Od początku weekendu wyścigowego w Montrealu Mercedes prezentował równe i bardzo dobre tempo, co potwierdziło się także w kwalifikacjach. George Russell sięgnął po 6. pole position w karierze, przejeżdżając w samej końcówce wyśmienite okrążenie na pośrednich oponach. Świetny wynik zapisał na swoim koncie też Andrea Kimi Antonelli, który uplasował się za czołową trójką. Zagadką pozostaje to, czy w niedzielę - w znacznie cieplejszych warunkach - niemiecka ekipa też będzie tak dobrze się prezentować.

George Russell, P1

"To był pierwszy raz, kiedy miałem gęsią skórkę po okrążeniu kwalifikacyjnym! Już w pierwszym zakręcie zyskałem 0,1 sekundy, a później samochód jechał jak po szynach. Czułem się niesamowicie pewnie, naciskając na granicy i w ostateczności będąc o 0,6 sekundy szybszym niż na pierwszym kółku w Q3. To było naprawdę wyjątkowe. Zapamiętam to na długo. Wjeżdżając na metę, czułem, że to był materiał na pole position i cieszę się, że tak się stało! Tutaj mamy krótki dojazd do pierwszego zakrętu, więc mamy nadzieję, że zajmiemy odpowiednią pozycję i później będziemy robić swoje. Skoncentrowaliśmy się na sobie. Liczymy, że zademonstrujemy podobne tempo do tego z symulacji wyścigowej w 2. treningu. Rzadko jest to jednak proste i jeżeli chcemy walczyć jutro o zwycięstwo, musimy robić wszystko jak najlepiej."

Andrea Kimi Antonelli, P4

"To były lepsze kwalifikacje niż w poprzednich weekendach i czułem się znacznie bardziej komfortowo na miękkiej mieszance C6. Złapanie właściwego rytmu zajęło mi trochę czasu, przez co za bardzo zużyłem oba komplety pośrednich opon w Q3. Konieczność jazdy na używanym zestawie oznaczała na tym etapie niekorzystne dla mnie położenie. Przyczepność po prostu zaczęła znikać w finałowym sektorze i straciłem sporo czasu. Moje kółko nie było jakiejś świetne, a mimo to uplasowałem się na 4. miejscu. Nie jest to zła pozycja startowa i liczę na walkę na samym czele. Innym czynnikiem, jaki należy wziąć pod uwagę, jest pogoda. Dziś było nieco cieplej niż w piątek i wciąż dobrze sobie radziliśmy. Jutro może być jeszcze goręcej, a to wpłynie na ogumienie. Symulacja tempa wyścigowego wyglądała jednak nieźle w 2. treningu i przy tym dobrze czułem się w bolidzie. Mamy nadzieję, że pokażemy podobne, mocne tempo, skupiając się na samochodach z przodu."