WIADOMOŚCI

PP dla Felipe Massy, dramat Schumachera
PP dla Felipe Massy, dramat Schumachera
Felipe Massa po raz drugi z rzędu ruszy do wyścigu z pierwszego pola startowego - tym razem Brazylijczyk wywalczył Pole Position w swej ojczyźnie, uzyskując fenomenalny czas 1:10.643 i pokazując przy tym znakomite przygotowanie bolidu 248F1. W zgoła innym nastroju finałową część kwalifikacji zakończył drugi z kierowców Ferrari - Michael Schumacher zakończył swój udział w tej sesji, zanim tak naprawdę ją rozpoczął...
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Wszyscy obserwatorzy trzeciej części kwalifikacji przecierali oczy ze zdumienia, gdy tuż po wyjeździe z pitlane Michael Schumacher zatrzymał się na torze. Kilka chwil później, gdy siedmiokrotny mistrz świata zdołał jednak dojechać do boksu Ferrari, 248F1 trafił w ręce sztabu inżynierów teamu z Maranello. Mimo usilnych starań całej ekipy, piętnaście minut nie wystarczyło aby przywrócić bolid do pełni sprawności. Jaki dokładnie typ usterki przytrafił się Schumiemu - nie jest pewne, jednak w przypadku konieczności wymiany silnika Niemiec ruszy do wyścigu dopiero z dziewiętnastego pola startowego, co definitywnie przekreśli i tak iluzoryczne już szanse na wywalczenie ósmego w karierze tytułu mistrzowskiego.

Tymczasem znakomicie - patrząc na rezultaty wczorajszych i dzisiejszych treningów - pojechał Fernando Alonso. Hiszpan - mimo startu ze słabszą, w porównaniu do kolegi z zespołu, jednostką napędową - zajął czwarte miejsce, przez co już tylko prawdziwy kataklizm może odebrać mu upragniony, drugi w karierze tytuł mistrza świata.

Oprócz bohaterów ostatnich tygodni - kierowców Ferrari i Renault - w pierwszych dwóch rzędach miejsca zajmą także kierowcy McLarena i Toyoty. Miejsce obok Felipe Massy zajmie Kimi Raikkonen, obok Alonso zaś wystartuje Jarno Trulli.

Trzeci rząd startowy przypadł drugiemu kierowcy, dla którego jest to domowe Grand Prix - Rubensowi Barrichello. Obok niego do wyścigu ruszy Giancarlo Fisichella. Siódme pole startowe wywalczył dziś młodszy z braci Schumacherów, Ralf, który wystartuje razem z Nickiem Heidfeldem.

Obsady pierwszych pięciu rzędów dopełnia Robert Kubica - który po raz kolejny w karierze pewnie awansował do finałowej fazy kwalifikacji. Jeśli Michael Schumacher zdoła uniknąć kary za wymianę silnika, to Polak wystartuje właśnie koło kierowcy Ferrari.

Kwalifikacje po drugiej części
Po kolejnych piętnastu minutach rywalizacji z dalszymi zmaganiami o Pole Position pożegnało się dwóch kierowców teamu Williams - Mark Webber, któremu do awansu zabrakło zaledwie 0.002 sekundy, oraz Nico Rosberg - a także Pedro de la Rosa, Jenson Button, Robert Doornbos i Vitantonio Liuzzi. Do ostatnich chwil sesji wydawało się, że miejsce Webbera zajmie Giancarlo Fisichella - kierowca Renault jednak rzutem na taśmę pewnie awansował na szóstą lokatę.

Kwalifikacje po pierwszej części
Po pierwszej części kwalifikacji do ostatniego w 2006 roku wyścigu Formuły 1 z rywalizacji o pierwsze pole startowe odpadli kierowcy czterech zespołów. I o ile brak awansu Tiago Monteiro, Sakona Yamamoto, Takumy Sato, Christijana Albersa i Scotta Speeda ciężko uznać za sensację, to już tak wczesne odpadnięcie Davida Coultharda można uznać za sporą niespodziankę.

Wyniki

# Kierowca Czas Liczba okrążeń
1

Felipe Massa

Ferrari

1:10.680
2

Kimi Raikkonen

McLaren

1:11.299
3

Jarno Trulli

Toyota

1:11.328
4

Fernando Alonso

Renault

1:11.567
5

Rubens Barrichello

Honda

1:11.619
6

Giancarlo Fisichella

Renault

1:11.629
8

Nick Heidfeld

BMW Sauber

1:11.882
9

Robert Kubica

BMW Sauber

1:12.131
10

Ralf Schumacher

Toyota

brak czasu
11

Mark Webber

Williams

1:11.650
12

Pedro de la Rosa

McLaren

1:11.658
13

Nico Rosberg

Williams

1:11.679
14

Jenson Button

Honda

1:11.742
15

Robert Doornbos

Red Bull

1:12.591
16

Vitantonio Liuzzi

1:12.861
17

Scott Speed

1:12.856
18

Christijan Albers

1:13.138
19

David Coulthard

Red Bull

1:13.249
20

Takuma Sato

Super Aguri

1:13.269
21

Sakon Yamamoto

Super Aguri

1:13.357
22

Tiago Monteiro

brak czasu

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

25 KOMENTARZY
avatar
AndrzejOpolski

21.10.2006 20:34

0

Michael Schumacher po pechu w Japonii zapowiadał walkę o mistrzostwo świata dla Ferrari w klasyfikacji konstruktorów. Jak widać Ferrari nie należy się ten tytuł. Cholera, przecież mieli 2 tygodnie na przygotowanie bolidu!!! Zasiedzieli się w Japonii z gejszami?


avatar
Pioneer

21.10.2006 20:39

0

Bravo Kimi!!


avatar
Kubik

21.10.2006 20:40

0

BMW tak sobie patrząc na Toyote, eh


avatar

21.10.2006 20:40

0

Jakiś błędny kojażenie masz....Innym też się psują bolidy. A siedzą cały rok z gejszamy?! PO prostu miał pecha, jak inny tez czasem. Ale co tam! Wazny że jest kogo czepiać....


avatar
malisz

21.10.2006 20:42

0

W bolidzie Schumachera wysiadla skrzynia biegow co do miejsca Kubicy to chyba znowy chlopaki z BMW maja duzo paliwa w swoich bolidach takze pozno zjada na pit stop to bedzie ciekawy wyscig!


avatar

21.10.2006 20:43

0

Wreszcie sprawiedliwości staje się zadość. Szumiemu za wszystkie oszóstwa teraz się nie udaje - i bardzo dobrze. ALONSO!!! ALONSO!!! ALONSO!!! ALONSO!!! ALONSO!!! ALONSO!!!


avatar

21.10.2006 20:47

0

malisz myślisz że to kwestja paliwa??? to by był najoptymalniejszy "scenariusz" na polu bitwy pomiędzy Toyotą a BMW


avatar

21.10.2006 20:47

0

malisz myślisz że to kwestja paliwa??? to by był najoptymalniejszy "scenariusz" na polu bitwy pomiędzy Toyotą a BMW


avatar
Smola

21.10.2006 20:53

0

Szkoda Schumiego. Oby tylko nie doszlo do wymiany silnika w bolidzie niemca. Lepiej startowac z 10 pozycji, niz z 20. Brawo BMW. Wspaniala jazda Roberta. To bedzie ciekawy wyscig. Jestem tez ciekawy jak sie spisze Kimmi. Do boju Michael i Robert!!


avatar
gomez

21.10.2006 21:03

0

malisz myślisz że to kwestja paliwa??? to by był najoptymalniejszy "scenariusz" na polu bitwy pomiędzy Toyotą a BMW


avatar
jan5

21.10.2006 21:52

0

I co z tego, że Toyota była w klalifikacji przed BMW. Popatrzcie ile razy Toyata w komplecie ukończyła wyścig a ile razy BMW.


avatar
dapawel

21.10.2006 23:12

0

Wielka szkoda Schumachera i Ferarri. Wydaje się że losy tytułów mistrzoski są już przesądzone. Chociaż można liczyć na cud. No ale i tak jutro będe za ferarri. Może Kubica znowu błuśnie?


avatar
lania01

22.10.2006 00:34

0

Ja tam też trzymam za ferarri i wierze w ten cd na torze w Sau Paulo


avatar
lania01

22.10.2006 00:36

0

trzymam również kciuki za naszego polaka i Nicka


avatar

22.10.2006 08:26

0

kubica bedzie pewnie 6 wygra massa a schumacher nie dojedzie alonso bedzie w 10 ;p


avatar
Kpt Nelson

22.10.2006 08:40

0

A ja sadze że żadnego cudu nie trzeba. Wystarczy że Schumacher się spręży(daj boże)i będzie szedł jak burza a z Alonso to mniejzy problem on jest żadki a wiec inni kierowcy też mogą go wziąś. Byłbym szczęśliwy jak by Alonso dojechał ale na 9 pozycji, należało by mu się za te wszystkie oszczerstwa które rzucił na Schumachera i swój Team


avatar
johnny007

22.10.2006 08:54

0

mam nadzieje ze Robert znowu wyskoczy na starcie jak rakieta!! Bedzie dobrze.


avatar

22.10.2006 09:25

0

talib talibowski --spoko robert da rade tak mi sie wydaj hehe i bedze kolejne podjum


avatar
jan5

22.10.2006 09:44

0

Ciekawe jak wy sobie to wyobrażacie. Zanim schumacher zbliży się choćby do 5 miejsca minie 30 okrążeń i będzie miał stratę do masy( o ile masa będzie 1. ze 20 sekund.A poza tym musiał by wyprzedzić Alonso, Raikonena, Kubicę, Masę, Fisichelle, Schumacher. mógł tak szybko nie jeździć w 1 i 2 kwalifikacji. Może by się nic nie zepsuło.


avatar
ef-one

22.10.2006 09:50

0

Powiem tak Schumi dostał nowiutki podkręcony silnik tylko na jeden weekend ale Ferrari chyba zapomniało że niemiec jak by dostał myśliwca na czterch kołach to też by był najlepszy. Zresztą miał najlepszy czas w kwalifikacjach. To potwierdza że jest piekielnie szybki i pewnie sam był zdziwony że zarżnoł swój bolid. Granica 20 tyś. obrotów jest niebezpieczna nawet dla Ferrari. A również mógł się przyczynić czynnik gęstości powietrza i mogło zabraknąć dopływu płynu do silnika. Niewiem zobaczymy co Feerari poda oficjalnie dla prasy. Schumi nie odpuści Fisico marnie Alonso tak sobie. Massa wygra a Schumacher pokaże swój cały kunszt w ostatnim wyścigu pokazując prawdziwą klase!


avatar

22.10.2006 11:12

0

GOGOGOGOGOGGOGOGO BUTTON !!!!!!!!!!!!!


avatar

22.10.2006 11:38

0

Dokładnie.Jezeli Szumi wystartuje z 10 pola startowego, bedzie miał pudło.Bolidy ferrari sa piekielnie szybkie, a renówki są do objechania.Ja mam nadzieje, że Robert zdobędzie dzis symboliczny punkcik i nie odpuści Nickowi.


avatar
AdamST220

22.10.2006 12:02

0

Szkoda Scumiego.Będzie bardzo trudno mu wygrać wyścig. Zapraszam na www.supercars.fora.pl i www.robertkubica.blog.onet.pl


avatar

01.12.2006 20:59

0


avatar

05.12.2006 09:48

0


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu