24. Zrozum człowieku, że BBC, PAP, AP czy CNN mają swoich reporterów, agentów i generują oryginalne newsy. Tacy jak Ty czytają te newsy w serwisach tego typu i piszą swoje "newsy" dodając tam różne ozdobniki. *Profesjonalne* podejście do robienia serwisu (nie mówiąc już o zwykłej kulturze czy prawie prasowym) sugeruje podawanie źródła przy publikowaniu tego typu informacji. Koniec kropka. I rozumiem, że możecie mieć czasem swoje informacje, ale jakieś 90% powstaje jednak w sposób, który opisałem. Nie będę tutaj trollował tematu, chciałem tylko zwrócić delikatnie na to uwagę swoim pierwszym komentarzem. Odpowiedź na ten komentarz była niezbyt elegancka i stąd ta głupia wymiana zdań. Nie widzę sensu w pouczaniu kogokolwiek tutaj, bo i tak zrobicie jak będziecie chcieli, a mnie to tyle nie wzrusza, że jak mi to sugerowano już wielokrotnie zawsze mogę sobie iść czytać newsy gdzie indziej.

Dla Chandhoka to chyba wyścig domowy, bo bliżej Indii niż z Singapuru hmm a może i nie..

Z tego Piqueta wiele w F1 już chyba nie będzie. Ja bym na jego miejscu zainwestował w potomka, bo genetycznie ma większe szanse przejąć mistrzowskie szanse po dziadku..

14. Daniels, taaak, a autorem książki jest listonosz Poczty Polskiej, który Ci ją przyniósł pod drzwi, bo bez tego przecież nie mógłbyś jej przeczytać. Gratuluję sposobu rozumowania hehe

No i po kompromisie.. Z kolorów Ferrari serwis przeszedł na Mercedes-Petronas ;-)

5. kempa007 Niestety jest to zwykły ordynarny plagiat, a Pan;) Kempa 007 nie wie najwyraźniej, że parafraza nie jest narzędziem tworzenia oryginalnych dzieł, tylko formą cytowania. W tym newsie co gorsza są literalne tłumaczenia wywiadu udzielonego innemu serwisowi, co już kompletnie grzebie jakąkolwiek linię obrony. Podpisywanie tego tekstem "Autor: X Y" to zwykłe złodziejstwo. I oczywiście mnie to średnio wzrusza - możecie sobie dalej praktykować ten proceder - ale teraz już nie będzie wypadało mówić "nie wiedziałem" etc. BTW. w kontekście napisu w stopce "Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione" pokazuje to typową mentalność Kalego. Aż się prosi, żeby ktoś Wam zrobił lekcję praktyczną i przeklejał "Wasze" newsy na swoją stronę bez reklam i podpisywał się jako autor.. Ech..

I już Autosport zdementował tę gumową kaczuszkę. "The construction progress for our circuit is well ahead of its schedule and we have absolutely no issues with completion," Cho Chung said."

Korea to nie Ukraina i na 100% zdążą. To pewnie jakaś kaczka dziennikarska.

Sorry, ale ja już przeszedłem w przyśpieszonym tempie wszystkie stadia żałoby i teraz mam poczucie, że Polacy to jest naród durniów. Jakiś rok temu była wielka tragedia gdzie zginęło 22 dowódców lotnictwa, którzy wracali jednym samolotem z jakiejś imprezy. I teraz co mamy? Znowu w jednym wypadku giną wszyscy dowódcy Wojska Polskiego i Zwierzchnik Sił Zbrojnych - Prezydent RP. Powiedzcie mi, w którym kraju są tacy idioci, żeby za jednym zamachem przez przypadek zrobić taką czystkę elit? Ja mam średni stosunek do straty posłów i administracji Kancelarii Prezydenta, choć oczywiście żal samych ludzi a nie ich funkcji, ale w wojsku?? Kolejny raz świat się utwierdzi, że Polacy to są idioci. Nie stać 40 milionowego narodu na kilka samolotów, a zakaz kumulacji VIPów w jednym samolocie chyba trzeba im wytatuować na czole. Ironia losu jest taka, że Kaczyński niestety tak chojraczył w kwestiach bezpieczeńśtwa lotniczego wcześniej. Poleciał samolotem do Gruzji gdzie były działania wojenne, a potem jeszcze rugał pilota, że ten odmówił lądowania w Tibilisi. Zwierzchnik Sił Zbrojnych opowiada, że pilot był "strachliwy" itd. I teraz o ironio jak skońćzył.. Widać pilot tego samolotu nie był strachliwy i 4 razy podchodził do lądowania ..

Niestety to im nie pomoże. W przyszłym sezonie wchodzi GP Indii, a w następnym Bernie już teraz załatwia Moskwę i NY. Spa idzie do kosza.

@1. Skoro Frank tak powiedział, to znaczy że są w ciemnej afrykańskiej d.. żungli z osiągami. I prędko z niej nie wyjdą. Dobrze, że Kubika tam nie wylądował, bo to mógłby być stracony sezon dla niego..

Hamilton będzie do śmierci jeździł u Brytoli w McLarenie, Vettelowi będzie zawsze bliżej do Mercedesa i RedBulla niż do Ferrari. Schumacher się skończył, a dla Ferrari już wg mnie nie istnieje jako kierowca. Kubica jest dobrym kandydatem do Ferrari, ale Alonso i Massa są za dobrzy, żeby teraz po roku robić zamieszanie. Dlatego Robert powinien zainwestować w Renaulta i zaliczyć z nimi taki sezon jak 2008 z BMW. Wtedy w sezonie 2012 lub 2013, jeśli nie straci świeżości jako kierowca, może przejdzie do SF.

Puppety za tydzień będą miały występ przed ich Chineese Masters. Czy naprawdę już cały świat przed nimi klęczy??

Koniec z kiełbachą Pietrek. Na lodzie w Wyborgu mogły szaleć radzieckie niedźwiedzie, ale w cyrku F1 biegają już tylko afrykańskie gepardy ;-)

Zobaczymy co pokaże nastęca, a potem dopiero może oceniajmy Williego. Jestem ciekaw co uda mu się wyciosać z tego szwajcarskiego kloca C29..

Jak czytam takie newsy, to mam wrażenie, że dziadostwo ciśnie się drzwiami i oknami do F1 i to za jawnym przyzwoleniem jej kierownictwa. Ważny sygnał-dowód w tej sprawie, to była nie tak dawna wypowiedź Ecclecstone'a, że F1 przeżyje bez Ferrari (sic!). I teraz pomyślcie sobie co to by była za Formula 1, jakby zamiast Ferrari czy McLarena jeździły różne HRT, Stefany czy inny paździerz. Po roku musieliby zmienić punktację znowu - 25 pkt za dojechanie do mety, 18 pkt. za nie zgubienie żadnej części, 15 za przejechanie bez awarii okrążenia startowego itd.

Zwiększą docisk aero i skończy się łagodne zużywanie opon :)

Borowczyk jest dobrym komentatorem choć wygląda okropnie. Dlatego powinien siedzieć za mikrofonem a nie pchać się przed kamerę z tą swoją przedpotopową czupryną. Brakuje mu tylko fachowca do pary, bo ten Kochaś to jest kiepski - ma słaby głos na komentatora, a wiedzą jakoś nie grzeszy. Podsumowując, w Polsce nie ma niestety jeszcze odpowiednio dużej, profesjonalnej widowni na sport typu F1, dlatego robi się z tego jarmarczną egzotykę w stylu małysza i skoków narciarskich. Jest idol-Polak z gorszym sprzętem, są źli Niemcy i wielka rywalizacja jako dodatek do niedzielnego rosołu..

Jak do tej pory bolid RedBulla może pokonać się tylko sam. Przynajmniej pod Vettelem.

Wykonać trochę "pracy", a nie "roboty". W F1 ciągle ktoś powtarza frazesy o "dobrej robocie", ale nie musicie tego tak tu literalnie tłumaczyć, bo brzmi jakby się jacyś troglodyci ciągle wypowiadali..

Zresztą w tym sezonie też to widać. Jest RedBull i jest Renault. Te same silniki a kolosalna różnica w osiągach - bo chyba nikt nie wierzy, że Vettel jest o tyle lepszy od Kubicy? Może i jest lepszy, ale to są ułamki a nie sekundy w kwalifikacjach jak jest teraz..

BTW. Renault walczy teraz w tabeli konstruktorów z Mercedesem. I o ile Kubica jest w stanie nawiązać walkę mimo słabszego samochodu z Rosbergiem, o tyle Petrov nie ma większych szans na operowanie na i tak kiepskim poziomie na jakim jest Schumacher.. Szkoda. Pozostaje tylko chyba umacnianie pozycji przed Force India.

Mówiłem, że Petrov nie ukończy znowu. Tym razem w sumie nie do końca z jego winy, ale pewnie styl jazdy ma znaczenie. Jakoś bolid Roberta się tak nie psuje. Pietrek musi się jeszcze wiele nauczyć i widać szybko jego pomocy punktowej dla Renault nie będzie..

Wesołych świąt - dla redakcji i komentatorów :)

Webber z dziewczynami. Rosberg jak zwykle mina w stylu "pełne spodnie", a błogosławiony Vettel ma najwyrażniej właśnie bezpośrednią transmisję prosto od Wszechmogącego..