wredny_pokurcz
Ostatnia aktywność
avatar
wredny_pokurcz

24.10.2011 20:48

0

@9 Ale armię mają najliczniejszą na świecie - jest kim trybuny obsadzać. Nie to co w Korei... PS Uprzedzając ewentualne uwagi - Hindusi też mają dwumilionową, więc drugą co do liczebności armię na świecie, ale Chińczycy mają jeszcze trzeci milion rezerwistów :)

Przejdź do wpisu Indie wybudują drugi tor F1?

avatar
wredny_pokurcz

24.10.2011 18:12

0

„Jesteśmy oddani dostarczeniu nowej generacji torów wyścigowych, które przyczynią się do wspaniałych wyścigów, manewrów wyprzedzania, ze światowej klasy zapleczem i architekturą" Żeby tylko widzów nie musieli importować z Chin...

Przejdź do wpisu Indie wybudują drugi tor F1?

avatar
wredny_pokurcz

12.10.2011 19:31

0

4. robert893 Tak, zmienią. Tylko się jeszcze namyślają czy na Three Color Desert czy na Wustentarn ;)

avatar
wredny_pokurcz

11.10.2011 16:14

0

10. kaniuss Czy aby wszystko dobrze pamiętasz? Bo jeden pkt był nie w kanadzie tylko PO Kanadzie (USA) i ten jeden punkt został zdobyty nie w byle czym, tylko w BMW - drugim (tak naprawdę trzecim) autem w stawce. Czyli słaby bolid to raczej nie był. Zresztą jakby Heidfeld dojechał, to Vettel byłby dziewiąty i bez punktów. A co do fenomenalnego sezonu 2008: punkty były w drugiej części sezonu, najważniejszy sukces to Monza. Ja przyznaję że wygrana tam to był sukces, ale zwrócę uwagę na jedno: zespół TR auto miał ustawione pod pogodę na kwalifikacje (inne zespoły raczej nie). I dlatego on był pierwszy a jego kumpel czwarty. W wyścigu (pogoda raczej zaskoczyła ekipy i też była kwalifikacyjna) dał sobie tym samym autem radę i wygrał. Ale zwróć uwagę, że kierowcy z silnych ekip (Raikkonen, Hamilton, Kubica) startowali z tyłu i nie bardzo mieli szansę się przebić (choć Hamilton i Kubica przeskoczyli o 7-8 pozycji). Vettel wygrał ze słabszymi kierowcami w średnich autach i słabymi w słabych (i Kovą, ale on to jakoś tak nie zachwycił). Wygrał i to się liczy, ale okoliczności były takie a nie inne i o tym nie zapominajmy - Kubica też miał fuksa w 2008 w Kanadzie - nikt tego nie zaprzeczy. Ale sezon 2008 miał bardzo dobry i temu też nikt nie zaprzeczy.

avatar
wredny_pokurcz

09.10.2011 19:47

0

@27 A zaraz tam płakać... A może się po prostu wq...wił?

Przejdź do wpisu Vettelowi zabrakło słów

avatar
wredny_pokurcz

08.10.2011 19:15

0

Jak była gadka o oponach kwalifikacyjnych to firma Pirelli proponowała dać opony na kwalifikacje i zabrać po jednym komplecie "normalnych". To na czym wtedy miały jeździć w piątek i sobotę auta? Testów w zasadzie nie ma, kierowcy mogą pojeździć tylko w weekend wyścigowy a Pirelli jeszcze sępi na oponach. A teraz wielkie krzyki "ograbili kibiców". Ciekawe kto, kiedy i z czego. Jakby każdy zespół wyjeżdżał na jedno- dwa kółka to też by ograbił kibiców? Lepiej było jak na Q3 wyjeżdżali wszyscy i jeździli w kółko w procesji żeby wypalić benzynę z baków i zrobić jedno kółko na koniec? Bo do czasów kiedy każdy kierowca miał zrobić kilkanaście kółek już nie wrócimy - za drogo, za długo, a poza tym teraz najlepsi (a gorszych kosztem lepszych oglądać chyba nie warto) robią więcej okrążeń - to czemu Pirelli chce ograbić z tego widowiska kibiców?

avatar
wredny_pokurcz

05.10.2011 06:33

0

@6 Na czwartym miejscu (poza pierwszą piątką kierowców) jeden raz pojawił się Schumacher. Na trzecim po razie Pietrow i Heidfeld. Trzy osoby na 14 wyścigów pojawiły się w pierwszej czwórce. To 3/56 czyli 5% i faktycznie w tych 5% nie było Massy (aczkolwiek w Monaco jechał czwarty). Tylko czy to znaczy że jest np. gorszy od dwójki z Renault? A co to znaczy "nie nawiązał walki". Był szybszy w kwalifikacjach i przyjechał z przodu? Był na mecie wyżej, bo nie zrobił błędów? Jeśli tak, to faktycznie, nie nawiązał walki... Jest słabszy od Alonso, a Webber jest słabszy od Vettela. I jakoś nikt nie mówi, że Webber jest cienki jak barszcz. Może po prostu Alonso jeździ trochę lepiej niż na możliwości auta a Massa tylko trochę gorzej? Starty Webbera i jego wyniki w klasyfikacji świadczą, że kierowca może jeździć gorzej niż auto pozwala i że dobre auto wystarczy na wygranie z innymi zawodnikami.

avatar
wredny_pokurcz

26.08.2010 13:08

0

@12 Kerk Miałem tę grę na PC i Hill jeździł w niej z numerem 0. Znaczy chodziło o sezon 1994.Znaczy Schumacher był w Benettonie. Z tym że wg mnie gra wyszła w 1996 roku - może wtedy nie aktualizowali treści/składów przed każdym sezonem :)

Przejdź do wpisu Zmiany na Spa Francorchamps

avatar
wredny_pokurcz

28.06.2010 14:39

0

@42 Kerk Ale przecież FIFA JEST winna zlej pracy sędziów. W 2002 roku w Korei Włochom nie uznano trzech bramek. Była propozycja wspomagania sędziowania zapisem wideo i co? FIFA stwierdziła że sędzia to też człowiek i może się mylić. Nie dała sędziom możliwości technicznych kontroli (wielkie mi co - asystent ogląda powtórkę i przez słuchawkę BT gada z głównym jak teraz liniowi) a dała dyspensę na popełnianie błędów. To popełniają, czasem nawet nie wiedząc o tym, bo ludzie przed telewizorami widza to czego oni nie zobaczą nawet na telebimach.

avatar
wredny_pokurcz

28.06.2010 12:52

0

punkt 40.10 regulaminu sportowego brzmi: Whilst the safety car is in operation, competing cars may enter the pit lane, but may only rejoin the track when the green light at the end of the pit lane is on. więc dla mnie pytanie czemu niektórzy dostali karę jest nadal otwarte.

avatar
wredny_pokurcz

19.05.2010 12:08

0

dajcie linka do wyjazdu Massy poza linię...

avatar
wredny_pokurcz

17.05.2010 20:52

0

36@ A te silniki co padały w tym sezonie w Force India to nie Mercedesa były? :)

avatar
wredny_pokurcz

16.05.2010 22:00

0

Dobra - pytam poważnie - jak rozróżnić koniec wyścigu za SC od zjazdu SC na ostatnim okrążeniu? Czy zjazd SC na ostatnim okrążeniu nie jest przypadkiem równoznaczny z zakończeniem wyścigu za SC? Pytam, bo SC tak czy inaczej nie może przekroczyć linii mety a wszystko sprowadza się do tego czy zielone flagi wywieszone prawidłowo po zjeździe SC nie powinny być zignorowane przez kierowców wobec "starszeństwa" przepisu o niewyprzedzaniu w przypadku kończenia wyścigu za SC???

Przejdź do wpisu Mercedes składa apelację

avatar
wredny_pokurcz

23.04.2010 19:53

0

168, 171 Ja bym się zgodził z dareckym że nie ma linii wjazdowej w znaczeniu takim jak linia wyjazdowa - czyli linia wydzielająca częściowy pas do wjazdu/zjazdu, wydzielająca ten pas z normalnej szerokości toru. W tym znaczeniu linia wyjazdowa jest, wjazdowej nie ma. Natomiast linie określające szerokość alei serwisowej są. Na łuku są namalowane w ten sposób, że wjazd do alei serwisowej jest przedłużeniem prostej przed ostatnim zakrętem. I tu zapytam dareckyego - czy Twoim zdaniem te linie nie wyznaczają miejsca wjazdu w aleję? Tak jak "klasyczna" linia wjazdowa na torze określa w którym miejscu trzeba wjechać w alejkę i jak podstawą do ukarania zawodnika jest przekroczenie tej linii? A jeśli te linie są miejscem wjazdu, to Hamilton w nie nie trafił. I powinien zostać ukarany. Jeśli natomiast w GP Chin można te linie oznaczające szerokość i (moim zdaniem miejsce wjazdu) alejki zlekceważyć - to czy każdy w zgodzie z prawem może np. zjechać z toru w miejscu gdzie wypadł Pietrow, podjechać prostopadle do toru w stronę ogrodzenia, zawrócić i pojechać przy płocie w stronę zakrętu na alejce serwisowej (tego na którym w 2007 Hamilton się nie zmieścił) po czym W TYM MIEJSCU wjechać na aleję, zawrócić o 180 stopni i z drugiej strony barierki, już aleją serwisową, podjechać do swoich mechaników?

Przejdź do wpisu Hamilton chwali sędziów

avatar
wredny_pokurcz

22.04.2010 16:38

0

153: ww w.youtube.c om/wat ch?v=9BR_ivT rgyw akcja nr 2 Czy tak się wjeżdża do alei serwisowej? Zawracając przez żwir i pod prąd? jak weszło to poproszę o usunięcie dwóch poprzednich wpisów...

Przejdź do wpisu Hamilton chwali sędziów

avatar
wredny_pokurcz

22.04.2010 16:37

0

chciałem dareckiemu zapodać linka z nawrotką do alejki serwisowej

Przejdź do wpisu Hamilton chwali sędziów

avatar
wredny_pokurcz

22.04.2010 16:36

0

czemu nie da się komentować?

Przejdź do wpisu Hamilton chwali sędziów

avatar
wredny_pokurcz

12.04.2010 14:26

0

Sebek, po co piszesz jak nie umiesz przeczytać tego, co chcesz skomentować? Daruj sobie...

avatar
wredny_pokurcz

11.04.2010 14:35

0

@88: OK, sorry, też przegiąłem. Generalnie zgadzam się z @86 sever, ale pyskować nie będę i przeginać też nie chcę.

avatar
wredny_pokurcz

11.04.2010 12:12

0

74, 75 co Wy ludzie piszecie???? Ogarnijcie się trochę, bo ta katastrofa to naprawdę tragedia - ale już mi się ulewa od tego świrowania i nakręcania bębenka wokoło. "mimo, że jestem wierzący niepraktykujący, to wzruszyły mnie słowa jednego z przechodniów..." jak nie praktykujesz to nie jesteś wierzący - każdy ksiądz katolicki ci to wytłumaczy - Ale dobrze że jesteś "wierzący" - bo byś się nie wzruszył... "Katyń po raz drugi zabrał nam kwiat polskiej inteligencji... " - oprócz kwiatu zabrał trochę łodyg, liści i trawy - bez nazwisk, statystycznie. "co Pan bóg chce nam przez to powiedzieć..." - skoro zginęło tyle inteligencji to pewnie chciał powiedzieć "olej studia zostań ninja" 75: "tragedia porównywana z Katyniem" - Katyń - zbrodnia katyńska - to w sumie ponad 20 tysięcy Polaków ZAMORDOWANYCH Z PREMEDYTACJĄ. Nie sądzę żeby jakakolwiek katastrofa lotnicza - nie zamach - mogła być z Katyniem porównana.

avatar
wredny_pokurcz

05.04.2010 09:00

0

47. sydemon - No bez przegięć, kolego. Czy Twoje słowa oznaczają, że transmisje i studio na PSE mogą oglądać wyłącznie idioci? Priorytet ma tłumaczenie żłobom ze studia o co biega? Przykro mi, ale się nie zgadzam. Żłoby niech się najpierw nauczą a dopiero potem pchają do studia. Równanie w dół to nie jest - i nigdy nie był - sposób na sukces. Ciekawe, czy jakby autorzy artykułów nagle zaczęli tłumaczyć nowym userom co oznacza zielony pasek na oponie, Ty byś się nie zapienił. I czy być był zadowolony, jakby Cię ktoś na onet wysłał "leczyć kompleksy".

avatar
wredny_pokurcz

09.05.2009 18:38

0

Robert Kubica i Alonso w Ferrari - nareszcie :)

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu