DO
GP Miami
02.05 - 04.05
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Arabii Saudyjskiej
-
Piastri pokonał Verstappena i objął prowadzenie w mistrzostwach świata!
-
Australijczycy czekali 15 lat na swojego lidera mistrzostw
-
Verstappen pozytywnie zaskoczony konkurencyjnością Red Bulla w Dżuddzie
-
Pierwsze podium Ferrari w sezonie
-
Kolejny solidny występ Hadjara
-
Mercedes walczył z przegrzewaniem opon
-
Współpraca zespołowa i podwójne punkty Williamsa
-
Sauber bez szans na walkę o punkty
-
Fatalny wyścig Alpine
-
Haas bez punktów, ale zadowolony po potrójnym maratonie F1
-
Alonso o wyścigu w Dżuddzie: 50 okrążeń kwalifikacyjnych
Ostatnia aktywność
21.12.2009 15:50
0
Moze nie kazdy sie zgodzi z tym co teraz napisze , ale Nick to naprawde bdb kierowca i nie duzo ostataje od Roberta . Dla Reno to bylby narpawde dobry sklad ktory przynosilby punkty mam nadzieje niemale :)
Przejdź do wpisu Petronas sponsorem tytułowym Mercedes GP
21.12.2009 15:02
0
To oczywiste , że Petronas poszedł do Mercedesa a nie został w Sauberze . Mercedes bedzie walczył o mistrzostwo a sauber konkurował z nowymi ekipami mniejmy nadzieję , że nie bedzie musial scigac sie z Renault bo moim zdaniem Reno bedzie konkurencyjne w przyszlum sezonie a Robert nic nie mowi w tej sprawie bo dobrze o tym wie . On dobrze wie na jakim etapie jest budowa bolidu tylko pewnie nie moze narazie o tym mowic . Jestem na 80 %(jezeli moj kumpel z Niemiec nie klamie ) pewny ze bedzie jezdzil z Nickiem . Oczywiscie wolalbym zeby byl kto inny na poziomie Hei ale trzeba sie cieczyc z tego co jest .
Przejdź do wpisu Petronas sponsorem tytułowym Mercedes GP
23.12.2008 20:27
0
Force India liczy tylko na zespoly z ktorymi jest powiazana sama malo robi
Przejdź do wpisu Fisico widzi szansę dla Force India
10.10.2008 12:30
0
Coś tak czuje , że ten weeken nie bedzie dla BMW dobry . Jutro Kubica może nie być nawet w pierwszej 10 tce , a Heidfeld to to jeszcze gorzej . Mam jednak nadzieje , że BMW coś wreszcie zrobi i ich samochody zaczną pożadnie jedzdzić .
Przejdź do wpisu Toyota najszybsza przed własną publicznością