@19 - nr 5.

@15 - GP Niemiec 2003, Montoya i R. Schumacher, Montoya wygrał wyścig, Schumacher nie ukończył. Wcześniej Francja 2003 i tam to się zakończyło dubletem też w niedzielę.

Williams zawalił strategicznie. Dobrze, że był SC, bo nawet tych miejsc 7-8 mogłoby nie być. A przecież cały wyścig walczyli z Force India o 3-6...

@2 Polsat Sport i Polsat Sport HD. Przynajmniej wyścig w Australii.

Polsat robi sobie jaja. Na Polsat Sport piłka plażowa, na Polsat Sport Extra powtórka boksu, na Polsat Sport News lekkoatletyka. A transmisja z drugiego treningu o 20.

@5 - z alei serwisowej zdaje się.

@1, 2 - przypomniał mi się taki przypadek, kiedy pojawił się jakiś bardzo ważny news na temat, którego nie pamiętam, w każdym razie miał literówkę w tytule. Parę godzin później info było już na wszystkich możliwych portalach - na kilkunastu z tą samą literówką... ;)

A ja ufam prognozie z f1.com, która mówi, że będzie padać. :) Jeśli Bottas będzie w pierwszej piątce - będę zachwycony. Choć jako fan Williamsa uznałem, że zaszaleję, i zatypowałem go na pierwszym miejscu. A nuż się sprawdzi... pzdr.

"Adrian Sutil, który był jednym z kierowców, którzy ruszali do wyścigu na średniej mieszance opon, przejechał przeszło 40 okrążeń na jednym komplecie opon, w końcówce wyścigu zakładając super-miękką mieszankę Pirelli." Z tego co ja widziałem, to to jednak nie był jeden komplet... ;)

@12 - no tak, trochę mnie wyprzedziłeś. ;) zdarza się. pzdr.

22. klasyfikacja konstruktorów jest prowadzona od 1958.

@1 - ależ to nie jest tak, że Ricciardo zrobili w ch... i on tam zostanie na zawsze. on tam poszedł, żeby uczyć się formuły 1 w pełnym znaczeniu, a nie tylko piątkowy trening i do domu - doświadczenie nawet w takim bolidzie mu się przyda. a w odpowiednim momencie z pewnością po niego sięgną i umieszczą w którymś swoim zespole.

czy "leje jak z cebra" to ja nie wiem, podczas wyścigu GP3 widziałem, że padało, acz straszną ulewą bym tego nie nazywał ;-) swoją drogą tam to dopiero jest wyrównana stawka, to był 10. wyścig sezonu, i 10 zawodników ma w tym sezonie po jednym zwycięstwie. chciałoby się tak w F1.

może też zakwalifikować się i nie wyjechać - zawsze to 17., nie 18. miejsce, oczko wyżej.

no to wtedy już właściwie oficjalnie wracamy do systemu, gdzie każdy odjeżdża jedno kółko w kwalifikacjach.

Kovalainen 14, Liuzzi 21? ja rozumiem, że to trening, ale co tam się działo? :D nie wierzę, żeby Team Lotus tracił mniej niż sekundę do McLarenów...