Spokojna i mało reprezentatywna, trzecia sesja treningowa w Arabii Saudyjskiej przez pełną godzinę kontrolowana była przez kierowców McLarena, którzy bez problemu uzyskali dwa najlepsze czasy z dużą przewagą nad trzecim Georgem Russellem.
Warunki pogodowe za dnia w Arabii Saudyjskiej nie należą do najbardziej przyjaznych. Podczas trzeciej sesji treningowej temperatura powietrza co prawda nie przekraczała 30 stopni Celsjusza, ale nawierzchnia toru została rozgrzana do przeszło 50 stopni i stopniowo spadała.
Takie warunki nie zachęcały kierowców do rychłego wyjazdu na tor, tym bardziej, że wieczorne kwalifikacje i wyścig będą rozgrywane w zupełnie innych okolicznościach.
Jako pierwszy na torze zameldował się Gabriel Bortoleto. Reprezentant Saubera miał co nadrabiać gdyż wczoraj, ze względu na usterkę swojego auta, nie wziął udziału w drugiej sesji treningowej. Zespół potwierdził, że w jego aucie wykryto wyciek paliwa, a przed trzecim treningiem odbudowano bolid wokół zapasowego podwozia.
Po 10 minutach zmagań na torze pojawiło się 8 kierowców, z czego tylko połowa ustanowiła czas okrążenia. Na początku sesji na czoło tabeli wyników wysforował się Oliver Bearman z Haasa, a Jack Doohan zdążył podpaść sędziom za nieprzestrzeganie wytycznych dyrektora wyścigu i po sesji będzie musiał wytłumaczyć się ze swoich działań sędziom.
Wyniku Bearmana nie zdołali poprawić na swoich pierwszych szybkich kółkach kierowcy Ferrari. Lewis Hamilton tracił do niego około 0,1 sekundy, a Leclerc 0,15. O tym, że tor można pokonać znacznie szybciej przekonał się za to wspomniany wyżej Jack Doohan, który wskoczył na pierwsze miejsce w tabeli, poprawiając wynik Brytyjczyka aż o 0,6 sekundy.
Gdy do sprawdzania swoich maszyn dołączyli kierowcy McLarena nie pozostawili złudzeń rywalom. Oscar Piastri, uzyskując rekordy we wszystkich trzech sektorach urwał z najlepszego czasu kolejne pół sekundy, a jadący za nim Lando Norris był wolniejszy o 0,085 sekundy.
Ekipa McLarena do Arabii Saudyjskiej dostarczyła spory pakiet poprawek, ale w piątek korzystał z niego tylko Oscar Piastri. Zespół z Woking regularnie korzystał z takiej możliwości w zeszłym roku, jednak w tym przyznaje, że ze względu na wyrównaną walkę kierowców w czołówce będzie zmuszony zweryfikować swoje podejście, aby niepotrzebnie nie faworyzować jednego z nich.
Nie zmienia to faktu, że Piastri i Norris pewnie kontrolowali przebieg treningu i za każdym razem, gdy ktoś wskoczył na czoło w tabeli wyników byli w stanie odpowiadać lepszym okrążeniem.
Jeszcze przed półmetkiem sesji rywale McLarena podkręcili tempo na miękkich oponach. Najpierw na czoło tabeli wskoczył Max Verstappen, a chwilę później mimo sporych problemów na swoim kółku z tej pozycji zepchnął go Charles Leclerc.
Kierowcy Mercedesa po pierwszych szybkich przejazdach uzyskali 6. (Russell) i 10. (Antonelli) miejsce.
Na kwadrans przed końcem sesji George Russell podkręcił tempo, ale niemal natychmiast skontrowali go obecni na torze zawodnicy McLarena. Oscar Piastri uzyskał czas o 0,7 sekundy lepszy od Brytyjczyka.
W końcówce Lando Norris na używanym komplecie opon zdołał poprawić wynik zespołowego partnera i ostatecznie zakończył 3. trening 0,024 sekundy przed Oscarem Piastrim. Trzeci ze stratą 0,6 sekundy był George Russell, czwarty Max Verstappen, a piąty Charles Leclerc.
W trakcie treningu pojawiła się informacja, że obaj kierowcy Ferrari otrzymali nowe jednostki napędowe w swoich bolidach wraz z nowym wydechem. Nowy układ wydechowy otrzymał też Oliver Bearman z Haasa.
Mimo to Leclerc tracił do kierowców McLarena przeszło 0,8 sekundy. Jeszcze gorzej wypadał na jego tle, szukający wspólnego języka z SF-25, Lewis Hamilton. 7-krotny mistrz świata sesję zakończył dopiero na 12. miejscu, ze stratą 1,3 sekundy do lidera. Na informację o stratach czasowych w poszczególnych sektorach podawanych przez inżyniera wyścigowego zareagował dość wymownym i krótkim komunikatem: "Jezu…".
Przed sesją kwalifikacyjną do czołowej dziesiątki udało się awansować jeszcze obu kierowcom Williamsa, Pierrowi Gasly'emu, Yukiemu Tsunodzie i Kimiemu Antonellemu.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się