Sędziowie wyciągnęli spore konsekwencje od japońskiego kierowcy za przewinienie z 3. treningu do GP Kanady. 25-latek otrzymał bowiem karę w postaci przesunięcia na starcie o 10 pozycji.
Po zakończeniu ostatniego treningu na torze im. Gillesa Villeneuve'a sędziowie musieli przyjrzeć dwóm sytuacjom związanym z wyprzedzaniem w warunkach czerwonej flagi. Analizy te dotyczyły Gabriela Bortoleto oraz Yukiego Tsunodę. O ile w pierwszym przypadku obyło się bez dalszych akcji, o tyle w drugim pojawiło się przesunięcie na starcie o 10 miejsc okraszone dwoma punktami karnymi.
Japończyk wyprzedził na długiej prostej Oscara Piastriego, który jechał wówczas z uszkodzoną oponą i tylnym zawieszeniem. Nie ukrywał, że widział pomarańczowy bolid, a swój manewr wytłumaczył obawami o ewentualne odrzucenie odłamków. Zdaniem jednak arbitrów, Australijczyk nie jechał z taką prędkością (86 km/h do 171), która uniemożliwiałaby bezpieczne podążenie i stąd taka kara.
Jeśli chodzi o Bortoleto, tutaj sędziowie uznali, że ten zrobił wszystko, aby nie wyprzedzić Olivera Bearmana. Od razu po zobaczeniu czerwonej flagi zwolnił, natomiast bliska odległość do Brytyjczyka i spora różnica prędkości sprawiła, że doszło do zamiany pozycji na torze.
Warto dodać, że dwie grzywny otrzymał też Mercedesa. Są one skutkiem przekroczenia prędkości przez George'a Russella w alei serwisowej. Dwukrotnie wyniosło ono mniej niż 1 km/h, w związku z czym za każde z tych przewinień nałożono karę finansową w wysokości 100 euro.
Tabelę z punktami karnymi i reprymendami kierowców można znaleźć TUTAJ.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się