Chociaż brytyjska ekipa może poszczycić się największą ilością wygranych na monakijskim torze, na kolejny taki triumf czekała od 2008 roku. Wówczas na najwyższym stopniu podium stanął Lewis Hamilton, a dziś ten wyczyn powtórzył Lando Norris. Na podium wylądował także Oscar Piastri, który przegrał nie tylko ze swoim partnerem, lecz także Charlesem Leclerkiem.

Lando Norris, P1

"To niesamowite uczucie. Spełniłem jedno ze swoich marzeń, gdyż o wygranej tutaj marzyłem od dziecka. Jestem dumny z siebie i zespołu za ten triumf. To długi wyścig, ale okraszony sporą frajdą, bo mogliśmy ciągle naciskać. Sama jego końcówka była małym wyzwaniem, ponieważ Charles jechał za mną, a Max [Verstappen] przed nami. Czułem jednak, że mam wszystko pod kontrolą. Gdy trzeba było, mogłem naciskać, a kiedy nie trzeba było, można było odpuszczać. Jestem bardzo zadowolony i mamy dobry rozpęd przed ostatnim wyścigiem tego tzw. potrójnego weekendu."

Oscar Piastri, P3

"Generalnie jestem zadowolony. Kolejne zdobyte punkty i podium w Monako. Gratulacje należą się Lando za ten triumf. To był trudny weekend dla mnie. Wczoraj byłem bowiem blisko, jednakże niewystarczająco. Jest kilka rzeczy do poprawienia przed kolejnym sezonem. Z drugiej strony jak na taki trudny weekend, to wcale nie jest źle."