Vicente
Ostatnia aktywność
avatar
Vicente

05.08.2024 01:39

0

Może i notował, ale to już nie ma znaczenia. Decyzja została podjęta. Zresztą, ten cały powrót Renault w 2016 okazał się klapą. Chaos organizacyjny, polegający głównie na żonglowaniu osobami zarządzającymi.

avatar
Vicente

29.07.2022 17:14

0

A nie Kubicę? No kto by pomyślau. Poza tym, to Vettel z tą fryzurą wygląda jak jakiś menel i nie warto słuchać co ma do powiedzenia.

avatar
Vicente

28.07.2022 18:44

0

Hungaro nigdy Kubicy nie leżało, nawet przed wypadkiem. Jak nie skończy ostatni to będzie sukces.

avatar
Vicente

28.07.2022 14:12

0

Czyli Robert Haubica w Astonie. To niemal pewne. Zna Papę Strolla, Aramco się mizia z Orlenem. To nie może nie wyjść.

avatar
Vicente

12.09.2021 23:07

0

Co za bajki... KUB będzie miał szczęście, jeśli w 2022 będzie rezerwowym gdziekolwiek.

avatar
Vicente

12.09.2021 23:03

0

Kubica miał lepsze tempo jedynie od Haasów. Owszem, po SC trzymał za sobą VET i GIO, ale gdy go wyprzedzili, to szybko odstawili na kilka sekund.

avatar
Vicente

24.08.2018 10:27

0

"Zobaczymy co zdecyduje mój ojciec. To miły facet. Liczę, że zaangażuje mnie u siebie." Ta wypowiedź przekracza wszelkie granice dobrego smaku. Szkoda, że w F1 jeździ taki rozwydrzony smarkacz...

avatar
Vicente

07.07.2018 09:49

0

Obecny system wprowadzono, gdy do F1 dołączyły nowe zespoły i stawka rozszerzyła się do 24 kierowców (2010 rok). Wtedy rzeczywiście 8 punktowanych miejsc byłoby trochę małą ilością, ale teraz, gdy znów mamy 20 bolidów powinni wrócić do 10-8-6-5-4-3-2-1. Punktujące 50% stawki do za dużo.

avatar
Vicente

23.06.2018 17:44

0

McLaren p16 i p18 - "Now we can fight!" Prawda jest taka, że praktycznie wszystkie tegoroczne zdobycze punktowe McL były zdobywane w szczęśliwych zbiegach okoliczności. Alonso to niech stamtąd zwija manatki jak najszybciej i najlepiej na końcówkę kariery do Renault wróci. Mimo że trzeciego tytułu z nimi nie wywalczy, to przynajmniej nie będzie się męczył szmelcowatym bolidem.

avatar
Vicente

13.06.2018 11:54

0

2. TomPo, w Soczi w 3. sektorze to i nawet na DRS jest się trudno załapać :D Aero do gruntownych zmian się nadaje. Tak się zastanawiam czy ludzie co o nim decydują wprowadzają te zmiany na oślep, nie zastanawiając się nad konsekwencjami? Wprowadzili DRS, bo schrzanili aero, przez które nie dało się podążać blisko jeden z drugim.

avatar
Vicente

13.06.2018 11:49

0

Wycofanie się z obecnego loga nie wchodzi w grę, dla Liberty byłaby to wizerunkowa katastrofa. Zapewne dogadają się ($$$) bezpośrednio z tą firmą od majtek i na tym się skończy.

avatar
Vicente

24.05.2018 17:41

0

McLaren i to jego mityczne świetne podwozie...

avatar
Vicente

23.05.2018 15:50

0

Jednym słowem: przekombinowali.

avatar
Vicente

15.05.2018 12:05

0

2. Jero, ciekawe spostrzeżenie. Rzeczywiście może być coś na rzeczy.

avatar
Vicente

30.04.2018 11:24

0

Łatwo było gadać na prawo i lewo jakie to mają super-hiper nadwozie w przeciągu tamtych lat, gdy jeździli na Hondzie, bo nijak nie można było zweryfikować prawdziwości tych słów. Teraz wszystkie karty są odkryte i wymówki im się skończyły... Widać, że to bolid jest do kitu.

avatar
Vicente

16.12.2017 00:52

0

54. ahaed, rozwaliłeś tym komentarzem :D Dodajmy jeszcze Pietrowa na rezerwę :)

avatar
Vicente

12.12.2017 21:33

0

Dla Toro Rosso wielkim osiągnięciem będzie skończyć sezon 2018 na innym niż ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.

avatar
Vicente

07.12.2017 12:43

0

5. axelmatt i bolidy o napędzie nożnym (wiadomo, ekologia :] ).

avatar
Vicente

25.11.2017 22:40

0

1. Artur fan, no co? :) Dobrze, że tytuł nie brzmi "Alonso chce wykorzystać na starcie świeże gumy" :D Nawet jak przeskoczy te 1-2 pozycje na początku, to co to da? Z Hondą i jej vmaxem za wiele nie wskóra. Wymowne bardzo były Meksyk i Brazylia, gdzie w strefach DRS nawet nie widać było, że McLaren zbliża się do bolidu przed nim :)

avatar
Vicente

25.11.2017 20:16

0

"jeździliśmy bolidem z sezonu 2014 i nie było żadnych problemów" To zdanie uspokaja najbardziej ;) Jazda bolidem z 2017 to tylko kwestia przyzwyczajenia się i nic więcej.

avatar
Vicente

21.11.2017 23:44

0

Pewnie ruscy sypnęli kasą i stąd ten test, bo przecież wcześniej żadnych, nawet najmniejszych plotek o Sirotkinie nie było, a w Williamsie każdy grosz się liczy. Smutno trochę tak patrzeć, jak legendarny i niegdyś potężny zespół stał się żebrakiem przez chory podział kasy i chore koszty prowadzenia zespołu w F1...

avatar
Vicente

16.11.2017 20:43

0

Aby zlikwidować DRS, to trzeba by było gruntownie zmienić przepisy dot. aerodynamiki bolidów. Obecne aero generuje tyle 'brudnego' powietrza, że DRS zwyczajnie jest niezbędny, aby cokolwiek mogło się w wyścigu dziać. Jeśli wprowadzą takie rozwiązania, aby jeden bolid mógł siedzieć "na zderzaku" drugiemu bolidowi (szczególnie w krętych sekcjach), to wtedy DRS stanie się zbędny, bo nie będzie tego utrudnienia w postaci powietrznych turbulencji, a wyprzedzanie stanie się naturalne.

avatar
Vicente

16.11.2017 20:36

0

Bo to $troll i tyle w temacie.

avatar
Vicente

13.11.2017 22:48

0

2. ipkuser, w pośpiechu źle przeczytałem tytuł - "Vettel zadedykował zwycięstwo przeciwnikom zespołu".

avatar
Vicente

12.11.2017 23:26

0

Ten to ma tupet... No ale Ferrari wszędzie widzi tylko swoich przeciwników.

avatar
Vicente

10.11.2017 19:41

0

Oficjalnego info nigdzie nie ma i nie było. WP to portal, którym można się co najwyżej podetrzeć, im tylko zależy na sensacjach i ilości odsłon, dlatego dają "chwytliwe" tytuły / artykuły. Poziom dennego tabloidu.

avatar
Vicente

09.11.2017 20:52

0

3. ds1976, punkty owszem są ważne, ale nie obrazują w pełni tego, jak wyglądał sezon dla obu kierowców. Przypomnij sobie rok 2015 i duet Red Bulla, kto wtedy był przed kim? Dorobek punktowy Stroll zawdzięcza głównie tonie szczęścia w Baku (a i tak jak frajer stracił 2. miejsce na rzecz Bottasa). Popatrz na kwalifikacje i tempo wyścigowe, Massa tego paydrivera zwyczajnie zjada na śniadanie. Ile razy ta miernota rozwaliła bolid Williamsa na testach? A szczytem jego "profesjonalizmu" była odpowiedź na pytanie przed wyścigiem o to, czy zespół wprowadził jakieś poprawki. Ta odpowiedź to "nie wiem". Gościu jest w F1 nie dlatego, że jest utalentowany, tylko dlatego, że jego tatuś kupił mu miejsce. Krew mnie zalewa jak coś takiego dostaje się do królowej sportów motorowych, no ale z drugiej strony rozumiem potrzeby ekonomiczne teamów, bo w obecnej sytuacji wymagania finansowe w F1 są zwyczajną kpiną (musi co być w końcu z tym zrobione). Żeby jeden z najbardziej zasłużonych zespołów w historii, który swego czasu postawił się nawet BMW, teraz z pocałowaniem ręki bierze jakiegoś kolesia z Playstation, bo ma ze sobą walizę pieniędzy...

avatar
Vicente

09.11.2017 12:07

0

Event królowej sportów motorowych w tym europejskim bastionie arabusów? Żenada...

avatar
Vicente

04.11.2017 14:05

0

W takim wypadku liczę, że dadzą Kubicy wziąć udział w FP1 w Abu. Byłoby to logicznym posunięciem, każda godzina spędzona w obecnym bolidzie jest dla niego i zespołu na wagę złota.

avatar
Vicente

31.10.2017 20:56

0

Największym problemem jest aerodynamika bolidów, która wytwarza zbyt dużo "brudnego" powietrza, przez co kierowcy nie mogą siedzieć sobie na ogonie, dlatego wprowadzono DRS. Trzeba się zastanowić jak tu wprowadzić "normalne" aero, żeby ów DRS potrzebny nie był. I nie chodzi tylko o slipstream na prostych, również aby w krętych sekcjach bolid jadący z tyłu nie był sztucznie spowalniany przez swoiste turbulencje powietrzne generowane przez bolid z przodu. Tu jest pies pogrzebany. Teraz mamy tak, że im więcej zakrętów, tym gorzej dla ścigającego. Najlepszy przykład to Soczi i sektor 3, gdzie praktycznie niemożliwością było zbliżenie się do kogoś na odstęp sekundy.

avatar
Vicente

11.10.2017 17:35

0

Co oni ćpają w tej Hondzie? Po kilku wyścigach w 2015 poprzednik Hasegawy - Arai, zapewniał że pod koniec 2015 McLaren będzie mógł bić się o podia. Dobrze że ekipa z Woking odeszła od tych bajkopisarzy.

avatar
Vicente

17.09.2017 20:54

0

Palmer poza słabą jazdą w tym sezonie miał dodatkowo - i to trzeba przyznać - również sporo pecha. Dziś fortuna się do niego uśmiechnęła. Problemy go ominęły i po prostu dojechał do mety. Awans z 11 na 6 zawdzięcza tylko temu, że piątka jadąca przed nim nie ukończyła wyścigu (VET, RAI, VER, ALO, HUL). Ale niech i on się trochę pocieszy ;) Punkty to punkty.

avatar
Vicente

16.09.2017 21:18

0

Jeśli Max staranuje Vettela, to rzeczywiście, Ricziardo może to wygrać :D

avatar
Vicente

06.09.2017 17:28

0

Tradycyjne wolnossące z ew. modyfikacjami/dodatkami to już tylko pobożne życzenia. Niestety. Personalnie chciałbym powrotu V10, zobaczcie ilu producentów wtedy robiło te silniki: Ferrari, Renault, BMW, Honda, Mercedes, Toyota, Cosworth... A teraz? Te kosiarki są tak skomplikowane, że tylko trójka będąca w F1 od dawna (Ferrari, Merc i Renówka) daje sobie radę z ich konstrukcją. Honda jako nowicjusz poległa na całej linii. Nie wiem co komu te V10 przeszkadzały. Przecież za tamtych czasów nie było exodusu dostawców jednostek napędowych z F1 i skarg, że "nie chcemy tego rozwijać". Było siedmiu różnych producentów! A teraz w dobie tych napędów do odkurzaczy mamy trzech, bo czwarty nie ogarnia... Do tego dochodzi cena, stare silniki były znacznie tańsze w produkcji.

avatar
Vicente

06.09.2017 01:33

0

Nawet jeśli zmienią Hondę na Renówkę, to czy zdołają 'wpasować' nowy silnik w bolid, by był rzeczywiście konkurencyjny? Bo tak późna zmiana jednostki napędowej, gdy prace nad bolidem A.D. 2018 już trwają, zawsze niesie ze sobą pewne ryzyko.

avatar
Vicente

04.09.2017 20:13

0

Nie rozumiem jak można jeszcze bronić Hondy. Ich powrót do McLarena ogłoszono w lecie 2013 roku, więc można przyjąć, że silnik rozwijany jest od co najmniej czterech pełnych lat - podkreślam CO NAJMNIEJ. A oni dalej są praktycznie w punkcie wyjścia... Myślę, że przy obecnych przepisach Honda nie zdoła zrobić dobrego i solidnego silnika. Ich szansą są zmiany od 2021 roku.

avatar
Vicente

04.09.2017 18:37

0

Skoro piwsko można reklamować, to dlaczego fajki są be? Nigdy nie zrozumiem tego zakazu...

avatar
Vicente

04.09.2017 00:27

0

1. TomPo - no przedzierał się, przecież wyprzedził oba Saubery :D

avatar
Vicente

28.08.2017 23:38

0

Te złe wybory zespołów, jeśli chodzi o Alonso, to chyba kara za zdradę Renault po 2006 roku :) Kto wie jak wyglądałyby sezony 2008 i 2009, gdyby nie "wyrwa" w 2007...

avatar
Vicente

02.08.2017 19:19

0

Skoro nie znamy założeń z jakimi jeździł, to i nie ma co rozpaczać po wykręconym czasie ani również nie cieszyć się nie wiadomo jak bardzo. Wszędzie te skrajności...

avatar
Vicente

30.07.2017 21:14

0

Hungaroring bardzo pasował McLarenowi, bo mało tu zależało od silnika i stąd taki wynik. Ale w dalszej części sezonu już takich przyjaznych torów nie będzie...

avatar
Vicente

30.07.2017 21:07

0

Kimi to już tylko kierowca-zombie. Świetny nr 2 dla Vettela, zawsze można go poświęcić w strategii wyścigowej, by był tarczą dla Niemca. A jechał blisko Seba tylko dlatego, bo ten miał jakieś problemy z bolidem (ściągało go na lewo).

avatar
Vicente

30.07.2017 00:32

0

Tor pasuje zarówno zespołowi jak i samemu kierowcy (rok temu jechał po pewne punkty), nie zdziwię się jeśli jutro ukończy w pierwszej dziesiątce - pamiętajmy, że przed nim dwa McLareny, których silnik może nie podołać.

avatar
Vicente

28.07.2017 10:55

0

Przecież te stringi wprowadzono tylko dlatego, żeby pokazać, że "coś robimy". W jednych przypadkach halo pomoże, w innych zaszkodzi... Tak czy inaczej bilans wyjdzie na zero, a dostaniemy w zamian paskudnie wyglądające bolidy.

avatar
Vicente

20.07.2017 22:01

0

Dokładnie tak jak pisze 2. sliwa007, nic dodać nic ująć. Zespołów fabrycznych w F1 na dłuższą metę nigdy dużo nie będzie. Rekord w tej bardziej "nowożytnej" F1 to pięć takich ekip na raz (lata 2006-2008), jak widać długo taki stan się nie utrzymał.

avatar
Vicente

20.07.2017 10:44

0

Sainz to już temat zamknięty, sam to przyznał.

avatar
Vicente

19.07.2017 12:13

0

Kiedy fabryczny zespół Renault będzie już w stanie regularnie bić się o podia, to na bank nie będą już dostarczać swoich silników dla tak silnej konkurencji jak Red Bull. Żaden producent, mający już własny bolid w czołówce, nie wspiera 'silnikowo' innego teamu z topu. Red Bull może mieć więc problem, bo Renault zapewne będzie już mocno konkurencyjne w 2019 i ciekawe kto będzie napędzał wtedy puszki.

avatar
Vicente

17.07.2017 18:18

0

Kierowcy kierowcami, ale ich bolid to też jest jeden wielki rollercoaster. Tak wielkich wahań formy na różnych torach nie ma żaden inny zespół.

avatar
Vicente

17.07.2017 17:41

0

Z wyglądu przypomina Gutierreza.

avatar
Vicente

12.07.2017 11:52

0

No ręka piękna nie jest, ale pamiętajmy, że za Kubicą testy bolidu GP3 (dwukrotnie), Formuły E oraz F1, do tego częsta wizyta w symulatorach. Gdyby on czuł że coś jest nie tak i naprawdę mu ona przeszkadzała, to by sobie odpuścił, a tak widzimy, że walczy dalej.

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu