DO
GP Miami
02.05 - 04.05
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Arabii Saudyjskiej
-
Piastri pokonał Verstappena i objął prowadzenie w mistrzostwach świata!
-
Australijczycy czekali 15 lat na swojego lidera mistrzostw
-
Verstappen pozytywnie zaskoczony konkurencyjnością Red Bulla w Dżuddzie
-
Pierwsze podium Ferrari w sezonie
-
Kolejny solidny występ Hadjara
-
Mercedes walczył z przegrzewaniem opon
-
Współpraca zespołowa i podwójne punkty Williamsa
-
Sauber bez szans na walkę o punkty
-
Fatalny wyścig Alpine
-
Haas bez punktów, ale zadowolony po potrójnym maratonie F1
-
Alonso o wyścigu w Dżuddzie: 50 okrążeń kwalifikacyjnych
Ostatnia aktywność
10.10.2010 11:20
0
Hej, przypomnijcie proszę gdzie można znaleźć tę krytyczną wypowiedź Roberta wobec Renault, bo nie mogę znaleźć. Z góry dzięki !
Przejdź do wpisu Vettel odrabia straty w Japonii
30.01.2010 17:20
0
Jak się dowiedziałem, że Renault bierze Nicka pod uwagę, to aż ciarki mi przeszły po plecach - brrr.... następny rok z Robertem. Chociaż nie wiadomo co gorsze - znajomy już Nick, czy nieznajomy Vitalij z grubym portfelem sponsorów. Obawiam się, że sponsorzy Petrova dajac kasę niedoinwestowanemu Renault będą stawiali swoje warunki i zepchną Roberta na margines w zespole. (tu mam podobny pogląd jak fotoman - 13.)
Przejdź do wpisu Mercedes dzisiaj potwierdzi kontrakt z Heidfeldem?
26.04.2009 20:07
0
Musi być ktoś ostatni, by pierwszy mógłbyć ktoś. He, he... Sorry za tę ironię. Ale jest nadzieja. Jak powiedział Flavio Briatore - Barichello to już emeryt, więc może od przyszłego sezonu Robert załapie się na jego miejsce do Brawn GP i da Buttonowi łupnia. No chyba, że będą trzymać Rubensa, żeby dotrwał do 300 wyścigów. Mam nadzieję, że Robert już nie da się dłużej czarować tym zarozumialcom z BMW, ale kontrakt musi wypełnić. Do końca sezonu będzie miał po prostu średnio co dwa tygodnie trening w jeździe kiepskim samochodem.
Przejdź do wpisu BMW Sauber - gorzej być nie mogło
19.04.2009 14:13
0
Niestety BMW odpuściło sobie zeszły sezon w połowie roku, by skupić się na rozwiązaniach na 2009. I wynik jest raczej mierny. Szkoda, bo działa to na niekorzyść Roberta. Czas leci, a on nie może pokazać swojego całego potencjału. Nie pamiętam żadnego wyścigu, po którym Robert wysiadłby z bolidu i powiedział :"Dziś wszystko było idealnie ustawione tak jak chciałem, samochód był idealnie zbalansowany itp". Moim zdaniem jego menedżer powinien zacząć powoli szukać mu nowej roboty. Nowa aerodynamika, gładkie opony i do głosu zaczynają dochodzić zespoły, gdzie szefami są stare wygi, autorytety techniczne F1: Newey, Brawn, nawet Williams się poprawił, gdzie jest Patrick Head. Ten sezon uważam dla BMW jako stracony. Może zdobędą kilka punktów, ale będzie to bardziej kwestia przypadku niż dobrej formy. Szkoda.
Przejdź do wpisu BMW chce zapomnieć GP Chin