W miniony weekend zespół Williamsa wraz z Carlosem Sainzem rozbudzili emocje hiszpańskich kibiców w Madrycie. Przejazdy demonstracyjne były główną atrakcją Madring Roadshow we współpracy z Ifema Madrid.

Kibice, którzy wybrali się w okolice słynnego centrum wystawienniczego mogli podziwiać bolid FW45, który rozświetlił ulice przyszłego toru Grand Prix Hiszpanii.

FW45 został w ten sposób pierwszym bolidem F1, który wziął udział w przejeździe po powstającym dopiero torze Madring, oficjalnie inaugurując Grand Prix Hiszpanii 2026. Część jednokilometrowej trasy tego wydarzenia znajdzie się w przyszłym układzie toru wyścigowego.

Ponad 80 000 osób zgromadziło się wzdłuż trasy, by świętować powrót Carlosa na rodzinne ulice Madrytu, podczas gdy miasto przygotowuje się na powrót F1 do stolicy Hiszpanii po raz pierwszy od 1981 roku.

"To spełnienie marzeń wrócić do Madrytu i prowadzić FW45 po ulicach, na których się wychowałem" mówił Carlos Sainz. "Nigdy nie zapomnę tego, jak jechałem tym bolidem przed tłumem 80 000 ludzi z całego świata. To był niezwykle emocjonujący dzień, ale to dopiero przedsmak tego, co nas czeka w 2026 roku. Przyszły rok będzie świetny dla Madrytu, który stanie się częścią F1 - nie mogę się już doczekać!"