DO
GP Miami
02.05 - 04.05
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Arabii Saudyjskiej
-
Piastri pokonał Verstappena i objął prowadzenie w mistrzostwach świata!
-
Australijczycy czekali 15 lat na swojego lidera mistrzostw
-
Verstappen pozytywnie zaskoczony konkurencyjnością Red Bulla w Dżuddzie
-
Pierwsze podium Ferrari w sezonie
-
Kolejny solidny występ Hadjara
-
Mercedes walczył z przegrzewaniem opon
-
Współpraca zespołowa i podwójne punkty Williamsa
-
Sauber bez szans na walkę o punkty
-
Fatalny wyścig Alpine
-
Haas bez punktów, ale zadowolony po potrójnym maratonie F1
-
Alonso o wyścigu w Dżuddzie: 50 okrążeń kwalifikacyjnych
Ostatnia aktywność
06.10.2008 18:43
0
Faktycznie w sytuacji obecnej, wydaje się to być najlepsze rozwiązanie dla Roberta.Honda to zbyt niepewna opcja, a BMW postępy robi, wiele im jeszcze brakuje,aby móc swobodnie i na równi walczyć o tytuł mistrzowski,ale można mieć nadzieję, że się będą dalej rozwijać. Wydaje mi się,że Renówka też podskoczy w przyszłym sezonie,ale tam zapewne zostanie zapewne Alonso.Niespecjalnie cieszy mnie opcja Nicka u boku Roberta,ale skoro 'transakcja' z Alonso nie doszła do skutku, ryzykowne byłoby stawianie na młodego,niedoświadczonego kierowcę np.Rosberga, choć niewątpliwie to zdolny kierowca.A za rok może uda sie upolować Ferrari;)
Przejdź do wpisu BMW potwierdza skład na sezon 2009
05.10.2008 16:58
0
To nie jest kwestia pieniędzy, bo akurat tego mu na pewno nie brakuje, nawet jeśli media ciągle trąbią o jego nieudanych inwestycjach. Być może faktycznie zabrakło mu w tym sezonie jakiegoś bodźca, który by go motywował, ale wątpię - raczej zależało mu na utrzymaniu tytułu mistrza świata.To po prostu nieudany sezon,czasem tak jest,że wszystko sie źle układa-awarie,nieszczęśliwe zbiegi okoliczności plus oczywiście własne błędy.Myślę,że Kimi jeszcze pokaże na co go stać, bo bez wątpienia to niesamowicie zdolny kierowca.Osobiście cenie go,podoba mi się jego podejście do F1 i mediów,a jego ekscesy poza torem niespecjalnie mnie interesują.A niech wygra najlepszy.
Przejdź do wpisu Kimi nie cieszy się z rekordu
05.10.2008 16:52
0
Spoko, każdy ma przecież swoje prywatne życie, nie tylko F1. A tytuł bardzo intrygujący;)
Przejdź do wpisu Heidfeld zabawia fanów w Korei