WIADOMOŚCI

Fernando Alonso ostrzega Renault
Fernando Alonso ostrzega Renault
Podwójny mistrz świata Fernando Alonso ostrzega zespół Renault, że jeśli Francuzi nie ulepszą swoich bolidów, może nie przedłużyć z nimi umowy w następnym roku.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
"Zawsze próbuję być kierowcą najlepszego bolidu. Jestem w Renault ponieważ chcę znowu zwyciężać tak, jak w sezonie 2005 i 2006. Jeśli nie uda się w tym roku, to w następnym. Ale jest taka opcja że mogę odejść..., jest chyba widoczne, że Ferrari są jednymi z najlepszych w tej chwili. Jest za wcześnie by mówić o plotkach czy ewentualnych odejściach, ale Massa wskutek swoich błędów miał dwa nieudane wyścigi, co wywołało spekulacje na mój temat. To logiczne ale jeszcze jest za wcześnie.."- skomentował Alonso.

Na przeciw wychodzi Flavio Briatore, szef Renault, który oświadcza by nie osądzać Renault zbyt pochopnie: "Bez sensu jest osądzać bolid Renault na podstawie jednego czy dwóch wyścigów. Oczywiście McLaren i Ferrari mają szybsze bolidy ale spójrzmy co się stało z Ferrari w Australii. Także poczekajmy i zobaczymy jak będzie po kilku następnych wyścigach."

Briatore spytany kiedy prawdziwa forma Renault będzie bardziej widoczna, stwierdza: "W okolicach GP Turcji [w maju]."

"W tej chwili jesteśmy w trakcie bardzo obiecującego rozwoju. To bardzo nierealistyczne by myśleć, że w ciągu kilku dni znajdziemy przyczynę uciekających sekund, których nam brakuje do McLarena i Ferrari"- zakończył Briatore.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

131 KOMENTARZY
avatar
robaldo

25.03.2008 18:49

0

briatore powinien raczej zadbać o to by mogli spróbować powalczyć z bmw, bo o dogonieniu ferrari i mclarena mogą sobie tylko pomarzyć.


avatar
benno

25.03.2008 18:53

0

Widocznie mają wyższe ambicje


avatar
lakik

25.03.2008 18:55

0

Rywalizować z bmw to chyba żart bmw nawiązuje walke z mclarenem a ty robaldo piszesz o renualt . oni mogą pozwolić sobie maksymalnie na walke z wiliamsem . czy tojotą .


avatar
Wehr

25.03.2008 18:59

0

Sam jesteś Tojota. :P Jeszcze Was Renault nie raz zadziwi, zobaczycie. ;-)


avatar
totalfun

25.03.2008 19:02

0

Briatore mówi że w Turcji osiągną "szczyt"; Alonso, że po 3 pierwszych wyścigach widać kto gdzie jest i nic się nie zmieni do końca sezonu... Moim zdaniem Fernando z góry planował, aby rok przeczekać w Renault, by później przejść do Ferrari (może BMW). Widać, że już sobie robi grunt pod nowy kontrakt...


avatar
Arek777

25.03.2008 19:02

0

Zanim Dogonią BMW to minie cały sezon a BMW sie rozwija (widać).


avatar
Master666

25.03.2008 19:07

0

Jaki on straszny, ten Alonso... A na razie widać tylko to, że McLaren Mercedes jest najlepszy.


avatar
lulek

25.03.2008 19:07

0

No i znowu Alonso przymierza sie do BMW Sauber. Oj cos on chce do nich. Widze to tak Alonso do BMW, Massa do Renault, Kubica do Ferrari:)


avatar
kamilo5550

25.03.2008 19:09

0

Za rok alonso albo kubica w ferrari !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


avatar
cavon

25.03.2008 19:16

0

Narazie nikt nie jest najlepszy. A o stanie punktowym w klasyfikacji konstruktorow niech swiadczy fakt ze i Ferrari i BMW nie dojechalo dwoma bolidami do mety. Wiec te piec oczek przewagi McLarena traktujmy narazie na luzie. Mam przekonanie ze znow losy mistrzostwa beda sie wazyly do ostatniego wyscigu.


avatar
Arek777

25.03.2008 19:16

0

Cudownie by było Ferrari - Kimi i Kubica


avatar
totalfun

25.03.2008 19:20

0

Tylko Ferrari nie dojechało 2 bolidami do mety, BMW raz cavon


avatar
F1_Fan

25.03.2008 19:21

0

Prawdopodobnie są już wstępne ustalenia dla nowego kierowcy w Ferrari...( i tu się mówi o Sebastianie Vettelu ). osobiście wątpię w to no chyba, że Michael Schumacher miał tutaj wiele do powiedzenia. Moim zdaniem rozmowy były prowadzone z Robertem Kubicą dlaczego ??? Otóż jest jednym z najbardziej obiecujących kierowców F-1 i pretendentów na Mistrza Świata. Był \pierwszym obcokrajowcem, który zdobył mistrzostwo włoch w cartingu...biegle mówi po włosku i ma ogromną rzeszę kibiców zarówno jak i w Polsce tak i we Włoszech. to moje zdanie i oby się sprawdziło. Tak, że Robert do Ferrari a Alonso do BMW....i tak chyba będzie...pozdrawiam


avatar
lakik

25.03.2008 19:26

0

I taki układ mi się podoba lukek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


avatar
totalfun

25.03.2008 19:27

0

Chyba zbyt wcześnie zaczyna sie sezon ogórkowy... Zobaczymy pod koniec sezonu, kto jak mocne karty będzie miał. Na razie nie ma o czym mówić


avatar
lakik

25.03.2008 19:28

0

I wy wszyscy którzy chcecie takiego układu .


avatar
Leeloo

25.03.2008 19:30

0

oj niektórzy mają wybujałą fantazję :)


avatar
muminek94

25.03.2008 19:30

0

Ja to bym sie cieszyl jakby Mikroszkopek odszedl z BMW a przyszedl Alonso...


avatar
Master666

25.03.2008 19:30

0

I znów proroctwo sie szerzy... cavon, czy ty wiesz co znaczy słowo "narazie"? Chyba nie... Pomyśl logicznie i powiedz mi, czy się mylę, mówiąc: NARAZIE najlepszy jest McLaren Mercedes.


avatar
djmarquss

25.03.2008 19:35

0

ludzie jeszcze 16 wyścigów


avatar
solek

25.03.2008 19:36

0

F! Fan masz sporo racji ale nie liczyłbym ze wezmą Kubicę juz w przyszłym sezonie. W szeregach BMW nic sie raczej nie zmieni jak juz to mozliwa wymiana Alonso Massa ktory słabiutko sobie poczyna w ferrari.


avatar
solek

25.03.2008 19:38

0

ale macie racje za wczesnie na spekulacje. Trzeba poczekac przynajmniej do połowy sezonu


avatar
dziarmol

25.03.2008 19:44

0

2008-03-25 19:07:10 Master666 - powiesz to samo na koniec sezonu? już w 07 tak miało byc i co? kicha i wstyd .Jeśli w tym sezonie Mclaren będzie "grał" uczciwie(czyt. bez pomocy FIA)to ok


avatar
dziarmol

25.03.2008 19:48

0

2008-03-25 19:36:59 solek- jeśli by doszło do wymiany Massy(w co wątpię)to na pewno nie na Alonso . Dwóch mistrzów w jednym teamie to trochę za dużo Ferrari zamiast skupic się na gp będzie musiało "gasic pożary" wywołane przez obu kierowców takie jest moje zdanie .


avatar
kaszana

25.03.2008 19:49

0

Oto i pierwszy sygnał dla czwerwonych makaroniarzy (i innych czołowych ekip) do działania w sprawie kontraktu i obsady w 2009 ;)


avatar
solek

25.03.2008 19:57

0

dziarmol..po części masz racje ale nie mozesz zaprzeczyć że Massa wisi na włosku od zerwania umowy z ferrari.


avatar
arcykarol

25.03.2008 19:58

0

jesteś Alonso nie w Renault to gdzie??


avatar
Piotre_k

25.03.2008 20:07

0

Takie gadki Alonso raczej nie motywują zespołu do ulepszania samochodu dla niego. Ciekawe co powie jak się Ferrari (i ewentualnie BMW) jednak na niego wypnie? Co do wypowiedzi Briatore: czy zdarzyło się kiedyś żeby zespół wyraźnie słabszy na początku sezonu dogonił lidera w jego połowie? Osobiście wątpię ale jeżeli ktoś wie o takim przypadku to niech napisze bo nie interesuję się F1 wystarczająco długo :)


avatar
solek

25.03.2008 20:13

0

Piotrek_k masz racje..renault jak juz to mogą być czwartą siłą w f1 a o podium to juz wogóle mogą zapomnieć. A jak Alonso dalej bedzie tylko rządał i narzekał na swoje zespoły to kazdy sie na niego wypnie. Prawdą jest ze w Hiszpanii juz robią przymiarki jakoby Alonso miał przejść do ferrari ale wątpię w takie rozwiązanie


avatar
benno

25.03.2008 20:14

0

Piotre_k oczywiscie ze tak bylo, M Schumcher dogonil Alonso- do ktorego nalezalo 1 polrocze - dopiero pod koniec sezonu ,rok chyba 2005


avatar
Z.Stardust

25.03.2008 20:25

0

Wolałbym, żeby było inaczej ale nie sądzę aby udało się przyśpieszyć bolid Renault na tyle aby wygrywał z Ferrari czy Bmw ale mocno wierze w to, że będzie 4 siłą w stawce. Faktycznie (dziarmol) Alonso w Ferrari mógłby być konfliktogenny jeśli by natrafił na równego lub lepszego od siebie. Wątpie czy team Ferrari by sobie pozwolił na ryzyko takiej zawieruchy. Głównie McLaren ma tego typu "jazdy" w swojej kadrze kierowców. Nie mam pojęcia jakie będą roszady w 2009 ale czy to nie dziwne mówić o tym gdy sezon się dopiero rozpoczął?


avatar
AndrzejOpolski

25.03.2008 20:26

0

Dopiero dwa wyścigi za nami a Fernando Alonso już straszy ewentualnym odejściem. Zobaczymy kiedy Briatore puszczą nerwy. Master666 - pozdrawiam :-)


avatar
michcio64

25.03.2008 20:27

0

no alonso ladnie sobie wykombinowal zarabia 45 mln za sezon i jeszcze mu zle ze ma slaby zespol


avatar
michcio64

25.03.2008 20:28

0

alonso wybral renaulta zeby przeczekan i czych a kontrakt kimiego lub massy


avatar
renault f1

25.03.2008 20:31

0

dobrze mówi niech coś zrobią


avatar
michcio64

25.03.2008 20:33

0

wydaje mi sie ze za wczesnie na spekulacje nie zdziwil bym sie gdyby nic sie nie zmienilo


avatar
Z.Stardust

25.03.2008 20:34

0

45 mln to chyba nie zarabia, bo nikt nie zarabia 45 mln. (?) mogę się mylić ale najwyzszy kotrakt o jakim słyszałem to Ralf'a Schumacher'a w 2007 opiewający na 25 mln. wie kto coś na ten temat?


avatar
Piotre_k

25.03.2008 20:34

0

benno: ten sezon (2006 nie 2005) to słaby przykład bo Schumacher nie odstawał od Alonso na początku tak jak teraz odstaje Renault. A rok wcześniej jednak Ferrari Renówek nie dogoniło :)


avatar
michcio64

25.03.2008 20:35

0

ja slyszale ze alonso podpisal kontrakt na 2 lat za 90 mln


avatar
Piotre_k

25.03.2008 20:36

0

AndrzejOpolski: Alonso straszył odejściem jeszcze zanim sezon się w ogóle zaczął. Wydało mi się nawet dziwne, że od tamtej pory tak długo nie straszył ;)


avatar
pershinq

25.03.2008 20:37

0

większość pisze że widzi Kubice w Ferrari w sezonie 2009, mnie się wydawało że on ma dłuższy kontrakt z BMW niż tylko do końca tego sezonu, poprawcie mnie jeśli się mylę! Robert chyba nie jest tak porywczy jak Alonso żeby zmieniać zespoły zrywając kontrakty, poza tym BMW świetnie się rozwija i nie sądzę by zmiana zespołu była konieczna by Kubica mógł walczyć o tytuł mistrza świata czy to w sezonie 2009 czy późniejszych (na pewno nie w tym)


avatar
michcio64

25.03.2008 20:39

0

ja tez dokladnie nie wiem kiedu sie mu konczy kontrakt> albo 2008 slyszalem tez ze 2010


avatar
michcio64

25.03.2008 20:41

0

macie jakies informacje n atemat kontraktu kubicy?


avatar
Piotre_k

25.03.2008 20:43

0

Robert ma kontrakt do końca tego roku


avatar
Kamaczo

25.03.2008 20:46

0

Po tonie i sposobie wypowiedzi można by wnioskować że Alonso nie przypuszczał ze Renault będzie tak słabe w tym sezonie.Pożyjemy zobaczmy ... BMW Sauber na sezon 2009 Kubica - Alonso :D


avatar
quick B

25.03.2008 20:47

0

Flawio spbie ładnie wyliczył że akurat w Turcji powinno być lepiej moze jeszcze powie na którym okrążeniu Ferdek zacznie wzystkich detronizować.


avatar
::::MORF::::

25.03.2008 20:48

0

Jesli Alonso przeszedl by do Ferrari to bylo by szkoda poniewarz ja nie przepadam za BMW i nie widze przyszlosci w tym zespole mam nadzie ze to Robert zagosci w Ferrari.


avatar
pz0

25.03.2008 20:53

0

W końcu Fernando oficjalnie puścił parę na temat Ferrari! Musi być już ostro na linii Alonso-Renault skoro Fernando głośno mówi o zmianie teamu. Marti, co myślisz? Co do przejścia Kubicy do Ferrari piszą chyba tylko fani w Polsce.


avatar
solek

25.03.2008 20:54

0

bmw nie zrezygnuje z Heidfelda jedynego niemca który może zdobywać podium. Nie zapominajmy że w Niemczech jest najwieksze zainteresowanie tym sportem i co za tym idzie spore finanse


avatar
majkawiolka

25.03.2008 20:57

0

Faktycznie dużo za szybko się ten sezon ogórkowy zaczyna... Może pospekulujmy co będzie za 3 lata? Nie skreślajcie jeszcze Massy, do 3 razy sztuka :) a Ferrari nie ma podstaw zwalniać Raikkonena (inna sprawa, że to jego F1 coraz mniej bawi)... A pozatym Alonso nie mówi, że CHCE odejść, albo, że ODEJDZIE. Mówi, że chce WYGRYWAĆ (jak chyba każdy kierowca w F1) i że JEST TAKA OPCJA, że odejdzie (przecież wiemy, że w jego kontrakcie z Renault umieszczono taką możliwość). Więc nie wyolbrzymiajcie jego słów i nie dopowiadajcie czegoś, czego nie powiedział. Ja póki co słyszałam, że mimo że nie ma szans na wygrane w Renault to czuje się tam dobrze.


avatar
majkawiolka

25.03.2008 21:01

0

pz0 powiedz mi w którym miejscu Alonso puścił parę na temat Ferrari? Bo nie widzę tego w jego wypowiedzi. Powiedział, że myśli, że Ferrari są jednymi z najlepszych i dlatego te spekulacje... Jakiś tam kierowca może powiedzieć, że uważa, że McLareny są najlepsze i to oznacza, że tam będzie jeździł? hmmm Hiszpanie spekulują na temat Alonso, a Polacy na temat Kubicy w Ferrari. Chyba każdy chciałby tam widzieć swojego zawodnika...


avatar
sajmon33

25.03.2008 21:03

0

a więc Piotre_k było tak w niedalekiej przeszłości w roku panskim 2006 kiedy w połowie roku Ferrari odżyło i prawie dopędziło Renault i gdyby nie jedna awaria silnika to Michael byłby mistrzem a nie Alonso


avatar
arek.jan

25.03.2008 21:03

0

Bmw nie wypuści Roberta tak łatwo bo wiedzą jakim jest dobrym kierowca myślę że teraz jest sezon Kubicy i ma szansę jako jedyny na walkę z Kimim o tytuł bo bmw jest mocne. Bahrain wygra Robert i będzie wszystko jasne.


avatar
solek

25.03.2008 21:04

0

Alonso ma klauzulę w dwuletniej umowie z Renault, że jeśli wyniki zespołu nie będą zadowalające, to kontrakt może zostać rozwiązany już po roku.


avatar
solek

25.03.2008 21:08

0

W wielu artykułach jest o tym "głośno" że Alonso za wszelką cenę dąży do podpisania kontraktu z Ferrari, i to już w 2009 roku.


avatar
benno

25.03.2008 21:08

0

Może się niektórzy zdziwia ale własnie przed chwila Briatore wypowiedział się że Renault może jeszcze wygrac GP w tym roku i ich glowne uderzenie ma nastapic ponoc w Barcelonie


avatar
michcio64

25.03.2008 21:11

0

badzmy szczerzy szanse ze Robert przejdzie do ferrari sa 0%


avatar
michcio64

25.03.2008 21:15

0

bardziej sie spodziewam ze Robert bedzie jezdzil w McLarenie bo Heiki ma kontrakt na 1 rok


avatar
solek

25.03.2008 21:17

0

Fernando Alonso przyznał, że mógłby odejść z Renault po zakończeniu sezonu, ale tylko do silnego zespołu jakim jest Ferrari...to są jego dosłowne słowa. Jesli druga strona czyli ferrari sie wypowie na ten temat to juz bedziemy mieli jasność co do jakichkolwiek transferów


avatar
solek

25.03.2008 21:19

0

Według hiszpańskiego dziennika “As” Fernando Alonso dostał ofertę z Ferrari. Włoski team jest mu gotów płacić 30 mln euro za sezon. I juz wszystko wiemy


avatar
michcio64

25.03.2008 21:21

0

30 mln to jakies szalenstwo ja mialem ferrari za rozsadny team a tu daju byle komu taka kase


avatar
majkawiolka

25.03.2008 21:21

0

solek nie sugerujmy się lepiej hiszpańskim dziennikiem ;)


avatar
michcio64

25.03.2008 21:23

0

a wiecie jakie KUBICA dostal oferty?


avatar
pz0

25.03.2008 21:25

0

majkawiolka właśnie tam gdzie przytoczyłaś jego wypowiedź, do tej pory tak nie mówił, nie piszę przecież że odchodzi, ale wreszcie między wierszami zasugerował możliwość odejścia do Ferrari. myślę że nie usłyszelibyśmy tego gdyby nie było jakichś wstępnych rozmów między Alonso i Ferrari.


avatar
michcio64

25.03.2008 21:26

0

Kubica ma jakies oferty z innych teamow?


avatar
mariusz123

25.03.2008 21:27

0

dla mnie-alonso to zwykly dzieciak,,,,zachowuje sie smiesznie,,zeby sie czasem nie zdziwil jak zostanie na przyszly rok bez samochodu!!!starosc nie radosc,,,,,ferari go nie chce.....tak mi sie zdaje....co on sie myslal ze renowki podniosa sie po jednej zimie,na to trzeba kilka lat......a ferari raczej postawi na kogos nowego w f1....pewnie maja jakiegos wychowanka...


avatar
solek

25.03.2008 21:30

0

Sorrki ze tak mieszam ale wole czerpać wiadomości z obcych gazet aniżeli opierać się na domysłach....Wiadomo, że Hiszpan chciałby jeździć w Ferrari, ale za rok do gry o dwukrotnego mistrza świata może wkroczyć BMW Sauber. - Sezon 2008 będzie walką Heidfelda i Kubicy o miejsce w zespole w 2009 r. Kto zdobędzie więcej punktów, ten zostanie obok Alonso - komentował zawieruchę transferową Oliver Reuter, dziennikarz niemieckiej gazety "Express". - I Kubica, i Heidfeld mają kontrakty na rok 2008, ale na kolejny umowa jest już opcjonalna. Zespół ma prawo wyboru i może zrezygnować z jednego z nich - tłumaczył.


avatar
nolte

25.03.2008 21:33

0

w tym roku wycinka kierowców hodowanych na play station. aj sink soł


avatar
obi216

25.03.2008 21:33

0

Nooo ! Ta wypowiedź Fernando do skromnych nie należy ........Fiu fiu - zaskoczył mnie--------


avatar
pz0

25.03.2008 21:36

0

solek niekoniecznie ten kto ma więcej punktów, tylko raczej ten który będzie lepszy, a to nie to samo. Np w McLarenie w 2007 który kierowca miał więcej punktów, a który był lepszy?


avatar
solek

25.03.2008 21:43

0

pzO...oczywiści w naszym przekonaniu to Kubica jest najlepszy pod każdym względem ale to Kimi był mistrzem całkiem zasłużenie


avatar
Piotre_k

25.03.2008 21:43

0

Akurat mieli po tyle samo :)


avatar
pz0

25.03.2008 21:48

0

Piotre_k właśnie dlatego pytam :)


avatar
solek

25.03.2008 21:50

0

to Alonso z Hamiltonem mieli po tyle samo punktów. Ktoś tu jest w błędzie


avatar
Lesiu87

25.03.2008 21:51

0

JAk to skomentował sam robert że bolid Ranault się trudno wyprzedza i ma odejście po wyjściu z zakrętu... :D pozniej juz mu brakuje mocy najwidoczniej :D


avatar
pz0

25.03.2008 21:52

0

Nie jestem w błędzie, specjalnie wybrałem taki przykład.


avatar
solek

25.03.2008 21:55

0

sorrki..nie doczytałem że chodzi tylko o kierowców McLaren. Bez wątpienia Alonso!!! ale jak widać niektórzy oceniają innymi kryteriami


avatar
phoros

25.03.2008 21:59

0

Tytuł tego newsa jest tendencyjny i nagina rzeczywistość, stawiając Fernardo w złym świetle. To dziennikarze spekulują na potęgę i odpytują nachalnie Alonso z jego apetytu na Ferrari. Większość komentarzy tutaj to też bezpodstawne bicie piany. @mariusz123. Przebudź się. Alonso może i jest grymaśny. Ale fanaberiami nie zdobywa się mistrzostwa dwa razy z rzędu i nie śmiga w imponującym stylu wszystkim, co mu wpadnie w ręce.


avatar
granat88

25.03.2008 22:01

0

Napewno BMW nie dogonia.. Niech sie martwia Wiliamsem, Red Bullem, i trzeba zaczac powaznie myslec o Hondzie. W srodku stawki bedzie ciekawie


avatar
pz0

25.03.2008 22:02

0

No nie wiem czy Alonso śmiga w tym roku w imponującym stylu. To Hamilton śmiga nawet kajakiem (trochę gorzej z bolidem).


avatar
phoros

25.03.2008 22:07

0

:) Jak dla mnie, Alonso jeździ wybornie i bardzo lubię oglądać go na torze. Rowerem motoru nie dogoni jednak. A Hamiltonek... Chciałbym zobaczyć, jak poradziłby sobie w czymś innym niż McL.


avatar
pz0

25.03.2008 22:08

0

przecież poradził sobie w kajaku :) Tak na poważnie też chciałbym zobaczyć go w innym bolidzie.


avatar
solek

25.03.2008 22:09

0

no i bumerang nie chciał do niego wrócić:)


avatar
Piotre_k

25.03.2008 22:12

0

Moim zdaniem BMW chętnie zatrzyma na przyszły sezon obu kierowców. Zarówno Heidfeld jak i Kubica w szybkim bolidzie są w stanie wygrywać. Zatrudniając Alonso Theissen musiałby pogodzić się z utratą drugiego dobrego kierowcy. A on nie lubi chyba zmieniać swoich planów :) Alonso wróżę miejsce w Toyocie ;)


avatar
solek

25.03.2008 22:16

0

to już szybciej Alonso zostanie w renaul mimo iż Toyota ma ostatnio niezłe wyniki


avatar
piotrek74

25.03.2008 22:18

0

2008-03-25 21:30:55 solek>>w BMW musi być jeden Niemiec a reszta podlega dyskusji (to jest BMW Niemiecki potentat samochodowy )


avatar
pz0

25.03.2008 22:22

0

Alonso nie pójdzie do teamu, w którym będzie miał małe szanse na mistrza, a myślę że Toyota w przyszłym roku nie powalczy o tytuł. Już w tym roku jak widać srodze się zawiódł na Francuzach. Zresztą postawa Renault jest dla mnie wielkim zaskoczeniem na minus oczywiście.


avatar
solek

25.03.2008 22:25

0

piotrek74 i nadal tak uważam ale to jest tylko moje zdanie i nie każdy musi się z tym zgodzić


avatar
fezuj

25.03.2008 22:52

0

22:08:52 pz0- pewnie w Super Aguri :)- no tam mógł by sie wykazać mistrzostwem ale pupilek jeszcze długo z McL nie odejdzie na to nie licz.


avatar
ma-teo

25.03.2008 23:27

0

Ale to jest burak... No przepraszam, ale łaskę robi? Przecież (cytuje) "Dał McLarenowi pół sekundy na okrążeniu", to dlaczego nie dokona tego cudu tutaj, a najlepiej kilku pod rząd? Ech... Przykro patrzeć, jak z miłego, skromnego i cichego chłopaka powstało coś takiego...


avatar
yantar

25.03.2008 23:40

0

Alonso ma trzy atuty w reku, jest doskonalym kierowca to raz, dwa doswiadczonym, trzy wciaz trzyma forme i moze miec przed soba jeszcze wiele swietnych sezonow, a o takich kierowcow coraz trudniej w stawce. jedni sie starzeja, drudzy do konca nie spelniaja oczekiwan albo uciekaja im sezony nie ma lekko. Blask mistrza pozwala przymarudzic Alonso w tym i moze najblizszym sezonie jak cos nie bedzie grac. I Flavio musi przelykac ta zabe z usmiechem. Ten sezon imho max 4 miejsce w konstruktorach jak sie spreza i raczej max 5 miejsce Alonso w klasyfikacji. (jak szczescie dopisze) Wystarczy, zeby choc dojezdzali zawsze do mety. Bo z szybkoscia to raczej za duzo nie nawojuja.


avatar
pionek16-80

26.03.2008 00:51

0

yantar co z tego że Alonso ma tyle atutów skoro w zeszłym roku Hamilton (DEBIUTANT) pokazał że może być lepszy. Mam nadzieję że Kubica i Alonso nie będą jeździć w przyszłości w jednym zespole bo choć teraz się "przyjaźnią" to RK byłby tym drugim.


avatar
pionek16-80

26.03.2008 00:52

0

Co do gadki o Ferrari to zawsze lepiej jest przyjść na gotowe niż pomagać budować coś nowego.


avatar
yantar

26.03.2008 01:37

0

pionek dopiero w TYM sezonie Hamilton moze pokazac ile jest wart i jak juz widac lekko nie bedzie. Za rozne dziwne rzeczy na GP jak w Niemiec, Wegrier (gdzie oberwal za niego nomen omen Alonso i tych punktow braklo, a Hamilton dowiozl komplet), Japonii. To sie musi sporo napracowac zeby to zmazac. Nie ma kierowcy nie do zastapienia, nawet Alonso musi sie z tym liczyc, ale tak czy siak ma znacznie lepsza pozycje do stawiania warunkow niz wielu innych.


avatar
atomic

26.03.2008 08:00

0

lepiej ferdek uważaj żeby twój czas się tak szybko nie skończył jak zdobywane tytuły mistrzowskie.


avatar
tomtdk

26.03.2008 09:43

0

Pomimo dwoch tytulow i wysokiej pozycji zdetronizowanego juz mistrza, to ta wypowiedz jest niewatpliwie arogancka.


avatar
pshczola

26.03.2008 09:58

0

ale alonso przebiera nóżkami... aż sie rwie... :]


avatar
Peti

26.03.2008 10:03

0

Ja jednak myślę, czy BMW nie wyciągnie ręki po Alonso. W przyszłym roku pokazać jeszcze lepszy bolid i wtedy brakuje mistrza aby zaatakować Ferrari. W świecie F1 aż dudni od opinii że BMW brakuje lidera z krwi i kości - a takim może być Alonso.Robertowi jeszcze dają dwa lata na oszlifowanie swoich talentów. Jak będzie zobaczymy?


avatar
pionek16-80

26.03.2008 10:38

0

yantar nie chodzi mi o ogólną klasyfikację ale o kilka wyścigow gdzie Hamilton udowodnił że może w takim samym bolidzie wyprzedzić Alonso. Zaś Ferdzio jest jak nadpobudliwe dziecko- jak nie ma najlepszych zabawek to będzie się je starał zdobyć za wszelką cenę. Nawet wyrzucając inne dziecko (Massę) z piaskownicy;-)


avatar
surelaw

26.03.2008 10:57

0

Alonso już się zbliża i puka do ferrari dzwi - lecz Masa nie wychodzi tylko ze strachu drży... a tu Bahrajn się zbliża...


avatar
jarwar

26.03.2008 11:08

0

taaaa...wstrząsające


avatar
kincho2

26.03.2008 11:48

0

benno, ale to był schumi i ferrari. To mowi samo za siebie:)


avatar
matias

26.03.2008 12:33

0

dziwny artykul... alonso ostrzega renault ? a moze w zwiazku z tym , ze massa ma problemy dziennikarze tworza kolejne legendy ? moze jego slowa to odpowiedz na kolejne glupie pytanie pismaka? o opcji umozliwiajacej odejscie fernando wiadomo bylo od samego poczatku, podobnie mial w macu... nie jestem fanem alonso, ale wkurzaja mnie dywagacje ignorantow...


avatar
Lizak

26.03.2008 14:20

0

Ja nie moge przeciez oczywiste jest ze FERRARI nie przyjmie Fernando Alonso poniewaz nie sa glupi. Jakby to bylo gdyby dwoch najlepszych kierowcow jezdzilo w jednym teamie??? Przeciez Alonso nie dalby sie zepchnac na drugi plan. Tylko same klopoty mieliby z tymi kierowcami. Tak pozostanie jak jest Massa i Kimi w FERRARI bo cos nie wiedze FERRARI bez Massy. Ktos musi byc slabszy a tu ewidentnie widac kto jest lepszy. To im sie bardziej oplaca bo Massa nie bedzie walczyl o mistrzostwo wiec skupia sie na Kimim a Massa bedzie jezdzil pod niego a to mu najlepiej wychodzi. Wiec prosze zadnych Vettelow Alonsow i Kubicow OK. I tak zostanie do 2010 roku a pozniej to juz nie moja rozczochrana kto tam bedzie jezdzil. Dzieki za wysluchanie ze tak powiem


avatar
SLAY

26.03.2008 14:31

0

Alonso teraz moze udowodnic ze jest kierowca z klasa.To bedzie wiekszy sukces jesli teraz dzieki swojej ciezkiej pracy,pomoze odbudowac team RENAULT anizeli brac najlepsze bolidy w stawce i osiagac sukcesy.


avatar
lipens

26.03.2008 14:43

0

SLAY w zupełności się z Tobą zgadzam, mądre słowa. Ale po wypowiedziach Alonso widać że chłopak liczy na gotowe. Lubie go i nic do niego nie mam ale wydaje mi się taki jakiś egoistyczny


avatar
SLAY

26.03.2008 15:00

0

lipens wlasnie takiego go teraz odbieram.Strategiem to ja nie jestem ale jesli chodzi o Roberta uwazam ,ze dobrze bedzie jesli zostanie w BMW.Tak i team jak i Robert duzo sobie zawdzieczaja.Czyz nie bylo by pieknie ucholdowac te wspolprace zwyciestwem?!!!?


avatar
TOTTI

26.03.2008 15:06

0

Co ten Ferdek chce od Renault?! Grozi odejsciem po 2-ch wyscigach w ktorych zajmowal miejsce w 1-szej ósemce obecnie mając na koncie 6 pkt i 6 pozycje razem z Rosbergiem wschodzaca gwiazda F1. Massy posada Ferrari wisi na wlosku co makaroniarze nie potwierdzaja, ale cos czuje ze on odejdzie po tym roku bo widac ze nie umie jezdzic bez TC i jego kariera wraz z tym sie skonczyla a to otwiera szanse Robertowi bo nie sadze zeby Ferrari zachcialo Alonso, ktory wiecznie cos chce a tym tylko traci szanowanie wsrod fanow.


avatar
lipens

26.03.2008 15:23

0

A ja myslę że BMW nie odda Roberta, zobaczycie ze w połowie tego sezony przedłużą z nim kontrakt i będzie śmigał dla BMW i cieszy mnie to bardzo. :)))


avatar
pokemon1234

26.03.2008 15:23

0

Jeśli Roberta przyjmie team z Maranello to Kubica wreszcie pokaże że walczy z Hamiltonem. BMW jest dobre ale w najbliższych 2 sezonach nie dogonią McLarena i Ferrari. Jeśli Massa nie nauczy się jeździć bez TC to jeszcze w sezonie rozwiążą z nim kontrakt a jego miejsce zajmie teter. Robertowi kontrakt kończy się po tym sezonie a więc szanse na to że Robert będzie jeździł w czerwonym bolidzie wynoszą 60%


avatar
lipens

26.03.2008 15:34

0

Jak przez najbliższe dwa sezony nie dogonią McLarena jak juz to zrobili.hehe.


avatar
Nikon92

26.03.2008 15:54

0

Fernando sam budował ten bolid do kogo więc ma pretensje.... Sam mógł wiele zmienić...


avatar
$herman

26.03.2008 16:11

0

Dobrze by było aby Renalult wyszło z dołka. Mam nadzieje,że nie ma chęci na BMW.


avatar
Marti

26.03.2008 16:49

0

pz0 - nie jestem zdziwiona takimi wypowiedziami Alonso. Spodziewałam się, że w tym tonie wypowie się nt. obecnej formy Renault. Uważam, że taki kierowca jak on, 2-krotny mistrz świata, szczególnie powinieć motywować swój zespół w cięzkim dla niego okresie (a taki właśnie przechodzi Renault). Takie aroganckie i prowokujące wypowiedzi Fernando świadczą tylko o jednym: obecny sezon w Renault Alonso traktuje tylko jako okres przejściowy, ma nadzieję, że w przyszłym roku znajdzie sie w czołowym teamie - w Ferrari. Czy jednak Scuderia jest jeszcze zainteresowana pozyskaniem Hiszpana? W 2005 prowadzili z nim rozmowy, to on miał zastąpić Schumachera, lecz Alonso nie chciał przejść do Włochów (dlatego ściągnieto Kimiego) i wybrał McLarena. Ferrari potrzebuje kierowcę-przywódcę, który bedzie ich prowadził i motywował do coraz lepszej pracy (tak jak to robił Schumi). Nie potrzebują marudera, który publicznie bedzie groził odejsciem, gdy tylko coś nie pójdzie po jego mysli. Uważam, że Ferrari może sobie darować ewentualny kontrakt z Fernandem. Za wcześnie jeszcze na spekulacje, kto gdzie bedzie jeździł w 2009. Tak jak już pisałam przed sezonem - na pewno dojdzie znowu do nieporozumień na linii Alonso-Briatore. Już Fernando o to zadba. I tak jak już pisano wyżej - aby były mistrz świata się nie przeliczył i nie wyszedł na tym najgorzej. Pozdrawiam


avatar
teedy

26.03.2008 19:16

0

życzę Alonso przejścia do ferrari, bo to obok Kimiego najlepszy kierowca.


avatar
F.Alonso

26.03.2008 19:26

0

Briatore spytany kiedy prawdziwa forma Renault będzie bardziej widoczna, stwierdza: "W okolicach GP Turcji [w maju]." No nie wiem bo żeby forma Renault sie poprawiła to po 1 trzeba więcej czasu na ulepszenie bolidu a po 2 myślę że jak już ta forma by sie miała poprawić to raczej w przyszłym sezonie.


avatar
F.Alonso

26.03.2008 19:29

0

i ja również, teddy


avatar
pz0

26.03.2008 19:43

0

Ale coś mi mówi że Kimi Już długo nie będzie chciał jeździć, myślę, że będzie chciał odejść w chwale. Ferrari będzie musiało poszukać jakiegoś klasowego kierowcę. Myślę że Fernando już musiał się jakoś wstępnie kontaktować z Ferrari inaczej raczej by publicznie nie mówił o ewentualnym przejściu do Włochów. Chociaż kto go wie? Nie widzę następcy dla Kimiego. Hamilton na pewno nie zerwie kontraktu. Więc kto zamiast Kimasa? Potrzebują jakiegoś fightera, przypuszczam że żaden z młodych na lidera. Massa? W tej chwili jest w dołku, ale może? Myślę też że Massa jest w tym momencie niedoceniany, ma trochę pecha, jak Kubica w zeszłym roku. Przypuszczam, że niedługo pokaże facet na co go stać. Koval?, Rosberg?, Kubica?, może któryś z Niemców: Glock, Vettel, Sutil (chyba nikt ze starszego pokolenia)? Myślę że Ferrari wszystkich ich pilnie obserwuje. W tym momencie chyba jednak najlepszy kandydat na lidera Ferrari to Alonso. Ale za rok - dwa może się wszystko zmienić.


avatar
lewusFIA

26.03.2008 23:46

0

Także uważam, że Alonso bez wstępnych ustaleń z Ferrari nie wypowiadałby się publicznie w tej kwestii, a Kimi bodajże w ub. roku mówił, że w niedalekiej przyszłości interesują go inne wyzwania niż F1. Spekulowano wówczas, iż Kimi pozostanie w Ferrari tylko do wygaśnięcia kontraktu. Jak pz0 myślę, że Kimiego zastąpi Alonso, natomiast jeżeli Massa będzie w dalszym ciągu tak się sprawował jak dotychczas, to obsada drugiego fotela jest otwarta, jednak myślę, że Massy zła passa się odwróci już w najbliższym GP.


avatar
kondzio

27.03.2008 00:02

0

Moim zdaniem nie ma co tak spekulować. BMW się rozwija świetnie za rok max za dwa będą walczyć o tytuł z roli faworyta więc jakby Kubica został w BMW byłoby to wskazane.


avatar
lewusFIA

27.03.2008 00:44

0

2008-03-26 16:49:08 Marti: jak zwykle próbujesz wylewać pomyje na Alonso. Marudera napewno żaden team nie chce, być może chodziło Ci o marudę, bo Fernando napewno jest z przeciwnej strony stawki niż maruder. Tak się zastanawiam czy ew. zatrudnienie Alonso w Ferrari przyniesie wielką ujmę tej stajni, czy fanom F1 takim jak Ty? Pozdrawiam.


avatar
surelaw

27.03.2008 11:40

0

feerai nie weźmie drugiego starszego kierowcę - więc Alonso odpada. Jeśli Kimi zostanie w ferrari to wezmą młodego wilka z F1, ale na zmiany liczę po 2009 nie w tym sezonie.


avatar
Marti

27.03.2008 19:31

0

lewusFIA - masz rację, przejęzyczyłam się, chodziło mi o marudę, nie o marudera, gdyż tak na pewno nie można określić Alonso. Nie sądzę, że mój komentarz to pomyje, wyraziłam tylko moje zdanie w tej kwestii. Tak ciężko Tobie, kibicowi Alonso, przyznać, że wypowiadając się w ten sposób Fernando nie postępuje fair wobec Renault? Czy Ty jako jego pracodawca, byłbyś zadowolony z takich wypowiedzi swojego pracownika? Wątpię. Proszę o obiektywną odpowiedź :-)


avatar
lukasz11

27.03.2008 20:46

0

zdaje mi sie ze renault zmieni wszystkich kierowcow po sezonie bo nelsinio tez sobie nie radzi:(


avatar
lewusFIA

27.03.2008 22:32

0

@ Marti: tak naprawdę nie wiemy jakie uwarunkowania, aneksy itp. ma w umowie z Renault Alonso, nie wiemy również czy tak naprawdę prowadzone są jakiekolwiek zakulisowe rozmowy Alonso z Ferrari, wszystko jest w sferze domysłów i dlatego nie można jednoznacznie stwierdzić, że Fernando postępuje nie fair, gdy był w McL też twierdziłaś, że ubiegloroczny cały "bajzel" z FIA, McL itd. to Alonso wszystkiemu winien, że gra nie fair, a ja i wielu uważa, że to z Alonso grano nie fair. Nie wiem gdzie przeczytałaś aroganckie wypowiedzi Fernando, może mylisz go w tej sferze z Hamiltonem. Pomyje, nie pomyje ale zawsze kiedy piszesz posty o Alonso widać w nich Twoją wielką niechęć i brak obiektywizmu do niego. Uważam, że w tej chwili jest najlepszym w stawce, potrafię uznać jego talent, choć kibicuję głównie Robertowi.


avatar
dziarmol

29.03.2008 12:06

0

2008-03-25 19:30:34 Master666 - w swoim poprzednim poście napisaleś"Jaki on straszny, ten Alonso... A na razie widać tylko to,< że McLaren Mercedes jest najlepszy>." więc stwierdziłeś że Mclaren jest najlepszy i słusznie "2008-03-25 19:16:12 cavon " wykazał z jakiego powodu Mclaren jest najlepszy tak że bez podniety!! twoje pohukiwania o logicznym myśleniu są trochę nie na miejscu.


avatar
dziarmol

29.03.2008 12:52

0

2008-03-27 22:32:42 lewusFIA - czytasz w moich myślach? poz.


avatar
Marti

29.03.2008 22:27

0

lewusFIA - skoro Alonso twierdzi, że posiada opcję, dzieki ktorej może odejść z Renault, to przyjmuję w tym momencie, że mówi prawdę. W przeciwnym razie kłamie, wypowiadając takie słowa jak powyżej. W Twoich postach też widać niechęć do pewnego kierowcy, więc wybacz, ale nie rozumiem, dlaczego prawisz mi pod tym kątem morały.


avatar
dziarmol

30.03.2008 12:19

0

2008-03-29 22:27:58 Marti- Że się wtrącę nie proszony ale nie ma skutku bez przyczyny(Hamilton) natomiast jeśli chodzi o Alonso to jest to takie huzia na Józia ja również kibicuję Kubicy ale w czasie kiedy Kubka nie było w f1 kibicowałem Alonso i trochę nie podoba mi się takie przypisywanie mu(Alonso)złych zachowań lub cech charakteru których nie posiada(obarczanie winą za skandal w Mclaren jest tego wymownym dowodem) poz


avatar
lewusFIA

30.03.2008 12:56

0

Wydaje mi się, że nie przypadkiem niektórzy ciągle "wylewają pomyje" na Alonso. Najpierw pokonał ulubieńca Schumiego w nasępstwie czego ten wycofał się z wyścigów, potem znowu nie pomógł ulubieńcowi Hamiltonowi w zdobyciu "szczytu", no można znienawidzieć! W odróżnieniu od Hamiltona nikt dla Alonso nie "pomagał" w osiąganiu sukcesów, a wybór niechęci to wybór postaw nas samych.


avatar
Marti

31.03.2008 10:14

0

lewusFIA - mój stosunek do Alonso zawsze był neutralny (możesz mi nie wierzyć; nie udzielałam się wcześniej na żadnych forach, dlatego tego nie udowodnię). Zmienił się dopiero pod koniec 2006 roku, kiedy Fernando zaczął robić zarzuty Renault. Alonso nieprzypadkowo zdobył dwa razy z rzędu mistrzostwo. Nie każdy mistrz swiata zdołał obronić swój tytuł. Uważam, że jest bardzo dobrym kierowcą. Nie sądzę, aby z powodu Hiszpana mój ulubieniec Schumi zakończył karierę. Ferrari już na początku 2006 poinformowało Michaela o podpisaniu kontraktu z Kimim. Tylko od Schumiego zależało, czy chce jeździć z Finem na takich samych warunkach. Alonso nie miał tu nic do rzeczy (wcześniej, przed podpisaniem kontraktu Raikkonen-Ferrari, odmówił Scuderii, gdyż nie liczył na zakończenie kariery przez Schumachera). Śmiem twierdzić, że Briatore miał swój duży udział w dotychczasowych sukcesach Fernanda.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu