WIADOMOŚCI

  • 04.07.2007
  • 4443
Kovalainen wierzy w walkę Renault z najlepszymi
Kovalainen wierzy w walkę Renault z najlepszymi
Heikki Kovalainen stwierdził, że jego zespół nie skupia się tylko na walce z BMW Sauber, teamem do którego Renault ma najmniejszą stratę punktową. Fin uważa, iż jego zespół chce jak najszybciej dogonić najlepszych w tym sezonie- Ferrari i McLarena.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
„W tym momencie jest bardzo trudno określić, czy jesteśmy przed nimi, czy za nimi, patrząc tylko na osiągi. Ale nie skupiamy naszej energii tylko na walce z BMW”- powiedział Kovalainen o rywalizacji z niemieckim zespołem.

„Musimy patrzeć przed nich, na McLarena i Ferrari, ponieważ ich również chcemy pokonać. Wiem, że to nam się uda, musimy mocno naciskać, aby to osiągnąć.”

Kovalainen wspomniał również o zbliżającym się GP na torze Silverstone.

„Jedziemy tam z dobrymi wspomnieniami, dwa tygodnie temu testy na tym torze wypadły dla nas pomyślnie. Mamy więc dobre ustawienia bolidu na piątkowe treningi. Tak jak zawsze, chcemy dać z siebie maksimum, myślę że mamy dobrą szansę zdobyć kilka punktów.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

32 KOMENTARZY
avatar
shav

04.07.2007 13:26

0

W tym momencie jest bardzo trudno określić, czy jesteśmy przed nimi, czy za nimi, patrząc tylko na osiągi.... moim zdaniem bardzo prosto - jestescie 4 siłą w f1 i nic wyżej nie startujecie na chwile obecną


avatar
walerus

04.07.2007 13:41

0

zajebiście narcyzowa wypowiedź - dobra niech się patrzą do przodu ale z tyłu czycha Ralf Schumacher i Jarno Truli gotowi rozbić kilka innych bolidów za wszelką cenę..... główny cel Toyoty w tym sezonie - skasować jak najwięcej innych bolidów....


avatar
Ash

04.07.2007 13:50

0

Hmmm... A mi się jednak wydaje, że Heikki ma rację... Dlaczego niby nie mogliby powalczyć? Zarówno on jak i Barichello są bardz dobrzy, więc życzę im jak najlepiej =)


avatar
shav

04.07.2007 13:51

0

a co ma Barichello do renault? w renault jeździ kov i fisi...


avatar
Disi

04.07.2007 14:01

0

Im dłużej interesuje się F1 tym bardziej umacniam się w przekonaniu że każdy team ma obowiązek wygłaszać takie optymistyczne tezy...to chyba taka forma "psychologicznej walki". Mieliśmy już chyba z 4 teamy które chciały dogonić BMW...a renault nawet chce McLareny dogonić... :) Niby to mistrz więc potencjał mają ale bez przesady...nowy bolid buduje się cała rok


avatar
milosz

04.07.2007 14:10

0

welwrus-to jest dobre z tą toyotą,ujełeś ich cel doskonale hehehe popieram!


avatar
hot dog

04.07.2007 14:15

0

Mysle ze Francuzi na prawde maja powazne problemy z bildami nie sposob inaczej wytulmaczyc takiego spadku formy w porownaniu do chociazby zeszlego roku ... i nie wydaje sie ze strata formy spowodowana jest tylko odejsciem Alonso. Tak czy tak cieszmy sie ze formy tej nie ma bo BMW mialo by ciezki orzech do zgryzienia bo przeciez kov i fisi to przeciez swietni kierowcy...


avatar
Kriss81

04.07.2007 14:19

0

Disi - masz rację. Wszyscy w kółko mielą to samo, jacy to będą konkurencyjni (zawsze bawi mnie to określenie;) już od następnego GP. I co wyścig, to ta sama gadka. No, ale niech się starają, czemu nie. Tylko ta propaganda już z lekka nudnawa i przewidywalna.


avatar
hot dog

04.07.2007 14:26

0

Disi i Kriss - a co maja mowic??" Drodz Panstwo w tym sezonie jestesmy cienkie bolki tak wiec zachecam super aguri do walki z nami" ???


avatar
mat.sok

04.07.2007 14:30

0

No zobaczymy jak to będzie. Wciąż mają szansę na zdobycie dużej ilości punktów, ale watpię czy tak będzie w praktyce. Ogólnie lubię kov, ale z drugiej strony konkuruje z Robertem a moje serce jest bardziej przy polaku:) Ciekawe jaka będzie pogoda w UK. Jak deszcz to może się wszystko ładnie pomieszać.


avatar
Kriss81

04.07.2007 14:45

0

hot dog - Racja, tylko jeśli któryś raz z rzędu ich obietnice kończą się niczym, to ośmieszają się nie tylko przed kibicami, konkurencją, ale i przed samymi sobą. Lepiej kiedy cienkie bolki pracują nad bolidem i nagle wszystkich pozytywnie zaskakują, niż trąbią bez sensu o pogoni za McLarenem i Ferrari. No, chyba że wychodzą z założenia, że lepiej gadać byle co niż nic (jak to mają w zwyczaju robić sfrustrowane, podupadające pop-gwiazdki;).


avatar
walerus

04.07.2007 15:09

0

porównajcie wypowiedzi z tymi od Roberta- on wie iż nie ma szans z mclarenami i ferrai i nie ukrywa tego tylko walczy o mozliwie najlepsze miejsce - czy 5 i lepsze...


avatar
wegles

04.07.2007 15:37

0

zgadzam sie, ze nalezy dac z siebie maksimum. Niech daja... ale proba dogonienia ferrari i mclarena. Zycze kierowcom renault wiecej skromnosci. hot dog: renault ma problemy z powodu zmiany opon na bridgstone. Fisi to doswiadczony kierowca, ale lata swietnosci ma juz chyba za sobą. A kov? Mysle, ze jak na razie troche rozczarowuje


avatar
hot dog

04.07.2007 16:55

0

Wegles nie sadze ze na taki spadek formy Francuskiego teamu maja wplyw opony! Do opon po kilkunastu przejazdach kierowcy sie przyzwyczaja i rowniez nie chce mi sie wierzyc ze inzynierowie nie mowa odpowiednio zestroic samochodu... , jakos kierowcy BMW na poczatku krytykowali ogumienie ale po kilkunastu przejazedach przyzwyczaili sie i jest calkiem niezle...wg mnie cala polityke pieprzy BRIATORE (np publiczna krytyka KOV wogole jest to bardzo kontroweryjna postac w F1)... A co do Roberta to prawda on mowi szczerze jak cos jest nie tak ale nalezy pamietac ze BMW dopiero wspina sie w hierarchii zespolow natomiast Renault spadlo z wysokiego konia, Briatore zatrudnil KOV i myslal ze godnie zastapi Alonso a tu wyszlo tak jak widac...pomimo ze Kovalainen byl typowany na poczatku sezonu na czarnego konia razem z Robertem i Lewisem... co do Fisi racja lata swietnosci ma juz za soba zobaczymy co pokaze Piquet...


avatar
wegles

04.07.2007 17:13

0

hot dog: renault ma najwidoczniej powazne problemy z dostosowaniem ustawien bolidu do nowych opon. Sami o tym mowia. Ja sie ciesze, ze bmw uporalo sie z tym jakos sprawnie. Ale, taki np. trulli do chwili obecnej narzeka na bridgstone. Nie wymyslilem sobie tej teosrii z oponami w przypadku renault; oni sami o tym otwarcie mowia. Chyba, ze to tylko przykrywka innych problemow


avatar
Amadeo

04.07.2007 17:23

0

Jeśli chodzi o opony i Renault , to problemem nie jest tutaj przestawienie się kierowców, ale sam projekt bolidu. Briatore powiedział, że w zeszłym roku na Michelene'ach mieli najlepszą równowage bolidu ze wszystkich ekip, a w tym roku mają najgorszą.


avatar
fezuj

04.07.2007 18:49

0

kempa007 - mam pomysł abyś utworzył nową zakładką po tytułem- " Dowcipy F1" i tę wypowiedz można wstawić jako debiut "Musimy patrzeć przed nich, na McLarena i Ferrari, ponieważ ich również chcemy pokonać. Wiem, że to nam się uda, musimy mocno naciskać, aby to osiągnąć." - no pewnie różnica pkt. w tym roku jest taaaak mikroskopijna że oba teamy można połknąć jak zakąskę, tylko co trzeba wypić żeby takie bzdury pieprzyć????. ps. @13:41:02 walerus - to o Ralfie i Jarno -zaje...... :) !


avatar
atomic

04.07.2007 20:27

0

heikki powinien pogadać z ojcem dyrektorem bo wiara mu nie wystarczy


avatar
Jaro dnb

04.07.2007 23:25

0

nie dzikwne ze Heikki tak mowi!przed sezonem morale w renault byly bardzo wysokie.Briatore myslal zapewne o kolejnym tytule.nie dziwi mnie ze celuje w mclareny czy ferrari,bo jako szef tego teamu moze otym myslec.przeciez nie chodzi im o tytul w tym sezonie,bo ten juz raczej uciekl,chodzi im o odzyskanie dawnej formy jak najszybciej!


avatar
woowoo

05.07.2007 07:10

0

o odzyskaniu formy renault moze tylko pomazyc.Od poczatku sezonu widac golym okiem ze w tym zespole cos nie iskrzy.Ciekaw jestem dlaczego Alonso spieprzyl od zabojadow ? przeciez tak dobrze w poprzednim sezonie mu szlo.Renault-ten okret tonie


avatar
walerus

05.07.2007 08:39

0

jeśli chodzi o renault - to już wielokrotnie pisałem ze stosowali praktyki na granicy regulaminu FIA właśnie z zawieszeniem. w tym roku regulamin ostrzejszy inne opony - i jak jużpisano w innym miejscu - mclaren ma najlepszy balans na bridgestony bo dał więcej ciężaru do przodu a niestety opony Bridgesony zużywają się bardziej z tyłu - stąd problemy renault o innym balansie i BMW poniekąd też - po prostu zużywająszybciej opony z tyłu - japońce chyba też mają z tym problem - myślę więc iż jak teamy wezmą to pod uwagęto za rok może być już bardziej wyrównana i ciekawsza walka... z ojcem dyrektorem to hicior - jeszcze niech w mocherowym berecie wystartuje - moze uda się go wcisnąć do kasku....


avatar
walerus

05.07.2007 08:40

0

mając praktykę z poprzednich sezonów - w tym mało co się zmieni - chyba że u zespołów które chcą jeszcze nowe bolidy zaprezentowaćw tym sezonie.....


avatar
fezuj

05.07.2007 09:52

0

Co do ojca dyrektora to się nie zdziwię że zacznie się starać o prawa transmisji !! przecież w F1 cuda sie dzieją !! już nie długo Robert zamiast stanąć na starcie GP będzie musiał zeznawać w którym momencie JPII dołączył do niego ze swoją mocą w czasie kraksy !!


avatar
walerus

05.07.2007 10:38

0

i to mnie wkurza w tej 4 RP - z buciorami wchodza do prywatnych sfer każdego człowieka byle by tylko go wykorzystać do swoich celów - taka komuna już była i gówno zrobiła.


avatar
wegles

05.07.2007 10:41

0

fezuj: z ojca dyrektora to az milo pozartowac, ale nie mieszajmy do tego JP II, pliz...


avatar
Basiorek

05.07.2007 10:46

0

hot dog, niby tak, ale trzeba pamiętać, że Heikki jest debiutantem w F1. Wprawdzie był kierowcą testowym w Renault, ale wiadomo, że to nie to samo. Zresztą Heikki się rozkręca, a to 15 miejsce we Francji to wypadek przy pracy, bo gdyby nie zderzenie z Jarno na początku wyścigu to Heikki mógłby być o wiele wyżej (śmiem twierdzić, że znalazłby się między Robciem a Nickiem). Heikki niewątpliwie ma talent, tylko aby go pokazać potrzebuje trochę lepszego samochodu od R27. Zresztą nawet Kimi od razu nie wygrywał ;)


avatar
wegles

05.07.2007 11:00

0

walerus: rzeczywiscie, na zmianie opony na bridgstone, najwiecej zyskal mclaren. W obydwu projektach MP4-21 i MP4-22 ciezar bolidu rozlozyli tak, by latwiej bylo kontrlowac zuzycie tylnych opon. Ich bolidy maja tendencje podsterowna, a na bridgstonach bolidy staja sie nadsterowne. To byl strzal w dziesiatke. Na te zmiany narzekal tez troche Robert. Bolid BMW, FW 07, niestety ma tak rozlozony balans, ze jest nadsterowny. Pod tym wzgledem wczesniejszy projekt, 06, byl lepszy. A Robert lepiej sie czuje, gdy bolid jest podsterowny. Wydaje mi sie, ze gdyby wsiadl za kierownice mclarena, niewielu byloby takich, ktorzy by go dogonili :)


avatar
walerus

05.07.2007 12:02

0

zgadzam się wegles - ale wtedy chłopcy z niebieską flagą nie mieli by ani chwili spokoju.... ;-)


avatar
Sabre

05.07.2007 12:11

0

hot dog - ja bym sie wstrzymal z krytyka Flavio Briatore - to prawdobodobnie najlepszy obecnie taktyk w F1. Gdyby nie on, Fernando Alonso nigdy nie zdobylby tytulow.A ze jest "nieco" kontrowersyjny?No coz ...


avatar
fezuj

06.07.2007 09:16

0

wegles - to nie ja wmieszałem JPII do F1 tylko fanatycy, którzy szukają czegokolwiek aby poprzeć Jego świętość a w/g mnie jeżeli był święty to od uznawania Go za takiego jest "Ktoś" wyżej niż ci co po ziemi chodzą.


avatar
wegles

06.07.2007 09:38

0

fezuj: masz racje, ale gdyby JP II zyl, pewnie kibicowalby kubicy :))


avatar
walerus

06.07.2007 11:13

0

na 100%


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu