po co mu to było...


avatar
marian3251

12.10.2008 10:41

0

iceman - w pełni popieram. to na końcu jak wyprzedził alonso to było żałosne... A W 2009 MISTRZEM ZOSTANIE KIMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wszystkich myślących o tytule kubicy zapraszam na oneta...


avatar
zula

12.10.2008 10:42

0

Aż trudno uwierzyć, że Renault poczyniło takie postępy. Za Hamem nie przepadam. Po prostu nie wytrzymał i przestrzelił zakręt. Cały on, ale ta kara chyba jednak niezbyt słuszna. Co innego kara dla Masyy, kibicuję mu w tym sezonie, ale dzisiaj zrobił kolejny błąd. Z pewnością do tytułu dorósł tylko Kubek.


avatar
koletz

12.10.2008 10:46

0

slaby wyscig a wlasciwie loteria.W normalnych warunkach by sie to nie wydarzylo.Szkoda Heidfelda bo mogl powalczyc o mistrzostwo.


avatar
BigM

12.10.2008 10:48

0

Tak, tak, powinni mu nadać (inaczej się nie da) mistrzostwo honoris causa.


avatar
jaros69

12.10.2008 10:49

0

Forma Renault i Alonso prima sort. Robert pojechał świetnie ( w c..ju mam negatywne opienie ) Obronić się przed Ferrari które było szybsze o ok. 1.5 sek. SZACUNEK ROBERT. Pisałem że z Lewisem może wygrać tylko on sam ( miał super prędkośc na tym torze ) i tak się stało. Dlaczego nie pokazali ojca LEWISA I NIEOMYLNEGO (zarozumialca) Rona ?! Może to ich nauczy pokory. Jeszcze raz brawa dla formy Alonso ( i renault ma się rozumieć ) Pozdrawiam WSZYSTKICH.


avatar
ptasior

12.10.2008 10:52

0

Ciekawie to wyglądało jak Alonso wyprzedził Hamiltona a potem go przepuścił. Może chciał mu tylko coś udowodnić :) Dwa zwycięstwa wynagrodziły Alonso początek sezonu, kiedy to nawet fenomenalna jazda złomem nie pozwalała zdobywać zbyt wielu punktów. Mam nadzieje, że będzie 5 w klasyfikacji na koniec sezonu :)


avatar
Avellana

12.10.2008 10:52

0

zula ; kara dla Hamiltona była słuszna i dla Massy również choć mu kibicuje. zastanawia mnie tylko jedno czy ty co sezon kibicujesz innemu kierowcy?


avatar
splott

12.10.2008 10:53

0

marian - co masz na mysli piszac ze wszystkich myslacych o tytule Robka odsylasz na onet? ciebie mam odeslac za takie slepe pisanie?


avatar
dziarmol@biss

12.10.2008 10:55

0

2008-10-12 10:41:11 ptasior- ponieważ @darecki to 'wierny i oddany kibic kubicy" i nie przepuści żadnej okazji żeby sobie trochę poprawić humor (prowokator?)


avatar
splott

12.10.2008 11:02

0

koletz, miales kibicowac VET i co zapomniales? , niektorzy za bardzo sie zaslepili nienawiscia (sluszna) na hamiltona,kara niesluszna poniewaz poprostu jego blad/zbytnia agresja.a to ze paru wywiozl w pole to po prostu pech.FIA dali massie kare zasluzenie ale dla rownowagi dali tez hamiltonowi, no coz tak jest od wielu lat tak jest - FIARARRI (i tusie tylko zgodze z angulo), a co do incydentu massa vs bourdais nei wiem nie widzialem nie pokazali onboardow. jak bedzie na YT to moze ktos wrzuci :), co do massy, po przemysleniach to dzisiaj nie byl taka pizda jaki czasem byl.ale jak juz walczy to niech walczy madrze a nie tnie zakrety i wbija w dupe hamiltonowi.ale jego mi szkoda bo przynajmniej massa ogolnie walczy fair (jak ma przepuscic po scieciu to przepuszcza wyraznie, nie to co ham na spa) i szanuje konkurentow, nie to co HAM. dlatego szkoda mi Massy. cezarnation masz racje ze kubica czesto nie walczy ale w sumie PO CO? nie walczy od jakiegos czasu a nei zauwazylscie ze nie walczy od momentu jak jzu BMW ma w dupie 08 sezon i pewnie jest tym zdezorientowany i wkurzony. prosze go zrozumiec. :)


avatar
kumahara

12.10.2008 11:05

0

popieram dziarmol, to typ 'sprzedawczyka'


avatar
ptasior

12.10.2008 11:09

0

@dziamrol - nie chciałem tego pisać wprost :) @zula - czy wg Ciebie, Kimi musiałby pozwolić wjechać w siebie Hamiltonowi, żeby kara była słuszna? Żeby uniknąć kolizji zjechał z toru i dużo na tym stracił więc o czym tu w ogóle mówić? Kara dla Massy też słuszna, nie wiem co mu odwaliło. W każdym razie pomimo kary opłaciło mu się staranować Hamiltona.... Zastanawiam się jeszcze jak to możliwe, że Piquet doganiał Kimiego w tempie prawie 2 sekund na okrążeniu a nie mógł zbliżyć się na bliżej niż sekunde i później tracił dystans. Może przeraził się, że ma szanse wyprzedzić obecnego jeszcze mistrza świata :)


avatar
beam_beer

12.10.2008 11:16

0

Massa vs Bourdais h ttp://pl.yo utube.com/w atch?v=e2u93VT7m2s


avatar
piotrek74

12.10.2008 11:18

0

@ptasior-odnośnie Pirueta jechał swoim tempem za to Robert z miał prawie żółwie tępo chyba 1,21 (problemy z oponami i Raikkonen na karku)


avatar
kumahara

12.10.2008 11:21

0

Poquet też zaczął mieć problemy z oponami


avatar
kumahara

12.10.2008 11:22

0

Piquet


avatar
monia121

12.10.2008 11:24

0

yy. powtórka z zeszłego sezonu ? chyba jeszcze nie dokońca bo w tamtym roku HAm był 1 w Japoni..


avatar
ptasior

12.10.2008 11:27

0

Owszem, walka z innym kierowcą powoduje, że jedzie się wolniej ale chyba nie aż o 2 sekundy? Nie wiem, czy to Robert i Kimi przyspieszyli czy Nelson zwolnił, chyba to drugie bo nawet Trulli duzo do niego nie stracił. Bourdais dostał karę ;/ moim zdaniem niesprawiedliwą. Massa sam sobie zasłużył, mógł pojechał troche bardziej po zewnętrzej a różnica prędkości była tak duza, że nie zrobiłoby to żadnej różnicy. Teraz to FIA mnie wkurzyło ;/


avatar
leo_

12.10.2008 11:40

0

No tak, Hamilton jeździ ostro i niebezpiecznie. Po prostu zachowuje się jak Schumacher (widać, że chce już teraz nim być), ale wydaje się, że zmieniły się czasy i FIA być może bardziej stawia na bezpieczeństwo. Jeśli tak, to Hamilton słusznie powinien być karany w takich sytuacjach (oczywiście nie tylko on, a każdy kto nie trzyma się zasad), bo przekracza ustalone reguły gry i zasady bezpieczeństwa. Ale z drugiej strony, to dzięki Hamiltonowi mamy takie widowisko. Moim zdaniem, FIA powinno być konsekwentne: jeśli stawia na bezpieczeństwo i ustala odpowiednie do tego reguły, to Hamiltonowi należy pokazywać karami, że tak jeździć nie należy (jeśli w jakiś innych seriach jeździ się ostro i gdzie po prostu akceptuje się bardziej niebezpieczną jazdę, to niech Hamil się tam przeniesie), jeśli zaś FIA postawi na większą widowiskowość wyścigów to wtedy zgodzę się, Hamiltonowi przynajmniej część z tych akcji powinna się upiec. To jest kwestia filozofii, według jakiej mają się toczyć wyścigi F1. Ale rzeczywiście jest chyba jeszcze coś. Wszyscy o tym tu piszą i bębnią w programach przed i po wyścigach, ale też to potwierdzam: Hamiltonowi brak zimnej krwi, który raz po raz w kluczowych momentach popełnia błędy. Bo to on, a nie pech, był główną przyczyną jego porażki w wyścigu. A przecież wydawało się, że facet już zmądrzał, i nie będzie nadmiernie ryzykował w ostatnich 2 wyścigach, co zresztą sam wyrażał w swoich wywiadach. Ale nie, on po prostu nie wytrzymał, bo jak, przecież jego-bohatera- nikt na starcie nie może wyprzedzić. Chłopak najzwyczajniej w świecie dał się ponieść nerwom. Taka jego przypadłość, i choć do końca tytułu jeszcze nie stracił, to chyba na dłuższą metę (tzn. do końca kariery) tak do końca tej swojej słabości nie pokona. Swoją drogą, atmosfera wokół Hamiltona zagęszcza się również ze strony innych kierowców, którzy nie akceptują jego stylu jazdy i zachowań, i czemu się, szczerze mówiąc, specjalnie nie dziwię. Ta niekorzystna atmosfera, prowokowana przez ciągle powtarzające się ekscesy, może jeszcze bardziej go pogrążyć, choć nie musi już teraz. Załamka może przyjść trochę później, jeżeli sytuacje się będą stale powtarzać. PS. Tę trochę głupawą nadpobudliwość i nad-ambicję Hamiltona było widać po tym, jak dublowany, na ostatnim prawie okrążeniu walczył o przysłowiową pietruszkę z Alonso, który mu mądrze oddał pole. PS2. Mimo udanego wyścigu Roberta, nie popadałbym w euforię, szczególnie tę wyrażaną w studio Polsatu. Patrząc realnie, będzie bardzo, ale to bardzo trudno, zdobyć tytuł mistrza świata. Po pierwsze, muszą inni popełniać błędy, po drugie BMW musi coś zrobić z tym coraz nędzniejszym bolidem, tak żeby był dużo bardziej konkurencyjny niż jest.


avatar
sivshy

12.10.2008 11:45

0

Niestety nie oglądałem tego wyścigu. Był trochę za wcześnie, ale teraz bardzo tego żałuję. Co do manewru Massy, gdy chciał wyprzedzić Bourdaisa, to moim zdaniem tylko ten pierwszy powinien dostać karę. Nie zostawił mu prawie w ogóle miejsca. Kierowca STR miał do wyboru spotkanie z betonową bandą lub kolizję z Massą, wybrał to drugie... Bardzo podobał mi się manewr Roberta na pierwszym zakręcie, wielki plus dla niego! Czasem zdarzało mi się mówić, ze kubica nie jest fighterem, ale teraz otwarł mi oczy. Może nie widziałem całego wyścigu, ale widziałem poszczególne manewry, i dochodzę do wniosku, że Hamilton i Massa wysiadają psychicznie. Kubica i Raikkonnen w porównaniu do nich to "roboty", więc na nerwowej atmosferze mogą tylko skorzystać. Chciałbym aby Robert w tym roku zdobył tytuł, ale rozum mówi mi, że z tym bolidem to mało prawdopodobne, zwłaszcza że punkty będzie mu odbierać Renault. Btw, czyżby to miał być wielki powrót francuskiego teamu? Mam nadzieję, bo bardzo ich lubię.


avatar
Tutankhamun

12.10.2008 11:46

0

no i sprawdza sie ze Hamilton nie lubi miec nikogo przed soba, psycha mu siada w tym momecie i to dowod na to ze Mclaren ma dzieciaka w najlepszym bolidzie tego i zeszlego sezonu


avatar
jar188

12.10.2008 11:48

0

Gratulacje dla Alonso i Roberta, w sumie dla Kimiego też dobrze że zapunktował w końcu i to na podium. Hamitlon i Massa potwierdzają tylko że nie potrafią opanować nerwów gdy trzeba. @leo Mi też bardzo podobała się "lekcja opanowania" jaką udzielił Fernando Hamiltonowi.


avatar
Iceman_1

12.10.2008 12:02

0

To co Hamilton wyrabia jest nie do pomyślenia, jak można atakować zawodnika jeśli jest się za nim Lewis nie umie po prostu przegrywać i dlatego zaatakował Kimiego bo wcześniej przegrał z nim start, takich ludzi nie powinno być w F1


avatar
zula

12.10.2008 12:15

0

do Avellany: kibicuję mu w tym sezonie, co nie znaczy, że już innym kierowcom nie! Rok temu nie pokazywał nic wielkiego więc zbytnio się nie zachwycałem jego jazdą, teraz już pokazuje się z lepszej strony (pomimo głupich błędów). Oczywiście Robcio jest dla mnie na I miejscu.


avatar
TrueVanDal

12.10.2008 12:19

0

No, no, jestem mega zadowolony z wyniku dzisiejszego GP :D. Wczoraj miałem czarne myśli ale dzisiaj na mym niebie pojawiło się słoneczko ;). Bardzo dobry, przytomny starty Kubicy i Alonso. Fakt, to poniekąd zasługa rywali walczących z przodu ale takie okazje trzeba umieć dostrzec i wykorzystać. Kubica i Alonso to właśnie zrobili. Trochę mi szkoda że KUB stracił 1 miejsce po pierwszym PitStopie ale na dłuższa metę było widać, że to Reanult ma lepiej przygotowany bolid niż BMW (choćby 4 miejsce Piqueta, gdyby nie błędy pewnie oglądalibyśmy jeszcze jego walkę z Raikkonenem). Tym bardziej szkoda że BMW odpuściło sobie rozwój bolidu, w kolejnych GP może nie być tak szczęśliwie. Co do Heidfelda to myślę że oceniacie go nieco za ostro, zapłacił za błędy z kwalifikacji (i to nie tylko jego błędy ale tez błędy zespołu, patrz. decyzja o pozostaniu na "twardej" mieszance pod koniec Q1) a dzisiaj z ciężkim bolidem nie można było wiele zdziałać (raz ze bolid BMW jest mało konkurencyjny teraz a dwa, szybsze zużywanie opon). Ostatecznie jednak otarł się o punkty (kara dla Bourdais) ale "prawie robi wielką różnicę" ;). Wczoraj pisałem że chciałbym zobaczyć znowu walkę w wykonaniu Roberta i dziś to było, świetna obrona drugiego miejsca w trudnych warunkach. Liczę na więcej takich akcji "z jajem". Być może i Kimi dzisiaj słabiej wypadł ale przynajmniej nie skończył na bandzie/poboczu. Wiadomo natomiast, że nie obroni już tytułu Mistrza Świata (za mało punktów do zgarnięcia w 2 ostatnich GP). Co do kwestii kar, szczerze powiem to co do kary dla Hamiltona to musiałbym powtórkę obejrzeć, kara dla Massy słuszna (z całym szacunkiem dla niego i jego kibiców ale to było bardzo nierozsądne co zrobił, nerwy puściły?). Kara dla Bourdais'a; też muszę oblookać powtórkę żeby wyrobić sobie zdanie. Natomiast zachowanie Hamiltona pod koniec wyścigu było (dla mnie) dziecinne. Po co walczyć z Alonso na ostatnim kółku będąc dublowanym? Chciał coś komuś udowodnić? Nie tak powinien się zachowywać ktoś kto walczy o tytuł MŚ. Jeszcze rozumiem gdyby to był Massa ("przez Ciebie wyleciałem, ja Ci pokażę!" ;) ) ale z Alonso? Może się nie lubią ale bez przesady. Alonso pokazał klasę puszczając go. Na koniec kwestia tytułu MŚ. W marzeniach chciałbym aby wygrał Kubica (a co :p) ale to są tylko moje "ja chcę" co pewnie nie będzie miało odzwierciedlenia na końcu. Zadowolę się tym 3 miejscem w "generalce" (i tak będzie to spory sukces dla Kubicy) i życzę mu żeby to miejsce obronił (ale jak nadarzy się okazja podskoczyć to czemu nie ;p) Zaś kto z czołówki zasługuje na tytuł? Szczerze, to nie potrafię odpowiedzieć. Wszyscy mieli swoje lepsze i gorsze występy, lepsze i gorsze chwile, pecha i szczęście. Fortuna kołem się toczy, ja się bardzo cieszę że końcówka jest taka nieprzewidywalna i niepewna. Dla tego warto oglądać wyścigi F1! Pozdrawiam wszystkich fanów F1. PS: Sorka za długi komentarz ;).


avatar
Mister_X

12.10.2008 12:35

0

Gdzie mogę obejrzeć powtórkę wyścigu?


avatar
Angulo

12.10.2008 12:36

0

ptasior-chodziło mi o incydent Massy z Bourdais....a McLareny pomyliłem na starcie...


avatar
szumi

12.10.2008 12:45

0

Brawo dla pierwszej piątki zato że pokazali że walka o mistrzostwo nie jest łatwa w formule1


avatar
Nadia

12.10.2008 12:47

0

Brawo Fernando i brawo Robert. Kimi pojechał dobrze, ma 6 punktów, zawsze to coś. Hamiltonem ktoś powinien porządnie potrzepać, bo to co on wyprawia jest poniżej krytyki... Przez swoją głupotę i szczeniactwo pokazał, że nie taka osoba powinna zostać Mistrzem Świata. On psychicznie do tego nie dorósł. A już akcja z Alonso... No cóż. W przeciwieństwie do (c)Ham'a, Fernando pokazał klasę. A tak nawiasem... Hamilton i klasa, hahahaha :D


avatar
Nadia

12.10.2008 12:50

0

Aha, a co do Massy... Brawo. Jestem z niego dumna. Hamilton to ćwok. Szkoda tylko, że Felipe nie stanął na pudle, bo życzyłabym sobie, by wygrał ten sezon.


avatar
lewusFIA

12.10.2008 12:54

0

Wielkie gratulacje dla Renault za taktykę, na ich dzisiejszym przykładzie widać, jak wiele jest jeszcze w BMW do zrobienia w tej kwestii, oczywiście Alonso dobra jazda, dzisiejszym triumfem uciął wszelkie teorie o poprzednim GP. Kubica, udowodnił po raz kolejny, że ma predyspozycje na mistrza, jest jednym z najlepszych profesjonalistów w gronie kierowców, tylko bolid... Robert sprawdził się dziś doskonale w przeciwieństwie do Hamiltona i Massy. Już w ub. sezonie można było zauważyć o czym pisałem, że ówczesne traktowanie Lewisa będzie powodem jego niebezpiecznego zachowania się na torze, dzisiaj po raz kolejny to potwierdził i nie daj Boże aby miał się zreflektować jak komuś przytrafi się tragedia z jego powodu, na razie jakoś się udaje. Bardzo podoba mi się post i postawa leo_, wiem że jest fanem Lewisa ale potrafił obiektywnie spojrzeć na sprawy. Pozdrawiam jak zwykle dziarmola, obi216, walerusa i dicka777 a także wszystkich bardzo zadowolonych z wyników dzisiejszego GP. PS. TrueVanDal, obiektywna i trafna ocena, pozd. również.


avatar
Dagmara_W

12.10.2008 13:06

0

cud miód i orzeszki, pojechał cudwonie cały wyścig, brawo dla alonso zasłużył , ja się popłakałam jak tak przecinał linie mety jako 2 , jaka super walka z raikonenem widac jaki ma Kubica talent i rozum bo bolid niestety.. zobaczymy co będzie w chinach, rok temu można sie było cieszyć do 25 okrązenia. mam nadzieje ze tym razem szczęscie jak w Japonii mu dopsize. Pozdrawiam


avatar
obi216

12.10.2008 13:26

0

Piękny weekend lewusFIA -Pozdrawiam również :-)


avatar
dziarmol@biss

12.10.2008 13:40

0

Dla mnie wręcz cudowny LewusFIA pozdrawiam wszystkich trzeźwego umysłu. :-)


avatar
irek mydlarz

12.10.2008 13:52

0

gratulacje Fernando, brawo Robercik


avatar
pietrek

12.10.2008 13:52

0

Zawsze Fredzio Alonso nie miał szczęścia ,które wreszcie się do niego uśmiechnęło brawo Alonso i Kubica ;-D


avatar
bzzq

12.10.2008 14:05

0

Nieszczescia chodza parami..dwa razy padly silniki Ferarii,dzis Kovalainen sie "rozkraczyl",w Chinach kolej na Hamiltona :D .. mniam mniam ;) Brawo Alonso i Robert!


avatar
bryka

12.10.2008 14:27

0

hehe, swietny wyscig. najpiekniejszy dla moich oczu byl obrazek, kiedy to alonso spokojnym spacerkowym tempem konczyl ostatnie okrazenie. oszczedzal silnik, losu kusic nie chcial i szukal pewnie w lusterkach purpurowego (szkoda ze spod kasku nei widac ale inaczej byc nie moglo, jak on sie tam rzucal :) ze zlosci lewisa :D hehe, ale mu pokazal.


avatar
pionek16-80

12.10.2008 14:45

0

Wszystko zostało powiedziane i rozłożone na czynniki pierwsze:) weekend piękny bo Kubica wysoko i walka o MŚ trwa. Do Dagmary_W- za każdym razem jak Kubica dobrze pojedzie to Ty płaczesz -w tym sezonie masz pewnie zniżkę w sklepie na chusteczki. Wynik Alonso pokazuje że wygranie GP Singapuru to nie przypadek czy podłożenie się Piqetka (a tak lubie teorie spiskowe;)


avatar
antos05

12.10.2008 15:12

0

Dagmara ma prawo do łez-to piekny okaz triumfu Polaka ,ja sam mam łzy w oczach gdy oglądam takie wyscigi.Start roberta niesamowity-pokazał ze umie wykorzystywać błędy rywali w 100%.Tez przeczuwałem ze nie dowiezie 1 m ale podium wierzyłem ze jest realne jak najbardziej.Fani MCL(Master666)-kolejny dublecik ........bez komentarza.HAM, no coż...pokazuje że nie nadaję się na mistrza w żadnym wypadku.Renault fantastyczne tempo wyscigowe.Fernando pokazał szacun dla Robcia-nawet czekał na niego po wyscigu aż dojedzie zeby przybic piatkę, a szamapan lał sie strumieniami po głowie Ferdka.Bardzo udany poranek,pozdrawiam.


avatar
kumahara

12.10.2008 15:21

0

2008-10-12 14:45:24 pionek16-80; mam pytanie - po co to wogóle napisałeś?


avatar

12.10.2008 16:09

0

a po co w ogóle ludzie tu piszą?


avatar
darecky3

12.10.2008 16:10

0

dziarmol, ptasior ,kuma......i inne gady, prosze mnie nie wyzywac od sprzedawczykow bo nim nie jestem i chyba sami nie rozumiecie znaczenia tego slowa. Ptasior otoz moj komentarz wyjasnilem nastepnym, zadnej prowokacji w tym nie ma, Kubica jezdzi jak jezdzi, dzis pojechal rewelacyjnie i wlasnie takiego chce ogladac, nawiazywanie walki jakiejkolwiek, obrona pozycji lub atak. To co dzis pokazal bylo moim zyczeniem w duecie z Massa, los sprawil ze ferrari prowadzil Raikonnen. Bardzo mi sie podobalo i za taka jazde bede go zawsze chwalil bo pokazal ze mozna walczyc nawet z nie wpelni konkurencyjnym samochodem. Zwlaszcza jak latwo polknal Massa Heidfelda. Ten ma wyrazny spadek formy w tym roku, dziwi mnie to jak na doswiadczonego kierowce ale fakty potwierdzaja przez caly sezon ze Kubica jest od niego wiele lepszy. Hamilton dosc kontrowersyjnie rozpoczal wyscig i sam sobie jest winien. Zdania sa podzielone, ja jednak uwazam ze kara jest sluszna, niebezpieczny manewr wywalil z toru cala czolowke. Massa podkreslil dzis ewidentnie ze jest wcale nie lepszym gnojkiem od Hamiltona, tylko dlaczego FIA wciaz slepnie momentami???? Juz wiele razy pisalem, ze Kubice stac na wiele tylko tego nie wykorzystuje a powinien. To ze tak mysle nie oznacza ze Hamilton jest moim bozkiem. Mam prawo oceniac kazdego kierowce tak jak go widze, a oceniam jedynie skutecznosc na torze a nie charakter. Wg was Hamilton to czarnuch, po co te glupie rasistowskie gadki. Jeszcze nigdy nie probowalem zadnej prowokacji, racze ciagle czytam prowokacje od dziarmola bo ten koles tak samo jest upierdliwy jak koletz, ktory chyba cierpi na schizofrenie. Wracajac do Kubicy to jeszcze raz powtorze aby rozmyc jakiekolwiek domysly wg mnie waleczny Kubica zadebiutowal pieknie i pokazal co potrafi. Poprzedni sezon mial wiele wpadek technicznych ale ducha walki potrafilem dostrzec. W tym roku ma lekkie zrywy, wiekszosc wyscigow byla jedynie dowozeniem punktow. Owszem dowozic pewnie na pewno ma swoje plusy ale bylo wiele okazji gdzie niec nie tracil a odczekiwal lub odpuszczal jak to inni pisali "zachowawczo". Dzis obejrzalem Kubice jak sprzed 3 lat jako debiutanta, ktory pokazal ze na torze sie liczy i skory nie odda latwo. Nawet gdyby stracil pozycje na rzecz Raikonena nie mial bym pretensji po takiej walce bo pokazal ze jest rywalem a nie pasazerem. Mam nadzieje ze tak juz zostanie. Tak wiec chyba wszystko jasne co mysle i porownanie mnie do jakiegos sprzedawczyka jest czyms najbardziej durnym co udalo mi sie tu przeczytac od kogos, kto smie sie nazwac rozumnym czlowiekiem. pozdrawiam


avatar
antos05

12.10.2008 16:17

0

tak darecky3 masz racje,tylko żeby pokazać tego ducha walki o czym piszesz trzeba miec do tego dobrze ustawiony bolid na poszczególny wyścig-chyba potwierdzisz ....


avatar
hot dog

12.10.2008 16:25

0

2008-10-12 16:10:19 darecky3 Po raz kolejny zgadzam sie z Toba. Jest na forum kilku uczulonych na jakakolwiek krytyke Kubicy badz tez tworzacych rozne teroie spiskowe. Prawda jest taka ze Kubica lubi narzekac czesto gesto wyglada to jak przyslowiowa Baletnica...Dzis pojechal b.dobrze, rewelacyjnie startujac pozniej utrzymujac wysoka pozycje. Znow pomogly bledy konkurencji i cale szczescie ze Robert to wykorzystal. Forma jego zespolu pozostawia naprawde wiele do zyczenia tak wiec wszystko sie moze zdarzyc.


avatar
hot dog

12.10.2008 16:27

0

2008-10-12 16:17:42 antos05 Ubiegloroczny bolid BMW zapewniam CIe byl duzo mniej konkurencyjny niz obecny co nie przeszkodzilo znacznie czesciej pokazac przez Kubice "Kohones".


avatar
kumahara

12.10.2008 16:30

0

No ale wg. gada dareckiego, Kubica to cienias, łamaga i lebiega , tak pisał wcześniej o Kubicy i nagle co?


avatar
kumahara

12.10.2008 16:36

0

a poza tym, z gadem ja mam niewiele wspólnego, natomiast Ty darecki ze sprzedawczykiem wszystko, cześć.


avatar
darecky3

12.10.2008 16:37

0

kumahara chyba mylisz mnie z innym gadem, gad darecky tak nigdy nie napisal


avatar
kumahara

12.10.2008 16:39

0

2008-10-12 16:09:08 manwe; w tym przypadku wyśmiać czyjąś szczerą radość, co jest oczywiscie wyjątkowo głupie i naganne, powodzenia...


avatar
Ola9595

12.10.2008 16:39

0

Powiem tak: ALONSO POWINIEN BYĆ MISTRZEM W SEZONIE 2007! Tylko on z całej czwórki pokazuje klase jeśli mu bolid nie przeszkadza. Piquet odzwierciedla prawdziwą forme Renault. ING zrobiło poprostu niesamowity postęp. BMW odpuściło sezon, Renault nadal ulepszało bolid i mamy tego efekty. Gdyby Fernando dostał na początku sezonu taki bolid i Renault nanosiło ciągle poprawki to Fernando miałby mistrza w tym sezonie. I by Lewiskowi pokazał co to znaczy z nim zadrzeć. A Lewisek jeszcze się o tym przekona w przyszłym sezonie.


avatar
darecky3

12.10.2008 16:40

0

kumahara wyjasnij mi dlaczego jestem sprzedawczykiem? Tak dobrze nie znasz, wiesz co robie i gogo zdradzam? A moze ci chodzi o jakies braki patriotyzmu? Wyjasnij mi bo niby sie sprzedalem? Kurna chyba cos przeoczylem w swoim zyciu>


avatar
Ola9595

12.10.2008 16:42

0

Mnie aż zatkało, jak zobaczyłam go na podium. Wtedy do mnie dotarło, że wygrał. I mam nadzieje, że Piquet kochany nasz pomoże Ferdkowi wygrać dwa następne wyścigi.


avatar
Xellos

12.10.2008 16:51

0

@Ola9595 ale jaja, powinien ? :) Skoro nim nie został to jednak nie powinien. Byłby gdyby Hamilton grał pod niego ot co. Co do samych kierowców to nie ma to jak krótka pamięć, skoro tak wszystko było pięknie to czemu Ham z Alo szli łeb w łeb i jechali często koło siebie. W kwali czasy podobne. Nie jestem żadnym fanem Hamiltona ale potrafie dostrzec, że ma talent skoro w swoim debiucie potrafił dotrzymać tempa 2-krotnemu mistrzowi świata. Skoro to takie proste co dla niektórych to zastanówcie się czemu Piquet dostaje tak potężne baty od Alonso i się zastanówcie. Alonso rok temu myślał właśnie, że Hamiton będzie takim Piquetem nic nie znaczącym a się okazał równie szybkim konkurentem. I radze ściągnąć klapki z oczu, gdyby nie zadyma na starcie Alonso by nie wygrał, ani Kubica drugi, Ferrari i McLaren nadal szybsze.


avatar
kumahara

12.10.2008 16:58

0

Xellos, to chyba Ty robisz sobie jaja porównując mcl do reno i sytuacje i atmosferę w tych zespołach, no przecież to kompletnie różne zjawiska.


avatar
pionek16-80

12.10.2008 17:01

0

kumahara szybciej spodziewałbym się postu od Dagmary_W niż od innego użytkownika. Jeżeli nie umiesz dostrzec tego że w tym roku Kubica chyba wykończy Dagmarę (7 razy na podium) to Twoja sprawa. Chciałem tylko podkreślić że w tym roku Robert spisuje się świetnie i naprawdę może doprowadzić kibiców do nieuleczalnych problemów z sercem.


avatar
antos05

12.10.2008 17:01

0

nikt nie ma klapek Xellos(fanatyku MCL)-taka jest formuła wygrywaja Ci co nie popełniają błędów,czyz to nie proste... kolego.zauwaz jeszcze jedno HAM w poprzednim sezonie był mocno faworyzowany przez wujka Denisa (chyba placze w kołdre biedaczysko po dzisiejszym wyscigu) kosztem Ferdka-troszke optymizmu wlej do swego rozumu...pozdrawiam


avatar
krulik

12.10.2008 17:07

0

kubica - respect za obrone 2 miejsca!! a tak z innego worka rozbawil mnie ten cytat z artykulu: "...idol lokalnej publiczności, Kazuki Nakajima" ahahha na onecie jest takie fajne zdjecie roztrzaskanego coultharda a przed nim uciekajacy nakadżima. jak massa obrucil hama, przyjemnie sie patrzylo z jego kokpitu jak wszyscy przejezdzaja :))) mam nadzieje ze chlopaki przed gp chin zrobia zrzutke zeby nakajima przygotowal cos specjalnego na ten wyscig ;]]]


avatar
kumahara

12.10.2008 17:07

0

2008-10-12 17:01:55 pionek16-80; nie zajarzyłem, że to w trosce o zdrowie Dagmary, wobec tego sorry , niech będzie to żart, pozdrawiam.


avatar
Ola9595

12.10.2008 17:16

0

Xellos- błagam cie, nie żartuj sobie! Jak Alonso mógł wygrć sezon 2007, skory HAMiltona faworyzował nie tylko Dennis ale i FIA? Nie mówie, w tym sezonie to się zmieniło. Raikkonen był nr. 1 w zespole, Hamilton też. I wierz mi, gdyby nie bolid Lewis bynie miał tak udanego pierwszego sezonu.


avatar
skylinedrag

12.10.2008 17:20

0

Jeszcze nie ochłonąłem po wyścigu :) koletz gdzie jesteś?? :]


avatar
dziarmol@biss

12.10.2008 17:40

0

Pozwolisz @darecki że gad coś wklei <2008-10-11 11:09:42 darecky3 (Host: *.range81-151.btcentralplus.com) ja tam nie widze w niczym problemu. Caly czas tylko Massa, Kubica, Massa, Kubica.....bleeeeee, juz mnie na wymioty bierze, no i jak na tacy, Massa kolo Kubicy, wystartuja i pojada, Massa pewnie bedzie staral sie przeciskac do przodu a co zrobi nasz "waleczny kierowca"? Pewnie znow popisze sie wielkim profesjonalizmem i pokaze jak sie jezdzi. No ale pewnie ja sie myle a wszyscy maja racje Massa pojedzie zachowawczo a Kubica brawurowo stanie na podescie....heheheh, pozdawiam> to twój komentarz po kwalifikacjach, no no szczery oddany kibic ale tylko "gady" kibicują swojemu kierowcy natomiast ty z tego co piszesz na dźwięk nazwiska Kubica dostajesz torsji z tego co piszesz to kubice chętnie byś widział na bandzie, pewnie po gp Kanady w 2007 byłeś najszczęśliwszym kibicem a tylko gady z przerażeniem patrzyli na to co się stało. z jurajskim pozdrowieniem dziarmol@biss :-)


avatar
koletz

12.10.2008 17:43

0

Onet sie tu robi.Jakies Ole i jej szmery-bery.Gratulacje dla Roberta, swietny duel z RAI.Alonso elegancko, nawet poczekal na KUB az w koncu namacha sie japsom i wroci do boxow.Na podium tez sobie pogadali.Heidfeld totalnie nietrafiony weekend.Szkoda bo mial szanse na wicemistrzostwo.Kapitan mambo nie wiem co ten czlowiek robi w F1 zreszta podobnie jak Massa.To material na pomagerow a z ich charakterem i brakiem zimnej krwi nigdzie wyzej nie awansuja.Wykruszylo sie troche w F1.Te neptki o ktorych pisze to rozkapryszone dzieciaki.Angole musieli wychodowac jakas gwiazdke no bo od czasow Hilla nikt konkretny sie nie pojawil.Co innego ze Button wygasl.Ferrari nie ma innego zawodnika bo KIMI woli chlac wode niz zdobyc drugi raz mistrza wiec im rezera w postaci Massy zostala.KOVA to cienias ktory miewa przeblyski przy pustym torze.Chetnie poszedlbym na wyscig oldteimerow.Mysle ze Kubica ma wlasnie cos takiego w sobie.Pokore, charyzme, wielki talent oraz szacunek do przeciwnikow.To mieli dawni kierowcy.Oczywiscie nadal kibicuje Heidfeldowi.Nara


avatar
VINO

12.10.2008 17:51

0

koletz chłopie nie poznaje cie moze kiedys beda z ciebie ludzie


avatar
ptasior

12.10.2008 18:02

0

@darecky3 - jeśli masz coś do kogoś (riposta za "sprzedawczyka") to skieruj swoje komentarze do tej osoby zamiast nazywać od razu kilka osób "gadami". Troche kultury by nie zaszkodziło...


avatar
dziarmol@biss

12.10.2008 18:26

0

@darecki oto twój wpis<2008-08-03 15:57:48 darecky3 (Host: *.range81-153.btcentralplus.com) czekam na koments !"brawo Kubica! Swietnie jezdzisz" Dac dupy tez trzeba umiec, to byla zenada.> a jak tak dobrze poszukać to znalazlo by się więcej po prostu jesteś dwulicowcem który potrafi tylko wyśmiewać ubliżać i dawać jak to się kiedyś wyraziłeś w ząb


avatar
darecky3

12.10.2008 18:29

0

ptasior chyba jestes mlodej daty inaczej wiedzial bys co to oznacza, pogadaj ze starszymi, nikogo tym nie obrazilem, nawet sam sie nazwalem gadem, ale jak wolisz porownaj gada do gostka, obrazony?


avatar
Corvin

12.10.2008 18:37

0

A gdzie Bourdais w podsumowaniu wyscigu ??? Przeciez byl 6 ! Masse sklasyfikowali na 8 w artykule, a w podsumowaniu jest na 7 !


avatar
dziarmol@biss

12.10.2008 18:41

0

2008-10-12 18:02:45 ptasior - no widzisz @ptasior jesteś gadem i nie czuj się obrażonym a jak tak to jesteś młokos - fajnie nie?


avatar
darecky3

12.10.2008 18:43

0

dziarmol, pojechal beznadziejnie wiec tak to ocenilem, nie napisalem ze jest taki siaki czy owaki, na sile wciskasz mi ciemnote, nadinterpretacje twoje tylko potwierdzaja to co mysle o tobie, juz ci napisalem a inni to powtarzali, jestes typem czlowieka, ktoremu jesli sie w twarz napluje bedzie sie upieral ze deszcz pada. Kubica pojechal marnie wiec napisalem ze marnie, jesli jedzie dobrze pisze ze dobrze, ty natomiast jesli marnie to zaraz wielki spisek, tylko nie umiesz przyznac tego co widzisz i na sile tlumaczysz inaczej oklamujac siebie samego bo mnie nie oklamiesz, jesli Kubica jezdzi fajnie to potwierdzam to co czynie i dzisiaj. Ale tobie to malo bo nie napisalem ze kocham Kubice, a ja go nie kocham, tylko trzymam za niego kciuki ze zdrowym rozsadkiem, ty jednak wciaz mydlisz sobie oczy jaki wciaz Kubica ma wielki styl, a ten styl widac tylko czasem ale ty chyba sie modlisz do niego a wszyscy ktorzy tego nie robia sa takimi betonami, ktorymi ty gardzisz no bo jak Polak moze napisac ze Kubica pojechal nie ladnie, on zawsze jezdzi ladnie. Jestes falszywym czlowiekiem jesli tak oceniasz innych, zaloz sobie kolko rozancowe w intencji rodaka w f1, ja pozostane przy trzymaniu kciukow za Kubice. A ztym wypadkiem w Kanadzie to juz przesadziles, za to chyba bym ci naprawde w pysk walnal, wiem ze teraz jestem wulgarny ale ty wariacie prosisz sie o to, ignorowalem cie tyle razy i byl spokoj ale ty jak ta malpa wciaz wciskasz palec w hemoroidy i prowokujesz. Na sile nadinterpretujesz wyginasz i oskarzasz, za kogo sie masz? To nie ja rozdaje bany na tym forum i nie ja dostalem lecz ty, swiadczy to tylko o twoim zarozumialym tonie. Palasz nienawiscia do wszystkich i do otoczenia. Nauczyl bym cie szybko pokory, bo widze ze jestes malolatem, ktoremu nalezy utemperowac jezyk a wynika to tylko z twojego charakteru i osobowosci a nie pogladow.


avatar
cubusek1

12.10.2008 18:46

0

aż miło sie patrzy na tablice i cieszy mnie kara dla burdais poniewarz massa zdobył za to kolejny cenny punkt i teraz pojawia sie pytanie czy hamilton utrzyma nerwy na wodzy i czy nie zrobi takiego głupiego błędu jak przed rokiem no i bravo dla kubka za te wspaniałe i bezbłędne obrony i dla Fernando za wsppaniałe 2 wyścigi


avatar
Corvin

12.10.2008 18:47

0

Alonso przypomnial sobie, ze jest 2-krotnym mistrzem. Znakomita jazda ! Kubica wspaniale, angielscy komentatorzy pieli z zachwytu ! Raikkonen odzyskuje forme ? Ale to co wyczynial dzis Massa to po prostu przechodzi ludzkie pojecie ! Hamilton przyblokowal Raikkonena na starcie i zmusil go do gwaltownego odbicia. Dostal za to extra pit lane i slusznie. Massa po przegranym zakrecie scial szykane i wyjechal na tor uderzajac Hamiltona. Wyraznie bylo widac, ze zakret jest w lewo, a wracajacy na tor Massa ma kola skrecone w prawo ! I pomimo, ze znalazl sie na torze, na korzystnym pasie do skretu w lewo, to nie skontrowal kierwonica ! To wygladalo jakby chcial staranowac Hamiltona specjalnie !!! Po sytuacji miedzy Hamiltonem a Raikkonenem obaj kierowcy dalej jechali. Massa uszkodzil auto Hamiltona i zmusil go do zjazdu na pit-stop. A kara taka sama !!! Zreszta Massa pokazal sie od najgorszej strony spychajac Bourdaisa wyjezdzajacego z pit-lane, a i wyprzedzenie Webbera nie bylo "czyste". Jesli FIA chce zachowac przynajmniej pozory rownego traktowania teamow, to Massa powinien dostac extra 10 s za sytuacje z Bourdaisem. Massa dzis przeszedl samego siebie...szok..


avatar
leo_

12.10.2008 18:55

0

LewiusFIA, i tu się mylisz (a propos, że3 jestem fanem Hamiltona). Jest odwrotnie, jestem goracym fanem Roberta Kubicy i twierdzę, że jest geniuszem (technicznym i mentalnym). Nie lubię natomiast Hamiltona I to w jego przypadku staram się być obiektywny.


avatar
leo_

12.10.2008 18:57

0

Nawiasem mówiąc, staram sie być obiektywnym w każdym innym przypadku. Ale to Kubicę uwielbiam. M achłopak charakter.


avatar
antos05

12.10.2008 18:58

0

ma ma charakter leo_-bardzo wyrachowany kierowca z zimna głową


avatar
Corvin

12.10.2008 18:59

0

Jak kiedys pisalem - Mario trzymal Kubice na smyczy. Teraz majac 3 miejsce konstruktorow pewne, spuscil go ze smyczy i sa efekty ! Przegral z Alonso, ale nie na torze to raz, a po drugie Alonso to jednak 2-krotny mistrz F1 :) Szkoda, ze Heidfeld sie zgubil, bo bylaby szansa dla BMW na ponowne wlaczenie sie do walki o mistrzostwo konstruktorow.


avatar
leo_

12.10.2008 19:07

0

No i oczywiście pozdrawiam babcię, dziadka i całą rodzinę ( taki żart, bo tego nie czytają) i wszystkich kulturnych na tym forum, zarówno tych bardziej pro-Hamiltonowych (np Darecky, Angulo, pz0), jak i tych bardziej pro-Kubicowych (dziarmol, walerus i inni), tych bardziej i mniej obiektywnych, i tak dalej, i tak dalej. Amen.


avatar
Marti

12.10.2008 19:08

0

Wielkie brawa dla Roberta, wreszcie pokazał, że można coś wykrzesać ze słabszego bolidu, kompletnie przewyższył moje oczekiwania :-) (@ VINO-zwracam honor, piwko jest dla Ciebie :-)). Reasumując dotychczasowy sezon, to z całą pewnością można powiedzieć, że gdyby Robert nie utracił tych wszystkich punktów z powodu różnych okoliczności, to prowadził by obecnie w generalce @ hot dog - muszę jednak Ci przyznać rację co do konwersacji "Kubica i jego szanse na tytuł mistrza świata" ;-) @ obi216 - nie mów, że obstawiłeś Roberta na 2. miejscu :-) Brawa również dla Alonso. Kto by się spodziewał, że główni kandydaci do tytułu pokażą dziś taką plamę?! Doszczętnie "zmaścili" i zhamaścili" ten wyścig ;-)


avatar
Corvin

12.10.2008 19:11

0

freeqstyler - bredzisz ! Alonso mial wygrana pewna, a Hamilton nie mial juz szans zdobyc punktu ! Gdyby wykrecil jakis numer Alonso, to co najwyzej dalby Kubicy wygrana i Massie szanse na dodatkowe punkty. Jaki mialby w tym interes ??? Moze spojrz na jazde Massy, bo przy tym co pokazal to Hamilton jest wzorcem gentelmena na torze !


avatar
koletz

12.10.2008 19:12

0

Kto widzial jak Hamilton sie obrazil i uciekl reporterom, wsiadl do merca i trzasnal drzwiami? Ojciec go pozniej musial prosic zeby wysiadl i zachowal sie profesjonalnie dajac wywiad.Cos podukal i odjechal.


avatar
dziarmol@biss

12.10.2008 19:12

0

Z tego jak się tu reklamowałeś to jesteś jakimś tam inżynierem, wobec tego powołam się na twoje wysokie wykształcenie i zapytam cię gdzie nadinterpretowałem cokolwiek? toż to czyste wytnij wklej to twoja wypowiedź . Wszak @kumahara też ci wytknął twoją dwulicowość tyle że ty odparłeś że w taki sposób nigdy o Kubicy się nie wypowiadałeś więc zadałem sobie trud w znalezieniu twoich perełek(a tego jest dużo więcej ech ten internet) piszesz że obrażam że przekręcam że kółko różańcowe że byś mnie pokory że pałam nienawiścią tyle że ty chyba nie rozumiesz słów których używasz ( co dyskwalifikuje cię jako człowieka kulturalnego oraz wykształconego)po tym stosie wyzwisk oraz epitetów podtrzymuję swoją opinię o tobie jako o dresiarzu i czlowieku wulgarnym, lubisz (przynajmniej w twoim mniemaniu)wyśmiewać czyjś młody wiek (skąd ta wiedza nie wiem )pewnie na tym zmywaku masz jakieś objawienia ech ta Anglia


avatar
lewusFIA

12.10.2008 19:14

0

2008-10-12 18:55:16 leo_ ; wobec tego zwracam honor co do mylnej oceny Twoich sympati, reszty nie zmieniam, pozdrówka.


avatar
Xellos

12.10.2008 19:25

0

@Ola9595 Alonso i Hamilton mieli te same bolidy, doskonale wiem o tym co się działo z dźwigiem, atmosfera etc...ale nie można powiedzieć, że Hamilton dzięki temu kręcił czasy jak Ferdek...to zupełnie dwie inne sprawy, skoro tym samym bolidem jechał tak samo szybko to ma potencjał, można być rasistą i nienawidzieć czarnucha, ale od strony sportowaj ma talent i umie jeździć i ani FIA i Ron Dennis nie wsiedli do jego bolidu i nie jechali za niego w tamtym sezonie kręcąc czasy jak Alonso, skoro to takie proste to niech Piquet robi to samo, jak narazie tylko w paru GP widziałem w tabeli czasów by Piquet był koło Fernando i to raczej w treningach bo w wyścigu po za jednym udanym z podium to zazwyczaj daje ciała i rozwala bolid, po dwa widze, że już nie pamiętamy o aferze szpiegowskiej :/ nie rozumiem naprawde jak możesz pisać, że miał być mistrzem na kradzionym bolidzie, sprawiedliwości stało się zadość i dlatego wygrało Ferrari, jedyne co można napisać, że powinien być wyraźnie przed Hamiltonem, w tym mu FIA i Dennis przeszkodzili, pare pkt stracił, ale gdyby nie ten bolid to wogóle by ich nie miał tyle bo przodowało by Ferrari..."I wierz mi, gdyby nie bolid Lewis bynie miał tak udanego pierwszego sezonu." no własnie a gdyby nie ten bolid to Alonso też by nie miał tak udanego sezonu, to działa w obie strony


avatar
kamil6761

12.10.2008 19:40

0

do VINO: nie wiem czy zauwazyles, ale koletz zaczal troche madrzej gadac. Moze to po moim ostatnim komentarzu w jego strone...?


avatar
koletz

12.10.2008 19:43

0

zawsze gadalem (pisalem)


avatar
gigi

12.10.2008 19:59

0

Bardzo dobrze że Felipe zdobył dwa punkty, można tylko żałować że nie więcej... Jeden gorszy wyścig i zniknęło wielu "jego" kibiców którzy po wyścigu w Walencji uważali że zawsze za nim byli i że jest najlepszy. Wielkie brawa dla Fernando i Roberta który podobno nie jest fighterem. Kimi odżył i zdobył cenne punkty dla Scuderii. Nelson znów wysoko więc chyba nie jest taki zły i powinien zostać. W końcu to debiutant a w GP2 walczył jak równy z równym z Lewisem. Lewisowi znowu puszczają nerwy a dowodem tego był start za co dostał kare. Trochę szkoda Heikiego ale dzięki temu Ferrari zdobyło większą przewagę. Teraz czas na awarie Lewisa - żeby było sprawiedliwie.


avatar
psniemy

12.10.2008 20:06

0

Nasz KUB znowu pokazał swoją wielkosc. Gratulacje także dla ALO. Piękny i dramatyczny wyścig. Więcej takich. No i teraz dopiero będzie gorąco w ostatnich dwóch wyścigach. dobrze że następny już za tydz a nie dwa:)


avatar
splott

12.10.2008 20:18

0

koletz zawsze normalnie gadal jesli chodzilo o inne zespoly i kierowcow niz BMW. lecz jesli chodzi o heidfelda to troche chlopie przesadzasz poniewaz jesli oba bolidy dzialaja sprawnie sa dobrze ustawione kierowcy nie narzekaja to heidfeld jest bardzo dobry ale kubica zawsze ciut szybszy co dobitnie pokazuje po tym wyscigu jakie najlepsze czasy kierowcy wykrecali. HEI tuz za KUB ale ZA, moze w koncu to do ciebie dotrze :)


avatar
maxi

12.10.2008 20:20

0

miło by było zobaczyć Ferdka i Roberto w jednym zespole! dzisiaj na podium mieliśmy tego namiastkę! ...ale najlepsza była mina Kimiego- takiego chłodu to nie mam nawet w swojej lodówce


avatar
damian190586

12.10.2008 20:21

0

moze mi ktos odpowiedziec na pytanie czy Robert bedzie wymienial silnik na nowy w chinach bo troche sie w tym juz pogubilem;]pytam z czystej ciekawosci i dzieki za ewentualna odpowiedz.....


avatar
karol

12.10.2008 20:29

0

corvin,massa nie potrącił hamiltona celowo,tylko w podskokach wracał na tor z trawiastego pobocza,patrz na specyfikację techniczną toru(trawa a nie twarde pobocze),a nie jak miał skręcone koła,nad kołami w tym momencie to on niewiele panował,panie kierowco,karę dostał słuszną,bourdais wyjechał na tor z pit lane zbyt optymistycznie i nieostrożnie,nie zwracając zupełnie uwagi na dużą różnicę prędkości pomiędzy sobą a massą,albo wlącza się ponownie do wyścigu pewnie i bezpiecznie,albo parę metrów odpuszcza,,to massa był na torze i pilnował optymalnej linii jazdy,to massa był pierwszy i szybszy, jak doszło do kontaktu,jak nie miał gdzie uciekać to powinien odpuścic,z resztą spróbój sam włączać się do ruchu z podporządkowanej na głowną,tak oceniać prędkość nadjezdżającego auta albo liczyć,że ci ustąpi to zobaczysz sam jak daleko zajedziesz,a z webberem to już zupełnie nie wiem o co ci chodzi,że tamtędej może nie można jeżdzić,co? zupełna pomyłka,oglądaj uważnie wyścigi


avatar
obi216

12.10.2008 20:38

0

Tak Marti -obstawiłem Roberta na dwójce , jak również nie znalazłem miejsca w ósemce dla Hamiltona(bardziej z serca niż rozumu ) , a które znalazło się dla obu kierowców z Ferrari(jednak na innych miejscach ) Znasz mnie nie od dzisiaj (na forum) i wiesz , że nie zmyślam :-) pozdrówka


avatar
kris-07

12.10.2008 20:58

0

karol-------barzdzo madrze mowisz. to jest formula 1 i wszystko moze sie zdarzyc. podro :-)


avatar
VINO

12.10.2008 21:00

0

Dzięki marti bardzo miło się z toba pisze za tydzień KUB 1 ZAKŁAD STOI .


avatar
VINO

12.10.2008 21:06

0

Do kamil6761 masz wpływ na ludzi ,apropo dory wyścig pozdrawiam.


avatar
vacheron

12.10.2008 21:35

0

Super wyścig. Gratulacje dla Alonso i Kubicy. A jak jeszcze raz Hamilton zawali to dopiero będzie szalony wyścig trzech kierowców w walce o mistrzostwo świata!!! Szkoda że nie mogłem zobaczyć (końcówki ) walki kubicy z kimim, a nigdzie w tv nie ma powtórki.


avatar
moretti

12.10.2008 21:51

0

Pisze tu od swieta, ale po wysciu nie da sie nic nie wspomniec. Jak zobaczylem po starcie bolid Roberta i Alonso na dwoch pierwszych pozycjach, to nie moglem uwierzyc w to co sie stalo. Potem bardzo dobra jazda tak Roberta jak i Alonsa, niestety Reno bylo szybsze no i Fernando byl w swietnej dyspozycj. Ogladalem wyscig w Speed TV i oni pokazywali caly pojedynek Roberta z Kimim, w pewnym momecie prawie odszedlem od TV, bo juz takie emocje byly i nerwy na to co sie dzialo, komentatorzy az pieli na to co sie dzialo. Uwazam, ze obaj pokazali wielka klase udawadniajac, ze mozna czysto a zarazem pezpardonowo walczyc na torze. Dla Roberta wielki uklon, ze pomimo gorszego auta, co bylo widac wyraznie na prostej startowej obronil sie przed Kimim. Bardzo podobalo mi sie to jak Alonso poczekal na Kubice ,a by mu pogratulowac, z calej sytuacji na podium i na konferencji widac, ze maja do siebie szacunek i sympatie. Kimiemu dziekuje, ze w bardzo ladny i czysty sposob walczyl z Robertem i wypowiedzial sie bardzo obiektywnie na temat ich pojedynku. Jednym slowem wyscig jakich chialoby sie oogladac wiecej.


avatar
Marti

12.10.2008 22:02

0

obi216 - oczywiście, że Ci wierzę,w takim razie gratuluję trafu :-) pozdrówka @ VINO - myślę, że może być podium, lecz nie wygrana :-) póki co się nie zakładam :-) (przeważnie startam się być miła he he he).


avatar
Marti

12.10.2008 22:03

0

* staram :-)


avatar
bussyboss

12.10.2008 22:05

0

Kubica pokazal charakter, opanowanie, charyzme i szacunek dla przeciwnika jak napisal kolega Koletz. Nigdy nie sadzilem ze nastana takie czasy kiedy bede mogl sie z nim zgodzic w pelnie. Szkoda Heidfelda bo znow niedoswiadczone BMW skreslilo szanse na dobra pozycje juz w sobotnim Q1. Martwi rowniez tempo wyscigowe BMW, naprawde podziwiam Roberta ze bronil sie skutecznie az 19 okrazen przed Kimim. Szczegolnie na prostej startowej Kimi bez problemu odrabial po dobre 0,5-0,7sek. Smutne to ze bledne decyzje BMW ze srodka sezonu daly w rezultacie brak wsparcia w walce o tytul ktory w tym sezonie byl realny... brakuje teraz tych punktow odebranych przez Nakajime w Australii czy tez pechowe tankowanie w okresie neutralizacji w Singapurze. Dwie sytuacje kiedy nie ze swojej winy Kubica stracil punkty ktore dalyby mu tytul mistrza swiata nawet bez wsparcia zespolu. Pozdrawiam


avatar
Wierna Robert

12.10.2008 22:52

0

Niestety nie mogłam obejrzeć dzisiejszego grand prix, ale widziałam start i trzy pierwsze okrążenia...i już myślałam, że zostanę w domu :-) takie emocje na samym początku. Gratuluję Fernando, a drugie miejsce Roberta nawet mnie czegoś nauczyło, ponieważ przekazano mi wiadomość o podium podczas straaaasznie nudnych zajęć :-) pow wtedy do mojej koleżanki obok: słuchaj, Robert Kubica zajął drugie miejsce w grand prix Japonii, a ona: aha i co?... Czasami człowiek musi się cieszyć sam, ale nawet wtedy czas upływa szybciej i milej :-) DZIĘKI ROBERT. Nie będę nic pisać na temat Lewisa, bo po pierwsze szkoda miejsca na tym portalu :-) a po drugie (co najważniejsze) nie widziałam wyścigu, więc pozostawiam ocenę kolegom i koleżankom z tego portalu. pozdro


avatar
loydzios

12.10.2008 23:11

0

Popieram dziarmola w tych "kłótniach" z dareckym. Ale to jest nic- KOLEC mnie rozwalił taką nagłą zmianą!!?? Gdzieś wcześniej pisałem że to schizofrenik, w każdym bądź razie ma niezły rozpierdziel w bańce;) Pozdro dla wszystkich!!


avatar
ptasior

12.10.2008 23:24

0

@darecky3 - sam jesteś beznadziejny. Obecnie słowo którego użyłeś ma powszechnie inne znaczenie niż te o które Tobie zapewne chodziło więc nie każdy ma obowiązek je znać! W ogóle to daruj sobie durne teksty, bo nie pierwszy raz najeżdżasz na kogoś tylko dlatego, że ma inne poglądy.


avatar
Papo

12.10.2008 23:52

0

brawo dla Roberta pokazał dzisiaj klase i udowodnił że nie najlepszym bolidem da sie wykręcić niezły wynik.Brawo dla Alonso renault wraca do formy sprzed 2 lat


avatar
darecky3

13.10.2008 00:02

0

ptasior mierzysz ludzi wlasna miarka, najezdzacie wy na mnie i sadzicie ze to samo robie, mamy rozne poglady, ja mam takie ty inne. Masz prawo myslec i mowic co chcesz i nie musisz sie zgadzac ze mna, tylko nie rob ze mnie wielkiego fana Hamiltona bo nim nie jestem, wiec naucz sie kolego ze nie zawsze swiat wyglada jakbys chcial. I wlasnie tym ze piszesz do mnie ze jestem beznadziejny najezdzasz na mnie lamiac zasady kultury. osobiscie mi zlewa co o mnie myslisz wiec powrzucaj jeszcze pare epitetow a potem z dziarmolem wmowcie mi ze to ja ich uzywam. Zacietrzewiasz sie mlody kolego wiec zakoncz juz te gowniarskie uwagi. Piszesz co chcesz ale nie tylko ty masz do tego prawo, jesli masz inny poglad odpisz ze sie nie zgadzasz a nie ze jestem beznadziejny, to dlatego ujawniasz ze jestes malolatkiem a jesli sie pienisz z tego powodu to znaczy ze masz kompleks. jest tu wiele osob w mlodym wieku i niekoniecznie jednakowo myslacy ale kulturka ze wymiata, no i trafiaja sie tacy, ktorzy dostaja much w nosie jak ktos nie mysli ich nurtem, wlasnie do takich nalezysz. I skoncz z tym niby moim najezdzaniem na kogos, zlap troche rezerwy i wyluzuj bo nerwicy dostaniesz, rozmawiamy o f1 pogladach, odczuciach no i troche wymiany informacji. zawsze bede obiektywnie patrzyl na f1i nie spodziewaj sie po mnie ze bede slodzil wciaz o Kubicy bo juz mdli od tego. jesli pokazuje ducha walki, to sie nie boj da se chlopak rade, ja najwyzej dam wpis ze fajnie pojechal. Jak spieprzy to napisze ze spieprzyl a nie ze Mario sobie odpuscil. Adam Malysz tez byl niesamowity a teraz cieniutko. Spodziewasz sie ze bede spiewal ze jest najlepszy? bede spogladal prawdzie w oczy. Wiec co dobre jest dobre, co zle pozostanie zlym. popelniam tu jakis blad czy znowu najezdzam na ciebie?


avatar
ptasior

13.10.2008 00:21

0

@darecky3 - normalnie ręce opadają... 1. Gdzie na Ciebie najechałem, jedyne co to napisałem, że wg mnie niektóre rzeczy piszesz prowokacyjnie i uzasadniłem dlaczego. To jest najeżdżanie?? 2. Kiedy do #$%^ robiłem z Ciebie fana Hamiltona?? 3. Nie jesteśmy kolegami. 4. Napisałem, że sam jesteś beznadziejny ale Ty zacząłeś rzucać do mnie głupimi tekstami. 5. Skoro rozmawiamy o f1 to dlaczego większość Twojego komentarza jest próbą udowodnienia mi, sam już nie wiem czego. 6. Niby dlaczego uważasz, że oczekuje, że będziesz słodził wciąż o Kubicy??? Jakbyś czytał uważnie, to byś wiedział, że przynałem Tobie i pz0 racje odnośnie tego, że Kubica często nie walczy. Podsumowując, naucz się czytać ze zrozumieniem, wmawiasz mi, że napisałem coś czego nie napisałem. Zmiażdż mnie cytatami moich wypowiedzi, albo zastanów się następnym razem zanim coś napiszesz...


avatar
Kazik

13.10.2008 00:37

0

obi216 i Marti-zupełnie nie trafiłem z typowaniami ale bardzo się cieszę.Przez chwilę spodziewałem się ,że Marti napisze "oczywiście ten wynik nie jest dla mnie zaskoczeniem bo takiego się spodziewałam".Szacun,że tego nie napisałaś.Nie odbieraj tego jako złośliwość ale masz to (często-gęsto) we krwi..


avatar
luniak

13.10.2008 00:52

0

NIC MNIE TAK W ZYCIU NIE ZACHWYCA JAK KUBICA!!!!!!!!


avatar
bmwrk

13.10.2008 07:57

0

Prawda jest taka, o czym tu chyba nikt nie wspomnial, ze Alonso z inzynierami ograli Kubice skracajac mu 1 postoj. Alonso spytal nawet co zrobic by wyprzedzic Kubice i cos mi sie wydaje, ze spytal po hiszpansku zeby nasluch BMW nic nie zrozumial. Komentatorzy ITV tez nabrali wody w usta i mamrotali cos o Raikonenie. Robert zrobil co mogl, a BMW dodalo kolejne podium do swoich niezwykle istotnych statystyk oraz znow dalo sie ograc konkurencji, tym razem starym wyjadaczom z Renault. Ciekawe czy Mario zorientowal sie wogole o co chodzi. Podziwiam Roberta, choc powinien w wiekszym stopniu wziac na siebie ciezar decydowania o strategii. Singapur, Shizuoka dowodza bowiem wyraznie, ze jego stratedzy nie maja jaj.


avatar
bmwrk

13.10.2008 08:04

0

Chcialbym tez niezwykle skromnie zauwazyc, ze po kwalifikacjach trafnie odczytalem strategie BMW. Robert rzeczywiscie zjechal jako jeden z pierwszych na pit.


avatar
pjc

13.10.2008 10:35

0

Mogę powiedzieć jedno-Massa ma mocne nerwy. Ten manewr przy wyjeździe z alei serwisowej to było coś. Ciekawe czy pytał przez radio o to czy ktoś akurat w tym momencie wyjeżdża?


avatar
Gutek

13.10.2008 10:37

0

2008-10-13 08:04:08 bmwrk - > BRAWO!!! Conajmniej 90% osób wiedziało ze Kubek ma najmniej paliwa :)


avatar
totalfun

13.10.2008 10:44

0

Dokładnie, 99% osób wiedziało, że Robert ma mało paliwa. Zauważ bmwrk, że Alonso zjeżdżał 1 okrążenie po Robercie na pierwszy pit-stop, więc obliczenie ile paliwa nalać tak aby być przed Robertem było łatwe. Tak się wyprzedza wolniejszych podczas postoju...


avatar
pz0

13.10.2008 11:57

0

dziarmol - to tak jest - Kubica nie ma jaj. Tym wyścigiem potwierdził w całej okazałości moją teorię. Nadal zachowawcza jazda, obrona przed Raikkonenem jadącym w uszkodzonym bolidzie, Piquet dochodził go jak szczeniaka.Fuks na starcie (początek startu przegrał nawet z Toyotami, które utknęły w całej zadymie) - to całe jaja Kubicy. Opony źle pracują? Wszyscy jeżdżą na takich samych. Czy widział ktoś jak na prawie każdym dohamowaniu Kubica puszczał dymki spod kół? Robił to częściej niż Hamilton. Tego żadne opony nie wytrzymają. Kubica po prostu szmatławi opony. Wina bolidu? Nick potrafi zaliczyć cały wyścig na dwóch kompletach. Bardziej ''Michelinowskiego'' bolidu jak Renault chyba nie ma, ale Renault jakoś lepiej sobie radzi z Bridgestone niż BMW z Kubicą na pokładzie. Jak dla mnie Kubica pokazał jak należy wykorzystać nadarzającą się okazję i zrobił to nieźle, ale nadal bez agresji. Hamilton natomiast dał ciała na maksa. Bezmyślnie wdał się w przepychankę z Kimim, jak z nim w ogóle nie powinien walczyć. Po prostu frajer.


avatar
kumahara

13.10.2008 12:10

0

Faktów nie zmienisz pz0, nie wiem tylko w jakim celu chcesz przekonać, że Kubica zajmuje trzecie miejsce od końca a nie od początku stawki, może roztrząsaj się nad swoim Lewisem a nie psuj innym zabawy, popadasz chłopie w śmieszność tym ciągłym biadoleniem na temat Kubicy. Jeśli ktoś jest bez jaj to na 100% Ty.


avatar
antos05

13.10.2008 12:21

0

2008-10-13 12:10:51 kumahara-w pełni popieram Twoją wypowiedź dot.pz0


avatar
Shallan

13.10.2008 12:39

0

pz0 -> prowokacja na poziomie pewnego użytkownika tego forum, którego nicka nie wymienię


avatar
dick777

13.10.2008 13:22

0

pz0, piszesz jak zwykle głupoty. Gdybyś wysłuchał uważnie wypowiedzi Kubicy i Raikonnena po wyścigu, to byś wiedział, że kiedy Raikonnen próbował bezskutecznie wyprzedzić Kubicę, Kubica miał problem z grainingiem. Kiedy ten problem się u niego skończył, problem z grainingiem zaczął się u Raikonnena i dlatego ostatnie 8 koółek jechał potulnie za Robertem. Tak samo było zapewne z Piquetem. Kiedy Piquet zbliżał się do Raikonnena miał prawie nietknięte opony, jak nówki, podczas gdy Roberta były już mocno zużyte, choć powinny być w podobnym stanie. Po prostu, na tym torze Renault trafiło idealnie z ustawieniami i najwyraźniej ten tor bardzo dobrze odpowiadał specyfice tych bolidów. W tym wyścigu nawet Hamilton w swoim McLarenie miałby problem z wyprzedzeniem Alonso. Zarzucasz Kubicy, że nie walczy. Każdy z tych 20 kierowców walczy z całych sił na miarę swoich możliwości i swoich bolidów. Masz głupią pretensję, że Robert jadący na hulajnodze nie ściga się z facetami jadącymi rowerami. Jak ma to robić, żeby to udowodnić? Zajeżdżać im drogę? Wypadać na pobocze? Właśnie jego mocno zużyte opony są dowodem na to, że walczy, jak może! Niestety, należysz do tej liczniejszej grupy ludzi, którzy patrzą, a nie widzą, słuchają, a nie słyszą.


avatar
ptasior

13.10.2008 14:02

0

@pz0 - często zarzucano Kubicy, że nie walczy, bo nie wyprzedza i nie potrafi się bronić przed atakami. W Japonii pokazał, że to drugie potrafi! Co z tego, że Kimi miał uszkodzony bolid (gruba przesada, uszkodzony to miał Massa w Wielkiej Brytanii), skoro i tak na początku zbliżał się do Roberta bardzo szybko, na tyle, że powinien go wyprzedzić. Mówisz, że "Piquet dochodził go jak szczeniaka". A jednak skończył wyścig 15 sekund za nim więc co to za argument? Napisałeś jeszcze, że w tym wyścigu Robert jechał zachowawczo. A kiedy miał pokazać agresywną jazdę, skoro prawie cały czas nie miał nikogo przed soba? Napisałeś, że Robert puszczał dymki spod kół. Czyli jednak jechał na granicy a to nie jest zachowawcza jazda! Rozumiem, że krytykowałeś Kubice po takich wyścigach jak Singapur, należało mu się bo jechał kiepsko i nie podjął ryzyka. Ale po tym wyścigu tak ostra krytyka jak Twoja jest po prostu bezpodstawna! Miałem Cię za osobę obiektywną, pomimo, że często mam inne poglądy niż Ty, ale teraz to napisałeś ten komentarz pod wpływem emocji chyba tylko na przekór tym, którzy chwalą Roberta.


avatar
pz0

13.10.2008 15:12

0

Tylko jak Hamilton puszcza dymki to jest dowód że nie umie jeździć. Jak dla mnie jak Kubica puszczał dymki, to dowód że szmatławi opony i uważam że Kubica nie potrafi zadbać o gumy. Nie raz już to wyszło. Alonso nie miał chyba grainingu bo cały czas odjeżdżał Kubicy. Kubica pojechał nieźle ale nadal bez wyrazu, jakiejś zaciekłości. Fuksem wygrał start, lecz nie potrafił odjechać. (tak, wiem, furmanka nie taka). Tym razem nie miał jednak przeciwnika w postaci któregoś z topowych zespołów - jedynie Kimi po przegranym starcie i z uszkodzonym bolidem. Kubica nie jest dla mnie najlepszym kierowcą w stawce i szkoda dłużej gadać na ten temat. Jaj oczywiście że nie mam, nie jestem kierowcą wyścigowym, a na ulicy zachowuję się tak jak Kubica na torze, no może z tą różnicą że daję się bez problemu wyprzedzać. W każdym razie brak mi zaciekłości przy wyprzedzaniu czy zbliżaniu się do innego pojazdu. Nie muszę być zawsze pierwszy no i jednak dbam o opony. Sczy Senna był dobrym kierowcą? Jeżeli tak to moim zdaniem jeździł odrobinę wariacko i arogancko. Brak tego u Kubicy, tego wariactwa na torze. Schumi? Dżentelmenem ta torze to on nie był.


avatar
pz0

13.10.2008 15:16

0

I jeszcze coś - dobre miejsce na mecie nie zawsze oznacza że jazda była wyśmienita. Tak było w tym przypadku. Jazda niezła, powyżej przeciętnej u Kubicy, ale nie była wspaniała. Gdyby jechał wspaniale to powinien połknąć Alonso, albo przynajmniej zaatakować.


avatar
dziarmol@biss

13.10.2008 16:08

0

@ ptasior hehe ten cały 'kibic Kubicy" to w młodości widzi wadę hehehe o ile jest się młodym i co to znaczy być młodym? To jest jego ulubiony "argument" zarzucić ci że jesteś za młody a wracając do tematu to zarzucając rzekomy wulgaryzm oraz zacietrzewienie sam skutecznie obraża , do mnie to nawet wysyła jakieś homoseksualne cholera sygnały pisząc coś o hemoroidach oraz grzebaniu w nich palcem czy jakoś tak normalnie chyba zboczeniec jakiś czy co ?czas typa olać i basta pozd.


avatar
dziarmol@biss

13.10.2008 16:16

0

2008-10-13 13:22:13 dick777- daj sobie spokój ten cały @pzet zero to prowokator ktory jedną ręką pisze takie głupoty a drugą trzyma w rozporku, normalnie szkoda czasu pozd.


avatar
lewusFIA

13.10.2008 16:32

0

2008-10-13 16:16:28 dziarmol@biss ; no z tymi jajami to by się zgadzało, to jego ulubiony temat....


avatar
lewusFIA

13.10.2008 16:33

0

poprostu 'jajcarz"


avatar
darecky3

13.10.2008 16:35

0

dziarmol odwal sie co? gadasz jak zboczek z Polanca.


avatar
dziarmol@biss

13.10.2008 16:41

0

na 'planet f1 ukazał sie artykuł- Kubica is far a matured driver in the track, when we were looking at the clashes of the so called Titans, the BMW driver has managed to close down the gap to a minimum 12 points and comparing to the overall spendings he and Alonso are undoubtedlty the best drivers." "Unlike the other two clowns, Kubica deserves some reward for his outstanding season. Keeping Kimi behind him in Fugi undelines his talent (if it needed any further underlining) and again proves that he, along woth Fernando are this seasons best drivers BY A MILE." Komentarze z PlanetF1, - czyli inni wnikliwi doceniają kunszt oraz profesjonalizm natomiast nasi rodzimi piszą tylko obelgi i temu podobne pozdrawiam @LewusFIA


avatar
BigM

13.10.2008 17:17

0

(...) the other two clowns (...) He he he.


avatar
pz0

13.10.2008 17:26

0

darecky3 daj sobie spokój, jak nie uważasz że Kubica jest równy Bogu to dla dziarmola jesteś pedałem. Tej logiki nic nie przebije. Jeżeli trochę myślisz to po prostu nie masz z nim żadnych szans. Jest takie powiedzenie ''Nie należy kopać się z koniem'' Wiem że to co napisałem to kolejny dowód na to że ja też jestem pedałem, trudno.


avatar
jar188

13.10.2008 18:04

0

pz0, czasami krytykujesz dla krytykowania, dla odróżnienia się od reszty, podkreślenie: jestem inny (nie oznacza to że obiektywny). Cały weekend BMW było wolniejsze od Renault ale ty chciałbyś żeby Robert wyprzedził Alonso, czyli dwukrotnego mistrza w szybszym (w tym GP) bolidzie?!?!?!! Kimi dojechał Roberta bo ten miał kłopoty z oponami które później przytrafiły się Kimiemu, wtedy jego tempo od razu spadło (sam to przyznał w wywiadzie). Zastanów się czasem co piszesz. Popatrz na czasy BMW i Renault, czy one coś ci mówią, nawet McL mniał wolniejsze kółka od Renault!!???? Po Gp Singapuru sam krytykowałem Kubicę za wleczenie sie za Fisco ale w tym wyścigu Robert zrobił to co mógł a nawet ciut więcej. Mogłeś to napisać po wielu wyścigach gdzie Robert faktycznie jechał jak jechał, ale ty chyba z założenia juz krytykujesz Kubicę tak jak wielu Hamiltona.


avatar
ptasior

13.10.2008 18:07

0

@pz0 - Kubica i Hamilton tak samo niszczą szybko opony, ale to przez ich agresywny styl jazdy, taka jest cena uzyskiwania lepszych czasów przez większą część przejazdu i niekoniecznie musi im to wychodzić na niekorzyść. Jakoś nie widziałem, żeby "na prawie każdym dohamowaniu Kubica puszczał dymki spod kół"... Na pewno się zdarzało, ale bez przesadyzmów. Napisałeś "gdyby jechał wspaniale to powinien połknąć Alonso" no sory ale na tym torze Renault było lepsze niż BMW, o czym świadczy pozycja oraz jazda Nelsona i Nicka (jak widać dbanie o gumki nie jest najważniejsze). Zarówno Alonso jak i Kubica pojechali bardzo dobry wyścig, Alonso może troszeczke lepszy. Fakt, Hamilton z Massa pomogli im wygrać, ale czyja to wina? Kubica kazał wjeżdżać Massie w Hamiltona? W każdym sporcie często jest tak, że wygrywa ten, kto popełnia najmniej poważnych błędów. Zresztą i Hamilton i Massa jechali później przeciętnie. Skoro Alonso dogonił Hamiltona, to zapewne w wyścigu też byłby w stanie jechać szybciej od niego. A co do wariactwa na torze: podałeś przykłady Senny i Schumachera. A czy Prost jeździł wariacko?


avatar
Orus

13.10.2008 18:51

0

pz0 mógłbyś dać linka do tego ciekawego artykułu na f1-live??? Czyżby dla FIA byli równi i równiejsi?


avatar
Marti

13.10.2008 19:55

0

Kazik - oczywiście Twój koment nie jest dla mnie zaskoczeniem, spodziewałam się, że się odezwiesz i odniesiesz do mojej osoby (tylko dogęszczam krew :-))


avatar
jarko dnb 85

14.10.2008 01:55

0

dziarmol@biss "Jak tam kibice hamiltona? mclarena? coś cicho , może jakiś dublet?"-nie masz co sie martwic.tez zaliczasz sie do grona tych"prowokatorow"!


avatar
dziarmol@biss

14.10.2008 18:39

0

2008-10-14 01:55:46 jarko dnb 85- Z tego co pamiętam to zdeklarowałeś się nie odpowiadać na moje posty i to w sposób co najmniej grubiański , a teraz co? pomroczność jasna cię ogarnęła? daruj sobie :-)


avatar
jarko dnb 85

14.10.2008 19:16

0

a teraz...postanowilem zwrocic ci uwage.hehe


avatar
jarko dnb 85

14.10.2008 19:20

0

prowokator:):):)


avatar
dziarmol@biss

15.10.2008 10:50

0

2008-10-14 19:16:04 jarko dnb 85-od dziś będę pisał tylko to co ty sobie życzysz ooo wielki guru jesteś moim światelkiem w tunelu moją latarnią na wzburzonym morzu tylko o jedno cię proszę jak już coś piszesz to pisz z sensem tak żeby inni cię też rozumieli :-))))


avatar
pz0

15.10.2008 11:29

0

inni to go rozunieją


avatar
jarko dnb 85

15.10.2008 14:32

0

po co nazywasz kogos prowokatorem skoro sam prowokujesz sympatykow McLarena?twoj pierwszy post jest celowo wymierzony wlasnie w nich.jak juz chcesz pisac na temat wystepu Hamiltona to moze wystarczy napisac ze Lewis zawalil wyscig,a nie nabijac sie z tych ktorzy mu kibicuja.poziom twojego rozumowania o co tak naprawde chodzi w F1 jest tak niski,ze nie rozumiesz nawet mnie.hehe


avatar
dziarmol@biss

16.10.2008 11:22

0

2008-10-15 14:32:39 jarko dnb 85- ależ ja cię doskonale rozumiem, ja tak tylko napisałem w trosce o innych mniej wtajemniczonych, no i jestem ci wdzięczny za skierowanie swej wnikliwej uwagi na takiego robaczka jak ja :-)


avatar
jarko dnb 85

16.10.2008 14:55

0

nie ty mnie nie rozumiesz!tobie sie tylko wydaje ze mnie kumasz!!


avatar
dziarmol@biss

16.10.2008 15:16

0

2008-10-16 14:55:43 jarko dnb 85- ależ ja jestem zarozumiały przecież ja cię w ogóle nie rozumiem, tak mi wstyd.:-)))


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu