malin1987
Ostatnia aktywność
avatar
malin1987

12.03.2010 22:47

0

Przede wszystkim Panowie, nie należy karmić trolli i reagować czy odpisywać, bo po co ? wpisy tego typu powinien usuwać admin, a my jako ludzie kulturalni i myślący raczej to olewać i rozmawiać w swoim gronie :) co do tematu: jak dla mnie mocne jest Ferrari i Merc, Reno bardzo blisko i o ile w kwalifikacjach może szału nie zrobią, to w wyścigu mogą namieszać włączając w to start(z racji mniejszego obciążenia paliwem). Pozytywne są również wypowiedzi szefostwa na temat pracy opon, czego np. obawiają się z Maku. Czekamy do 9 ;)

avatar
malin1987

10.02.2010 17:38

0

wie ktoś czy R30 miało jakieś widoczne nowe części jeżeli chodzi o skrzydło czy nos ?

avatar
malin1987

31.01.2010 19:22

0

to r29 bez dwóch zdań. Nowy bold Renault ma węższy przód, i widać to było chociażby na jednej z fotek z soboty, kiedy to w sieci ukazany był r30 pod płachtą. Widać tam wyraźnie, ze przód jest inny niż to co zostało zaprezentowane dzisiaj. Sprytnie sobie to wymyślili. Co do kasku Roberta: układ taki jak był w BMW, tyle że kolor czerwony zastąpiony został kolorem żółtym.

avatar
malin1987

06.08.2009 12:01

0

antos05 <-- maja ku temu wszelkie powody zeby tak mowic. Byli na dnie, i sukcesywnie sie poprawiali, tak aby w połowie sezonu móc wygrac wyscig. Nie to co BMW, ktore robiło poprawki, i NIC z tego nie wynikało.

avatar
malin1987

24.07.2009 15:58

0

HEI wyjechał na ostatni przejazd i wtedy ustanowil swoj czas, wczesniej byl 17. KUB wogóle pojawil sie pod koniec treningu na torze gdy wszyscy krecili najlepsze czasy ?

avatar
malin1987

18.04.2009 09:31

0

hehe Mario zapewne powie, ze pozytywnym jest fakt, ze nie mieliśmy żadnych problemów technicznych.. Jeżeli chodzi o bolid: to nie jest tak, ze BMW jest w ogonie, teraz są mniej wiecej w środku stawki, miejsce Roberta jest spowodowane tym, ze za pozno wyjechał na tor na miekkim ogumieniu to raz, a dwa sam przyznał ze kiepsko pojechał zakret nr 11. Biorac pod uwage to, ze zwykle Kubica był przed Nickiem, to dzisiaj prawdopodobnie by wszedł do Q3. Wczorajsze testy z KERS, zła decyzja w Q1 odnośnie wyjazdu czy mały bład KUB to powód tak słabego miejsca, natomiast Robert jest w stanie z tego gówna ukręcić czas pozwalający na wejscie do Q3. Po założeniu dyfuzora powinno byc lepiej, wiec ja bym tutaj niczego nie przesadzał.

avatar
malin1987

10.04.2009 11:59

0

Moim zdaniem Brown, Toyota i Williams przez większą część sezonu i tak beda przed innymi, nawet jak reszta założy te dyfuzory, to wątpie ze od razu uzyskają takie same osiągi jak czołowa trójka, szczególnie, ze nie mozna testowac w trakcie sezonu. Sądze ze stawka moze sie wyrównac dopiero pod koniec roku, na jakies 4-5 ostatnich wyścigów, ale wtedy sprawa mistrza moze byc juz wyjaśniona. Tak naprawde stawka wyrówna sie w 2010 roku, no chyba ze FIA znowu wprowadzi jakies hardocorowe zmiany w regulaminie.

avatar
malin1987

28.03.2009 10:13

0

jeszcze na temat dyfuzorów.. oczywiście tak jak mówi pz0 bolid to nie sam dyfuzor, i Brown ma po prostu lepsza konstrukcję niż Toyota czy Williams. Jednak jeżeli z BMW Kubica potrafil wydusić nieco lepsze czasy niz Toyota i Williams, mimo innej konstrukcji dyfuzora ktory generuje mniej przyczepnosci to logicznym jest, ze team polaka moze znacznie zwiekszyc swoje osiagi po przeróbce, i odskoczyc od Toyoty i Williamsa, jednoczenie zbliżyc sie do Browna.. a moze nawet znalezc sie przed nim.

avatar
malin1987

28.03.2009 09:28

0

czy z 15 czy z 20 pozycji i tak bez punktow bedzie

avatar
malin1987

28.03.2009 09:04

0

hmm a moze ta waga bolidów bedzie podana tuz przed wyscigiem? z tym, ze to wtedy bez sensu, bo kibice beda trzymani w niepewnosci krocej o te kilkianascie okrazen az do 1 pitstopow w porownaniu do sezony 2008, a ideaa tego przepisu mialo byc chyba poinformowanie o ilosci paliwa zaraz po qualu..

avatar
malin1987

28.03.2009 08:34

0

Kubica pokazał charakter, wydaje mi sie, ze ma nieco wiecej paliwa niz jadący z 3 pola Vettel (róznica w Q2 była miedzy nimi prawie żadna, a teraz poszło prawie 0,1s na korzyść niemca). Oczywiscie wszytsko sie okaze, kiedy zostanie podana waga bolidów. Brown GP maja w tej chwili najlepszy samochod to nie ulega wątpliwosci, chociaz wolałem zeby PP zdobył Barichello. Jutro moze byc ciekawie, bo RB ma kłopoty z niezawodnoscia, niewiadomo tez jak na całym dystansie podczas wyscigu bedzie sie sprawował bolid Buttona i Rubensa. Duze szanse na znakomite miejsce dla Kubicy, ale nalezy pamietac, ze z tyłu jest Rosberg, oraz kierowcy Toyoty !!

avatar
malin1987

27.03.2009 13:53

0

pz0 <-- tez na te paski na oponach zwrocilem uwage, bardzo slabo widoczne, sluchac az bylo zawod w glosie Borowczyka, bo on mial chyba fetysza "bialych paseczkow" w sezonie 2008 ;) natomiast na powaznie powinni jakos wyrazniej to oznaczyc, bo ostro trzeba meczyc oczy zeby dostrzec rodzaj ogumienia.. saint77 <-- co do wczesniejszej Twojej wypowiedzi - owszem masz racje, mozna jakies wnioski wyciagnac po treningach, po prostu w mojej wczesniejszej wypowiedzi przepelnial mnie smiech odnosnie wpisu osob ktore twierdza "juz po mistrzu dla BMW", a widzieli tylko dwa pirewsze treningi :) dlatego zbyt dobitnie zaznaczylem, ze trening nic nie znaczy (chociaz jak sam pisales jakies wnioski mozna wyciagnac). jutro po sniadaniu bedziemy wszytsko wiedziec ..

avatar
malin1987

27.03.2009 09:18

0

jak patrze na niektóre komentarze, to mam wrażenie, ze niektórzy tutaj zaczeli oglądac F1 w polowie 2008 roku.. treningi, szczególnie te pierwsze NIC nie mowią !!! Kazdy ma inny program, a czołowe zespoły nie patrza na czasy, tylko na to jak dobrze przygotowac sie do wyścigu !! Owszem martwia troche narzekania Roberta, ale po to są treningi, zeby eliminować błedy. Kubica zreszta przed sezonem sam wspominal, ze samochod dobrze reaguja na zmiane ustawien, wiec chyba nie myślicie ludzie, ze nagle w Australii cos mu sie odwidziało, i przestał reagowac na zmiany? ;) jutro juz o 5 bedziemy wiedzieli o wiele wiecej, a o 8 praktycznie wszystko. Stawiam, ze Oba BMW bez problemu wejda do Q3, podobnie jak Ferrari.

avatar
malin1987

26.03.2009 09:57

0

a ja sądze, ze BMW ma ten KERS dopracowany, ale nie od dzisiaj wiadomo, ze KERS to dla Kubicy zła wiadomość. Jezeli system wazny dodatkowe 30 kg, to moze lepiej, ze Robert pojedzie bez niego, owszem nie bedzie miał dodatkowego Powera na prostych, ale bedzie mial bolid lżejszy o te 30 kg, a i zużycie opon nie bedzie takie duże. Nick z pewności bedzie musial w Australii zjechac szybciej do boxów po opony i paliwo (które bedzie mial zapewne nieco mniej od Kubicy). No i jak ktos wczesniej zauwarzyl nie wiadomo, czy bolidy z KERSEm nie beda musiały miec dodatkowego pit stopu ze względu na mocno zjechane opony. Wszystko wyjdzie w praniu :)

Przejdź do wpisu Heidfeld z KERS, Kubica bez

avatar
malin1987

20.03.2009 09:48

0

Tor nagumowany przez tyle dni, stąd lepsze czasy. Nadal nic nie wiadomo, co do formy zespołów, i radze sie nie podniecać tym, ze Williams mial szybsze kółko od McLarena..

avatar
malin1987

17.03.2009 14:15

0

Brown GP jest faktycznie bardzo szybki, ale moim zdaniem mogą mieć problemy z niezawodnością bolidu - testy rozpoczeli naprawde bardzo pozno, i to moze byc ich pięta Achillesowa..

avatar
malin1987

16.03.2009 11:33

0

założe się ze HEI pojedzie w pierwszym wyścigu z KERSEM, natomiast KUB bez. Nick jest jednym z najlżejszych kierowców w stawce, wiec nie straci tyle ile Kubica jeśli na jego pokładzie znajdzie sie ten system.

avatar
malin1987

18.02.2009 17:06

0

Dokładnie te czasy nadal nic nie mówią. Jednak tak jak totalfun chciałbym by paru kierowcy walczyło łeb w łeb. Idealna sytuacja dla mnie by była równa walka McLarena, Ferrari, BMW i Renault oraz od czasu do czasu wtrącenie się Toyoty, czy Reb Bulla.

avatar
malin1987

12.02.2009 16:55

0

dobrze chociaż, że Kubica zdołał wykonać pełny plan podczas pierwszych testów. Tu mu dwa dni uciekły, oby ta burza się już skończyła by BMW zebrało jak najwięcej danych. a w Jarez sobie jeżdzą...

avatar
malin1987

11.02.2009 21:46

0

luck17 i bussyboss <-- wiem, że na slickach i to mnie tez troche dziwi, bo rozkład balansu jest zupełnie inny, wiec na dopracowanych ustawieniach praktycznie z zeszłego sezonu powinny pojawic sie problemy z balansem. Mozna je oczywiscie dopracowac itp. ale zeby az taka przepaść sie pojawiło miedzy STR z '08 a resztą stawki z '09?

avatar
malin1987

11.02.2009 19:16

0

ciekawa sprawa, tegoroczne bolidy wyraźnie traca do wersji ubiegłorocznych, jednak w Bahrajnie BMW, Toyota i Ferrari krecą czasu na poziomie 1,33,500, wiec na poziomie czołowych miejsc zajmownaych przez ubiegloroczne bolidy w Q3.

avatar
malin1987

09.02.2009 14:46

0

BMW i Wiliams wg mnie pewniakami jeżeli chodzi o KERS w pierwszym wyścigu. McLaren wydaje mi sie tez da rade, co do Ferrari zgadzam sie z pz0, że w Australii pojadą bez KERS'a. Wogóle mam wrażenie, że Ferrari jest troche do tyłu ze względu na intensywną prace pod koniec sezonu by mistrza wywalczył Massa. Jeszcze odniose się co do RB5 - bardzo podobna mi sie kolorystyka w połączeniu z wszyskimi nowymi elementami. Nawet to skrzydło przednie daje rade. Estetycznie stawiam bolid na równi z Ferrari i McLarenem. Tylko, żeby ta estetyka nie obróciła się przeciwko nim w osiągach, a coś czuje, ze tak moze byc.

Przejdź do wpisu Red Bull prezentuje RB5

avatar
malin1987

09.02.2009 10:57

0

RB poszedł w tym samym kierunki co Ferrari, MacLaren czy Toyota - smukłu, "lekki" przód. Zupełnie inaczej niż Renault i BMW. Zespół Red Bulla powiedział coś takiego "musieliśmy sie bardzo napracowac, by zgodnie z nowymi przepisami zbudowac tak ładny bolid" <-- jeżeli patrzyli tylko i wyłącznie na estetyke wyglądu to gratuluje. Bmw miało w d*pie wygląd, i pracowalo tylko i wyłącznie tym, by bolid był jak najmocniejszy.

Przejdź do wpisu Red Bull prezentuje RB5

avatar
malin1987

06.02.2009 22:19

0

elin <-- nigdzie nie napisałem, że odpuścili tylko, że rozumiem ich decyzje odnośnie wczesnych prac nad F1.09. Na pewno kilka nowości wprowadzonych w drugiej części sezonu nie spełniło swojej roli, dlatego wyniki były słabsze, gdyby pracowała nad tym cała ekipa być może bolid byłby bardziej konkurencyjny w ostatnich wyścigach sezonu, ale tego się juz nie dowiemy.

avatar
malin1987

06.02.2009 12:10

0

elin <-- częsciwo nie masz racji. BMW po Kanadzie dużą cześć inżynierów przerzuciło na prace nad F1.09, od tego momentu sezonu pracowali jakby pół na pół, czego inne zespoły tak wcześnie nie robiły. Cel na sezon został osiągnięty, dlatego mogli sobie pozwolić na takie zagranie. Wynikalo to z tego, ze w 2009 tak bardzo zmeniają się przepisy, i każdy miesiąc pracy wiecej nad bolidem, moze dać przewagę nad konkurencją. Gdyby przepisy na ten sezon az tak bardzo nie różniły sie od 2008 roku, to podejzewam, ze BMW pracowało by nad rozwojem nowego bolidu pozniej. Mogli by oczywiscie wszystkie siły skupic na seoznie 2008 i byc moze Kubica nawet i by mistrza wywaliczył, ale potem w 2009 bolid F1.09 walczyłby z Force India o wejście do Q2..

avatar
malin1987

23.01.2009 19:19

0

Pewnie coś z boku opon, tak by oznakowanie nie mogło sie zetrzeć.

avatar
malin1987

20.01.2009 18:32

0

bolid musiał sprawować się nadzwyczaj dobrze, skoro BMW nie podało czasów okrążeń

avatar
malin1987

20.01.2009 17:11

0

Xig --> sądze, ze sie mylisz, i F1.09 diametralnie sie nie zmieni. Pakier aero jest ograniczony, wiec skrzydelek doczepiać nie beda, a przód testowali podobny w F1.08B, wiec skoro do teraz go mocno nie zmienili, to do GP Australii tez wielkich przeobrażen raczej nie bedzie. Co do info o KERS na pierwszy wyścig - oczywiscie, ze system bedzie gotowy, ale po co odsłaniac wszystkie karty na początku sezonu ?

avatar
malin1987

20.01.2009 12:43

0

chociaz musze sie poprawic ze teraz jak sie przyjrzałem bliżej, to przedni dziub jest mniej "płaski" od tego który był zastosowany w przejściówce. NIech tylko sponsorzy dojda, bo ubogo w tej chwili wygląda ;)

avatar
malin1987

20.01.2009 12:24

0

rozczarowałem sie troche wyglądałem, bo na pierwszy rzut oka wygląda tak samo jak F1.08B. Przód szeroki i mało zgrabny. Ferrari, Toyota i Mac pod tym względem wyglądają lepiej. Jednak ta maszyna ma miec przedewszystkim osiągi !! Jak bedzie szybka i bezawaryjna (a coś mi mowi, ze tak wlasnie bedzie) to moje wrażenia estetyczne bede miał w tylnej częsci ciała ogólnie..

avatar
malin1987

02.11.2008 21:56

0

Eh wiec na początek musze powiedzieć, ze razi mnie w oczy to co piszą niektórzy, iż Glock puścił Hamiltona specjalnie. Glock jechał na suchych oponach i pod koniec okrążenia tracił przyczepność. Wystarczyłoby gdyby deszcze spadł jakieś 30 sekund pozniej, a mistrza miałby Massa. Pech, żal mi brazylijczyka bardzo. NIelubie Hamiltona za całokształt, i nigdy mu nie bede kibicował, ale gratuluje sukcesu mimo to. Co do Kubicy to dwie sprawy: 1. ryzyko z ogumieniem i próba wyjazdu na oponach na suchą nawierzchnię słuszna, pokerowa zagrywka która mogła sprawić, że Robert byłby bardzo wysoko. NIe udało się, ale to decyzja teamu i kierowcy. Za to nie mam do nikogo pretensji. 2 - sprawa numer dwa o wiele gorsza, podczas 1 pitstopu spieprzyli Robertowi ustawienia przedniego skrzydła, przez co bolid mimo złego balansu przez cały weekend prowadził się jeszcze gorzej. Zauważcie, ze po drugim postoju gdy błąd został poprawiony Kubica był w stanie jechać tempem Vetella czy Hamiltona. A wcześniej nie mogł sobie poradzić z Sutliem. Wniosek: wyścig Polaka został zawalony podczas pierwszego postoju, a nie podczas ryzykownej zagrywki z oponami w czasie okrązenia rozgrzewkowego. Czy była zatem szansa na punkty? Była, ale wyścig przepadał podczas procesji Roberta za Sutilem. Co do pretensji do BMW, ze w Chinach Nick nie puscił Roberta: ja uważam, ze dobrze sie stało, Kubica nie musi zbierać punktów dzieki "łasce" Niemca. Sam potrafi zawalczyć. I dobrze sie stalo, ze do tej zamiany wtedy nie doszło. Szkoda, ze BMW odpuściło sezon po Kanadzie.. Ale mam nadzieje, ze ten dzisiejszy spadek na 4 miejsce Kubicy, i Heidfelda na 6 da szwabom troche do myślania. Teraz pozostaje czekać na sezon 2009..

avatar
malin1987

29.09.2008 18:14

0

Akurat wczoraj wyprzedzanie było cięzkie, bo to nie jest tor do tego typu manewrów. Massa też sie wlókł na końcu, a teoretycznie powinien łykać stopniowo każdego z drugiej części stawki. Gdyby to był np. wyścig na Monzy, to Fisichella na utrzymał by się przed Ferrari i BMW z 1 może 2 okrązenia.

avatar
malin1987

28.09.2008 21:17

0

music - faktycznie mogło to tak wyglądac, i wiele osób sądzi, ze to nie był przypadek, ale ja osobiscie uważam, że Renalut ze względu na fatalną sytuacje na starcie zaryzykował początkową jazde lekkim bolidem, by Alonso mógł łyknąc kilku kierowców przed nim na starcie (przed nim wiekszośc jechała cysternami). Pozniej liczyli po prostu na SC i im się to udało. A że rozbił że Piruet to też takie teorię się tworzą hehe ;) Jeszcze trzeba powiedziec, ze ten SC wcale nie spowodował, że Alonso by wygrał, bo gdyby nie kara Kubicy, kłopoty Massy, i wypadek Raikonena, to Alonso o zwycięstwie raczej by mógł pomarzyć.

avatar
malin1987

28.09.2008 18:59

0

nie mówcie o błędzie BMW.. Robert miał paliwa na jeszcze jedno kółko, i liczyli po prostu, że Pit Lane zostanie otwarte, stało się inaczej, trudno. Gdyby zjechał wczesniej, to kazdy by gadał, ze przeciez mogl zostac jeszcze kółko, i zatankowac ze wszytstkimi. Tu miał miejsce po prostu pech. Pretensje to moze miec Massa do Ferrari, chociaz tutaj bardziej zawiodła technika, a nie człowiek. Analogiczna sytuacja do GP Belgii, gdzie Kubica był przytrzymany na PitStopie. Wtedy też wieszałem psy na BMW, ale trzeba myślec racjonalnie: i w przypadku Massy, i w przypadku Kubicy zawiodła jakas wada w konstrukcji węża paliwowego.

avatar
malin1987

28.09.2008 18:26

0

deviltomek - troche nitrafne te Twoje porównanie RAI i VET.. Kimi jest mistrzem, jezdzi w najlepszym teamie, ma doświadczenie, wiec wymaga sie od niego, by zdobywał punkty.. a od 4 GP posucha z tym. Popełnia za dużo błędów. VET natomiast jest młody, jezdzi w słabszym teamie, a mimo to wygrał wyścig, i pare razy w tym sezonie pokazał sie wrecz w rewelacyjnej strony zarówno w wyścigac i treningach. Nie mowie, zeby Kimiego wywalic od razu, ale chyba każdy przyzna, ze nie ma on tego czegoś z zeszłego sezonu. Forma poszła zdecydowanie w dół

avatar
malin1987

28.09.2008 17:44

0

Niezle :) nie reagujecie zbyt na prowokajce, zastanawia mnie tylko, dlaczego tak wiele osob kotlezowi czy jak mu tam odpisuje :) reagujcie tak samo, a pozbędziecie się trola z forum. A teraz na poważnie: Wyścig był oczywistą loteria, i ja patrze w ten sposób: kto jak jechał, i kto jakie błędy zrobił. Massa dzisiaj strasznie duzo błedów, ale wszystkie one miały miejsce po straceniu prowadzenia przez brazylijczyka.. słaba psychika daje o sobie znac. Hamilton pojechał dobry wyścig, nie dopatrzyłem sie błedów. Raikonnen - jeden kosztowny błąd! Widać, ze potrafi jechac niesamowicie szybko, ale jednoczenie nie zdobywa ostatnio punktów !! Kubica dobry start, i równa jazda, do czego nas przyzwyczaił. Błedów nie było, przynajmniej nie wtedy gdy pokazywali jego bolid, a i straty żadnej mocnej nie zantował, wiec musial jechac cały czas równym tempem. Tak samo w zasadzie pojechał Heidfeld, a to, że niemiec jest wyżej to zasługa SC. Obaj jednak pojechali tak naprawde dobry wyścig. Co do Alonso.. wygrana należała mu sie, widac, ze jego bolid był naprawde bardzo dobrze ustawiony pod to GP, nie mozna powiedziec, ze wygrała przypadkowa osoba. Hamilton chyba tutaj zdobył własnie majstra, walka o 3 miejsce bedzie ciekawa, i wydaje mi sie, ze góra bedzie Robert.. Psychicznie RAI chyba podłamany jest :P aha i najwazniejsze: i tak Heidfeld jest najlepszy hehe ;) pzdr.

avatar
malin1987

28.09.2008 17:19

0

Znakomity wyścig Heidfelda !!!! Bedąc zatankowanym pod korek, udało mu sie przesunąć na 6 pozycje, mimo iż został przesunięty niesłusznie o 3 do tyłu !! Jeżeli ktoś umie liczyć to już wie, ze gdyby nie niezrozumiała kara, Heidfeld byłby na podium !!!! Kubica pokazał, że mimo małej ilości paliwa, nie potrafi walczyć na torze: startował z 4 pozycji, ukończył na 11.

avatar
malin1987

27.09.2008 18:00

0

co do komentów koletza - śmieje sie jak cholera, ale nie z niego, tylko z tych, co traktują jego wypowiedzi na poważnie :P czy Wy nie wiecie co do prowokacja? :) hehehe.. a co do kwalifikacji: Massa zmiażdzył wszystkich, i jest murowanym faworytem. Piszecie, że Hamilton by sie nie znalazł w Q3 gdyby nie awaria Alonso? A czy przypadkiem przez żółte flagi HAM nie zawalił swojego szybkiego okrązenia w Q2? Bo coś mi się tak wydaje, ale niech ktoś sprostuje, jeśli się mylę (osobiście też nie lubie Hamiltona, i wolałbym zeby Alonso go wypchną poza pierwsza "10", ale staram się byc obiektywny). Kubica dobrze, jechał na twardych oponach, czyżby nieco wiecej paliwa? Qiuck Nick wreszcie się nauczył jeździc w kwalifikacjach, ilość paliwa pewnie podobna do czołówki, mam wrażenie, że Kubica może miec na jedno-dwa kółka wiecej (wnioskuje po czasach w Q2). Jutro na starcie moze byc ciakwie, dlatego, ze Kimi bedzie chciał za wszelką cene wyprzedzić Hamiltona (podkreślał dość mocno, ze chce chociaz wygrać jeden wyścig, skoro i tak nie ma szans na mistrza). Kubica raczej skupi sie na obronie przed KOV i HEI, i pewnie utrzyma to 4 miejsce.

avatar
malin1987

13.09.2008 17:27

0

jutro bedą jaja na pierwszym zakręcie, założe się ze czołówka porobi tam troche błędów, Kubica wg mnie musi wystartowac rozważnie, bo dzieki zamieszaniu w czołówce, moze w łatwy sposób zyskać kilka pozycji wlasnie na pierwszym zakręcie.. Byle nie wbił się jeszcze przed zakrętem w pierwszą "5" bo tam mogą być jaja, i moze się to skończyć uszkodzeniem bolidu. Cały wyścig zapowiada się fantastycznie, mozna liczyc na wiele manewrów wyprzedzania, kraksy, i coś czuje ze nie jeden raz jutro SC wyjedzie.. Oby sie to skoczylo szcześliwie dla Roberta. Mam nadzieje, ze Hamilton bedzie poza "8".

avatar
malin1987

12.09.2008 17:05

0

Widac, ze testy na Monzie jakis miesiąc temu dały bardzo dobry efekt. Ustawienia obu bolidów BMW wydają się być perfekcyjne, czego dawno nie widzieliśmy. Widać było brak poślizgów, dobre prowadzenie, Kubica nie musiał walczyć z kierownicą, mógł się skupić na biuciu rekordów okrążeń (a to wychodzilo mu dobrze ). Jednak nie wołałbym na lewo i prawo, ze bedzie PP jutro, bo treningi to treningi, widać ze BMW jest mocne, ale Ferrarki i MacLaren mogli testować różne ustawienia które nie pozwoliły im wycisnąc 100% z bolidu. Szansa na PP jest oczywiście, ale sądze ze bedzie to miejsce między 2 a 4, z naciskiem na 2. Nick jutro tez bedzie bardzo wysoko (jemu również bardzo pomogły testy na Monzy), i sądze, ze szykuje sie najlepszy wynik dla niemca w tym sezonie. Może jedna linia z Robertem ? Byle był za nim :P

avatar
malin1987

07.09.2008 16:58

0

Wiec tak wyścig miał dobre i złe strony. Zaczne może od tych złych - pit stop Kubicy nr 2 i zaprzepaszczenie szansy Polaka na podium. Polak mimo kłopotów z bolidem jechał w miarę równo, był wolniejszy od Kovalainena, który jechał szybkim Maclarenem, ale mogl spokojnie walczyc z TR, czy Renulat. Pozatym gdyby nie te 12 seund w PitStopie, to właśnie Robert by dostał opony na deszcz, i to on by dojechał na podium. Stało się inaczej, pod koniec wyścigu wyżej był NIck, i to jemu dali opony, które pozoliły mu objechac pod koniec inne bolidy, które walczyły o utrzymanie na torze. A teraz plusy: przedewszytskim świetny początek i koniec wyścigu. Walka Hamiltona i Kimiego oraz przetasowania pod koniec .. Świetnie !! Pozatym dla Kimiego to koniec walki o majstra.. psychicznie jest w dołku, i wątpie ze sie pozbiera. Może to zaważyc na tym, ze po sezonie zwolni się miejsce w Ferrari, i przejdzie tam Robert. Ten wyścig moze na tym wasnie zaważyć!! No i jeszcze jeden plus - 3 miejsce Roberta w generalce. Za tydzien Monza.. Oby bardziej szcześliwa dla Roberta.

avatar
malin1987

06.09.2008 23:48

0

el nano zgadzam się w 100% !! Kubica moze ma paliwa na 2-3 kółka wiecej niż Heidfeld czy Alonso, ale jego strata wynika po prostu ze złych ustawień bolidu, widać było jak walczył z utrzymaniem się na optymalnym torze jazdy.. jutro cudów nie bedzie, 6 miejsce to max, no chyba ze spadnie deszcz. Vettel cysterna jedzie, dlatego tez wyjechał pod koniec Q3, zeby formalnie przejechac okrążenie, bo raczej wiedzial, ze bedzie startował z 10 pozycji przy takim obciążeniu. Massa i Hamilton maja prawie tyle samo paliwa, ale licze, że Felipe troche zamiesza na starcie i łyknie anglika. Kolejnośc na jutro wg mnie: 1. Massa, 2. Hamilton, 3. Kovalainen, 4. Heidfeld, 5. Raikonnen, 6. Alonso, 7. Kubica, 8. Vettel. (przy założeniu ze tor bedzie suchy ;))

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu