Robert Kubica po dzisiejszych testach, wieczorem spotkał się z dziennikarzami na torze w Walencji i mimo, że jego czas był najsłabszy, swoim kibicom dał powód do lekkiej ulgi.
Zapytany o ocenę potencjału bolidu po dzisiejszym teście odparł: „To nie był dzień, podczas którego testuje się osiągi, ale bolid wydaje się całkiem dobry i łatwy w prowadzeniu.”
Polak podkreślił także, że nowe zasady i większe zbiorniki paliwa utrudniają ocenę realnej formy poszczególnych ekip: „Nie dbam o czasy. Priorytetem dzisiaj było zupełnie coś innego. Testy nie są po to żeby być na pierwszym miejscu- oczywiście byłoby lepiej ponieważ oznaczałoby że są osiągi, ale w tym roku sądzę, że będą większe różnice. W ubiegłym roku maksymalne obciążenie paliwem wynosiło 60 – 70 kg, więc gdy ktoś był lekki, różnica była na poziomie 30 kg. W tym roku niektórzy będą jeździć z 30 kg na pokładzie, a niektórzy z 150 kg, co spowoduje większe różnice. Ważne abyśmy byli tam gdzie powinniśmy być wtedy kiedy to się liczy- w Bahrajnie.”
01.02.2010 22:52
0
alez błąd w temacie xD po co dwukropek ;;p
01.02.2010 22:53
0
;-)
01.02.2010 22:53
0
jupi;D wiedziałem że tak jest-dużo paliwa i jazda nie dla czasu, teraz to Robert potwierdził;D
01.02.2010 22:53
0
A co miał powiedzieć?! Że od razu auto do kitu ? :)
01.02.2010 22:55
0
Jeśli Kubica jest zadowolony z jazdy i sprawowania się bolidu , a wszystko co najlepsze mają jeszcze włożyć ..., to znaczy się ze jest dobrze ;)
01.02.2010 22:58
0
I taką wypowiedź powinni przeczytać wszyscy którzy narzekali na czasy i snuli teorie.
01.02.2010 23:02
0
Napewno jutro Robert bedzie walczył o jak najiszybszy czas i pokarze na co go naprawde stać :)
01.02.2010 23:04
0
Ja się tylko zastanawiam jak oni pomieszczą niemal dwukrotnie więcej paliwa przy tym samym rozstawie osi?? Oczywiście chodzi mi o R3O .... R29,5. Sorry!! ???
01.02.2010 23:04
0
wypowiedź jest optymistyczna to fakt ale chyba nie aż tak optymistyczna jak niektórzy sądzą - że strata jest bo jeździli zatankowani pod korek... szczerze wątpię.
01.02.2010 23:10
0
ale jutro powinno być lepiej wieże w Roberta
01.02.2010 23:11
0
Robert porównuje prowadzenie tej francuzkiej hybrydy z hybrydą niemiecką z ubiegłego sezonu, tzn z testów przedsezonowych. W takim przypadku trudno o inne odczucia jak optymizm.
01.02.2010 23:11
0
W tym sezonie mistrzem byłby Nakajima. On miał dotąd największe doświadczenie w prowadzeniu cysterny ;-))
01.02.2010 23:15
0
hehehe dobre i piquet
01.02.2010 23:17
0
Jakoś mnie to nie ciesz. Zagladam tez na pit stop bo to tez w miare zetelna strona- i jedyne co wnioskuje ze Pedro chwali bolid bo dobrze sie trzyma , Massa tak samo, Baricello cos narzeka ale mowi ogolnie ze dobrze sie trzyma, w Mercedesie tak samo, Maclaren sie jeszcze nie wypowiedział. Ogolnie wszyscy mowia ze jest zajefajnie. A ja mam jedno pytanie skoro kazdemu bolid trzyma sie gładko toru to z jakim obciazeniem musieli jechać zeby tak było???
01.02.2010 23:19
0
A i jeszcze jedno kto wie co to za krzyz dogóry nogmi w bolidzie massy???
01.02.2010 23:20
0
@Rafekf1 - nie tym samym, obecny ma 5050 mm długości. Stary chyba 4950 mm (tego nie jestem pewny). Czyli 10 cm więcej. Jak to się ma do pozostałych bolidów? Nie mogę znaleźć oficjalnych wymiarów ani Ferrari ani McLarena ani Mercedesa, choć może źle szukam.
01.02.2010 23:21
0
Pokazują w telewizji tesy?? bo bym sobie chętnie zobaczył :)
01.02.2010 23:23
0
Założę się że jeżeli jutro Kubica będzie 2,3 lub nawet 4 to się zaraz wasze opinie zmienią i zaczniecie gadać że Reno ma bardzo dobry bolid itd. Ja już teraz wiem że ma dobry i tyle, a Robert i Witajil ( nie wiem jak to się pisze :P ) potwierdzą to w Bahrajnie
01.02.2010 23:25
0
Na pustym baku wylatuje się z toru??
01.02.2010 23:29
0
Trzymanie się gładko toru nie jest bezpośrednio uzależnione od ilości paliwa. To kwestia odpowiednich ustawień, rozłożenia balastu, siły docisku. Na razie tylko Toro Rosso skarży się na kiepski downforce. Przy okazji zauważ, że w samochodach występuje taka zależność, że najszybciej przyczepność traci dociążona oś.
01.02.2010 23:33
0
Ludzie, czytacie te Onety i komentarze debili, co się nie znają na F1. Każdy wie, że testy nic nie znaczą i że porównywanie czasów o niczym nie świadczy. Z politowaniem patrzę na tych, co się podniecają testami... poczekamy do pierwszych kwalifikacji i wtedy tak naprawdę będzie cokolwiek wiadomo. A przy takim obciążeniu paliwem jakie będzie w tym sezonie bolid z pełnym bakiem może mieć całkowicie inne osiągi niż jadąc na oparach, nie wspominając o tym, jak przełoży się to na zużywalność opon, czy nawet kwestie aerodynamiczne (większy nacisk na osie, inny docisk). Robert jest zawsze szczery i kitu nie wciska - jest jednym z niewielu kierowców, którzy mówią co naprawdę myślą, więc skoro uważa, że było dobrze, to było dobrze. A Renault, to nie jest pierwszy lepszy team, tylko doświadczona ekipa. Jestem dobrej myśli - pracują tam ludzie otwarci na sugestie, nie jak Marian zapatrzony ślepo w KERS, a Kubica jest zawodnikiem, który zna się na technikaliach i potrafi współpracować z inżynierami, zresztą z tego zawsze słynął Schumi, dlatego obstawiam, że Mercedes będzie bardzo mocny w tym sezonie. Schumacher w pierwszej 5, a może nawet w 3 - zapamiętajcie moje słowa. Brawn + Schumacher, to para praktycznie nie do zatrzymania.
01.02.2010 23:59
0
15> to znaczy ze massa jest satanistą ;p
02.02.2010 00:13
0
amen.
02.02.2010 00:18
0
Widzę że podnoszenie lamentu w oparciu o wyniki testów zimowych staje się coroczną tradycją ;) Szkoda słów na niektóre głupoty. Kempa, przydałoby się tu wprowadzić rządy totalitarne i przeprowadzić jakąś wielką czystkę, czy cuś...
02.02.2010 00:34
0
Cos mi sie wydaje ze chlopak znow nie trafil w zespol i bedzie jeszcze gorzej niz poprzednio... miejmy nadzieje ze sie myle!!!
02.02.2010 00:35
0
A niech sobie narzekają, a niech się ekscytują, trochę przykro to czytać ale przeżyje. A osoby które jako takie pojęcie o sportach motorowych mają i tak wiedzą jak podchodzić do testów i ich "wyników"
02.02.2010 01:58
0
zamiast się powtarzac, moglbym napisac slowo w slowo to co 21.ural. ludzie po co ta napinka, ze jutro bedzie lepiej. co wy, myslicie ze to wyscigi ? to są TESTY i tu się TESTUJE, na czas się jeździ w weekendy. czytajcie onety i przeżywajcie. dzis wchodze na onet, a tam pierwszy news"kubica na szarym koncu". nawet nie wchodzilem dalej i nic nie czytalem, tylko od razu przyszedlem tu. powtarzam: to są testy. dla mnie kubica moze byc w testach pierwszy albo ostatni, a i tak tak samo bede sie emocjonowal przed weekendem wyscigowym. Bo w testach czas ma drugo, albo i trzeciorzędne znaczenie. robert bądź jutro znów ostatni!!
02.02.2010 02:09
0
Ej "dziewczynki" to tylko testy. Minimalne wyobrażenie o R30 bedziemy mieli 13-03-10 po sesji kwalifikacyjnej. Żenująca jest większość komentarzy... Nie godna tej strony... (przyłączam się do wypowiedzi przedmówcy)
02.02.2010 02:16
0
tzn do "tck" i "ural'a" madrze piszecie "koledzy"
02.02.2010 02:33
0
Ja również zgadzam się z wszystkimi którzy twierdzą że testy to tylko testy , ale sami popatrzcie na siebie każdy pisał że testy pokażą to i owo i jak KUB dzisiaj byłby pierwszy to by była ogólna onanizacja na tej stronie(nic nie mam do strony bo jest ok.) , a tak nagle nikt nie zwraca uwagi na testy gdzie jeszcze tydzień temu miały być takie ważne , a prawda jest"chyba" taka że Ja (laik) jak i wy szanowni znawcy gówno wiemy i jak pokazał sezon09 nawet po Bahrajnie nie bedziemy wiedzieć dużo więcej , ale jak wytrzymać te półtora miesiąca bez nakręcania sie :-)
02.02.2010 02:43
0
Jutro będzie wszystko jasne. Jak Kubek dalej będzie na końcu, to opowieści o testach i nieistotności wyników będzie mógł już opowiadać tylko vitkacemu i swoim podopiecznym w szkółce gocartowej!
02.02.2010 02:44
0
Tzn. nie jutro tylko na kolejnym teście hehe
02.02.2010 04:54
0
Nie wiadomo co testował Robert, ale nie wygląda to optymistycznie.
02.02.2010 07:25
0
Faktycznie, tytuł wygląda nieco pejoratywnie, ale ja nie o tym. Czasy w testach to ciekawy temat. Pamiętacie jak przed poprzednim sezonem Browny i RedBulle miały najlepsze czasy? Pamiętacie jakie były komentarze? - "Jadą na oparach i takie tam". A co się okazało... ? To był dzień pierwszy testów, wszystko jeszcze przed nami.
02.02.2010 07:29
0
Nie zgodzę się z kolegami którzy twierdzą że testy nic nie znaczą i że po odbytych testach dalej będziemy mieli czarną dziurę w głowach , a dopiero kwalifikacje w Bahrajnie będą odpowiedzią na to jaki zespół jest w jakiej formie .... Na pewno po pierwszym dniu testów nic nie wiemy i pewnie po testach w Walencji będzie tak samo . Ale testy składają się nie z jednego dnia ale z piętnastu i po nich pewne wnioski co do formy zespołów da się wyciągnąć ... a pewnym wyznacznikiem formy będą ostatnie dni testów w Barcelonie gdy bolidy będą prawie takie same pod względem aero jak podczas pierwszego weekendu wyścigowego . Myślę ze dzisiaj Kubica powinien mieć lepszy czas , gdyż zapowiedział ze będą pracować nad balansem bolidu i siła rzeczy musi parę kółek przejechać z malą ilością paliwa , ale na cuda nie liczę , chyba że w nocy znów wprowadzą nowe części do bolidu ...
02.02.2010 07:52
0
opisujecie czasy kierowców ,kto pierwszy, kto ostatni,a co wagą bolidu i ilością paliwa na pokładzie bolidu,czy równie szczegułowo będzie to opisywane jak w ubiegłym sezonie,napiszcie coś prosze bo nic na ten temat nieprzeczytałem:):):)
02.02.2010 07:57
0
36. pusze1 będzie wiadomo po zakończeniu kwalifikacji, podczas testów wszystko jest "tajne" :)
02.02.2010 07:58
0
Powiedzcie mi ludzie, gdzie wyczytaliście ze Robert jeździł zatankowany pod korek??? Przeciez on wyraźnie powiedział ze "nigdy jeszcze nie jeździł tak ciężkim bolidem". To nie oznacza wcale że miał mnóstwo paliwa w bolidzie, ot wystarczyło niewiele ponad połowę i już bolid ciężki jak nigdy.
02.02.2010 08:04
0
38. shelby11 pewne jest to, że nie jeździł by walczyć o czas.
02.02.2010 08:20
0
Rok temu też mówiliście na Brawn GP, że TESTY nic nie znaczą, że jeźdzą na pusto, że to marketing bo sponsora nie mają. I co, zrobili majstra. Oczywiście trzeba patrzeć na testy w przekroju 2-3 dni. Bo w każdy dzień testować moga co innego.
02.02.2010 08:24
0
e co wy wszyscy wiecie... oni dzis musieli go porzadnie zatankowac.jak bylby malo zatankowany to reno musialoby ujawnic swoja tajna bron : robert w tym sezonie bedzie wyprzedzal konkurentow nie z boku ale gora. wcisnie guzik i wysuna sie skrzydla cos jak w filmie taxi... a tak na serio dajcie technikom troszke czasu na zebranie danych o bolidzie, przyczepnosci, docisku, hamulcach itd. nie znam zadnego NORMALNEGO czlowieka ktory wsiada do jakiegokolwiek auta i wciska ile fabryka dala bo to grozi nie tylko awaria ale tez samobojstwem. nie wiem czy jest dobrze czy zle z r30 i na pewno sie tego na razie nie dowiemy do czasu pierwszych Q wiec szkoda sie tak po prostu podniecac. pozdro
02.02.2010 08:26
0
chodzilo mi o : NORMALNEGO czlowieka ktory wsiada do jakiegokolwiek auta --> nowego auta
02.02.2010 08:36
0
Mam złe przeczucie. Po odejsciu w niesławie Briatore i Symondsa - osób doświadczonych i mających wiedzę jak budować dobre bolidy zespół trafił pod skrzydła prywatnego inwestora. Boję się, że inzynierowie którzy zostali w renault plus nowi nie dadzą rady - obym się mylił.
02.02.2010 08:37
0
Reno na bank nie będzie odstawać, w sumie to, że pierwszego dnia dostali baty może być dobre, to ich zmotywuje do ciężkiej pracy:)
02.02.2010 08:41
0
Każdy może pisać swoją opinię, ale komentarze, że ktoś jest debilem,to tylko może tak pisać debil.
02.02.2010 08:41
0
jejku az nie moge tego czytac wszystkiego, ale sie zmuszam powoli. Po Pierwsze to do co po niektorych glabow TESTY!!! sa po to aby TESTOWAC!!! Jak powiedziano w jednym z wywiadow wczoraj sprawdzali HAMULCE!!! a jak to sie sprawdza HAMUJAC!!! co oznacza mniejsza predkosc co za tym idzie slabsze czas :D Radzil bym niktorym idzcie do kuchni zaparzcie sobie waleriane albo cos takiego co wam cisnienie zbije, a puzniej zmiencie sport bo na temat F! nic nie WIECIE !!! Chlopaki macie racje trzeba utrzymac poziom tego portalu. Kempa007 tak trzymaj jak bys potrzebowal pomocy to ja pracuje w domu przed kompem caly czas wiec mam troche czasu wolnego. Pozdrowienia dla wszystkich co sie ze mna zgadzaja a reszta no coz nie jestem rosul zeby mnie lubic!!!
02.02.2010 08:42
0
Testy jednak są jakąś wskazówką co do ostatecznej formy bolidów. Nie pamietacie zeszlych sezonów? Brawn w 09, Mc i Ferrari w 08. Jednak na pewno nie ma co sie sugerowac jednym dniem, ale juz po 10 dniach bedzie mozna cos wiecej powiedziec.
02.02.2010 08:53
0
A poradziło sobie Ferrari z dużym zużyciem paliwa?
02.02.2010 08:58
0
zgadzam się z Robertem jak przyjdzie czas wtedy trzeba byc szybkim
02.02.2010 09:01
0
24. freeqstyler daleko mi od tego bo nie o to chodzi. Wolalbym raczej o olewanie prowokatorow i dzieci neo i podnoszenie poziomu serwisu poprzez ciekawe komentarze, bez zbednych dyskusji nie na temat i bluzgania na siebie.
02.02.2010 09:32
0
robert dobrze mówi ale chyba nie wszyscy go rozumieją "Testy nie są po to żeby być na pierwszym miejscu- oczywiście byłoby lepiej ponieważ oznaczałoby że są osiągi,"
02.02.2010 09:44
0
Ludu drogi, Robert jest zadowolony i o to chodzi. Bolid się dobrze prowadzi i to jest najważniejsze na tym etapie. To znaczy, że konstrukcja, którą stworzono bez żadnych testów przecież, jest ok. Teraz będzie można szybko się skupić na balansach, setupach, wprowadzać udoskonalenia, poprawiać aero. I o to chodzi, to pierwszy test. Jest dobrze, bo według Roberta jest dobra baza do dalszej pracy.Nie widziałem nigdzie live timing, ale pewnie Robert jechał po 10-15 kółek na wyjeździe w równych czasach 1,15-1,16,30 dość ciężkim bolidem.Sprawdzał ogólne zachowanie samochodu, sterownośći, dochamowania itd. Nie kręcił absolutnie żadnych czasów ! Możliwe, że goście wyjechali na 5-8 kółek z pustawym zbiornikiem i stąd 1,12. Bo przecież Massa wraca po wypadku i tylko 1 dzień testuje,2 dni Alonso. Schumacher też musiał się pokazać. Sauber chyba dalej szuka sponsorów i chce ciutkę błysnąć. Interesy, interesy. A różnica 80-100 kg w wadze bolidu to przepaść. Ile to się mówiło na każde 10 kg różnicy wagi na kółku ? 0,2-0,3 sekundy? Policzcie sami. Tylko 50 kg to nawet 1,5 sekundy a 100 kg to ok. 3 sekund. Jak ktoś będzie naprawdę mocny, to Robert powie. Jak o Brawnach w zeszłym roku. Na razie jest zadowolony i dobrze.
02.02.2010 09:46
0
dohamowania, Chryste !!!
02.02.2010 09:55
0
Sprawdzali hamulce a jak nailepiej to zrobić jeśli nie gdy bolid jest zatankowany po korek ciężki jak diabli i hamulce maja co robić a dla onetowców wyjaśniam ze im leprze hamulce tym późniejsze dochamowanie przed zakretem i lepsze czasy okrążenia,jedyne co mnie nurtuje to czy testy hamulców przy tej temperatuzer otoczenia 13 stopni celsjusza są wiarygodne ,ale to juz sprawa inżynierów
02.02.2010 10:01
0
Hamulce w samochodach F1 są ceramiczne więc im są cieplejsze tym lepiej. Temperatura otoczenia nie ma tu nic do rzeczy. Pokazała by tylko i wyłącznie czas przegrzania się tarcz lub spalenia klocka ale do tego potrzebny jest wyścig, bo na testach nikt nie spali hamulcy
02.02.2010 10:10
0
Ja także myślę że nie ma się co podniecać Robert zawsze mówił tylko na temat i jeśli teraz mówi że jest ok to tak jest jest autorytetem w tej dziedzinie i na pewno wie co mówi .
02.02.2010 10:13
0
bedziecie robic dzis jakis czat ??
02.02.2010 10:14
0
thx za wyjaśnienie w sumie to logiczne bo ceramika wytrzymoje tysiące stopni celsjusza i chyba jest lżejsza
02.02.2010 10:22
0
43. k.lebsky: Ja się cieszę, że Renault pozbyło się Briatore. Na pewno będzie z tego więcej korzyści. Co do Symondsa nie wypowiadam się, bo mało o nim wiem. Czasami trzeba przewietrzyć pokój z zatęchłego powietrza, aby uzdrowić atmosferę. Briatore był typowym dyktatorem i kombinatorem, łasym na pieniądze playbojem. Praca u takiego szefa nie sprzyja okazywaniu inwencji. Myślę, że chłopaki (inżynierowie) z Renault dopiero teraz rozwiną skrzydła i pokażą swoje możliwości. Przyjście kilku dobrych fachowców, o czym donoszono, świadczy o dobrej atmosferze w zespole. Ktoś, kto jest dobry, nie pchałby się w bagno. Wraz z odejściem Briatore (i być może Alonso) skończyło się krętactwo, a zaczęła solidna inżynierska robota. Co do czasów Roberta powiem tylko tyle, że jeśli testowali hamulce, to jest oczywiste, że Robert musiał jeździć mocno zatankowanym bolidem, momentami z pełnym bakiem, bo takie sprawdzanie ma sens tylko przy pełnym obciążeniu.
02.02.2010 10:30
0
Zobaczymy co dzisiaj nam Robert nawykręca , swoją drogą ciekawe jak się spisze Pietrek na jutrzejszych testach.
02.02.2010 10:53
0
Panowie spokojnie. Wczoraj to wszyscy uczyli się nowych zabawek. A czy ktoś zna rekord tego toru w wykonaniu bolidu F1 bo nie mogę znależć?
02.02.2010 10:54
0
Jestem ciekaw, jak jest rozwiązana sprawa z balansem... Przecież kwalifikacje będą się odbywać przy mało zapełnionym zbiorniku, a do wyścigu będą mieli zbiorniki wypełnione po brzegi, czyż nie? Jak to jest w tym roku? Nie śledziłem dokładnie i nie wiem z jaką ilością paliwa będą startować...
02.02.2010 10:57
0
46. Mnie osobiscie rowniez draznia pewne komentarze pewnych osob, ale na Twoim miejscu zastanowilbym sie nad nazywaniem kogos glabem, walac kilka bykow ortograficznych przy okazji...
02.02.2010 14:52
0
Widzicie, słabe czasy kubiki były spowodowane paliwem jakie posidał w baku... był mocno zatankowany ..... nie ma powodów do zmartwień:):)
02.02.2010 16:24
0
Będzie dobrze . Nowi inżynierowie ,to jest klucz do sukcesu.
02.02.2010 18:41
0
ej pytanie w tym sezonie w kwalifikacjach jezdzą na oparach i na wyścig do pełna dają nom nie nie tak jak w tamtym sezonie ??
02.02.2010 18:52
0
Kubica zadowolony i o to chodzi testy nic nie znaczą dla mnie bo wtedy sie testuje ale moje przepuszczenia sa takie ze robert w walencji bedzie sprawdzał ciezki bolid hamulce itd jutro Pitrow pojedzie lekszym zeby sie pokazac a raczej zeby nie bylo przepasci miedzy czasami reno od innych teamów oczywiście nie mówie o tym ze jest słaby ale wiecie to zawsze debiut a w jerez bedzie odwrotnie tylko prosze nie tepcie miec bo to tylko takie moje dumanie ;d
03.02.2010 19:28
0
Myśle ze Robert Kubica znowu razem z nowym bolidem będzie bardzo często stawał na najwyższym stopniu podium:)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się