Sędziowie mieli trochę pracy również po kwalifikacjach na torze im. Gillesa Villeneuve'a. Wyciągnęli konsekwencje od dwóch kierowców, przy czym znacznie surowszą karę otrzymał Isack Hadjar.
Przedmiotem dochodzenia dot. kierowcy Racing Bulls było blokowanie Carlosa Sainza w zakręcie nr 6 na jego finałowym kółku w Q1. Miało ono o tyle duże znaczenie, że Hiszpan stracił w tym miejscu ważne dziesiąte sekundy, co poniekąd zadecydowało o braku awansu do drugiego segmentu.
Hadjar za późno zaczął zjeżdżać z linii wyścigowej w wyniku wcześniejszego błędnego komunikatu ze strony zespołu o tym, że jego rywal odpuścił już szybkie okrążenie. Dopiero gdy spojrzał w lusterka, okazało się, że tak nie było i jak najszybciej ustąpił miejsca. Standardowa kara za blokowanie, czyli przesunięcie o 3 miejsca na starcie, musiała zostać natomiast przyznana.
Esteban Ocon dostał z kolei reprymendę za niedostosowanie się do wytycznych dyrektora wyścigowego. Te nakazywały ustępowania miejsca szybszym bolidom w sekcji 12-13 po prawej stronie toru, podczas gdy Francuz uczynił to po lewej, przepuszczając Charlesa Leclerca. Ponieważ jednak Monakijczyk nie został przyblokowany, skończyło się tylko na formalnej "żółtej kartce.
Tabelę z punktami karnymi i reprymendami kierowców można znaleźć TUTAJ.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się