Zespół Ferrari po raz kolejny potwierdził, że nie ma najlepszego bolidu. Fernando Alonso co prawda awansował do Q3, ale ruszy jutro z odległej, 9 pozycji. Felipe Massa odpadł w Q2, zajmując 12 miejsce. Stefano Domenicali, szef zespołu Ferrari, zwrócił uwagę na bardzo małą różnicę czasową pomiędzy pierwszymi 11 kierowcami w Q2, która wynosiła około 0,3 sekundy, a która to w Q3 znacząco się powiększyła.
Fernando Alonso„Wiedzieliśmy, że to będą trudne kwalifikacje i tak było. Udało nam się wejść do Q3, pozostając przed Vettelem o kilka tysięcznych sekundy. Potem, pomiędzy Q2 i Q3, wiatr zmienił kierunek i to nas pokrzywdziło. Bolid jaki jest, taki jest, a poprawki, które tu przywieźliśmy nie są wystarczające, aby skokowo poprawić osiągi. Nasza pozycja mniej lub bardziej odpowiada naszemu aktualnemu potencjałowi. Z pewnością nie możemy być zadowoleni z sekundy straty do pole position, ale wszystko co możemy zrobić to starać się pracować nad jej redukcją. Gdy wykonamy wystarczająco dużo dobrej roboty, wtedy będziemy mogli zacząć myśleć o wygrywaniu, w przeciwnym wypadku nie ma takiej możliwości. Pozostaję jednak optymistą: nawet w sezonie 2010, byliśmy znacząco z tyłu do najlepszych, ale mimo to do ostatniego wyścigu przystąpiliśmy prowadząc w mistrzostwach świata… Układ na starcie jest bardzo interesujący; dwa Mercedesy, jeden Sauber i Lotus przed resztą stawki. Nie możemy pozwolić sobie na żadne błędy, gdyż na pewno nie posiadamy najlepszego bolidu: jeżeli uda nam się perfekcyjnie działać, tak jak zrobiliśmy to w Australii i Malezji, wtedy możemy myśleć o dowiezieniu do mety cennych punktów.”
Felipe Massa
„Z jednej strony nie jestem zadowolony z odpadnięcia przed Q3, z drugiej jednak muszę być zadowolony, biorąc pod uwagę to gdzie byliśmy dzisiaj rano, podczas trzeciego treningu. Po południu, sytuacja się poprawiła, bolid miał więcej przyczepności a ja byłem konkurencyjny, niemniej nie wiedziałem dokładnie dlaczego. Prawdopodobnie warunki na torze zmieniły się w odpowiadający nam sposób. Liczymy, że jutro będzie tak samo i dowieziemy do mety doby wynik: teraz tego bardzo potrzebujemy! Tak bardzo pragnę zwykłego, spokojnego wyścigu, w którym będę mógł wykonać swoją robotę i zdobyć trochę punktów. Nadal nie mam żadnych punktów a teraz nadszedł czas, aby usunąć to zero z klasyfikacji.”
14.04.2012 13:35
0
"Jestem powolny, hmm... nie wiem dlaczego, trzeba to przeanalizować..." "Jestem konkurencyjny, hmm... też nie wiem dlaczego..." Uwielbiam wypowiedzi Felipe ;)))
14.04.2012 15:28
0
no już się bałem że palec wyeliminuje ALO z Q3 ale się zdziwiłem myślałem ze jednak będzie 7-8 miejsce ale jak widac Ferrari podobnie jak ja tego toru nie lubi a w wyścigu każdy awans będzie chyba dobrym osiągnięciem w obecnej sytuacji ps. ale za cholerę nie wiem jak wytypowac na jutro już po zakończeniu Q wiedziałem że to będą najgorsze kwalifikacje pod względem typowania jak dotąd w moim przypadku
14.04.2012 16:01
0
No proszę, do czego to doszło, żeby Massie tak nisko upadły ambicje, teraz będzie się cieszył jak w ogóle zdobędzie jakiekolwiek punkty, jeszcze trochę i będzie zadowolony jak w ogóle skończy wyścig. :-))
14.04.2012 16:20
0
Auto bez osiągów + kierowca bez osiągów... Taki zestaw nie ma szans na dobry wynik w,"zwykłym, spokojnym wyścigu" jakiego oczekuje Massa. Na jego miejscu liczyłbym raczej jutro na jakąś pogodową ruletkę i ogromne zamieszanie - jedyna to szansa dla Felipe na dobry (oczywiście przypadkowy) wynik. Smutne Filipku , ale taka jest dla prawda...
14.04.2012 19:14
0
go!! Boję się, że Felipe w przypadku pogodowej ruletki też by sobie nie poradził. Na pewno wszyscy pamiętacie co chłopak wyprawia jak an torze pokazuję się parę kropel;P W Ferrari pora na zmiany, ale nie dotyczy to tylko Massy, ale przede wszystkim ludzi konstruujących bolid.
14.04.2012 21:56
0
No właśnie- przecież Massa był wolniejszy od Alonso tylko o 0.3 sekundy ! a w poprzednich wyścigach różnica wynosiła ok 1 sek . Coś jakby drgneło.
15.04.2012 07:06
0
"Prawdopodobnie warunki na torze zmieniły się w odpowiadający nam sposób. Liczymy, że jutro będzie tak samo i dowieziemy do mety doby wynik" - to mówi kierowca który ciągle ma szanse jeździć w Ferrari. Czyli już liczy siętylko by wiatr dobrze wiał i innym się nie powiodło - wtedy coś może się uda - żenada
15.04.2012 07:35
0
I tak Massa punktów nie zdobędzie. Ferrari niech liczy TYLKO na Alonso
15.04.2012 13:02
0
po dzisiejszym wyścigu Massa jest jedynym (poza reprezentantami "nowych" zespołów) kierowcą bez punktu...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się