DO
GP Miami
02.05 - 04.05
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Arabii Saudyjskiej
-
Piastri pokonał Verstappena i objął prowadzenie w mistrzostwach świata!
-
Australijczycy czekali 15 lat na swojego lidera mistrzostw
-
Verstappen pozytywnie zaskoczony konkurencyjnością Red Bulla w Dżuddzie
-
Pierwsze podium Ferrari w sezonie
-
Kolejny solidny występ Hadjara
-
Mercedes walczył z przegrzewaniem opon
-
Współpraca zespołowa i podwójne punkty Williamsa
-
Sauber bez szans na walkę o punkty
-
Fatalny wyścig Alpine
-
Haas bez punktów, ale zadowolony po potrójnym maratonie F1
-
Alonso o wyścigu w Dżuddzie: 50 okrążeń kwalifikacyjnych
Ostatnia aktywność
11.05.2010 10:17
0
sauron szuapa, podzielam Twoje zdanie. Wygląda na to, że inżynierowie w F1 zamiast zacząć myśleć o swojej robocie myślą, jak wyeliminować pomysły konkurentów... W ten sposób trudno wierzyć w rozwój F1, a co za tym idzie - całej motoryzacji....
Przejdź do wpisu Zespoły chcą zakazania F-duct w sezonie 2011
18.04.2010 21:51
0
Znowu trafiona strategia inżynierów Renault i regularna forma Roberta przyniosły tak dobre wyniki. Nie wiem na ile SC zaszkodził Robertowi, ale obiektywnie ujmując sprawę - ten drugi wyjazd był chyba zbędny i przeciągnięty...
Przejdź do wpisu Renault mogło być na podium
18.04.2010 21:32
0
Subiektywnie rzecz biorąc, nie jestem zadowolony z osiągów bolidów Renault... Niestety - w porównaniu z McLaren czy Ferrari są nieporównywalnie słabsze. Dobrze, że RedBull ma kłopoty z formą, bo też mogłoby być różnie. Zdumiewa mnie natomiast wręcz zegarmistrzowska (a może to po prostu przypadek?) trafność decyzji strategów tego teamu, co w połączeniu z doświadczeniem Roberta (dwóch Pietrowów nie zdziałało by tu nic) daje tak dobre wyniki:) Ogólnie - poczekajmy jeszcze na kolejne wyścigi:)
Przejdź do wpisu Kierowcy Renault wykorzystują kolejną okazję
30.03.2009 10:15
0
Chyba emocje już we wszystkich opadły i można sobie spokojnie powiedzieć: Robert jechał cały wyścig wzorowo, przebieg wyścigu również mu sprzyjał (mam na myśli m.in.SC) i podjęcie walki z Sebastianem V., a raczej zespołem Brown było sportową decyzją podjętą we właściwym czasie - była realna szansa na zwycięstwo i nie możemy wymagać od sportowca, żeby odpuścił sobie tą walkę już na początku sezonu. Takimi samymi kategoriami myśli na pewno również Vettel, stąd jego chęć utrzymania pozycji, pomimo spadku "formy" po zmianie opon. Wszyscy wiemy jak to się skończyło i sądzę, że pomimo jakiegoś żalu, należy cierpliwie zaczekać do GP Malezji i zarówno Sebastianowi jak i Robertowi życzyć powodzenia, z zaznaczeniem, że Robertowi większego:)))
Przejdź do wpisu Kierowcy BMW po GP Australii
30.09.2008 12:19
0
Trudno przewidzieć i prognozować wszystko, co może wydarzyć się na trasie. Do wielu sugestii omawianych na tym forum dorzuciłbym jeszcze jeden pomysł - w trakcie neutralizacji boksy powinny byś zamkniete bezwzglednie dla wszystkich. Czyli: przyjmujesz taktykę, że zawsze masz w bolidzie paliwo na przetrwanie okresu pobytu na torze SC, albo żegnasz się z wyścigiem jak Ci go zabraknie...
Przejdź do wpisu Szykują się zmiany zasad neutralizacji
26.09.2008 14:53
0
Arti23, masz rację. Dajmy pojeździć temu sympatycznemu kierowcy, a później komentujmy:)
Przejdź do wpisu Vettel pozostaje spokojny
26.09.2008 14:34
0
Koleżanki i koledzy, /nie dotyczy koletz'a, bo on z innej bajki/, przypomnijcie sobie słowa Roberta z poczatku sezonu... "F1 nie jest moim życiowym marzeniem", czy jakos tak.. Wnioskuję, że nie zmienił swojego stosunku do sprawy, stąd chłodna ale zarazem chyba obiektywna ocena pracy zespołu BMW... Nie wiem co w jego głowie drzemie, ale póki co odwala kupę dobrej roboty:)
Przejdź do wpisu Kubica ciągle obawia się o tempo BMW
22.07.2008 19:31
0
Jak wiadomo wszystkim, F1 jest żywym testem na wszelkie wynalazki i nowinki. I tak być powinno, od tego w sumie jest, wiec wprowadzenie KERS jest tylko kwestią czasu. Ale żeby zaraz mechanika traktować prądem???
Przejdź do wpisu Mechanik porażony prądem, BMW przerywa testy