Michael Schumacher, mimo słabszego wyniku we wczorajszych kwalifikacjach, nie składa broni w walce o tytuł mistrzowski - choć nie ukrywa, iż jest nieco rozczarowany koniecznością startu z drugiego rzędu.
"Nie ukrywam, że liczyliśmy na lepszą pozycję startową od Fernando. Jednak z drugiej strony, wciąż zostaje jedenaście wyścigów - włączając w to Silverstone.""Nawet jeśli dziś będę drugi, zostaje jeszcze dziesięć wyścigów do przejechania - czyli 100 punktów do zdobycia. Jeśli po Silverstone będę tracił 23 punkty do Fernando, nie będzie dobrze - ale to jeszcze nie koniec."
"Każdy kto myśli, że już po wszystkim - jest w błędzie."
11.06.2006 12:54
0
michael jest najlepszy da rade wyprzedzic alonso
11.06.2006 12:54
0
michael jest najlepszy da rade wyprzedzic alonso
11.06.2006 16:55
0
Prawda SCHUMI.Wszystko sie jeszcze może wydarzyc.
11.06.2006 17:19
0
Schumacher ma rację. Jest jeszcze 10 wyścigów więc jescze nie wszystko stracone. Potrzebna jest cierpliwość, determinacja i wytrwałość a może wyjśc z tego coś dobrego. Schumiemu może się udać.
11.06.2006 21:54
0
Co prawda jestem wielką fanką Michaela, ale obawiam się, że Alonso znowu zostanie mistrzem. 23 punkty straty bardzo trudno odrobić. Zostało jeszcze 10 wyścigów. Jeśliby założyć, że Schumacher wszystkie wygra, a Alonso za każdym razem byłby drugi, to i tak z trzema punktami przewagi zostanie mistrzem. Alonso jednak dominuje i zapewne wygra znaczną część pozostałych wyścigów. Ale w F1 wszystko się może zdarzyć. Trochę nadziei zawsze pozostaje.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się