WIADOMOŚCI

Czy podniesiona zostanie minimalna waga bolidów?
Czy podniesiona zostanie minimalna waga bolidów?
Być może w przyszłym sezonie zostanie podniesiona minimalna waga bolidów. Przedstawiciele zespołów do spraw technicznych chcą przedyskutować tę kwestię pod kątem nowego systemu KERS (system odzyskiwania energii kinetycznej), który w przyszłym sezonie ma zostać wprowadzony w F1.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Zespoły cały czas ciężko pracują nad opracowaniem najbardziej wydajnego systemu, który będzie gromadził energię kinetyczną podczas hamowania i pozwalał ją ponownie użyć podczas przyspieszania.

Pojawiły się jednak pewne obawy dotyczące wagi nowego systemu i jego wpływu na rozkład masy bolidów. Zdaniem niektórych techników nowy system będzie na tyle ciężki, że trudno będzie zmieścić się nawet w minimalnej wadze, która aktualnie, zgodnie z regulaminem wynosi 605 kg.

Nie od dziś wiadomo również, że bolidy F1 są znacznie lżejsze niż wyznaczony przez FIA limit, a zespoły w celu poprawienia właściwości swoich aut rozmieszczają w nich balast.

Pozbawienie możliwości dociążenia bolidu negatywnie wpłynęłoby na balans bolidów, co w połączeniu z pozostałymi zmianami w regulaminie F1 na sezon 2009 może przysporzyć sporo problemów inżynierom. W przyszłym roku FIA planuje zredukować siłę dociskającą oraz wprowadzić gładkie opony. W padoku F1 najbardziej uznani inżynierowie zdają sobie jednak sprawę iż Formuła 1 jest dyscypliną w której liczą się innowacyjne pomysły, które później mogą zostać wdrożone do seryjnej produkcji.

„Sądzę, że z chęcią przedyskutowalibyśmy to, ale częścią wyzwania w systemie KERS jest zrobienie go bardzo lekkim” powiedział dla serwisu autosport.com Ross Brawn z zespołu Honda. „Systemy do seryjnych samochodów nie są atrakcyjne gdy są ciężkie. Chcemy wprowadzić technologie, które charakteryzują się bardzo dużą gęstością gromadzonej energii, tak aby przy niskiej masie uzyskać dużą ilość zgromadzonej energii. To część wyzwania jaką stawia KERS.”

„Podniesienie limitu wagi jest ustępstwem, które musi być rozważnie przemyślane zanim zostanie wprowadzone. To oczywiście ułatwiłoby nam życie w pewnym sensie, ale nie jestem pewien czy pozwoliłoby utrzymać wyzwanie jakim jest KERS.”

„W przyszłym roku będzie mniej części na karoserii bolidu, tak więc na tym też oszczędzimy trochę masy.”

Geoff Willis z zespołu Red Bull także uważa, że z podniesieniem minimalnej wagi bolidów trzeba być ostrożnym: „Nie wiem ile bolidów będzie przeciążonych, ale jednym z problemów jest to czy da się lub nie da się umieścić systemu tak aby prawidłowo rozlokować rozkład masy pod kątem przyszłorocznych opon.”

„Są pewne naciski ze strony niektórych zespołów, aby zwiększyć minimalną wagę bolidów, a my będziemy musieli zobaczyć czy ten temat pojawi się na następnym spotkaniu TWG [Technical Working Group].”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

51 KOMENTARZY
avatar
seal

11.04.2008 09:16

0

w 2009 wchodzą slicki i nowe rozwiązania ciekawe co bedzie za pare lat bedą jexdzili do tyłu??????????/;d;d;d


avatar
shad2pl

11.04.2008 09:26

0

Ale co da zwiększenie masy minimalnej? Jeżeli bolid będzie przeciążony to problem inżynierów i zbyt masywnej konstrukcji. No chyba, że właśnie chodzi o to by wyrównać szanse między innymi zespołami.


avatar
Mattii

11.04.2008 09:28

0

mnie się w ogóle te rewolucje wszystkie w F1 nie podobają. denerwujące jest to, że cały czas robią wszystko aby zwolnić bolidy, niedługo będzie tak, że GP2 będzie niewiele słabsze od f1.


avatar
GodFahter

11.04.2008 09:42

0

Shad2pl - po to chca podniesc wage zeby miec mozliwosc rozmiescic na bolidzie odpowiedni balast... Bo wiadome jest to iz bolid jest lzejszy niz nawet 605 kg. Wiec jak wazy z kierowca 600 kg to juz maja 5 kg na balast zeby poprawic przyczepnosc i stabilnosc bolidu.... Jezeli nie podniosa ciezaru minimalnego z a tym urzadzeniem przekroczy sie juz 605kg to nikt nie bedzie zakładał dodatkowego balastu bo to sa ciezary dodatkowe a co za tym idzie bolid na kułku traci 0,2 s nawet 0,5 s


avatar
cubusek1

11.04.2008 09:57

0

oni tak kombinują już nie wiedzą co z sobą zrobić. jak tak dalej pójdzie to wejdą nie gp krajów tylko będzie gp kraju, gp miasta, gp osiedla, gp ulicy


avatar
alecc

11.04.2008 09:59

0

akurat jak sie zapowiada jeden z ciekwszych sezonow po drobnych korektach zasad (brak TC i LC), to chca rewolucje przyszykowac :/ to tak jakby na mundialu 2010 nagle wprowadzono wideo rejestracje, 3 sedziow i poszerzono bramki....


avatar
fullbzikaaa

11.04.2008 09:59

0

Będzie bezpieczniej dla kierowców. Obecne rekordy okrążeń, już można uznać za nie do pobicia po tych zmianach.


avatar
ra1

11.04.2008 10:06

0

Kubica to świetny kierowca


avatar
dziarmol

11.04.2008 10:16

0

2008-04-11 09:28:51 Mattii - te tak zwane spowalnianie bolidów ma na celu zmuszenie zespołów do poszukiwania nowych rozwiązań np KERS . Dzięki temu mamy postęp i to jest pozytywne natomiast prędkości jakie teraz są uzyskiwane są ok.


avatar
GMK

11.04.2008 10:35

0

Tak na marginesie to przy wprowadzaniu systemu KERS najbardziej powinno skorzystać BMW, ponieważ oni już w tej chwili jako jedyni stosują podobny system (oczywiście w połączeniu z klasycznym silnikiem spalinowym a nie hybrydą) w swoich seryjnie produkowanych najnowszych modelach BMW.


avatar
Mati_f1

11.04.2008 11:00

0

No tu bym się nie zgodził. Najbardziej skorzystają japończycy głównie Toyota (patrz: Lexusy i Priusy)


avatar
Dagmara_W

11.04.2008 11:14

0

niedługo tak pozmieniaja że te bolidy będa latać..


avatar
GMK

11.04.2008 11:18

0

Do Mati_f1 no i chyba nie przeczytałeś tego co było w nawiasie mojego postu. Mianowicie Lexusy i Priusy to Hybrydy czyli mają również napęd elektryczny (tu odzyskanie energii jest prostsze), a ja mówię o odzyskiwaniu energii podczas hamowania przy zastosowaniu do napędu tylko silnika spalinowego (jak w f1). A taki system posiada BMW - wiem z autopsji.


avatar
elpadrino

11.04.2008 11:37

0

znawcy,jeden madrzejszy od drugiego,nie takie tam siedza glowy i mysla co z tym zrobic...


avatar
asokolow1

11.04.2008 11:42

0

niedługo to elektronika w zbyt dużym stopniu będzie decydowała o pozycji na mecie a nie umiejętności kierowcy; to jak inżynierowie danego zespołu wyciągną moc z KERS może mieć bardzo duży wpływ na osiągi bolidów, a wolałbym by kierowcy tez mieli coś do pokazania


avatar
GMK

11.04.2008 11:46

0

Do asokolow1 no właśnie kierowcy będą mogli wykorzystać tą dodatkową moc. elpadrdino - nikt nie mówi że w f1 nie ma znawców, a także ja nie twierdzę że nim jestem. A tak w ogóle to po co jest to forum - chyba właśnie po to żeby komentować, wyrażać swoje opinie i gdzybać na temat nowinek technicznych, więc może przedstaw jakąś merytoryczną opninie zamiast komentować i krytykować wypowiedzi innych.


avatar
asokolow1

11.04.2008 11:52

0

do GMK - to właśnie mi się nie podoba że wynik wyścigu zależy w większym stopniu od inżynierów niż od umiejętności kierowców...wydaje mi się że zmiany powinny iść w kierunku wyrównywania szans dla wszystkich zespołów a ten nowy system może trochę powiększyć różnice


avatar
bolekro

11.04.2008 11:59

0

Może jako nieliczny na tym forum popieram zmiany na przyszły sezon. Slicki i mniejszy docisk aerodynamiczny to świetne posunięcie, jednak na równi z tym powinni powrócić do większych jednostek napędowych.


avatar
GMK

11.04.2008 12:04

0

Do aosokolow1 - no właściwie to masz rację, ponieważ zawsze jakiś team lepiej dopracuje na początku ten jak i każdy nowy system i wtedy uzyska przewagę. Myślę jednak że tego typu zmiany są korzystne ponieważ sprawdzone na polu f1 technologie można później przenosić do samochodów seryjnych (np. superszybkie skrzynie biegów). System KERS odzyskuje już wykorzystaną energię więc zmniejsza spalanie. Ja również jestem za wyrównywaniem szans wszystkich kierowców, ale moim zdaniem jest to w pełni możliwe tylko wtedy kiedy każdemu damy taki sam bolid z jednego teamu, co może spowolnić postęp technologiczny.


avatar
asokolow1

11.04.2008 12:10

0

do GMK - przekonałeś mnie, przyznaje Ci racje....tylko szkoda mi patrzeć gdy dobry kierowca (np. Alonso) przegrywa bo jedzie słabszym bolidem.


avatar
kempa007

11.04.2008 12:32

0

nie nastawialbym sie zbytnio na to, ze KERS wplynie zasadniczo na osiagi bolidow. Owszem sprawi, ze bedzie rozwijana technologia przyjazna srodowisku, ale czy to bedzie jakis super power to nie jestem taki pewien. KERS w wykonaniu mechanicznym dziala na tej samej zasadzie co elektryczny tylko rotujacy pierscien wprawiany jest w ruch za pomoca bezstopniowej przekladni. Podobno mozna wyciagnac z niego 60 kW, duzo, ale ze wzgledu na predkosci obrotowa pierscienia, siegajaca dziesiatek tysiecy obrotow na minute, daje bardzo niewielki moment... Pozyjemy zobaczymy ja sie cieze ze cos takiego bedzie w F1, zawsze to nowa technologia i inzynierowie maja pole do popisu, ale juz sie mowi, ze FIA mocno ograniczyla mozliwosci tej technologii.


avatar
adamekdab

11.04.2008 13:01

0

Hmm.... Tak sie zastanawiam czy w kolejnym sezonie żeczywiscie bolidy bedą o wiele wolniejsze niż w tym roku. Powiedzmy ze ograniczą docisk aerodynamiczny o połowę. Ale będzie można rozwinąć dodatkowo silnik co da około 30-50 km. System KERS jak napisał kempa007 doda około 80 KM. Silnik będzie o wiele mocniejszy. Dodatkowo można wykorzystać spaliny już nie tylko jako docisk na tylną oś, nie tyczy to się turbosprężarki. Bolidy będą szersze o 20 cm. Wydaje to to sie niewiele ale no właśnie, wydaje sie... Do tego dojdą slicki które dodadzą ok 1,5 sek na okrążeniu. to wszystko sprawi że bolidy nie będą takie wolne i będziemy widzieć wiele wyprzedzeń podczas wyścigu


avatar
mark.kmk

11.04.2008 13:29

0

Zmiejszenie docisku zmniejszy prawdopodobnie szbkość na zakętach a napewno współczynnik Cx, KERS zwiększy moc układu napędowego co w sumie spowoduje wzrost przyśpieszenia i prędkości na prostych. Przez to wrośnie prawdopodobieństwo kolizji na starcie i podczas prób wyprzedzania. Hamulce będą musiały być bardziej wydajne. Ilość wyprzedzeń wynika rownież z sytuacji wywinikającej z wyścigu.


avatar
pz0

11.04.2008 13:36

0

ra1 powalił mnie twój wpis, ileż to on nowego wniósł do tematu. Ja z kolei myślę że KERS może umrzeć śmiercią naturalną, w sumie to dobrze że otworzył się pol9igon doświadczalny w F1. Pożyjemy, zobaczymy. W cywilnej furmance może być on mało użyteczny, bo w sumie to po diabła mi dodatkowa moc w moim kombiaku, no chyba że KERS obniży zużycie paliwa, bo niby odzyskiwanie energii, ale skoro trochę waży to nie wiem czy będzie się opłaciło. Z tego co wiem to Priusy wcale tak mało nie palą, zużycie mają bodaj coś na poziomie 7-8 litrów, a przy większych prędkościach wypije nawet 9, to jak na tak nowoczesną bryczkę nie jest wynikiem godnym podziwu. To jest tylko samochód z dorobioną jakąś dziwną ideologią. To samo może być z systemem KERS.


avatar
abdulek

11.04.2008 13:43

0

Myślę ze jeden z teamów jest do przodu z KERS,dogadali się z Berniem zdrowo mu posypali i dlatego w przyszłym sezonie bedzie tyle zamięszania.Szkoda mi trochę BMW bo idą w dobrą stronę,ale w następnym sezonie spadną w środek stawki.


avatar
kempa007

11.04.2008 14:02

0

akurat BMW chyba moze tu najwiecej zyskac, jak juz ktos napisal podobno maja w swoich topowych seriach takie urzadzenie. KERS pozwala obnizyc spalanie bo tylko w momencie przyspieszania oddawana jest energia, do tego ile wazy cale urzadzenie nie ma oficjalnych danych jeszcze. Sam pierscien ma wazyc okolo 5 kg, ale do tego musi dojsc odporna obudowa. Taki krazek obracajacy sie z predkoscia 65000 rpm to taka mala bomba ;-)


avatar
djtytus

11.04.2008 14:16

0

F1 to dobry poligon doświadczalny dla nowinek technicznych. Wiele rozwiązań testowanych w F1 trafiło do zwykłych samochodów. Jeżeli ekonomicznie uzasadnione będzie stosowanie KERS to też trafi do naszych samochodów.Światem rządzi wszak ekonomia, a wynalazki typu Prius są dla ekscentrycznych gwiazd które później mogą mówić, ze dbają o ekologie (patrz rozmowy z gośćmi w Top Gear)


avatar
pz0

11.04.2008 14:23

0

kempa007 nie przesadziłeś z tymi 65 000 rpm? Jakie łożysko wytrzyma to na dłuższą metę, przy tych obrotach kupa strat na przekładniach, coś mi się wydaje że może to być mało efektywne, może się jednak nie przyjąć na rynku.


avatar
kempa007

11.04.2008 14:41

0

To jest rozwiazanie mechaniczne, w londynskim metrze jest KERS w wersji elektrycznej i tam pierscien kreci sie z predkoscia dochodzaca do 100.000 obrotow na minute :P Ot takie cudo. Ten caly KERS to bardzo wyrafinowane i idiotycznie proste za razem urzadzenie. Jego zaleta jest fakt, ze nie potrzebuje zadnych akumulatorow to magazynowania energii i przez to jest takze eco friendly :-)


avatar
renault f1

11.04.2008 15:00

0

bedzie coraz ciekawiej :-0


avatar
pz0

11.04.2008 15:05

0

O ile kojarzę to ten system to coś w stylu napędu dziecinnych samochodzików na koło zamachowe


avatar
$herman

11.04.2008 15:13

0

Kurcze. Głupio, że chcą ograniczyć elementy aero. NIE podoba mi się to. Fajniejsze są bolidy, które mają dużo takich gadżetów na karoserii.


avatar
kali

11.04.2008 15:16

0

tę kwestię!


avatar
worm

11.04.2008 15:32

0

nie no, teraz to HAMILTON zupełnie sie potraci na tej kierownicy, skoro mu tyle elektroniki dorzucą:P no chyba ze zrobią mu podręczną instrukcję;)


avatar
atari

11.04.2008 16:39

0

Siema. Ma ktos moze linka do strony na ktorej jest dokladnie opisana zasada dzialania KERS??


avatar
S2K

11.04.2008 16:49

0

Brak zdziwienia dlaczego tyle bogatych i liczacych sie na swiecie marek samochodowych nie jest zainteresowana F1 (np:Audi itp) trudna malo pewna polityka w F1. Szkoda inzynierow, kiedy juz zrozumieli jak uzywac docisku aero musza go teraz ograniczyc. FiA jest jak bog (celowo z malej litery)


avatar
el.mariusz

11.04.2008 17:01

0

bardziej atrakcyjne byłoby wprowadzenie ruchomych czę ści aerodynamicznych


avatar
atari

11.04.2008 17:05

0

z tego co wiem ruchme czesci byly juz wprowadzone i wywolaly pare groznych wypadkow


avatar
atari

11.04.2008 17:05

0

ale napisalem :/


avatar
maniio

11.04.2008 17:34

0

do mark.kmk nie masz racji pisząc, że KERS spowoduje zwiekszenia prawdopodobienstwa kolizji na starcie, gdyż energia jest gromadzona przy hamowaniu. owszem po przejechaniu okrążenia formującego bedzie czas żeby zgromadzić energie, ale jestem przekonany, że nie będzie to działać jak turbo w grach komputerowych. Energia gromadzona bedzie wykorzystana natychmiast przy przyspieszeniu (jakimkolwiek) Ktoś wspomniał, żeby wrócic do silników o wiekszej pojemności to w mojej ocenie krok w tył. Każdy z nas, kierowców chciałby jeżdzić autem które pali mało, a mało pali takie które ma małą pojemność. Wiec trzeba zmienic technologie zeby miec z małej pojemności dużo mocy. Osobiście chciałbym bardzo by dopuszczono możliwość stosowania silników elektrycznych. Tak jak ktoś wspomniał może ze spalin też czerpać energię. Tu zespoły mają bardzo dużo do zrobienia. Czy kierowca w F1 ma coraz mniej do pracy? osobiście uważam, że nie. Kierowca co sezon musi sie nauczyć czegoś nowego, kierowca musi umieć wspołpracować z inżynierami. Kierowca musi co sezon umieć okiełznac to "monstrum" stworzone przez teoretyków. pozdrawiam


avatar
pz0

11.04.2008 17:50

0

ja znowu czytałem, że to kierowca ma decydować kiedy ma być wykorzystana ta dodatkowa moc


avatar
matt7

11.04.2008 18:13

0

niech nic nie ryja!! chodzi to o wyprzedzanie a nie o posrane system, ej no ludziska, to jest wyscig a nie lot w kosmos zeby jakeis energie kinetyczne, niech nic juz najelpoiiej nei robia, ewentualnie niech wprowadza slicki :)) nic wiecej, pozdro


avatar
piotrek74

11.04.2008 19:41

0

Honda jest na PP z systemem KERS i dlatego nie chcą zmian wagi bolidu (bo mają najlżejszy )


avatar
GMK

11.04.2008 21:11

0

Proszę czytać dokładnie posty i nie porównywać odzyskiwania energii w samochodach z napędem hybrydowym typu Prius (Toyota) z systemem KERS i odzyskiwaniem energii w bolidach. A tak w ogóle to raczej nie będzie narazie latania w powietrzu w f1.:)


avatar
yantar

11.04.2008 23:59

0

Nie znam za bardzo szczegolow, ale nie chcialbym zeby sie skonczylo z tym systemem tak, ze kazdy kierowca bedzie wieksza uwage zwracal na jak najbardziej optymalny sposob dohamownia na zakretach dla KERS niz na wyprzedzanie przeciwnika. Bo wyjdzie z tego tak, ze faktycznie beda sie tylko liczyc tylko ci co beda potrafili wyciagnac najwiekszy dopal na dlugiej prostej. (to tylko takie bardzo luzne spekulacje). Przy tylu nowych przepisach i nowinkach na nowy sezon znow ciezko przewidziec kogo wydzwigna w gore, a kogo zepchna w dol. Jedno jest niemal pewne, ze praktycznie wgniota w glebe zespoly z malymi budzetami.


avatar
shad2pl

12.04.2008 00:48

0

Daj spokój, KERS to nie jest jakaś kosmiczna technologia. Myślę, że będzie dużo mniej kosztowna niż ciągłe opracowywanie nowych pakietów aerodynamicznych. Co do tego komu da a komu odbierze, mam przeczucie że Honda z Rossem w przyszłym sezonie mocno się odbije.


avatar
obi216

12.04.2008 08:32

0

Oczywiście , że nie jest to jakaś kosmiczna technologia - zgadzam się z Tobą @ shad2pl........Nie wiem , dlaczego do tej pory jeszcze nikt nie napisał pod tym newsem , że takowy KERS jest wymysłem NASZYCH , RODZIMYCH INŻYNIERÓW ?! To > idiotycznie proste urządzenie < - o którym wspomniał kempa007 - to nic innego jak tzw. WOLNOBIEŻKA wykorzystywana w seryjnie produkowanym NASZYM samochodzie zwanym >> SYRENA << , z nosząca swego czasu pochlebne pseudo " KRÓLOWA SZOS " , albo mniej zaszczytnie " SKARPETA" ..... Wynalazek wdrożony w życie zaraz po II Wojnie Światowej . .....Także moi CZAPKI Z GŁÓW dla naszej myśli technicznej i konstruktorów.............:-)


avatar
pz0

12.04.2008 11:46

0

Wcale nie twierdzę że KRRS i hybryda w Priusie to to samo, myślę tylko że może być równie nieefektywne. Kolega śmiga Priusem i stąd znam opinię o tym wynalazku. Rzeczywiście może ona mniej palić ale trzeba przystosować sposób jazdy do małego spalania ale wtedy praktycznie nie da się wyprzedzić żuka pełnego kartofli. Przy w miarę normalnej jeździe zaczyna to ssać paliwa prawie na poziomie 8 litrów, a dynamiczna jazda kończy się nawet ponad 9 litrów. Spalanie na poziomie 2,5 litra to bajki, w normalnej jeździe nie ma szans. Toyota wpakowała w ten system masę kasy, samochód udałe się przeciętnie, więc dorobili jakąś ideologię żeby jakoś Priusa sprzedać. Mam stąd obawy że ten KERS może być tylko swego rodzaju ''chwytem marketingowym'', zagraniem pod publiczkę, a niewiele wnoszącym w ekologię. Tak samo ograniczenie wypalania paliwa w Q3 nie ma kompletnie żadnego znaczenia. Ile wtedy robili? 7-8 kółek? to daje jakieś 30 kilometrów czyli wypalane było coś koło 20-25 litrów. wątpię żeby wpłynęło to w jakikolwiek sposób na chociażby jedną kępkę trawy, czy powiększenie dziuty ozonowej. Jak koniecznie chcą dbać o ekologię to niech puszczą bolidy na dieslach i zamiast napędu niech leją rzepak. Dbają o ekologię a podnoszą wagę bolidu, gdzie każdy kilogram ma kapitalne znaczenie. Krążek waży podobno 5 kg, całość może w takim razie sięgnąć nawet 20 kg. Ciekawe czy ten KERS odda tyle energii żeby zrównoważyć wiezienie przez ponad 300km tych kilkunastu - kilkudziesięciu kilogramów. W Priusie się nie opłaciło.


avatar
GMK

12.04.2008 12:12

0

No cóż. Wątpliwości oczywiście są słuszne. O tym jak ta technologia się spisze w f1 dowiemy się (my zwykli kibice) dopiero a posteriori, czyli po fakcie jej zastosowania.


avatar
dziarmol

12.04.2008 13:12

0

Kers hybryda i tym podobne nowinki to bardzo dobre pomysły wymagają tylko czasu a zadziwią świat . Czas i pieniądze no i wiedza . A czy ktoś może pamięta pierwsze komputery osobiste? bodajże ZX spektrum Atari Comodore jakie miały parametry? a dziś? tak więc poczekamy zobaczymy mnie osobiście KERS bardzo się podoba. poz


avatar
walerus

14.04.2008 08:26

0

robić tak aby Robert nie musiał już chudnąć - bo chłop nam zniknie....


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu