1,3. To jest Marco Simoncelli ten który zginął na moto GP

Z całym szacunkiem ale już nie mogę czytać wywiadów z NH, które jeden po drugim sa niemal identyczne. Ten facet jest po prostu śmieszny.... "„Myślę o przyszłym roku, ale w tym celu całkowicie skupiam się na trwającym sezonie. Nic nie jest tak przekonujące jak dobre wyniki”. I jeszcze to zdanie - dobre wyniki - to chyba jakieś wolne żarty z jego strony??

Do tego jeszcze trzeba dodać że ubiegłoroczna konstrukcja Mercedesa była znacznie lepsza niz w tym roku, wiec walka w poprzednim sezonie była jeszcze trudniejsza. Niestety nikt z nas sie juz w tym sezonie nie dowie co by było gdyby Robert jeździł tegoroczną konstrukcją Renault (może w końcówce sezonu sie uda). Jedno jest natomiast pewne że w takim składzie Renówka może co najwyżej walczyć z FI i STR.

FIA pogrąża się coraz bardziej swoimi nieudolnymi decyzjami i propozycjami zmian, mam nadzieję że w razie tzw "W" zespoły stanowczo postawią się władzą F1 które dążą do przekształcenia najbardziej elitarnych wyścigów w mocniejszą wersję gokartów.

Widać że z wyścigu na wyścig oczekiwania Reno i Boulliera są coraz niższe. Najpierw była walka o podium i ambicje na wygranie wyścigu, teraz już czołowa 6 będzie szczytem marzeń. W sumie po bezpłciowej jeździe obu kierowców (poza incydentem między nim dwojga) czego sie tu spodziewać? Nie czepiał bym się tu w zadnym wypadku bolidu bo jest on naprawde szybki i myslę że kierowca taki jak wczoraj Alonso powalczył by spokojnie o podium a tak to mamy 7 i 8 miejsce dzięki F.Massie który nie wrzucił neutrala w pit stopie:)

To może byc jakiś daleki kuzyn Hamiltona:))